Z tymi zdjęciami to też kurza twarz jest mission impossible jakieś, żeby to ogarnąć. Samą folię po zrobieniu zdjęcia ledwo widać a co dopiero rysy na niej... A ujęcie zbyt dużych plecków, które mają zaginane boki to już w ogóle graniczy z cudem... No nic, spróbuję ale coś mi się wydaję, że 50 zł pójdzie w piach.
Bierzesz folię malarską, przyklejasz nią tył, robisz zdj całości, boków, jacka, kamery etc. - proste.
Co do przodu to już trzeba się aparatem umieć posługiwać.