[psicekus]

Witam wszystkich.

Nie jestem pewien, czy to dobry dział bo to co napisze nie dotyczy bezpośrednio komputerów Apple (ale pośrednio i owszem).

Wczoraj przy okazji zakupów w Saturnie zakupiłem sobie Terminator Salvation (na blu-ray). Pomyślałem - miły relaksujący wieczór się zapowiada.

Przyszedłem do domu dokończyłem trochę zaległości z pracy. Praca odbyłą się oczywiście na Macu - ponieważ ostatniego pc z systemem z Microsoftu pozbyłem pół roku temu (po jego totalnym zamuleniu i niechęci do reinstalacji wszystkiego od nowa). I tu muszę dodać - jestem bardzo zadowolony z komputerów Mac i ich systemu OS X) nie jest mi potrzebny Windows do niczego(tak mi się przynajmniej wydawało ale pamięć mam zawodną i jednym drobiazgu nie pomyślałem).

Tym jednym czymś co mi umknęło to odtwarzacz stacjonarny Blu Ray Sony BDP-S500.

Do rzeczy:

Wkładam płytę do odtwarzacza (jako, że muli jak zwykle) idę do kuchni po piwo (bezalkoholowe) otwieram i nalewam (piwo pszeniczne więc cała procedura chwilę trwa). Dobiega mnie dźwięk muzyczki, znaczy wszystko ok.. A tu nie - tło menu jest opcji nie ma - filmu nie daje się włączyć. Oczywiście nie pierwszy raz się to zdarza, więc szukam w internecie linku do pliku z upgrade firmware - a tu siurpryza - plik exe.

Sony eSupport - BDP-S500 - Software Updates & Drivers

I teraz już dobrze pamiętam. Ten plik instalatora ma w sobie w środku obraz płyty (w formacie ISO). Czyli d... blada.

Dzwonię więc do Sony a facet mówi, że Sony wspiera tylko systemy Microsoft i że on najpopularniejszy i w ogóle a ja mu na to, że nie jest to mój interes co wspiera Sony, tylko chcę wgrać nowy firmware do odtwarzacza na którym nie ma Windows a on że Sony wspiera tylko systemy Microsoft i tak w kółko.

W związku z tym, że wyjątkowo mi się sprawa nie podoba a rozwiązanie alternatywne są takie, żeby kupić Windows i zainstalować lub pojechać do serwisu Sony i zapłacić 50 pln (rozwiązania: wpaść do kolegi z windą nie akceptuję).

Jako, że czasami jestem ideowcem, to postanowiłem coś z tym zrobić. Z góry mówię, że nie zależy mi na pieniądzach. Ale uważam wymuszanie na mnie zakupu jakiegoś Windowsa albo wersja stałego abonamentu w serwisie na upgrade firmware jest nieakceptowalne. Uważam, że producent robi to celowo bo tak się dogadał z Microsoftem. Do tego nikt mnie nie uprzedził, że mam sobie kupić windows przy zakupie odtwarzacza. Nikt nie uprzedzał mnie, że w ogóle będę potrzebował komputera (bo właśnie kupiłem po to odtwarzacz stacjonarny, aby nie używać komputera do oglądania filmów). Proponowanie wizyty w serwisie za 50 pln jest naciąganiem, zwłaszcza, że upgrady są raz na jakiś czas.

Teraz zwracam się do Was z prośbą o radę, jakie kroki można podjąć aby zmusić Sony do udostępniania pliku ISO nie opakowanego Windowsowym instalatorem ew. spakowanego czymś ogólnie dostępnym. Liczę się także z wydatkami na prawnika itp. Szukam najlepszego i skutecznego rozwiązania.

J

[ppk]

Zawsze pozostaje UOKiK

[Roberto]

tam jest tylko iso? to jakaś porażka
.zip jest na tyle popularnym formatem, że tworzenie 'samorozpakowującego' się .exe to jakaś głupota w dzisiejszych czasach
mogli to też 'wprost' jako .iso dać...
bezmyślność jakaś po prostu

ale to nie jest problem - ściągnąłem tego .exe i go rozpakowałem - przy pomocy Wine WineBottler - Run Windows Programs directly on OS X

[mcdanio]

moze pomoze Ci hdiutil makehybrid -hfs -o out.dmg in.iso przekonwertujesz iso do dmg i bedziesz mogl normalnie nagrac powinno dzialac. Po za tym na leosiu powinnien normlanie Ci sie zamontowac obraz iso Pozdrawiam

[Roberto]

mcdanio - tylko chodzi o to, że ten iso jest w .exe kiedyś to było 'modne', żeby robić samorozpakowujące się pliki .zip (jakby ktoś zip'a nie miał) - właśnie jako .exe które samo w sobie miało 'rozpakowywacz' teraz sensu wielkiego nie ma żeby coś takiego robić a jest problem pod innymi systemami z dostaniem się do zawartości takiego archiwum ale Wine załatwia sprawę z drugiej strony to wstyd trochę

[528eae9968]

The Unarchiver chyba rozpakuje plik ISO ,który nagrasz toastem Wiadomo że Sony wspiera swoje Vaio i nie na rękę jest im wspierać maki, tak samo jak Apple nie na rękę jest wspierać PC'ty Żaden producent nie ma też obowiązku wspierania każdej platformy

[Roberto]

ale tu chodzi o rozpakowanie pliku .exe nie .iso
przecież z plikami .iso pod OS X'em problemów nie ma...

[528eae9968]

Ale wiele plików .exe da się rozpakować Oczywiście nie wszystkie bo są pewnie różne metody kompresji, lecz nie raz wydłubywałem różne pliki win-rarem z plików .exe pod windows xp Sprawdź czy The Unarchiver otworzy ten plik

[madmax332-802bc1e3e2]

@ psicekus

1. Link jaki podałeś jest z update'm przeznaczonym tylko dla użytkowników tego modelu Sony z USA i Kanady. Wersja Europejska do pobrania stąd: Domowy sprzęt audio i wideoÂ*|Â* BDP-S500Â*|Â*Portal wsparcia klientĂłw firmy Sony Europe

2. Plik jaki jest do ściągnięcia ze strony sparcia Sony - jest obrazem dysku sam w sobie. Wystarczy po pobraniu wypalić go (bez otwierania) na Macu jako typ ISO 9660. Przy czym zalecane jest wypalić go na CD-R. Pełny opis procedury tutaj: Domowy sprzęt audio i wideoÂ*|Â* BDP-S500Â*|Â*Portal wsparcia klientĂłw firmy Sony Europe

[Roberto]

2. Plik jaki jest do ściągnięcia ze strony sparcia Sony - jest obrazem dysku sam w sobie. Wystarczy po pobraniu wypalić go (bez otwierania)

no chyba jednak nie
opis procedury z podanej przez ciebie strony

Double-click UPDATE_BDPS500_VER0500.exe to extract the firmware update file to your computer.

iso jest dopiero po rozpakowaniu .exe
unarchiver nie chce go rozpakować
przy pomocy Wine się udało i jest zwykły .iso
ale trzeba rozpakować .exe

[madmax332-802bc1e3e2]

No to do kitu - głupi Samsung daje odrazu gotowy update - pobierasz, wypalasz, wgrywasz i masz.

[Roberto]

do kitu do obejścia oczywiście, bez potrzeby posiadania windowsa, ale zachowują się co najmniej dziwnie nie wiem - instrukcji też nie dają w .pdf tylko w jakimś innym, egzotycznym formacie?

[madmax332-802bc1e3e2]

Sony zawsze starało się iść własą drogą (płytki MD, karty Memory Stick) aby przywiązać klienta do promowanych przez siebie niepowtarzalnych standardów. Nie lubię takich zagrywek i dlatego Sony nie należy do moich faworytów jeśli chodzi o wszelakie elektroniczne "zabawki dla dużych chłopców".

[psicekus]

Panowie, Ja wiem, że to jest do obejścia, ale jest to nie w porządku. Poradziłem sobie z tym plikiem exe ale z założenia nie akceptuję tego. Ja nie kupiłem komputera, tylko stacjonarny odtwarzacz, żeby nie mieć takich problemów. Pewnie nawet gdzieś w sieci ktoś rozpakował ten plik i umieścił iso na ftp. Chodzi o to, że mam wrażenie, że oni robią to specjalnie bo plik iso tworzy się bez problemów a takie exe to dodatkowa czynność. Tylko po co? Jak nie wiadomo o co chodzi, to pewnie chodzi o kasę. Po prostu albo dostają kasę od M$ na mocy jakiejś dziwnej umowy o współpracy a jak nie to napędzą kasę przez serwis. Nie mam problemu z tym jak to obejść. Ale załóżmy na chwilę, że mam. Mam Maca i nie stać mnie na zakup dodatkowego systemu. Mam się zgodzić na haracz dla serwisu? raz na 3 miesiące? J

[1084]

Taki lajf, co poradzisz...w życiu są gorsze rzeczy, choćby np. wysokie podatki :/

[madmax332-802bc1e3e2]

No cóż - kwestii współpracy Sony z M$ nie będę komentował, ponieważ nie znam szczegółów. Natomiast to co kupujemy w sklepach RTV to w większości są wyspecjalizowane wąsko komputery. To co robi Sony obawiam się, że za jakiś czas będą robili wszyscy liczący się producenci. Przykład pierwszy z brzegu - reklama najcieńszego telewizora LED powiązanego z wybranymi stronami w sieci (w każdym razie coś w tym stylu). Marki nie wymienię. Nie płać haraczu serwisowi - lepiej skorzystać czasem z usług znajomego windziarza i już. W końcu nie będziesz robił tego codziennie tylko wtedy kiedy będzie taka potrzeba.

[528eae9968]

Było sobie kupić Sony Vaio z BlueRay zamiast MacBooaka

[psicekus]

No cóż - kwestii współpracy Sony z M$ nie będę komentował, ponieważ nie znam szczegółów. Natomiast to co kupujemy w sklepach RTV to w większości są wyspecjalizowane wąsko komputery. To co robi Sony obawiam się, że za jakiś czas będą robili wszyscy liczący się producenci. Przykład pierwszy z brzegu - reklama najcieńszego telewizora LED powiązanego z wybranymi stronami w sieci (w każdym razie coś w tym stylu). Marki nie wymienię. Nie płać haraczu serwisowi - lepiej skorzystać czasem z usług znajomego windziarza i już. W końcu nie będziesz robił tego codziennie tylko wtedy kiedy będzie taka potrzeba.

Proszę, zrozumcie mnie. Nie chcę porad jak mam sobie poradzić ze zrobieniem takiej płytki bo wiem jak to zrobić. Wiem jednak, że może być sporo osób, które będą miały z tym problem. Uważam, że postępowanie jest nie fair. Chciałbym, aby to się zmieniło. Nawet jeśli miałbym dopłacić do tego interesu więcej niż wart jest nowy odtwarzacz. Cały problem w tym, że sony opakowuje plik iso w pliku exe (i nie jest to samorozpakowujący się zip) i sami tworzą taki problem.

Jak kupuję urządzenie do odtwarzania płyt, to ma je odtwarzać. Tu jestem zmuszany do kupienia dodatkowego produktu, którego nie chcę kupić.

Pytam więc, jakie kroki prawne sugerujecie mi podjąć (nawet gdybym miał za nie zapłacić więcej niż za ten odtwarzacz).

J

[madmax332-802bc1e3e2]

Nic nie wskórasz - warunki korzystania z pobieranego softu są wyraźnie podane na stronie wsparcia Sony. Możesz jedynie monitować w Sony Polska o udostępnienie możliwości korzystania z tych zasobów dla platformy Mac. Takich problemów nie ma ze sprzętem BR Pioneer - aktualizacje są*w zip - rozpakowują się, wypalasz i wgrywasz. Nie baw się w prawników - będą Cię bronić do Twojej ostatniej złotówki, a potem - radź sobie sam.

[psicekus]

Nic nie wskórasz - warunki korzystania z pobieranego softu są wyraźnie podane na stronie wsparcia Sony. Możesz jedynie monitować w Sony Polska o udostępnienie możliwości korzystania z tych zasobów dla platformy Mac. Takich problemów nie ma ze sprzętem BR Pioneer - aktualizacje są*w zip - rozpakowują się, wypalasz i wgrywasz. Nie baw się w prawników - będą Cię bronić do Twojej ostatniej złotówki, a potem - radź sobie sam.

Być może są podane. Ale ja nie chcę uaktualniać firmware. Chcę tylko aby odtwarzacz odtwarzał mi filmy. Nawet nie chcę, żeby miał jakieś dodatkowe funkcje (gry, materiały dodatkowe itp.)

Nie zamierzam udawać się do serwisu raz na kwartał ab uaktualnić soft. Nikt mnie o tym mnie poinformował przy zakupie. Gdyby tak było, to nie kupiłbym go. A załóżmy, że w ogóle nie mam komputera i co mam płacić stały abonament do Sony bo kupiłem ich produkt?

To są kpiny. Kupiłem ten odtwarzacz aby oglądać filmy a nie po to aby sobie do niego dokupić komputer z windows.

J

PS. szukam inne urządzenie może Pionieer albo Marantz, ale sony nie odpuszczę, bo wcisnęli mi wyjątkowy bubel.

[1084]

Jest takie powiedzenie: "Nie ma co się kopać z koniem". Sam nic nie wskórasz. Możesz za to spełnić swój obywatelski obowiązek i napisać do nich oficjalną skargę. Jeśli otrzymają wiele takich skarg, może zauważą ten promil użytkowników MAC'a i innych systemów i udostępnią wersję inną niż dla Windows. Problem jest o tyle błahy, że w łatwy sposób możesz go obejść, co już napisali koledzy.

[Smoczy]

mnie czeka dla odmiany aktualizacja FW w nagrywarce Panasonic DMR_ES10,a jak zwykle jest do wypalenia w ....exe;/

[shrek2oo7]

A mnie czeka update firmware w telewizorze Samsung LE32B650 i oczywiście firmware jest w .exe, no ale od czego jest Paralells . Chyba zaraz się za to wezmę.

[LukaS92]

twoja matka - sur0katka

[528eae9968]

A jak pracuje na Amidze to też mogę się domagać wsparcia od Sony?