[paczor@expatpol.c]

Nie wierzę, że na makowym forum opowiada się takie głupoty?!
Panowie, ględzicie o wodotryskach jakby zaokrąglone rogi okienka lub gradienty na pasku menu czy Dock (a FrontPanel w CDE to pikuś?) miały pierwszorzędne znaczenie.
Głównym kryterium jest użyteczność jako narzędzia: do pracy, do rozrywki, itd.
Co za wydane pieniądze dostaniemy?, ile musimy wydać na rzeczy dla nas ważne? (gry, narzędzia) których w OS-ie nie ma.
I, najważniejsze, ile CZASU zajmie nam wykonanie tego do czego rupiecia kupiliśmy? Nie chodzi o moc procesora ale znowu użyteczność softu.
Mac OS X ma w porównaniu do Windows (wersji dowolnej) tak wiele ukrytych ale użytecznych "mikro-funkcji", że używanie tego ostatniego zdaje mi się jak posiadanie chorego zwierzaka w domu: sra, rzyga, nosić na rękach trzeba, karmić z butelki i pożytku żadnego bo go boli jak głaszczesz, ale się człowiek przywiązał i uśpić ciężko.
Nie będę się wdawał w szczegóły, wystarczą mi reakcje WSZYSTKICH ludzi, którzy zajmowali się swoimi zdechlakami gdy im pokazywałem Mac OS X. Wszyscy jak jeden mąż chcieli mieć Maca. Niektórzy już mają.
A jakby ktoś pytał to przeszedłem drogę przez wszystkie odmiany Windows (tak, tak, bo sam chciałem, chciałem?), Linuksa, BSD i wreszcie OSX.

(gardzący kiedyś Mac Classiciem)
paczor

---- Dodano 27-03-2009 o godzinie 16:17 ----

Ja napisze coś co większości pewnie się nie spodoba, zwrócie uwagę że ostatnio jakość oprogramowania się zmienia zarówno w Apple jak i MS ale :

a) Windows się zmienia na lepsze
Mac OS X na gorsze

Podaj przykłady.

[iAm Nano]

Nawet jeśli nie miałby wirusów i to i tak jest gorszy od Mac OS, ale ściągają od najlepszych . Według mnie XP jest dobrym systemem a Vista odwrotnie.

[seb235-8731863dbe]

Taa a niedługo powstanie ewangelia wg Jobsa

[bar-trek]

Taa a niedługo powstanie ewangelia wg Jobsa

żebyś się nie zdziwił

[seb235-8731863dbe]

Porozmawiajmy za kilka miesięcy, jak już będziesz miał zainstalowanych więcej programów i rejestr trochę spuchnie.

Mac OS X rejestru teoretycznie nie ma a praktycznie jak zainstalujesz mu więcej aplikacji to chodzi tak samo do niczego. jak się umie dbać o system to każdy będzie chodził dobrze.

[Aryman]

może być nawet najlepszym systemem na świecie, ale ja i tak przesiadam się na stajnie jabłka...

[Plastik]

Pomijając swoistą "modę" na "przesiadki na OSX bo windows to syf" wśród posiadaczy iPodów/iPhone, uważam że Windowsa 7 najlepiej ocenią sami użytkownicy. Ci, którzy potrzebują OS-a do pracy a nie grzebania w nim, do zabawy a nie kombinowania "jak zrobić by działał jeszcze miesiąc bez formatu".

[hubiii]

hehhehe fanie sie to czyta ... windolz 7 vs Osx ... heh .. niektorzy sa zaslepieni performancem okien i 3dmark inni patrza poprzez pryzmat uzytecznosci i latwosci ... MS co do tego drugiego jakos sie jeszcze nie okreslil .. i moze w koncu zacznie zgapiac od lepszych i moze faktycznie mu to na dobre wyjdzie ... z autopsji wynika ze jeszcze do tego dluga droga... jak bym sie tak nie zachwycal tym w7 osx i tak bedzie zawssze bardziej cool zrobiony przez gosci w swetrach a nie garniakach

[Voithallus]

Kilka moich refleksji: 1. Pasek zadań to niemalże kopia dock'a (choć ktoś x stron temu pisał, że nie). Przekonała mnie o tym możliwość przeciągania nań aplikacji, 2. "Wodotryski" są na prawdę niezłe. Aero Shake jest świetne, "ładne" włączanie i wyłączanie się programów (choć w praktyce z czasem może się okazać to niezbyt ładne (kanciastość); ogólnie to mi się w miarę podoba, 3. Wydaje mi się, że tak podstawowe czynności jak zmiana tapety stały się... skomplikowane i nieintuicyjne (chyba przez moje przyzwyczajenie do prostoty Mac OS'a). Paint również nie grzeszy intuicyjnością), 4. "Gadżety" to kopia "Dashboard", tylko że są one bezpośrednio na pulpicie, przez co mogą czasem irytować. To moje pierwsze, subiektywne wrażenia po oględnym zapoznaniu się z Windows 7. Ciekawe i ładne funkcje, ale czy to przypadkiem "w praniu" nie okaże się bolączką użytkowników? Życzę sukcesu nowym okienkom, ale i tak nie porzucę mojego kochanego Leosia

[Stasio90]

Windows 7 lepszy od Leoparda???? chyba na odwrót a reactos jak zostanie ukończony to nawet windows 8 będzie bił na głowę.

[MSQ.]

3. Wydaje mi się, że tak podstawowe czynności jak zmiana tapety stały się... skomplikowane i nieintuicyjne (chyba przez moje przyzwyczajenie do prostoty Mac OS'a). Paint również nie grzeszy intuicyjnością),

Współczuje, naprawdę współczuje że wybranie tapety czy też obsługa Painta w Windowsie Cię przerasta :?

[tonyhouk]

Ja też ,a pozatym nowy paint to ulepszony interfejs i funkcje jest bardzo prosty w obsłudze i tu nie można się doczepić ,że niby MS wszystko od OS X zapożyczyło.

[Grooby]

Kilka moich refleksji:
1. Pasek zadań to niemalże kopia dock'a (choć ktoś x stron temu pisał, że nie). Przekonała mnie o tym możliwość przeciągania nań aplikacji,

LOL, gdzie ty widzisz kopie DOCK'a ?

2. "Wodotryski" są na prawdę niezłe. Aero Shake jest świetne, "ładne" włączanie i wyłączanie się programów (choć w praktyce z czasem może się okazać to niezbyt ładne (kanciastość); ogólnie to mi się w miarę podoba,

Fajnie, ale tylko jak ktos podnieca sie wygladem okienek a nie jak dziala system i jak szybko jestes w stanie na nim pracowac i jakie aplikacje uruchamiac.

3. Wydaje mi się, że tak podstawowe czynności jak zmiana tapety stały się... skomplikowane i nieintuicyjne (chyba przez moje przyzwyczajenie do prostoty Mac OS'a). Paint również nie grzeszy intuicyjnością),

No stary, rozluzniasz mnie

4. "Gadżety" to kopia "Dashboard", tylko że są one bezpośrednio na pulpicie, przez co mogą czasem irytować.

A Dashboard to kopia konfabulatora i co z tego?

To moje pierwsze, subiektywne wrażenia po oględnym zapoznaniu się z Windows 7. Ciekawe i ładne funkcje, ale czy to przypadkiem "w praniu" nie okaże się bolączką użytkowników? Życzę sukcesu nowym okienkom, ale i tak nie porzucę mojego kochanego Leosia

Jak nie radzisz sobie ze zmiana tapety i paintem, i zalezy ci na wygladzie okienek to faktycznie nie porzucaj swojego kochanego leosia

G.

[tonyhouk]

Nie rozumiem jak można mówić o pasku zadań w W7 jak o dock'u z OS X przecież jak już prawie każdy zauważył są to dwie całkiem inne rzeczy.

[Grooby]

Podpisze się pod ty pierwszym ,a co do drugiego to Apple zapowiada ,że SnowLeopard mam mieć ponad 1000 nowości ,więc nie sądze żeby OS X zmieniał się na gorsze.

nastepne wirtualne 1000 nowosci od Apple ktos sie jeszcze na to nabiera? (1 przekompilowany app = 1 nowosc lol )
Zmienilem Tigera na Leoparda bo mial byc lepszy. Jedyne co mnie spotkalo to mega niestabilnyu system, powolny , zracy pamiec , istna padaka. Na szczescie moj imac posiada juz tylko windowsa (2k8) i wszystko dziala jak powinno.

G.

[iKamil]

LUDZIE!!!CZY WAM KOMPLETNIE ODBIŁO?!?!?!?!? Ta dyskusja NIE MA KOŃCA i do niczego NIE PROWADZI!!!!

[tonyhouk]

nastepne wirtualne 1000 nowosci od Apple ktos sie jeszcze na to nabiera? (1 przekompilowany app = 1 nowosc lol )

Wiesz Grooby ,ale tak niestety zapowiadają może i być ,że i 1 app a może więcej.

[pineapple]

@ Grooby cieszymy się razem z tobą... ^^

[Grooby]

LUDZIE!!!CZY WAM KOMPLETNIE ODBIŁO?!?!?!?!?
Ta dyskusja NIE MA KOŃCA i do niczego NIE PROWADZI!!!!

Jak zawsze:) przywyknij

G.

[pineapple]

powtarzając po rozsądnych, jaki jest sens dyskusji o czymś, czego jeszcze nie ma?

[Grooby]

Wiesz Grooby ,ale tak niestety zapowiadają może i być ,że i 1 app a może więcej.

Nie wiem czy zrozumiales dobrze, mialem na mysli ze Apple rozdmuchuje kazda pierdole i licznik "nowosci" wzrasta. Przekompiluja program, dodadza -R do chown'a i bedzie +1 feature do Snow Leoparda

G.

---- Dodano 27-03-2009 o godzinie 22:08 ----

powtarzając po rozsądnych, jaki jest sens dyskusji o czymś, czego jeszcze nie ma?

Nie wiem jak ty, ale ja Win7 mam na jednej maszynie zainstalowany wiec chyba juz jest a ze nie finalne to inna bajka.

G.

[kaczy]

Nie wierzę, że na makowym forum opowiada się takie głupoty?! (...) Głównym kryterium jest użyteczność jako narzędzia: do pracy, do rozrywki, itd. Co za wydane pieniądze dostaniemy?, ile musimy wydać na rzeczy dla nas ważne? (gry, narzędzia) których w OS-ie nie ma. I, najważniejsze, ile CZASU zajmie nam wykonanie tego do czego rupiecia kupiliśmy? Nie chodzi o moc procesora ale znowu użyteczność softu.

Niestety nie wszyscy to co tu napisałeś na tym forum rozumieją... po co więc zdecydowali się na Mac'a? Ja również przeszedłem przez wiele platform systemowych (zaczynając od DOS i Windows 3.11, Windows 95, Windows 98/Me, Windows XP, kilka dystrybucji Linuksa (począwszy od Red Hat 7.1, Debiana, SUSE, Kubuntu) oraz FreeBSD (w tym PCBSD) i to właśnie MacOS X jest tym czego szukałem (do użytku w domu, bo na maszynach produkcyjnych nadal używam Debiana, czy FreeBSD).

Od roku pracuję na OS X - i nie wiem, co musiałby zrobić MS, żeby skłonić mnie do powtórnej przesiadki...

Pójdę krok dalej i powiem wprost, że jeśli miałbym teraz wrócić do Windowsa (używam MacOS X zarówno w wersji Tiger jak i Leopard) to wolałbym już pewnie całkowicie przestać używać komputera

[Voithallus]

Współczuje, naprawdę współczuje że wybranie tapety czy też obsługa Painta w Windowsie Cię przerasta :?

Tak jak tam napisałem- wydaje się, nie koniecznie jest tak do końca. A dokładniej chodziło mi o to, że jest trudniej niż dotychczas. Ale jeszcze raz podkreślam- wydaje mi się.

[paczor@expatpol.c]

Zeby nie było, że jestem tylko za osx. Mi w osx przeszkadza, że nie mogę dla każdego katalogu wybrać innego podglądu. To jest cholernie denerwujące.

Jabłko + J

---- Dodano 27-03-2009 o godzinie 21:36 ----

Mac OS X rejestru teoretycznie nie ma a praktycznie jak zainstalujesz mu więcej aplikacji to chodzi tak samo do niczego. jak się umie dbać o system to każdy będzie chodził dobrze.

Uzasadnij dlaczego tak może się dziać? Jeśli instalujesz aplikacje, które działają jako daemony to owszem, jeśli włączasz je przy starcie/logowaniu to również owszem ale to nie to samo co superbaza puchnąca bez przerwy i ładowana nie tylko wtedy gdy jest to potrzebne.

[Matiek]

Ciężko porównać dwa systemy operacyjne, które skupiają się w innych dziedzinach i posiadają inne funkcje... Windows jest dobry do gier, jest wiele szkodliwego oprogramowania na niego, a X jest do biura, opiera się szkodliwemu oprogramowaniu, którego jest znacznie mniej w sieci na tę platformę. Zależy do czego chcesz używać komputera - proste. Nasz Mac wcale nie idzie na dno, po prostu komuś się zachciał łandny interfejs

Podsumowując, najlepiej przeczytać wszystko w google o S Leopard vs. Win 7