wiesz ze akcja tej powiesci toczy sie w drugiej polowie XIX wieku a fogg podrozuje koleja, balonem i parowcami? gdzie tu twoje zaprzegi? poza tym fogg podrozowal aby wygrac zaklad a nie po to aby zwiedzac czy wypoczac.
Raczej zwiedzali i wypoczywali też przed wiekiem XIX. Przy znacznie uboższych środkach lokomocji. Teraz używając 747/Airbusa i/lub tanich airlines można zobaczyć WIĘCEJ, WIĘCEJ osób może podróżować i robić to SZYBCIEJ. Ogarnij.
i to jest niby recepta dla muzyka, fotografa, emerytowanej ksiegowej, stolarza i pisarza? nie masz tez racji co do wymagan - wczesniej byl na ppc teraz jest na intelu a jutromoze byc na ygreku. jedynym wymaganiem jakie musi spelnic sprzet jest wola tych ktorzy ten system tworza.
No, AMD na ten przykład. albo systemach kwantowych. To pieśń przyszłości i to dalekiej.
A niech muzyk, fotograf i inni kupują sobie Mini czy iMaki skoro chcą - już mówiłem, nic mi do tego, to konsumenci tacy jak ja i mają do tego pełne prawo.
moze jest glebookie i szerokie. to ze ty potrafisz zrobic z konewki karabin nie znaczy zaraz ze producent konewek ma uzyskac koncesje na handel bronia. a jak juz slysze ze obudowa niepotrzebna... mowimy o czyms innym. ty piszesz o wlasnych umiejetnosciach i o tym ze masz ochote na takie zabwy, ze nie stanowia one dla ciebie problemu itd. fajny lans i free kevin. ale to nie sa rozwiazania ktore apple sprzedaje ani ktore chcialoby sprzedawac. nie sa to takze rozwiazania ktore chcialbym kupic - bo ja polubilem ten stan kiedy komputer po prostu dziala i nie musze przy nim dlubac. nie mozesz zrozumiec ze sa ludzie ktorzy chca kupic sprzet ktory nie sprawia problemow i nie wymaga zaangazowania?
Nie, ja piszę o legionie ludzi którzy posiadają takie umiejętności i powinni legalnie w drodze kupna/sprzedaży nabyć to co chcą. A uniemożliwia im się to bo trzeba podtrzymywać fetyszyzm. Skoro ty nie chcesz, okiej, ja Cię nie namawiam do setupu OSX86. W życiu. Jak wyżej. Nazwij to sobie nawet "terrorem konsumenckim". Co z hasłem klient nasz Pan? XD
A skoro tak, to ja i mnie podobni będą podejmować działania aby ten stan rzeczy zmienić,
a jedyni którzy mogą coś REALNIE utracić to fetyszyści swoje złudzenia. Jakoś ich nie żałuję.