Apple chyba ma jakieś pieniądze od AT&T, więc taki Skype może być i dla nich niewygodny.
Jeżeli dobrze pamiętam - czytałem o tym, że każdy operator płaci(ł) jakąś część od każdej podpisanej umowy. Czy to rzeczywiście prawda?
Rozumiałbym, gdyby cały świat nie pozwalał na Skype na telefonach komórkowych - jednak, jeżeli jedni mogą inni nie mogą... to chyba coś jest nie tak.
no i?? jaki wniosek??
nie uwazam ze to fajnie ze skype w iphonie nie dzial w sieci komorkowej, ale chyba latwo jest zrozumiec ze nie mamy opcji prawie darmowego dzwonienia przez skype, gdzy firmy komorkowe zby wiele na tym tracily...
Jaki wniosek? iPhone to internet - w wielu przypadkach, internet bez ograniczeń. Dlaczego mam możliwość (chociaż też pewnie ograniczoną) oglądania YouTube?
Skype nie jest aż tak strasznie obciążający dla iPhone - obciążenia są podobne jak w innych telefonach. Sieci niewspierające Skype dopuszczają się jawnego kłamstwa i nieuczciwości względem klienta - mowa tu o niemieckim T-Mobile. Od dawien dawna można korzystać w telefonach z różnego rodzaju VoIP i wcześniej sieci nie reagowały na to. Skype w iPhone będzie działać tak samo jak w innych telefonach/systemach, a jedyna różnica może być w funkcjonowaniu samej aplikacji np. częste zacinanie się.
Bardzo dobrze piszesz. Taka "rewolucyjność" softu 3.0 mogła być od samego początku w iPhone. Usługa Push Notification mogła być już dawno. Cieszmy się jednak, że Apple w ogóle daje nam jakiekolwiek możliwości i rozwija swój system.
Jeżeli chodzi o dzwonienie przez sieć komórkową to po prostu jest to już dla mnie absurd. Może mi ktoś powiedzieć jaka jest różnica w poborze prądu i zużyciem baterii między połączeniem 3G a WiFi? Wydaje mi się, że różnica jest tak mała, że mieści się w granicach błędu statystycznego, ale nie jestem znawcą, więc jeżeli ktoś z Forumowiczów sprawdzał kiedyś pobór mocy niech powie. Apple daje możliwość dzwonienia przez sieć tylko deweloperom-testerom? Normalni ludzie są gorsi, czy co? Tego nie rozumiem...
Zaraz, zaraz... o czym mówimy? Dlaczego funkcjonowanie tej aplikacji to częste zacinanie się? Testowałem przez dłuższy czas Skype na iPhone i działa rewelacyjnie, ani zacinania się głosu ani problemów z samą aplikacją.
Nie tylko T-Mobile, a co za tym idzie - ERA nie wspiera Skype, ale też nie widzę nigdzie informacji, aby Orange wspierał iPhone + Skype aby na nim można było prowadzić rozmowy na Skype. Tak samo jest z siecią O2-UK, plan internetowy jest jasne, sprecyzowany - internet - bez ograniczeń... a jednak, Skype mogę używać w domu.
Wniosek... czyżby każdy operator był tak "wredny" - czy jednak można pokusić się o stwierdzenie, że to ograniczenia, które wyszły od samego Apple. (Jako przykład podałem ograniczenie wielkości aplikacji, którą możemy pobrać przez sieć komórkową).
Zadaję pytanie: DLACZEGO mając iPhone muszę mieć własną sieć WiFi?
Skype na telefonie z JB chodzi (u mnie) bez problemu, dodatkowo mogę dzwonić (dzięki Voipover3g) przez 3G, tak więc cały ten elaborat jest spowodowany niechęcią do JB jak widzę 
Z takich czy innych przyczyn mogę NIE MUSIEĆ mieć Jailbreak'a. Apple nie ma nic przeciwko używaniu niezłamanych telefonów. Na temat perypetii związanych z Skype + iPhone + Jailbreak możemy poczytać wiele stron w stosownym temacie.
To co robisz, oznacza kolejne łamanie zakazów - nie tylko złamany iPhone - ale złamane też ograniczenia, które z jakiś przyczyn są ustalane. Skype na iPhone ma być tylko w sieciach WiFi, GaduGadu na iPhone TYLKO ma być płatne i nielegalne jest korzystanie z innych, konkurencyjnych rozwiązań... nie podoba się nam to? Z pewnością.