Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Największe porażki Apple


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
76 odpowiedzi w tym temacie

#26 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 23 grudnia 2009 - 23:44

paul090 - z ciekawości: gdzie zostały przemilczane? a które i gdzie są w tym wypadku jakoś eksponowane?

#27 mantis30

mantis30
  • 1 386 postów
  • Płeć:
  • SkądBydgoszcz

Napisano 23 grudnia 2009 - 23:49

Za to największym sukcesem Apple jest to, że dorobiło się nie tylko klientów, ale i szerokiej rzeszy wyznawców, którzy do upadłego będą bronić każdego produktu - żeby nie powiedzieć artefaktu - który został namaszczony przez Jobsa.


Czyli co, "wyznawcy" są zaślepionymi przygłupami, przekornymi nonkonformistami czy platonicznymi kochankami Stefana?

Komputery - sprzętowo to przecież to samo co inne, tak naprawdę różnią się designem, który faktycznie jest świetny. Ale za tę samą cenę można mieć lepszy sprzęt np. Lenovo, gdzie nie ma takich dziwnych rozwiązań jak np. jedynie 2 porty USB w MBP.


No ale czego oczekujesz? To samo możesz powiedzieć o samochodach. Komputer to komputer, ma cechy wspólne z innymi, to co go odróżnia od innych to oprogramowanie i wygląd. Nic więcej.

Ipod - też design. Sprzęt firm iriver czy iaudio nie jest gorszy, a do tego nie wymaga itunes do obsługi... można wgrywać piosenki dowolnym programem


Hmm, ciekawe czy obsługa takiego iRivera jest równie przyjemna, Just asking... Swoją drogą czemu miałbym wrzucać muzę innym programem skoro iTunes pozwala mi na wygodne zarządzanie pokaźną biblioteką multimediów? W razie co mam doubleTwista.

Moim zdaniem to design, design, design - sprzęt jest porównywalny do innych.


Tak jak z babami. Każda ma cyce i dziurkę, ale z jedną wolisz pogadać a z drugą wyjść poszpanować przed kumplami ;) Akurat w tym przypadku to jakoś jednak winda kojary mi się z galerianą "odzianą" w kilogam tapet...

Sam Mac OS X - owszem, jest stabilny i wygodny. Ale dla mnie Windows TEŻ jest wygodne (nie wiem jak Vista czy 7 bo zatrzymałem się na XP). Mało tego, Windows pozwala na większą kontrolę nad tym, co się dzieje w komputerze.


Ciekawe... a co Ty chcesz tam kontrolować?
A może właśnie z racji tego że winda może nie poradzic sobie właśnie te narzędzia masz do dyspozycji?

Niektóre funkcje Mac OS są świetne, ale niektóre jak np. "dziwne" instalowanie i odinstalowanie aplikacji - niekoniecznie. Iwork moim zdaniem jest gorszy od MS Office, nie umiałem się przestawić.


No ja zdecydowanie wolę po prostu wrzucić program do teczki Programy by zainstalować lub wywalić go do kosza jak mi nie podpasuje niż klikać n-razy w durnym instalatorze "dalej", "dalej", "dalej", "zakończ".

ależ Mantis Apple się nie boi ale teź Apple od przejścia na OsX nic jakoś superodkrywczego nei wprowadziło. Jasne to jest fajny system, dobrze zaprojektowany i tak można by wymieniać ale jego ogólna idea (nie mówię o tym co pod maską) się nie zmieniła.


Spłycasz to dość mocno. To że filozofia systemu nie zmieniła się wiele (co właśnie było zamierzeniem) nie znaczy, że Apple zasypiało gruszki w popiele. Zmiana podwalin systemu, zmiana architektury, stworzenie środowisk pozwalających na uruchamianie starszego oprogramowania i tworzenie nowego (Classic, Carbon, Cococa) to sporo. Zobacz co w tym samym czasie osiągnęła firma stricte programistyczna, z większym sztabem ludzi i większym budżetem - Microsoft.

#28 BiM Service

BiM Service

    user_jgora

  • 972 postów
  • SkądJelenia Góra

Napisano 23 grudnia 2009 - 23:52

No tak, oczywiscie musiałeś odpowiedzieć na druga czesc mojego posta, nie moglo byc inaczej, a na pierwszą? co sadzisz o tym czy apple bedzie sie pieło jeszcze bardziej w gore czy odwrotnie ?


Apple w tej chwili jesli chodzi o hardware jest najbardziej kasiasta firma w branzy... stac ich na innowacyjnosc, moga i ustanawiaja nowe standardy. Na dzien dzisiejszy apple jesli chodzi o komputery przenosne powyzej 1000$ zaczyna byc standardem (w usa ponad 90%). Czyli mozemy spokojnie zalozyc ze wiekszosc osob zamoznych, decyzyjnych - ma lub bedzie mialo wkrotce maczka, chociazby jako gadzet, ale jednak. Co do softwaru to moze ja mam klapki na oczy, ale konkurencji to ja nigdzie nie widze, do tego apple ma bardzo dobra polityke, zaczyna walczyc w segmencie biznesowym (kompatybilnosc z exchange, oraz wlasny odpowiednik w 10.6 server), do tego odpornosc na syf z internetu, itd, etc. Poza tym maja za soba juz pewna szkole zycia, czasami trzeba upasc zeby wstac i wspiac sie jeszcze wyzej, moim zdaniem Apple jest skazana na sukces. Na koniec dodam jeszcze cos trywialnego, ale jednak majacego cos w sobie - kazda potega ma swoj poczatek i koniec, MS jaki by nie byl jest juz za dlugo na piedestale i ludzie sa juz nim poprostu znudzeni, szukaja czegos swiezego, intrygujacego, innego...

#29 dirk.diggler

dirk.diggler
  • 2 464 postów

Napisano 23 grudnia 2009 - 23:56

Ciekawe... a co Ty chcesz tam kontrolować?


Widac ze nie uzywales nigdy Windowsa :) Kontrola czyli zrozumienie i kontrolowanie dziejacych sie rzeczy. Polega to na tym ze np. pewnego dnia, podczas startu systemu, dostajesz na wejsciu komunikat ze brakuje jakiegos pliku .dll. Przez to nie mozesz odpalic np. StyleXP ktory odpowiadal Ci za caly nowy wyglad Windowsa od 2 lat. Wiesz jednoczesnie ze nic poprzedniego dnia nie robiles (czytaj: nie instalowales nowego softu/nie odinstalowywales niczego). Zaczynasz sie denerwowac, masz poczucie ze tracisz kontrole nad systemem, nie rozumiesz tego. To jest wlasnie to przyzwyczajenie z Windowsow, "mam nad nim kontrole" :) To oczywiscie nic złego, czysty nawyk (nie jest to przytyk dla Windowsa!)

#30 Walsingham

Walsingham
  • 27 postów

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:01

Apple to korporacja jak każda inna, ma sukcesy i miewa też porażki. Żadna firma nie eksponuje swoich klęsk, nie urządza rocznicowych obchodów z powodu każdej wtopy i nie puszcza reklam przypominających o nieudanych produktach itd. Taka jest natura tej bestii. Co do dyskusji MacOSX vs Windows to każdemu jego porno. Dla mnie na przykład istotne jest, że czas od wyjęcia komputera z plecaka do uruchomienia prezentacji w keynocie i rzucenie jej z rzutnika to kilka sekund, albo że touchpad jest taki duży i ma multouch, że pdfy otwierają się w mgnieniu oka itp. Dla kogoś to może być nieważne i niewarte ceny MBP. Jeden lubi roadstery inny woli pick-upy. Jednym i drugim da się dojechać z punktu a do punktu b.

#31 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:01

Roberto a nie uważasz że jeżeli ktoś uważa że na Windowsie mu się dobrze pracuje to nie ma problemów z psychiką. To taka małostkowść wielu użytkowników Apple, którzy uważają że wszyscy by chętnie pracowali na OsX ale albo a) nie mogą B) nie stać ich c) męczą się niemiłosiernie. A przecież tak nie jest. Są tacy co lubią Windowsa, wiedzą o jego wadach ale znają teź jego zalety i te zalety są większe od wad. Ogórek Apple tak poważnie na skraju bankructwa stało tylko raz tuż przed przywróceniem Stefcia do słuźby. Wtedy to zmienili wszystko od designu, poprzez typ proceosrów po system. Ot rewolucja. W końcu i tak nie mieli co tracić a zyskać mogli wszystko. Co do dalszych losów Apple? Producent markowych komputerów PC z preinstalowanym fajnym i ciekawym systemem operacyjnym, przyciągające głównie wyglądem. Tak Roberto desing to przede wszystkim wygląd. Wygoda również, ale żeby się przekonać jak się to obsługuje to chyba musi się spodobać. paul No ale czym się mają chwalić? Tym że jakiś produkt niewypalił? Co to Apple jedyne? Być może dział na stronie "jesteśmy tylko ludźmi - lista naszych porażek" odniosła by sukces ale po co ryzykować? NIe ma firmy która się chwali swoimi porażkami. Ba! My samy pisząc CV eksponujemy to z czego jesteśmy zadowoleni. Nie wpisujmy informacji "z firmy X zwolnili mnie gdyż piłek kawę i nadużywałem frmowego internetu w celach nie związanych z działalnością firmy". Tutaj nie ma co mieć pretensji do Apple. Zwyczajne, noramalne, nic zdrożnego. Aczkolwiek niepokojący trend jest taki, że najnowsze wpadki Apple są wpisywane w rodzącą się nową świecką tradycję jaką jest wypuszczanie przez Apple wersji beta swoich produktów do odbiorcy końcowego. A wszystko to przy błogosławieństwie i pełnym poparciu użytkowników lubiących zapłacić kilka tysięcy za bycie osiołkiem. W sumie nie moje pieniądze nie moja broszka, ale firma się jeszcze przyzwyczai do tego stanu rzeczy i wersje beta zostaną bez wersji finalnej ;) Mantis Właśnie odpisałem nic wielkiego nie mogła zrobić mając 90% rynku w dodatku finansowo mając się świetnie. Za duźo mogą stracić za mało zyskać będąc w tym miejscu, w którym są obecnie. A co zrobili...hmm na moje to bardzo wiele. Wyprodukowali stabilny system działający na byle czym (2000, 2003, XP, Vista, Seven). To sukces i to ogromny, za który cenię Microsoft bardziej niź Apple, które samo sobi wybiera konfigurację.

#32 BiM Service

BiM Service

    user_jgora

  • 972 postów
  • SkądJelenia Góra

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:08

@user_jgora - wpadłeś w sidła apple doszczętnie.


Wiem, ale mi tu dobrze, pomijam moment placenia za nowe zabawki :)

#33 feuerfest

feuerfest
  • 3 417 postów
  • SkądMonachium, DE

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:15

skopiowali cube od suna? pierwszy cube to byl komputer NEXT, autorstwa Stefana

#34 BiM Service

BiM Service

    user_jgora

  • 972 postów
  • SkądJelenia Góra

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:18

skopiowali cube od suna? pierwszy cube to byl komputer NEXT, autorstwa Stefana


Tutaj np. masz troszke wiecej na ten temat

#35 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:19

Roberto a nie uważasz że jeżeli ktoś uważa że na Windowsie mu się dobrze pracuje to nie ma problemów z psychiką.

nie, dlaczego? są ludzie, którzy lubią siedzieć w konsoli i to jest dla nich wygodne - czy to znaczy, że mają jakieś problemy ze sobą?
jak to zostało powiedziane (fajne sformułowanie z resztą)

każdemu jego porno


To taka małostkowść wielu użytkowników Apple, którzy uważają że...

zamieniłbym 'użytkowników Apple' na po prostu 'ludzi'. jeden nie może zrozumieć jak ktoś potrafi korzystać z Windowsa, skoro OS X jest taki świetny, drugi jak można tyle wydać na system i komputer skoro większe cyferki z windowsem są w niższej cenie więc to jakiś szczyt debilizmu to kupować, trzeci - jak w ogóle można płacić za system, skoro jest darmowa alternatywa, którą sobie w 100% dopasujesz do swoich potrzeb i uruchomisz na zegarku ;)
i tak dalej, i tak dalej...

Tak Roberto desing to przede wszystkim wygląd. Wygoda również, ale żeby się przekonać jak się to obsługuje to chyba musi się spodobać.

oczywiście
jednak wydaje mi się, że wygląd to naprawdę nie wszystko. ba! to może być pierwszy krok, ale na pewno nie wystarczający. patrz - np. Vista. Aero, szkło, Flip 3D, szmery bajery, dysko-błysko-orgio-jazda, a jakoś ludzie narzekają ;)

Aczkolwiek niepokojący trend jest taki, że najnowsze wpadki Apple są wpisywane w rodzącą się nową świecką tradycję jaką jest wypuszczanie przez Apple wersji beta swoich produktów do odbiorcy końcowego. A wszystko to przy błogosławieństwie i pełnym poparciu użytkowników lubiących zapłacić kilka tysięcy za bycie osiołkiem. W sumie nie moje pieniądze nie moja broszka, ale firma się jeszcze przyzwyczai do tego stanu rzeczy i wersje beta zostaną bez wersji finalnej ;)

hm, niestety (dla nas wszystkich) dzisiaj jest o wiele mniej czasu na testy niż kiedyś. na szczęście - sprzęt apple się poprawia tak naprawdę. te starsze modele naprawdę były mniej niezawodne i psuły się częściej. tylko problem taki, że teraz jest internet, więc każda wpadka każdego z większych graczy jest od razu 'ogólnoznana'

co do rewolucji i innowacji - ostatnio najwięcej przeszły maki właśnie pod maską - Grand Central, Garbage Collector, 64 Bity, etc... to też są naprawdę spore sprawy

O nie jest tak jak myslicie ze kazdy by chcial OSX

hola hola - proszę tutaj nikomu nie wkładać w usta słów, które nie padły. poza tym 'myślicie' - 'wy', czyli kto?

skoro wy tak to ja tez, no i sie zaczeło

nie no to jest argumentacja na poziomie piaskownicy niestety.

#36 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:26

no problem w tym, że ja właśnie rozumiem. wygląda na to, że ty sam nie wiesz co piszesz?

#37 qtylovsky

qtylovsky
  • 823 postów
  • Skądwołomin

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:32

a co do artykulu... czasami mam wrazenie ze onet.pl jest sponsorowane przez microsoft... przynajmniej raz w tygodniu mozna zauwazyc jakis artykul, gdzie apple jest opisane nie konca w dobrym swietle, a to iphone cos tam, uzytkownicy iphona to paranoicy, a to imac cos tam nie tak... i artykuly utrzymywane sa we wrogim nastawieniu, np "wyznawcy apple ustawiaja sie kolejkami po najnowsza myszke." a teraz jeszcze taki artykul na pierwsza strone. i kilka razy w tygodniu jakis artykul na temat windowsa lub microsoftu, win7 jest taki super, zune HD jest wypas... moze jestem wyczulony, ale takie wrazenie da sie odniesc i to nie tylko prze ze mnie, ale przez osoby ktore nie maja nic wspolnego z apple... takie artykuly rowniez sie pojawiaja na chip.pl (ale chip.pl akurat nie jest jakim profesionalnym czasopisiem ostatnimi laty)

#38 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:34

co do artykułu to pomysł jest stary i takich 'opracowań' parę już było

#39 dirk.diggler

dirk.diggler
  • 2 464 postów

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:37

@qtylovsky
Zobacz na date opublikowania. Ten artykul lezal tam w tych technowinkach kilka dni na glownej. Nastepnie dzisiaj dali go na glowna Onetu. Chyba tam mial za mala odwiedzalnosc hehe ;)

#40 qtylovsky

qtylovsky
  • 823 postów
  • Skądwołomin

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:51

macie jakąś manię prześladowczą, hehe, jasne, teraz onet jest przciw waszemu guru i jego wspaniałej firmie. jasne... heheh, niezle kolesie z was, mozna sie ponabijac.


hehe, Ty sie nabijasz z nas... a my sie nabicjamy z Ciebie...
i kazdy jest jest szczesliwy ;)

a co do sponsoringu.. kazdy musi z czegos zyc. :D
moze i mam manie przesladowcza, ale dlaczego maja to osboy ktore nie sa zwiazane z apple w zaden sposob i nawet nie do konca lubia apple? a teraz tak sam zworc na to uwage a sam zobaczysz...

#41 dirk.diggler

dirk.diggler
  • 2 464 postów

Napisano 24 grudnia 2009 - 00:57

macie jakąś manię prześladowczą, hehe, jasne, teraz onet jest przciw waszemu guru i jego wspaniałej firmie. jasne... heheh, niezle kolesie z was, mozna sie ponabijac.


Sprostowanie: manię prześladowczą mam ja i qtylovsky :oops: wiec nie uogólniaj bo to obosieczny miecz :)

#42 mantis30

mantis30
  • 1 386 postów
  • Płeć:
  • SkądBydgoszcz

Napisano 24 grudnia 2009 - 01:04

Widac ze nie uzywales nigdy Windowsa :) Kontrola czyli zrozumienie i kontrolowanie dziejacych sie rzeczy. Polega to na tym ze np. pewnego dnia, podczas startu systemu, dostajesz na wejsciu komunikat ze brakuje jakiegos pliku .dll. Przez to nie mozesz odpalic np. StyleXP ktory odpowiadal Ci za caly nowy wyglad Windowsa od 2 lat. Wiesz jednoczesnie ze nic poprzedniego dnia nie robiles (czytaj: nie instalowales nowego softu/nie odinstalowywales niczego). Zaczynasz sie denerwowac, masz poczucie ze tracisz kontrole nad systemem, nie rozumiesz tego. To jest wlasnie to przyzwyczajenie z Windowsow, "mam nad nim kontrole" :) To oczywiscie nic złego, czysty nawyk (nie jest to przytyk dla Windowsa!)


Hehe, oj zdziwiłbyś się ;) Po prawdzie to na windzie zarabiam, łatając jej wynaturzenia, zaś prywatnie spędzam czas przyjemnie i komfortowo z OS X :)
IMHO jeśli system robi takie wybryki jak opisałeś wyżej to jest dowód na to że użytkownik nie ma nad nim kontroli, więc stwierdzenie, że korzystając z windy ma się większą kontrolę nad tym co się dzieje jest dość mocno naciągane, nie sądzisz?

PS. Tak na marginesie to pełną kontrolę czułem tylko pod AmigaOS. Piszę o systemie, bo jeśli aplikacja była stworzona przez KK (Kijowego Kodera) to trudno było ustrzec się przed Guru Meditation, zwłaszcza przy braku mechanizmów ochrony pamięci.

#43 highend

highend
  • 200 postów

Napisano 24 grudnia 2009 - 01:08

komentarz z onetu: Każdego dnia powinniśmy płakać po nocach, że firma Commodore upadła! Otóż to. To Tramiel i Peddle byli prawdziwymi wizjonerami i to Commodore PET był PIERWSZYM KOMPUTEREM OSOBISTYM ŚWIATA a nie żadne Apple. Także Commodore jako pierwszy sprzedał milion komputerów osobistych. Tramiel - Żyd z Łodzi, zawsze przyznający się do polskich korzeni, mówiący po polsku i bardzo często zatrudniający ludzi o polskich nazwiskach na czołowych stanowiskach w Commodore (Tomczyk, Chowaniec i inni) oraz jeden z największych "self made millionaires" w starym, kapitalistycznym stylu. Peddle - genialny inżynier, twórca pierwszego NAPRAWDĘ DOSTĘPNEGO mikroprocesora (8008 Intela - 100$, 6502 MOS/Peddle - 25$) i człowiek który zaraził Tramiela ideą komputera osobistego DLA KAŻDEGO. To Peddle przyuczał Wozniaka na jego prośbę kiedy ten nie mógł sobie poradzić z własną konstrukcją (później Apple I) a jedyne co Jobs umiał to na niego krzyczeć i się wściekać. Sam nie umiał nic. Gdyby nie mikroprocesor Peddle'a to Apple by nie było. Dzisiaj zaczadzeni fanboje i opłacani przez Apple PR-owcy usilnie próbują zafałszować historię. Żałosne... ----- ja jestem fanem Ami... a uzywam macbooka pro i kocham go za wygodę pracy :) szkoda, mi ami i commodore - pewnie autor komentarza ma racje, co sądzicie?

#44 dirk.diggler

dirk.diggler
  • 2 464 postów

Napisano 24 grudnia 2009 - 01:11

IMHO jeśli system robi takie wybryki jak opisałeś wyżej to jest dowód na to że użytkownik nie ma nad nim kontroli, więc stwierdzenie, że korzystając z windy ma się większą kontrolę nad tym co się dzieje jest dość mocno naciągane, nie sądzisz?


Chyba ze: uzytkownik opanowal juz Windowsa, nauczyl sie z nim zyc. Np. ja tak mialem po wielu latach. Nauczylem sie czyscic rejestry, latac mu pliki .dll, dobierac odpowiednio apdejty ("do zabory sieciowej tak, do IE nie"), robic format i instalke raz na rok (czasami czesciej), naprawiac system w trybie awaryjnym... wtedy mozna juz powiedziec ze ma sie nad nim kontrole :) Ale dojscie do niej troche zajmuje. Jednak jaka sie ma potem satysfakcje, "uzywam Windowsa i mam nad nim kontrole" 8-) Bezcenne.


a co do Amigi, ech. Moj pierwszy komputer w zyciu: Amiga 500+:) Potem byla jeszcze 1200 (ogromny skok technologiczny;)

#45 highend

highend
  • 200 postów

Napisano 24 grudnia 2009 - 01:16

z wikipedii: ' W połowie lat 70. firma zaprezentowała swój pierwszy komputer – PET. Tramiel nie był przekonany co do budowy domowego komputera od podstaw, chciał więc kupić Apple. Steve Wozniak był nawet zainteresowany tą propozycją, jednak zażądał zbyt dużej sumy. PET w znacznym stopniu przewyższał ówczesne komputery '

#46 Squidward

Squidward
  • 109 postów
  • SkądBikini Bottom

Napisano 24 grudnia 2009 - 01:17

Dziwię się, że w artykule nie wspomniano o głośnej ostatnio sprawie genialnych Time Capsule z terminem przydatności 18 miesięcy od daty zakupu. Swoją drogą bardzo ciekawa historia z Lisą. Z tego co można znaleźć w Internecie to nie zostały one spalone lecz zakopane. Nic tylko jechać na wykopki do Logan w Utah. :D

#47 qtylovsky

qtylovsky
  • 823 postów
  • Skądwołomin

Napisano 24 grudnia 2009 - 01:22

komentarz z onetu:

Każdego dnia powinniśmy płakać po nocach, że firma Commodore upadła!
Otóż to. To Tramiel i Peddle byli prawdziwymi wizjonerami i to Commodore PET był PIERWSZYM KOMPUTEREM OSOBISTYM ŚWIATA a nie żadne Apple. Także Commodore jako pierwszy sprzedał milion komputerów osobistych. Tramiel - Żyd z Łodzi, zawsze przyznający się do polskich korzeni, mówiący po polsku i bardzo często zatrudniający ludzi o polskich nazwiskach na czołowych stanowiskach w Commodore (Tomczyk, Chowaniec i inni) oraz jeden z największych "self made millionaires" w starym, kapitalistycznym stylu. Peddle - genialny inżynier, twórca pierwszego NAPRAWDĘ DOSTĘPNEGO mikroprocesora (8008 Intela - 100$, 6502 MOS/Peddle - 25$) i człowiek który zaraził Tramiela ideą komputera osobistego DLA KAŻDEGO. To Peddle przyuczał Wozniaka na jego prośbę kiedy ten nie mógł sobie poradzić z własną konstrukcją (później Apple I) a jedyne co Jobs umiał to na niego krzyczeć i się wściekać. Sam nie umiał nic. Gdyby nie mikroprocesor Peddle'a to Apple by nie było. Dzisiaj zaczadzeni fanboje i opłacani przez Apple PR-owcy usilnie próbują zafałszować historię. Żałosne...


ja pitole, co z denny komentarz... a gdyby nie Nikola Tesla to zaden z nas nie mial by pradu w domu i nie bylo by mkroprocesora Peddle'a... gdyby nie Microsoft, komputery nie bylyby tak rozpowszechnine... gdyby nie ktos tam... gdybac to se mozesz...

@ogorek
moj macbook juz dawno nie ma duszy, wyzional ja jakies pol rok temu, a teraz dziala jak... ...jak windows ;) i nikt nie potrafi mi pomoc.. w sumie dziwny przypadek, ale i tak wole osx, nie wiem czy jest lepszy, po prostu lepiej mi sie na nim pracuje

#48 feuerfest

feuerfest
  • 3 417 postów
  • SkądMonachium, DE

Napisano 24 grudnia 2009 - 01:23

Jakos nie wspomniales ze Apple te wadliwe Time Capsule wymienia. Tak, jak naprawia za darmo po gwarancji walniete baterie w MB pro, pekajace zawiasy w MB Air czy topase w MB White. W porownaniu do sony vaio z walnietymi portami VGA ktorych nie chca naprawic nawet na gwarancji, Apple to wzor do nasladowania. Błędów nie popełnia ten co nic nie robi.

#49 hubiii

hubiii
  • 1 341 postów
  • Skądwroclaw

Napisano 24 grudnia 2009 - 01:32

niech pisza ze apple to drogi syf .. mniej pseudo userow : D kazda firma ma jakies bugi ... aple ma tez ... dla mnie nr jest system .. pozniej sprzet nich sie bawia windowsem i instalowaniem kazdego drivera

#50 Squidward

Squidward
  • 109 postów
  • SkądBikini Bottom

Napisano 24 grudnia 2009 - 01:32

Jakos nie wspomniales ze Apple te wadliwe Time Capsule wymienia.


Powiedz to tym którzy już potracili "zabezpieczone" dane w postaci backupów.

Tak, jak naprawia za darmo po gwarancji walniete baterie w MB pro, pekajace zawiasy w MB Air czy topase w MB White.


Dobrze, że w moim gównianym, tanim Dellu nie pęka ani obudowa ani zawiasy a i cała rzesza portów działa jak należy. Co prawda bateria to dno i 2 metry mułu ale co poradzić. ;)

niech pisza ze apple to drogi syf .. mniej pseudo userow : D kazda firma ma jakies bugi ... aple ma tez ... dla mnie nr jest system .. pozniej sprzet
nich sie bawia windowsem i instalowaniem kazdego drivera


Na Onecie krytykanci którzy Maca na oczy nie widzieli a na MyApple ludzie którzy ostatnio do czynienia z Windowsem mieli chyba ładnych kilka lat temu.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych