[piotr falba]

eeeeh, ciekawe czy tylko ja tak mam, nie stosuje żadnych używek... ha, jestem wolnym i czystym człowiekiem...

[marczynski]

eeeeh, ciekawe czy tylko ja tak mam, nie stosuje żadnych używek...

Nie tylko Ty, ja też ;-)

[PitMac]

jaram juz 14 lat z roczna przerwą! Nie polecam ale rzucic nie umiem w tej chwili. Wiem na pewno że skuteczne jest rzucenie odrazu,miałęm kaca po sylwestrze i nie paliłem cały dzień.Nie paliłem jeden, więc spróbuje drugi i wytrwałem rok! Poległem przez głupote,myslałem że jak rok nie pale to od jednego macha nic nie będzie,poległem na całego!Palaczem jestes niestety do konca zycia,nawet jak nie palisz iles tam lat nałóg może cię dopasc w swoje szpony raz jeszcze. Palenia nie polecam nikomu to najgłupsza rzecz w zyciu człowieka.

[Shime]

Rzucalem tyle razy, ze juz sam nie wiem ile. {ale ok 6 lat, ale powoli zaczyna mnie odrzucac juz od fajek. Przed praca na kompie fajka, mycie lap, ale i tak nic nie pomaga, bo mimo wszystko żółknie Po kompie tyz faja; czasami potrafie tak ze 4 godziny nie palic .

[spoco]

ja jaralem ponad 8 lat i pewnego dnia stwierdzilem (dlugo mi zajelo dojscie do tego wniosku;)) ze papierosy sa niesmaczne i smierdza... i od tamtej pory nie jaram szlugow... to dopiero 9 miesiecy ale sie twardo trzymam Najbardziej zadowolony jestem tego ze mnie nie ciagnie i nawet irytuje mnie dym i smrod papierosiany

[db]

Nie paliłem, nie palę i nie zamierzam nie widze w tym nic fajnego, po co się truć? Zresztą teraz trendy jest nie palenie

[devilia]

Ja kiedys troche palilem, ale juz z tego wyroslem

[Maciej]

Nigdy nie palilem, nie pale i nie bede palic. Unikam jak moge zadymionych miejsc - mam nadzieje ze takich bedzie coraz mniej po pojawieniu sie zakazu palenia w miejscach publicznych

[51m0n]

Mnie w zadymionych miejscach od razu łzy ciekną z oczu i to tak dość pokaźnie, ale kiedyś byłem takim social smokerem.

[Monika_M]

Ze trzy razy próbowałam zacząć, nie wyszło.
Ale nic nie mam przeciwko palaczom.

swego czasu prowadziłem akcje w klubach "kto pali na parkiecie ten burak"

Palacze to niestety czesto aroganckie i egoistyczne capy

Za to nie lubię ektremizumu (żadnego)

[Rafał P]

Nie, choc tak raz na 2 miesiace mi sie zdarza na imprezie. Jest tam zazwyczaj tyle dymu, ze to i tak nie ma znaczenia, bo i tak zaciagam sie biernie.

[moosacho]

zaczalem palic pozno, bo na studiach- takie popalanie ale jaralem tak przez kilka lat, malo czy duzo- zawsze zle. bardziej krecil mnie "rytulal" niz samo dzialanie nikotyny, ale np. do alkoholu nie moglem zapalic bo mnie odrzucalo. Najgorsze byly papierosy, w porownaniu z tytoniem to szambo. a na dobre, mam nadzieje, rzucilem prawie dwa lata temu no i teraz codziennie robie ok. 10km w zaleznosci od planu treningu. tak jak stwierdzil Kokos- jaranie cmikow to najglupsza rzecz w zyciu.

[rami]

czekam na ankiete, czy macuserzy maja powyzej czy ponizej 20cm :>

[Maciej]

czekam na ankiete, czy macuserzy maja powyzej czy ponizej 20cm :>

"My Hram is like a pack of Pringles and is thick like a can of Pepsi"

[51m0n]

Ze trzy razy próbowałam zacząć, nie wyszło.

Zacząć próbowałaś? Dziwnie trochę, ja gdybym mógł to wolałbym nigdy nie spróbować, po prostu tak kiedyś wyszło i koniec.

[rads]

Nie pale i raczej nie bede. PS. Zdarza sie bardzo sporadycznie, niekoniecznie bedac trzezwym

[Kain]

Nigdy nie palilem, nie pale i nigdy palic nie bede :] Ochydztwo, do tego tepie wszystkich palacych (w moim towarzystwie xD)

[banan]

Ze trzy razy próbowałam zacząć, nie wyszło.

kurcze szkoda




zartuje

[SoleJunior]

Ja palę jedynie w domu... węglem w piecu.

To samo tu

[Hex]

czekam na ankiete, czy macuserzy maja powyzej czy ponizej 20cm :>

To akurat nie będzie brane pod uwagę gdy ktoś z tego forum będzie chciał sprzedac komputer A tak będzie sobie można zaglądnąc do tego wątku, i zobaczyć czy komputer jest zółty i śmierdzący, czy biały i pachnący

[waluigi]

Nie tylko Ty, ja też ;-)

Też.

[tom_mac]

Niestety ja też palę. Chociaż rzucanie palenia jest proste - sam rzucałem kilkanaście razy

[devilia]

To akurat nie będzie brane pod uwagę gdy ktoś z tego forum będzie chciał sprzedac komputer A tak będzie sobie można zaglądnąc do tego wątku, i zobaczyć czy komputer jest zółty i śmierdzący, czy biały i pachnący

Hehe... nie pomyslalem o tym. Wiec do wiadomosci wszystkich: palilem w liceum, a wtedy nie uzywalem makow tylko piecyki z linuxami i windowsami.

[wicius]

To akurat nie będzie brane pod uwagę gdy ktoś z tego forum będzie chciał sprzedac komputer A tak będzie sobie można zaglądnąc do tego wątku, i zobaczyć czy komputer jest zółty i śmierdzący, czy biały i pachnący

A ja nigdy nie palę w mieszkaniu, i nigdy przed korzystaniem z MBP, więc to, że czasem palę, nie ma wpływu na wygląd i zapach komputera.

Gratuluję niepalącym, a jeszcze bardziej tym, którzy rzucili. I ja rzucić zamierzam, ale niezbyt mi idzie...

[Monk]

Niestety...mam obietnicę za 5 lat rzucić przez cholerną statystykę która mi to podpowiada. Nie w mieszkaniu, to dla mnie zbyt święte miejsce, za dużo wkładam teraz w remont żeby mi miało śmierdzieć! Chociaż teraz podczas remontu jak wracam to znajduję 12 paczek po ekipie [sic!] 6 osobowej. A na razie "lubię ten stan. Rozkoszny sam na sam" ;-)