Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Palenie zabija nie tylko Ciebie ale także.... Twojego Maka


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
254 odpowiedzi w tym temacie

#26 dany

dany
  • 221 postów
  • SkądWawa

Napisano 23 listopada 2009 - 00:24

bo fajki to samo zlo. i co z tego. akurat przy maku pali mi sie najlepiej :) awaria powstala w skutek palenia petow jest moim zdaniem tak samo prawdopodobna jak to ze mak sie zachlysnie smrodem palonych kotletow tudziez spalin..ba.. podgrzewany kurz tez fajnie smierdzi :) - a i polecam sierc zwierzat to daje czadu niezle :) jesli padnie np dysk twardy i firma jest w stanie uzasadnic ze to w skutek dymu papierosowego to rozumiem ale odmowa serwisu dlatego bo po otwarciu "smierdzi" jest moim zdaniem gruba przesada...(zreszta mi serwis nie odmawial - moze za malo smierdzialo?). serwis to nie sterylna fabryka. sprzet uzywany jest sprzetem uzywanym. moze niedlugo nie beda przyjmowac imac'ow z brudnym ekranem..

#27 Kazek-ff49ee234d

Kazek-ff49ee234d
  • 527 postów

Napisano 23 listopada 2009 - 00:53

To jest chore! niedługo Apple będzie kazało używać swoich komputerów w specjalnych hermetycznych kabinach!! w specjalnych kombinezonach , rękawiczkach i maskach! żeby na kompie żadnego śladu nie bylo ! ze go ktos uzywal! bo jak znajadą pod mikroskopem jakis slad uzywania to po gwarancji :)

#28 jankor

jankor
  • 1 550 postów
  • SkądWrocław

Napisano 23 listopada 2009 - 01:10

Nie palicie - nie ma problemu.

#29 dany

dany
  • 221 postów
  • SkądWawa

Napisano 23 listopada 2009 - 01:15

idzmy dalej. nie kupujmy makow - nie ma problemu.

#30 dymekkk

dymekkk
  • 582 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 listopada 2009 - 01:44

ludzie, idźcie pracować do serwisu... ja w komputroniku pracowałem na serwisie przez pewien czas.. często zdarzał się sprzęt od palacza, smród nie do zniesienia, i ta czarna sadź. Rozumiem i pochwalam - dbają o swoich pracowników. Jak ktoś nie dba o swój sprzęt, to trudno. Dodam tylko,że w 50 procentach przypadków paliły się różne elementy kompa - najczęściej płyta główna i karta graficzna. Komputer to delikatna rzecz, powinno się zachować pewne zasady użytkowania, jeżeli ma służyć lata..

#31 JasioS

JasioS
  • 69 postów
  • SkądPoznań

Napisano 23 listopada 2009 - 02:54

dopóki papierosy są legalne to wszystko jest ok i gwarancja powinna to obejmować bez względu na przyczyny.


Woda, cola czy piwo też są legalne więc jak zalejesz też ma to obejmować gwarancja? Tu nie chodzi o zapalenie przy kompie raz na jakiś czas, tylko o ciągłe katowanie go dymem.

#32 dany

dany
  • 221 postów
  • SkądWawa

Napisano 23 listopada 2009 - 03:58

co oznacza katowanie? jak zalesz woda to wiadomo ze popsujesz, natomiast nie wiem jakies uszkodzenia moze wywolac dym. no bo smrod i brud ciezko nazwac uszkodzeniem tym bardziej ze zdaje sie smierdzi jedynie po otwarciu..

#33 jankor

jankor
  • 1 550 postów
  • SkądWrocław

Napisano 23 listopada 2009 - 04:28

nie wiem jakies uszkodzenia moze wywolac dym

No to bardzo niedobrze, szczegolnie, jesli sam palisz :( .
YouTube - Still want to smoke?

#34 dany

dany
  • 221 postów
  • SkądWawa

Napisano 23 listopada 2009 - 06:39

chodzilo raczej o uszkodzenia sprzetu nizli "organizmow zywych" :)

#35 damian-Win2000

damian-Win2000
  • 53 postów

Napisano 23 listopada 2009 - 09:07

ciekawa akcja :P

#36 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 23 listopada 2009 - 10:05

przecież tu chodzi tylko o rozwinięte poza granicę*absurdu prawo w stanach. Zaskarżyć*miasto o krzywy chodnik, sąsiada o niedośnieżony podjazd bo właśnie szedłem z plackiem powitalnym i wyrżnąłem orła, koncerny tytoniowe o to że ktoś*zachorował, a teraz pewnie pracownicy Apple firmę*Apple za pracę*w szkodliwych warunkach. I to odszkodowanie poszłoby w grube miliony. Więc Apple wolało się w ten sposób wypiąć na klientów niż płacić*odszkodowania otwierając furtkę dla innych absurdów. Serwisant uczulony na coś*tam odnalazł okruszki czegoś*tam...chociaż to absurd to jakoś jestem sobie to wyobrazić w Stanach.

#37 vendisse

vendisse
  • 1 190 postów

Napisano 23 listopada 2009 - 10:36

O czym wy gadacie? Przeciez Apple to firma prywatna! Moze sobie ustalac co chce. Wy jako kliencie kupujac sprzet i odbierajac gwarancje jestescie swiadomi ze jest ona na jakis zasadach. Jesli wedzicie kompa to nie dziwcie sie ze nie beda go naprawiac - papierosy naprawde zawieraja straszny syf ktory sie osadza - gdyby sie nie osadzal nie smierdzialyby tak. Palic nikt nikomu nie zabrania - po prostu robcie to ludzie z konsekwencja - bardzo czesto jest to niestety konsekwencja nie tylko dla was ale i dla innych. Ja na przyklad od dawna nie chodze do lokali bo zwyczajnie nie jestem w stanie zniesc smrodu tego gowna, jakie palicie. Zwykly tyton jestem w stanie nawet zapalic, ale to co pakowane jest do fajek za ktore placicie grube pieniadze to jest jakis najgorszy syf, wiec nie dziwcie sie ze niektorzy nie chca tego wdychac - niezaleznie czy to osadzony smrod i syf czy dym papierosowy. To ze zaplaciliscie za komputer 10tys nie oznacza ze serwisant jest waszym sluzacym. Swoja droga palenie fajek, i to jeszcze np jakis mentoli czy "lightow" uwazam za szczyt glupoty. Zdolni do tego sa wg mnie tylko wybitnie slabi psychicznie i glupi ludzie, ktorzy dadza sobie wcisnac jazde go...no.

#38 scurvy_shadow

scurvy_shadow
  • 825 postów
  • SkądŁódź

Napisano 23 listopada 2009 - 10:37

No to ja mam pytanie do tych wszystich krzykaczy nawolujacych do nie palenia gdyz sprzet pozniej smierdzi. Czy jesli palacz ma samochod, pali w nim bo ma do tego swiete prawo to serwis samochodowy tez nie powinien przyjmowac na gwarancji samochodu? To ja pojde dalej. Jak ubrania rozejda mi sie w szwach a ja jestem palaczem to takze niech nie przyjmuja. Buty, telefony komurkowe, telewizory, lampki nocne, moze i popielniczki? Do czasu gdy nie bedzie od gornej informacji ze dym papierosowy moze zniszczyc pod zespoly komputera to ja przepraszam ale nie uznaje odmowy naprawy.

#39 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 238 postów
  • Skąd3city

Napisano 23 listopada 2009 - 10:42

Najbardziej śmierdziały iBooki.

Ha! To samo chciałem powiedzieć. Miałem 2 iBooki i oba waliły tym swoim charakterystycznym plastikiem...

#40 vendisse

vendisse
  • 1 190 postów

Napisano 23 listopada 2009 - 10:42

Czy jesli palacz ma samochod, pali w nim bo ma do tego swiete prawo to serwis samochodowy tez nie powinien przyjmowac na gwarancji samochodu?


Oczywiscie! Wazne jednak aby bylo to zaznaczone w gwarancji.
Tak samo jak ty masz prawo palic, tak samo pracownik ma prawo NIE PALIC i ma prawo zastrzec sobie ze "uwedzonych" fajkami, obsranych, oszczanych czy tam nawet skropionych perfumami rzeczy nie przyjmuje.
Komiczne jest ze widzicie tylko swoja strone i swoje prawa, bo wy jestescie w tej wiekszosci ktora pali.
To tak jakbyscie kazali wszystkim palic bo mamy demokracje wiekszosc pali wiec palmy wszyscy i umierajmy razem!:D

Moze sponsorowane paczki fajek dla szesciolatkow na mikolajki?:D

#41 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 23 listopada 2009 - 12:12

jeżeli w gwarancji nie jest to wyszczególnione a pracownik sobie tego nie zastrzegł, to firma nie ma prawa odmówić naprawy gwarancyjnej. Jeżeli palenie nie jest przyczyną uszkodzenia to niech dadzą to a) innemu pracownikowi B) wymienią*na nowy sprzęt c) zastrzegą*w gwarancji. Co do palaczy, płacą więcej, akcyza przecież jest super i dzięki niej to państwo jakoś funcjonuje. Akcyza z wyrobów tytoniowych i alkoholowych pokrywa jakieś*50-70% potrzeb NFZ'u. Więc niech się*niepalący odstosunkują, bo bez palaczy budżet miałby dziurę*wielkości wrót od stodoły. Palą*i płacą*za swoje leczenie, leczenie innych i przyczyniają się*w dużym stopniu że ten budżet jakoś oscyluje na w miarę*bezpiecznym deficycie.

#42 art.mariusz

art.mariusz
  • 1 542 postów
  • SkądKatowice

Napisano 23 listopada 2009 - 12:16

Moim zdaniem Apple wypadło by bardziej profesjonalnie gdyby po prostu zażądała od faceta dopłaty np 1000$ (jeśli tyle by ich to kosztowało) za oczyszczenie sprzętu ze środków trujących przed przyjęciem do serwisu, zamiast od razu go odrzucać bo "nieładny" to może źle świadczć o ich nieprofesjonalnymi chimerycznym podejściu do klienta. Inna rzecz to taka, że jeśli zależałoby im naprawdę na ludziach to przecież nie oddali by takiego trującego sprzętu właścicielowi ryzykując jego dalszą utratę zdrowia. Ja bym ich pozwał :D Iro: Magic Mauce - śmierdzi najbardziej. He :) aż się zaciągnąłem i jakoś nic lekko pachnie aluminium. A nie pali Ci się bateria tam ? :) Jak Ci śmierdzi to mi ją sprzedaj za te 200 zł i się nie truj :D

#43 vinci

vinci
  • 2 693 postów
  • SkądPoznań

Napisano 23 listopada 2009 - 12:20

Odnoszę dziwne wrażenie, że Apple robi wszystko byle tylko nie przyjmować komputerów w ramach gwarancji - stale tylko liczy się $$$. Przez to, że Maci są takie drogie serwis powinien działać na najwyższym poziomie i uważam też, że 3 lata gwarancji powinno być w standardzie lub kosztować jakieś śmieszne pieniądze typu 1$, no najwyżej te 49$ ale nie więcej.

#44 jamircan

jamircan
  • 100 postów
  • Skąd------

Napisano 23 listopada 2009 - 12:45

A ja powiem tak: jak firma chce dbać o swoich pracowników (chwała im za to) i w gwarancji nie jest napisane że palacz traci prawa do naprawy, to niech ta firma nie dba o pracowników kosztem klienta. Sprzęt mógłby być wymieniony na nowy. W ten sposób gwarancja zostanie zrealizowana a serwisanci unikną nieprzyjemnych wrażeń. Podejrzewam że w sądzie ważne by były zapisy w warunkach gwarancji - jeśli do takiej sprawy miałoby dojść. Nie można dyskryminować niepalących , ale nie można też dyskryminować palaczy skoro papierosy są legalne. Jest jeszcze inne rozwiązanie : E-papieros. Raczej się nic nie osadza. Swoją drogą palenie powinno być zabronione wszędzie tam gdzie szkodzi niepalącym - i to surowo.

#45 saq87

saq87
  • 60 postów
  • SkądB-stok

Napisano 23 listopada 2009 - 13:00

Co do palaczy, płacą więcej, akcyza przecież jest super i dzięki niej to państwo jakoś funcjonuje. Akcyza z wyrobów tytoniowych i alkoholowych pokrywa jakieś*50-70% potrzeb NFZ'u. Więc niech się*niepalący odstosunkują, bo bez palaczy budżet miałby dziurę*wielkości wrót od stodoły. Palą*i płacą*za swoje leczenie, leczenie innych i przyczyniają się*w dużym stopniu że ten budżet jakoś oscyluje na w miarę*bezpiecznym deficycie.

Chyba zgłupiałeś? Po pierwsze jeżeli mówimy o wyrobach tytoniowych.. to dlaczego podłączasz do tego alkohol? I jestem pewien, że palacze nie pokrywają nawet składki za leczenie siebie .. a myślisz ile osób musisz się zrzucać na przeszczep wątroby dla alkoholika?Ile osób musi pracować na rencistów którzy w wieku 50 lat są nie zdolni do pracy? Gdyby było tak różowo jak mówisz to nie było by dziury budżetowej .. a akcyza ma zniechęcać do palenia/picia, a nie być źródłem dochodów państwa.. I wydaje mi się że palenie wychodzi z mody i bardzo dobrze! Ciesze się że nie można już palić na przystankach w niektórych pubach itp. oby jak najwięcej takich miejsc:)
A co do tematu..to myślę, że pracownicy mieli do tego prawo.. aczkolwiek powinny dać dla serwisanta-palacza ;) i nie byłoby problemu, a jeśli takiego nie mają.. wymienić na nowy, a starego zutylizować(iMaca);P A może klienci po takim zachowaniu apple rzucili palenie? Myślę, że z oszczędzonych w ten sposób pieniędzy będą mogli sobie kupić nowego.. a że zdrowsi będą – bezcenne :) Steve naprawdę o nas myśli;P

#46 virgin71

virgin71



  • 12 562 postów
  • SkądWrocław

Napisano 23 listopada 2009 - 13:51

ja tylko dodam, że przed smrodem komputera osoby palącej jest gówno, smród komputera zalanego piwem >2 dni temu i rzygi:) taka moja prywatna klasyfikacja. Komputer palacza czuć na odległość niestety.

#47 estel

estel
  • 195 postów

Napisano 23 listopada 2009 - 14:16

Ciesze się że nie można już palić na przystankach w niektórych pubach itp. oby jak najwięcej takich miejsc

Fajnie, że pojawił się pomysł pubów dla niepalących, ale żeby było "po równo" powinny też powstać miejsca tylko dla palaczy. Jak nie palisz możesz wejść ale morda w kubeł.

Widać niektórym obywatelom się w dupach poprzewracało. I firmom.

#48 tomhry

tomhry
  • 19 postów

Napisano 23 listopada 2009 - 14:21

wieslawo może trochę prostej matematyki jeżeli ktoś pali 1 paczkę/dzień za 10 PLN i akcyza wynosi 50% to 365x10=3650x0.5=1825 i po 20 latach dostanie raka płuca to 36 500 PLN powinno wg Ciebie wystarczyć na leczenie? Jak Ci się wydaje ile kosztuje operacja torakochirurgiczna a później leczenie onkologiczne? A należy założyć że jeżeli będzie skuteczne to leczeni będzie wieloletnie czyli będzie pociągało za sobą dalsze koszty wizyt w poradni leków może jeszcze od czasu do czasu sanatorium. I wg Ciebie to wszystko pokryje 36 500 PLN???

#49 dvcam

dvcam
  • 1 845 postów
  • SkądLodz

Napisano 23 listopada 2009 - 14:44

Czyli komputery Apple są dla osób niepalących? Dobrze, to teraz obliczmy ile firma straci klientów na całym świecie. Warto to przeliczyć - ten mniejszy zysk, ból głowy księgowych, szukanie kolejnych oszczędności żeby nadrobić stratę :) Wydaje mi się, że to jest bzdura roku nr1 z USA. Poważnie, to też uważam (nie palę), że śmierdzący tytoniem komputer, samochód czy mieszkanie to duża uciążliwość. Ale czy należy być tak rygorystycznym?

#50 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 23 listopada 2009 - 15:04

Byłem w Irlandii w hotelu koło Dublina. Można było palić w pokojach, były popielniczki, ale obok nich kartonik z informacją:" Serdecznie przepraszamy...itd. itd, ale prosimy o niepalenie, kiedy w pomieszczeniu przebywa obsługa hotelu. Jest to związane z krajowymi przepisami ochrony zdrowia pracowników, na które nie mamy wpływu." Wiec nie tylko US.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych