Kilka dni temu pisaliśmy na MyApple o ciekawym błędzie systemowego zegara w iOS, powodującym zablokowanie iPhone'a. Apple przyznało, że faktycznie on występuje i zapowiedziało aktualizację mającą go usunąć.

Warto przypomnieć, że zmiana daty i czasu w ustawieniach systemowych na 1 stycznia 1970 roku, co dla wewnętrznego zegara działającego w strefie czasowej GMT jest punktem początkowym, może w pewnych strefach czasowych, w których odejmuje się godziny od wspomnianego już czasu Greenwich (a więc przede wszystkim w obu Amerykach), oznaczać próbę ustawienia go poniżej zera, co w efekcie spowoduje konflikt i zablokowanie urządzenia przy starcie systemu.

Na stronie wsparcia technicznego Apple przyznało, że błąd nie dotyczy tylko daty 1 stycznia 1970 roku, ale właściwie wszystkich od tego dnia do maja tego samego roku. Osoby, których iPhone'y zostały w ten sposób zablokowane, powinny zgłosić się do wsparcia technicznego Apple. Firma planuje też aktualizację iOS, która ma także rozwiązać ten problem.

Nie wiadomo jednak, jak dokładnie Apple zamierza reagować w tych wypadkach. Jak donosi 9To5Mac, niektóre osoby otrzymały nowe iPhone'y, inne zostały jednak odesłane z kwitkiem. Co gorsza, błąd był utrapieniem dla pracowników salonów firmowych Apple. Wiele demonstracyjnych iPhone'ów padło bowiem ofiarą różnej maści dowcipnisiów, którzy zablokowali je, wykorzystując ten błąd.

Źródło: 9To5Mac za Apple