W minionym roku Apple sprzedało około 231,5 miliona iPhone'ów. Według analityków z KGI Securities oraz The Wall Street Journal, w 2016 roku po raz pierwszy w historii smartfony Apple trafią do mniejszej liczby nabywców, niż w roku poprzedzającym. Do tej pory popyt na te urządzenia nieprzerwanie rósł od premiery pierwszej generacji iPhone'a.

Zdaniem Ming-Chi Kuo – analityka KGI – Apple sprzeda w tym roku mniej niż 200 milionów smartfonów. Nieco bardziej optymistycznie patrzy na sprawę The Wall Street Journal, który szacuje sprzedaż wynoszącą 210-230 milionów sztuk. Firmie z Cupertino w pobiciu kolejnego rekordu nie pomoże prawdopodobnie ani iPhone SE, ani modele, które zostaną zaprezentowane w drugiej połowie roku.

Według prognoz przedstawionych przez analityków Gartnera, spadki nie dotkną jednak całego rynku smartfonów. Tempo wzrostu będzie jednak mniejsze i wyniesie prawdopodobnie 7% względem roku ubiegłego. Statisa potwierdza informacje o niewielkich wzrostach sprzedaży i prognozuje większe wzrosty dopiero w 2017 i szczególnie w 2018 r.

Warto podkreślić, że smartfony nie rozwijają się już tak dynamicznie pod względem hardware'u, jak miało to miejsce jeszcze kilka lat temu. Użytkownicy tego typu urządzeń coraz rzadziej czują potrzebę zakupu nowszych modeli, co przekłada się na sprzedaż iPhone'ów i konkurencyjnych im produktów.

Źródło: Gartner, Statista, 9TO5MAC