[shivan]

w7 jedna komenda z cmd przedluzasz sobie "trial" o nastepne 30 dni...legalnie;]

czego nawet mój orginalny XP nie przechodzi i muszę stukać z telefonu odpowiedzi na pytania.

wersja oem?

skad ja to znam;D


a co do pirackich windowsow xp...mcsoft caly czas wypuszcza poprawki do nich
...niby coprawda "te krytyczne odpowiedzialne za bezpieczenstwo" ale po co komu inne

i majac pirata nie trzeba nigdzie dzwonic-.- ...

[seb235-8731863dbe]

Swoją drogą czy to Apple czy MS, żadna firma z samej polityki się nie utrzyma potrzebuje odbiorców produktów które wytwarza, jeżeli wszyscy postawią hacintoshe to apple wyda OS X na PC bo inaczej by sami siebie załatwili, co z tego że myślą że mają świetne komputery skoro nikt ich nie kupuje i leżą na magazynach, mówcie co chcecie ale piractwo ma także ważny wpływ na produkt

[lantiz]

z calym szacunkiem mpConroe ale to co piszesz to idiotyzm. Mogles sobie kupic pcta za polowe ceny swojego MB, a reszta starczylaby Ci na PS'a... taki najprostszy przyklad nie szukajac daleko. A to ciekawe z tymi hacintoshami. Moze nie posadzaj nikogo, jesli nie wiesz o czym mowisz, wez sobie otworz temat: pokaz swojego maca i pokaz mi tam "mojego" hakintosza... A to ze kradniesz i to usprawiedliwiasz swiadczy tylko o twoim gówniarskim podejsciu. Jeszcze sie napinasz i sugerujesz innym, ze lamia prawo. i tak sie sklada, ze jestem przeciwko hakintoszom, o czym tez pisalem wczesniej w tym watku. Wiec poczytaj sobie. uzywaj sobie kradzionego ps'a i sie tym nie chwal (bo nie ma czym).

[Zonni]

Co do Photoshopa, Kasperskiego i wszystkich innych programów posiadających wersje "Trial" 30 dniową - można go mieć w 100% legalnie ^^ Cały czas jechać na trialu, po 30 dniach format dysku Ci masz znowu jedziesz na Trial ja taki zabieg wykorzystywałem przez... 2 lata ^^ i jestem z tego dumny bo teoretycznie niczego nie piraciłem - nawet Windowsa ( Mam LEGALNY, hah xD ). CO do hackintosha - ok posiadałem go na swoim komputerze przez okrągły tydzień ( dystrybucja iDeneb 1.4 ) lecz spaliła mi się płyta główna oraz karta graficzna. Teraz mam nową płytę główną - lecz jej iDeneb nie obsługuje i nie mam możliwości jego uruchomienia . Lecz do czego zmierzam, nie był to system stabilny na którym wszystko mi działało ( procek AMD )nawet z iTunes miałem problemy nie mówiąc już o Keynote... Ale ten tydzień sprawił że zacząłem patrzeć na komputery z OSX innym światłem ( miałem lekcje na iMac G3 z systemem 9.coś tam i się do ich obsługi lekko zraziłem :/ ). Wracając - przetestowałem system OSX + iWork + iLife - pracuje się na tym bardzo dobrze dlatego za 2 tygodnie kupuję MacBooka - i będę legalny ]:->

[mpConroe]

z calym szacunkiem mpConroe ale to co piszesz to idiotyzm.
Mogles sobie kupic pcta za polowe ceny swojego MB, a reszta starczylaby
Ci na PS'a... taki najprostszy przyklad nie szukajac daleko.
A to ciekawe z tymi hacintoshami. Moze nie posadzaj nikogo, jesli nie wiesz
o czym mowisz, wez sobie otworz temat: pokaz swojego maca i pokaz mi
tam "mojego" hakintosza...
A to ze kradniesz i to usprawiedliwiasz swiadczy tylko o twoim gówniarskim podejsciu.
Jeszcze sie napinasz i sugerujesz innym, ze lamia prawo.
i tak sie sklada, ze jestem przeciwko hakintoszom, o czym tez pisalem wczesniej
w tym watku. Wiec poczytaj sobie.
uzywaj sobie kradzionego ps'a i sie tym nie chwal (bo nie ma czym).

Z całego braku szacunku, ale z mojego punktu widzenia jakże i moich rodziców kupowanie programu za 2000 zł dla kilku uruchomień na kwartał to czysty idiotyzm ;]. I dalej z jeszcze mniejszym szacunkiem to kupowanie PCta to masochizm ;P. A "chwale się" tym, że mam wszystko oryginalne tylko PSa nie bo jest za drogi .
I już z mikro szacunkiem odpowiem ci, że jesteś osobą arogancką, nieżyciową, nie czytasz co piszę, nie wczuwasz się w sytuację i jeszcze jesteś chamski.
A teraz powiedz mi, kto jest pożyteczniejszy dla świata - dziecko co używa raz na jakiś czas Photoshopa, czy cwaniak i bezczelny dorosły facet ;P (odp. w równie bezczelnym stylu co post do którego się ta odpowiedź odnosi).
Jak tak bardzo chcesz mnie uszczęśliwić, to kup mi Photoshop CS4, zamiast wygarniać mi kradzież, mimo, że resztę programów, filmów, office, windowsów i gier mam legalne.
Chcesz się pokłócić bo ci się nudzi - widać to gołym okiem. Szukasz dziury w całym...

Zonni - gratuluję Maczka .

[Roberto]

mpConroe - piszesz idiotyzmy. też mogę sobie coś ukraść i używać tylko kilka razy na kwartał i to będzie fair? nie masz usprawiedliwienia po prostu "mimo że resztę…" - no to jest śmieszne równie dobrze mógłbyś robić sobie to co robisz w GIMPie, którego wystarczy, że się nauczysz - do sygnaturek, avatarów czy elementów na stronę www się bezproblemowo sprawdzi. jasne - może nie jest tak super wygodny, etc jak PS do którego się przyzwyczaiłeś, ale jest darmowy miałeś i nadal masz wybór - nielegalny PS, legalny GIMP (czy inny program), tańszy o wiele od PS'a Pixelmator, etc. usprawiedliwianie tego nie ma sensu pogódź się z tym ukradłeś program i tyle. nie ma żadnego 'ale', nie ma żadnego usprawiedliwienia. to był twój wolny wybór przecież ani avatarów, ani sygnatur, ani strony www mieć i robić nie musisz. twój wolny wybór

[cooper69]

Do takiej edycji mpConroe to Ci wystarczy Photoshop Elements który jest prawie 10x tańszy lub już wspomniany Pixelmator. Jak już koniecznie za darmo to jest też Seashore. Wierz mi nie trzeba by zabić muchę kupować armaty.

[mpConroe]

mpConroe - piszesz idiotyzmy. też mogę sobie coś ukraść i używać tylko kilka razy na kwartał i to będzie fair?
nie masz usprawiedliwienia
po prostu
"mimo że resztę…" - no to jest śmieszne
równie dobrze mógłbyś robić sobie to co robisz w GIMPie, którego wystarczy, że się nauczysz - do sygnaturek, avatarów czy elementów na stronę www się bezproblemowo sprawdzi.
jasne - może nie jest tak super wygodny, etc jak PS do którego się przyzwyczaiłeś, ale jest darmowy
miałeś i nadal masz wybór - nielegalny PS, legalny GIMP (czy inny program), tańszy o wiele od PS'a Pixelmator, etc.
usprawiedliwianie tego nie ma sensu
pogódź się z tym
ukradłeś program i tyle. nie ma żadnego 'ale', nie ma żadnego usprawiedliwienia. to był twój wolny wybór
przecież ani avatarów, ani sygnatur, ani strony www mieć i robić nie musisz.
twój wolny wybór

Pisałem już że do stron WWW potrzebny jest photoshop bo obsługuje w pełni *.psd, poza tym jest on najbardziej rozbudowany i jest najwięcej tutoriali.
Śmieszne jest to, że próbujesz mnie przekonać do używania [dla mnie] gównianego GIMPA, chociaż nie masz w tym najmniejszego interesu [teoretycznie].
Więc daruj sobie te denne posty bo nic nie zyskasz, pomijając "+1" do licznika postów.
Prawda jest taka, że szukacie dziury w całym bo wam się nudzi. Mi się nie nudzi i mam co robić, a nie kłócić się z ludzikami co myślą, że 2000 zł na program to mało i jeszcze "udowadniają", że Photoshop jest mi zbędny. Skoro go potrzebuje, to znaczy, że jest mi niezbędny. Nie masz prawa tego kwestionować, jak również mam głęboko twoje zdanie na ten temat. Traktujesz mnie jak pospolitego złodzieja, chociaż wiesz, że płacę programistom za ich pracę, gdy nie liczą sobie za nią za wiele, ale są pewne granice - do 500 zł na program i ani grosza więcej. Jak będzie wersja edukacyjna dla uczniów to sobie kupie. I bez głupich porównań do innych sfer życia, bo zazwyczaj te przykłady są "bardzo życiowe".

Zasypiam przed klawiaturą powtarzając w kółko to samo bo i tak będziecie się rzucać jak wściekłe psy. Dlatego to jest mój ostatni post na ten temat i więcej na wasze durne prowokacje nie odpowiem. Swoje już napisałem w poprzednich postach na ten temat.
AMEN.

[feuerfest]

Pozostaje tylko nadzieja ze kiedys dorobisz sie na fotoszopie na tyle ze bedzie cie na niego stac

[lantiz]

Jak narazie to ty wykazujesz sie chamstwem i arogancja. Ale widze ze nie da sie z toba sensownie porozmawiac. EOT z mojej strony PS. Jeżdże kradzionym ferrari, kupilbym gdyby kosztowalo max 20tys

[pkos]

potępiam takie rzeczy jak piracenie gierek między kolegami ze szkoły, bo gry nie są przecież bardzo drogie, ale Photoshop?

Ja też potępiam kradzież rowerów, ale samochodów nie...

że choćbym miał te 2000 zł to bym PS nie kupił, bo nie zarabiam na tym, a wersji dla uczniów nie ma.

Ja też bym kupił MacPro ale nie ma wersji dla mnie więc mam hakintosza...

Jak Kali ukraść dobrze, jak Kalemu ukraść źle.

[KuboX]

płacę programistom za ich pracę, gdy nie liczą sobie za nią za wiele

O, to widzę, że znasz jakiś przelicznik, dzięki któremu można udowodnić programiście, że liczy sobie za swoją robotę zbyt dużo? Chętnie go poznam. Poza tym nie 2000zł, a około 3000-3500zł. Po co ciągle argumentujesz, że tylko PS obsługuje .psd - gdybyś musiał pracować między różnymi programami lub podsyłać projekty innym osobom, tak czy siak musiałbyś to zapisywać w np. .tiff. Nie tylko .psd zapisuje poszczególne warstwy.

Chciałem się wyładować, bo piszesz niesamowite bzdury:) Tak naprawdę jestem zdania, że nieważne, czy masz PS oryginalnego, czy nie, ponieważ jeżeli będziesz chciał na nim zarabiać i tak go kupisz. Teraz przynajmniej szkolisz się, a ze znajomością takich programów graficznych łatwiej Ci będzie na studiach w tym kierunku, a później w przyszłości w - mam nadzieję - zawodzie grafika. Pozdrawiam.

[Roberto]

mpConroe - a co ma *.psd do stron www? tak na serio - przecież *.psd tam nie wsadzasz. a jeżeli robisz strony dla siebie - no to możesz je zapisywać w formacie *.foo prosiłbym też o definicję 'niezbędny' się okaże, że może coś innego będzie dla mnie niezbędne i będę mógł to tobie ukraść ;]

[cooper69]

Niezbędny pewnie jest bo koledzy i profesjonaliści używają to co będzie gorszy To się nazywa presja otoczenia+instynkt stadny. Na mnie też patrzą jak na ufoludka jak mówię, że używam PS Elements i starcza, a do tego jeszcze kupiony.

[vendisse]

Przede wszystkim nie "kradzionym" drodzy Panowie, bo upieracie sie jak stare baby co to zrozumiec nie chca, bo swiat dla nich stanal 50lat temu. "Idzie nowe" ze tak komuszo rzekne, i trzeba nowe zrozumiec. I oddzielic od starego. Dzieciaki nie "kradna" PSa, tylko go KOPIUJA. To nie to samo. Naprawde, z historii narodow, dowiecie sie, ze takie postawy jak Wasza sa najglupsze ze wszystkich mozliwych (a jesli sie myle to prosze o jakis przyklad - gdzie interwencjonizm zrobil cos dobrego dla panstwa:). Temat kopiowania PSa przez dzieciaki i nie tylko, nie jest Waszym problemem, o drodzy legalni, tylko jest problemem Adobe. Moze sie lepiej czujecie plujac jadem na biedniejszych od siebie i z nich szydzac, czy tez na tych ktorzy dokonuja innego niz wy wyboru zyciowego, ale zastanowcie sie przez chwile na co tak naprawde wasza postawa wplywa. To w gestii Adobe stoi co z tym fantem zrobi. Moze obnizy ceny, moze zaproponowac wersje EDU, moze podzielic program na wtyczki, wszystko z czym? Z WIELKA KORZYSCIA DLA KLIENTA, wiec rowniez dla was, drodzy legalni. Inna sprawa jest fakt, ze Adobe jest zwykla mafia. Oni reklamy nie potrzebuja. Ich programy nie maja alternatyw. Dlaczego? Tez proponuje sie nad tym chwile zastanowic, na pewno dojdziecie do fascynujacych wnioskow.

[Roberto]

szczerze mówiąc to ty zachowujesz się jakby świat stanął 50 lat temu nielegalne kopiowanie programu i używanie go bez licencji to też kradzież. przepraszam bardzo, ale jak ktoś pisze, że 'spiracił bo musiał zrobić sobie avatar' to szydzi tutaj akurat już sam z siebie takie zachowanie nie doprowadzi do niczego dobrego dla klienta. ba! to tylko wzmacnia pozycję adobe. w końcu jak sam mówi i tak by nie kupił, a tak tylko zwiększa ilość osób korzystających z produktu Adobe, automatycznie zmniejszając ilość osób korzystających z konkurencyjnych produktów, a tym samym osłabiając pozycję konkurencji. słaba konkurencja - słaby rozwój. ot taki MS na przykład - kiedy się wziął za swoją przeglądarkę? kiedy mnóstwo osób zaczęło piracić windowsa i z niej korzystało? czy może kiedy konkurencja urosła w siłę? oczywiście że mają, trzeba tylko chcieć skorzystać i nie oczekiwać, że będzie pixel w pixel jak photoshop ale większość woli piracić

[Iro]

Z powyższych wypowiedzi wynika, że lepiej będzie dla MyApple i całego Hackintoshowego grona, żeby nie było tu działu o tej tematyce. Raz, że panowie tutaj piszący małe mają o tym pojęcie. Dwa, wpojony im został brak tolerancji dla inności.

[mantis30]

@vendisse Tylko, że tu nie chodzi stricte od Photoshopa a nieuczciwe - jak to nazwałaś: kopiowanie - czyjejś pracy i korzystanie z niej bez zapłacenia twórcy. PS kosztuje sporo ale to narzędzie dla ludzi, którzy zarabiają na tym programie, nie każdy MUSI go mieć, prawda? Mnie bardziej irytuje jednak gdy ludzie kradną - tak, to jest to właściwe słowo - oprogramowanie, które kosztuje przysłowiowe grosze. Mało tu cwaniaczków, którzy żałują .79€ za grę na iPhone/iPoda? Przyznasz, że to nie majątek... A jednak roszczeniowa postawa wynikająca chyba z naszej niezbyt zdrowej polskiej mentalności, bierze górę nad logiką i sumieniem :/ Co gorsze taki delikwent o dziwo potrafi znaleźć serwer z nielegalnym oprogramowaniem, ale już instalacja to zbyt wielkie wyzwanie i w efekcie miast rzeczowych postów na forum mamy zalew bezczelnych pytań np. "ściągnąlem z [...] Navigna i nie wiem jak wgrać bo iTunes nie chce" :|

[Zonni]

mantis30,
Opisałeś tutaj przypadłość tzw. "Dzieci Ne0", posiadam Potoshopa w wersji CS4 Full Ordżinal ( program studencki, moja kuzynka pracuje i uczy się na nim. Zainstalowała go mi, podała swój klucz ( wykupiony ) i mogę z niego korzystać keidy chcę i jak chcę... zresztą dla mnie potoshop ma bardzo przejżysty interfejs a GIMP... szczerze nie wypowiem się ponieważ męczyłem się z nim 10 minut aby zeskalować obraz :/


Tutaj, to temat o Hackint0sh...
Nie przerzucajmy nazwy tematu na "Kłócę się że Photoshop na moim kompie jest legalnie nielegalny"

Co do Hackint0sh - temat już został wyczerpany i sądzę że nie warto go kontynuować ^^

[Iro]

@vendisse
Tylko, że tu nie chodzi stricte od Photoshopa a nieuczciwe - jak to nazwałaś: kopiowanie - czyjejś pracy i korzystanie z niej bez zapłacenia twórcy. PS kosztuje sporo ale to narzędzie dla ludzi, którzy zarabiają na tym programie, nie każdy MUSI go mieć, prawda? Mnie bardziej irytuje jednak gdy ludzie kradną - tak, to jest to właściwe słowo - oprogramowanie, które kosztuje przysłowiowe grosze. Mało tu cwaniaczków, którzy żałują .79€ za grę na iPhone/iPoda? Przyznasz, że to nie majątek... A jednak roszczeniowa postawa wynikająca chyba z naszej niezbyt zdrowej polskiej mentalności, bierze górę nad logiką i sumieniem :/ Co gorsze taki delikwent o dziwo potrafi znaleźć serwer z nielegalnym oprogramowaniem, ale już instalacja to zbyt wielkie wyzwanie i w efekcie miast rzeczowych postów na forum mamy zalew bezczelnych pytań np. "ściągnąlem z [...] Navigna i nie wiem jak wgrać bo iTunes nie chce" :|

Kopiowanie czyjejś pracy działa w obie strony.
Apple sklonowało PeCeta, więc bez żadnych kosztów skorzystało z ogromnego dorobku.
Wstawiając chip, którym to odróżnia się jedynie Pecet od Apple starają się wykazać swoją odrębność.
Za chwilę zabronią innym produkcji komputerów pod x86.
Z mojej strony zupełnie inaczej to wygląda.

[vendisse]

79euro... no coz, dla jednego to bedzie nic dla drugiego tygodniowka, dla trzeciego miesieczna pensja a dla jeszcze innych stawka nieosiagalna. Tak to juz na tym swiecie jest. "nielegalne kopiowanie programu i używanie go bez licencji to też kradzież." Swietnie. A ja powiem ze nie, to kopiowanie. I co z tego? Nic. Mi chodzilo o to zebyscie sie troche zastanowili, dlaczego jest jak jest. Nawet prawo jeszcze nie nadaza, choc robi male kroczki, za postepem technologicznym ktory odbywa sie na naszych oczach. Negowanie tego jest IMHO smieszne. I kluczowa sprawa - podniesienie lezacego na licy banknotu to tez nie kradziez. Ba! chodzenie po ulicy w nadziei ze sie ten banknot znajdzie i znalezienie go to tez zadne przestepstwo. Znalazcy nie bedziemy procesowac bo Kowalskiemu kasa z kieszni wypadla. Chyba nikt nie ma watpliwosci ze to Kowalskiego interes patrzec czy mu nie wylatuja pieniadze. Jednakowoz juz podejscie i wyjecie mu z kieszeni paru zlotych uznane zostanie za kradziez. Vide - branie czegos co lezy w necie nie uwazam za kradziez. Wdzieranie sie na serwer Adobe i sciaganie plikow - owszem. I tak samo jak w gestii Kowalskiego jest, zgubiony banknot na wlasna reke odszukac, tak samo w gestii Adobe jest, walczyc SAMEMU z tzw "piractwem". Jak to zrobia ich sprawa, niech kombinuja sobie jak potrafia. Moze nawet jakies ciekawe zabezpieczneia z tego wynikna kiedys. Chodzi mi o to ze mowienie "kradziez" i postulowanie o jakis interwencjonizm jest po prostu absurdalne. I nie zadziala taki system. Trzebaby wszystkich zamknac.

[dundrub]

79euro... no coz, dla jednego to bedzie nic dla drugiego tygodniowka, dla trzeciego miesieczna pensja a dla jeszcze innych stawka nieosiagalna. Tak to juz na tym swiecie jest.

przeczytaj uwaznie .79 czyli 0.79 euro

---- Dodano 23-09-2009 o godzinie 15:41 ----

Vide - branie czegos co lezy w necie nie uwazam za kradziez. Wdzieranie sie na serwer Adobe i sciaganie plikow - owszem.

Czyli branie czegoś*od kogoś, kto to ukradł (a Ty wiesz o tym, ze to jest kradzione) - jest ok? Telewizor czy radio samochodowe od pasera, komórka od złodzieja itd?

[Roberto]

Iro - a ktoś broni ci 'zbudować' własnego photoshopa?

vendisse - dobra, prawo nie nadąża, słownik nie nadąża (def. kradzieży) ale człowiek jakoś nadąża
nikt nie mówi tutaj o zamykaniu kogokolwiek
najwyżej o 'zamknięciu się' (w ten sposób mniej dosłowny)
człowiek nadąża i powinien wiedzieć, że coś takiego to po prostu chamstwo - korzystanie z czyjejś (odpłatnej, a nie darmowej) pracy i nie płacenie za to
usprawiedliwianie czegoś takiego nie ma sensu
trzeba się po prostu przyznać przed samym sobą do tego i tyle

[mantis30]

Kopiowanie czyjejś pracy działa w obie strony.
Apple sklonowało PeCeta, więc bez żadnych kosztów skorzystało z ogromnego dorobku.
Wstawiając chip, którym to odróżnia się jedynie Pecet od Apple starają się wykazać swoją odrębność.
Za chwilę zabronią innym produkcji komputerów pod x86.
Z mojej strony zupełnie inaczej to wygląda.

Podaj mi w takim razie twórcę PeCeta. Co to za firma? Chyba jakaś prowadząca działalność filantropijną, skoro nie dba o swoje interesy, nie pilnuje swoich patentów i pozwala takim kapitalistom jak Apple, ba! setkom innych mniej lub bardziej pomysłowych składaczy zarabiać na swoim pomyśle!
Swoją drogą nie bardzo rozumiem co chcesz wykazać, pecet to nie jakiś magiczny melanż silikonowych wynalazków, to określenie determinujące odbiorcę i sposób wykorzystania komputera - Personal Computer, zgadza się? Maki też są komputerami osobistymi i to wcale nie od momentu przejścia na intele. Chyba że dla Ciebie PC to synonim kompa pracującego pod windą...?
Idea komputera niewiele zmieniła się przez lata: procesor, RAM, dysk, układy specjalizowane (dźwięk, grafika, itp.), więc o co tyle hałasu? Że zamiast SCSI jest SATA, że zamiast PPC jest intel czy, że zamiast ADB jest USB?
Poza tym Apple dobiera konfigurację wg własnego widzimisię i takową oprogramowuje systemowo. Klonujesz Ty dobierając na bazie dostępnych podzespołów taki konfig aby OS X na nim ruszył.
Swego czasu wyszło na jaw, że "bebechy" 99% komputerów (z tego co pamiętam chodziło o notebooki) "markowych" tzn. Dell, HP, Toshiba itp. robiły dla nich bodajże 2 czy 3 firmy (m.in. Compal), inaczej mówiąc kupując sprzęt różnych firm dostawałaś w środku właściwie to samo, z inną obudową, znaczkiem i "dedykowanymi" sterownikami. Ciekawe czy w jakimś notebooku nieapple'owym znajdziesz np. identyczną jak np. w MB płytę główną? Wątpię. A producenci komponentów mają głęboko w d... gdzie ich produkt będzie używany, cieszą się, że mogą sprzedawać te same podzespoły w wielomilionowych nakładach.

---- Dodano 23-09-2009 o godzinie 16:28 ----
Poczytaj sobie może jeszcze tu: Komputer osobisty €- Wikipedia
Zwracam uwagę na poniższe stwierdzenie:
"Niewątpliwym faktem jest natomiast to, że pierwszym masowo produkowanym tego rodzaju komputerem, który faktycznie dotarł "pod strzechy" był Apple I."