[wieslawo]

pozwolę się nie zgodzić z Tobą Insider (nie po raz pierszy ) klony wykorzystują tą dziurę w ofercie Apple której Apple samo z siebie nie zapełnia. Ktoś kto potrzebuje komputer all-in-one z MacOsX'em nie kupi nic tańszego od iMac'a bo reszta jest w podobnej cenie. Podobnie z laptopami bo gra nie warta świeczki. Jedyną dziurę stanowi to co mogłoby zapełnić mini. Mocne mini w rozsądnej cenie. Ale Mini nie ma więc nie ma też rozsądnego desktopa w ofercie Apple, mini obecne jest za słabe by konkurować z psystarami, a MacPro za drogi.

[Jenot]

A co do tego ze ktos kupuje legalnie OSX i instaluje go na PC to chyba te osoby co to pisza to same w to nie wierza ja uwazam ze go kradna a potem instaluja na PC, co i jedno i durgie jest sprzeczne z prawem autorskim ale jak widac wiekszosc ma to gleboko w dup... bo przeciez ich nie stac a tych co ciezko pracuja i zarabiaja zeby kupic sobie lepszy sprzet nazywaja szpanerami ale trudno to ich problem
best
M.

Wiesz, może i większość nie kupuje systemu tylko instaluje pirata z torrentów. Ale to nie upoważnia Cię do twierdzenia, że tak robią wszyscy. Ja kupiłem pudełkowego Leo (nie żadne up-to-date) właśnie po to, żeby zainstalować na pececie. W międzyczasie trochę mi się zmieniły priorytety i nie czuję teraz potrzeby wgryzania się w system więc wystarczy mi to co w podpisie. Ale kto wie co przyszłość pokaże. Na razie leoś czeka w szufladzie na lepsze czasy.
A co do zgodności z prawem autorskim to wiesz.... licencje, EULA czy jak tam to zwał sobie a prawo sobie. I nikt tak naprawdę do tej pory nie stwierdził, że instalowanie OSX na PC jest nielegalne. Podobnie jak nikt nie stwierdził, że jest legalne I możemy tu sobie prowadzić te akademickie dyskusje... do czasu pierwszego procesu (w Polsce, bo jakoś wyroki sądów amerykańskich mnie nie przekonują).

[scg32]

ehh można temat wałkować w nieskończoność. Prawda jest taka że klony nie zaszkodzą pozycji Apple, a co więcej mogą przynieść użytkownikom tylko korzyści.

.....i wiedze na temat tego systemu bo niestety prawda jest okrutna ale jest tak ze użytkownik OSX na "klonie " jak to nazywacie znacznie przewyższa swoja wiedzą użykownika oryginalnego Maka

Czytając to forum mam wrażenie ze oryginał sie sypie bardziej od "klona" i to jest smutne

pozdrawiam

[Ka]

pozwolę się nie zgodzić z Tobą Insider (nie po raz pierszy ) klony wykorzystują tą dziurę w ofercie Apple której Apple samo z siebie nie zapełnia.

Czyli luka w 5%. Wyglada na to, ze potencjalne zyski z "zapelniania luki" w tych 5% powalilyby Jobsa na kolana

[nevoX]

Czyli luka w 5%. Wyglada na to, ze potencjalne zyski z "zapelniania luki" w tych 5% powalilyby Jobsa na kolana

No właśnie niekoniecznie. Do tych 5% trzeba jeszcze doliczyć tych, którzy zupełnie zrezygnowali z Mac'a przez "dziurę" oraz tych, którzy wybrali mniejsze zło np. sprzedali monitor i kupili iMac'a, albo wybrali mniej wydajnego Mini.

Także uważam, że Mini powinien dostać lepszą konfigurację, przykładowo karta graficzna jest na poziomie tej z MacBook'a White w starszym wydaniu czyli nawet nie X3100 tylko GMA950, a to tylko laptop!

[BilboBaggins]

.....i wiedze na temat tego systemu bo niestety prawda jest okrutna ale jest tak ze użytkownik OSX na "klonie " jak to nazywacie znacznie przewyższa swoja wiedzą użykownika oryginalnego Maka

Szanowny Kolega raczy nie generalizowac .

Tak sie zastanawialem ostatnio nad tym ile OS X musialby kosztowac, gdyby mial byc przeznaczony do instalacji na dowolnym sprzecie... $129.00 to troche malo, jak za system tego kalibru. Podobnie z iLife'm (pokazcie mi taki pakiet na Windows!) tudziez iWork. Do tego dochodzi fakt, ze Apple przestaloby dystrybuowac np. Xcode'a za darmo. I ADC tez pewnie wymagaloby platnej rejestracji... Apple musialoby zmienic strategie software'owa, co albo zaowocowaloby zwiekszeniem cen ich oprogramowania albo akcjami w rodzaju "iWork Home", od zwyklej wersji rozniacy sie zakazem korzsystania zen w celach komercyjnych. Wtedy dopiero podnioslyby sie glosy, ze "Apple to drugi Majkrosoft!", "o co w ogole chodzi?!", "dlaczego OS X kosztuje $300?!" etc. Chcecie tego?

BTW. Ciekawe, ze nikt jeszcze nie zaskarzyl licencji Home/Edu zabraniajacych korzystania z oprogramowania w pracy. "Przeciez to moja sprawa co robie z programem, jak juz go kupilem", no nie?

[wieslawo]

wcale nie Insider policz. Pystar kosztuje 950 USD z procesorem 3.0GHz, 4GB ramu, 320GB hdd i GieForcem. Apple za 150 dolarów mniej daje nam procesor 2.0 i 1GB ramu od GMA. Niechby teraz mini kosztowało o 200USD drożej od Pysystara ale dawało procesor 2.8GHz, conajmniej 2GB ramu na start 250HDD już byłoby lepiej. Mówienie o tym że Apple bardzo traci jest tak samo demagogiczne jak liczenie każdej pirackiej kopii jako straty firmy. Podczas gdy tak naprwdę nie ma to takiej przekładni że jak ktoś ma piracką wersję to by na pewno ją kupił. Są osoby które w życiu nie kupią Appla bo wolą zrobić to sobie same, i liczenie że Apple na nich traci jest bez sensu. Bo one nie mają MacOsX'a dlatego że Mac jest drogi tylko dlatego że taki uprawiają sport. Są też osoby które używają takiego MacOsX'a bo Apple nie przygotował dla nich oferty, a właśnie taki mini by mógł sprostać ich oczekiwaniom, i oni chcieli kupić Apple bo nie lubia grzebać w systemie szukać sterowników ale Apple dla nich nic nie przygotował, w tym wypadku Apple traci ale na własne życzenie. I w zasadzie to tyle. Nie każdy kupiony Psystar równa się stracie Apple, bo nie każdy tego Appla chciał kupić. Czasem ludzi chcą tylko sprawdzić coś...bo można. Nie dlatego że chciał Apple tanim kosztem, tylko bo można.

[BilboBaggins]

Mówienie o tym że Apple bardzo traci jest tak samo demagogiczne jak liczenie każdej pirackiej kopii jako straty firmy. Podczas gdy tak naprwdę nie ma to takiej przekładni że jak ktoś ma piracką wersję*to by na pewno ją kupił.

Jak to nie traci? Kazdy producent software'u traci na pirackich kopiach. Dlaczego? Ano dlatego, ze ludzie, ktorzy uzywaja tego oprogramowania za nie nie zaplacili. Na tej samej zasadzie traca wydawcy ksiazek, ktore ludzie sobie pozyczaja - bo ja zamiast kupic ksiazke w ksiegarni pozycze ja od mojego kumpla, przeczytam i oddam. Nie kupilem ksiazki, ale ja przeczytalem. Uzytkownicy Hackintoszy (w przewazajacej wiekszosci) czy innego pirackiego software'u nie zaplacili za oprogramowanie, ale go uzywaja.

EDIT.
Wyobraz sobie, ze nagle wszyscy przestajemy kupowac Fotoszopa i uzywamy piratow. Tak wszyscy-wszyscy. Na calym Swiecie. Jakim cudem firmie sie zwroci inwestycja?

Oprogramowanie komercyjne i sprzet komputerowy to biznes, a nie PCK. To ma sie zwrocic i zarobic.

[Ka]

Są osoby które w życiu nie kupią*Appla bo wolą zrobić to sobie same, i liczenie że Apple na nich traci jest bez sensu. Bo one nie mają*MacOsX'a dlatego że Mac jest drogi tylko dlatego że taki uprawiają sport.

Krotko mowiac optujesz , by Apple wypuscilo pudelkowa wersje OS X dla tych, ktorzy, jak to sam napisales, nawet jej nie kupia. Jednoczesnie zas zapewniasz, ze Apple sie to bedzie oplacalo :roll:

[Iro]

Krotko mowiac optujesz , by Apple wypuscilo pudelkowa wersje OS X dla tych, ktorzy, jak to sam napisales, nawet jej nie kupia. Jednoczesnie zas zapewniasz, ze Apple sie to bedzie oplacalo :roll:

Dlaczego mają nie kupić?
Jak bawiłem się sam z OSX kupiłem pierwszego Leo.
Teraz córcia też chce coś takiego, więc kupiłem Family Pack.
Apple już kilka razy na mnie zarobiło, a już nie będę wspominał, że ja na ich kompie wtopiłem.
Nie wiem, kto więcej zarobił na mnie M$ (3x XP prof) czy Apple.
W każdym razie na pewno nie stracili.

[Dreadmond]

Jeżeli kiedys apple zrobi system uniwersalny na wszystko , no to wtedy bedzie drugim microsoftem. Gdzies przeczytalem ostatnio o sytuacji apple w zwiazku z klonami, no i nie wyglada to dobrze. Ludzie po prostu nie beda wydawac kupy kasy na sprzet ktory jest "zupelnie taki sam" jak inny sprzet, tylko ze za 1/3 ceny. A system to inna sprawa... Dla mnie to moze OSX zniknąć... Dla mnie to i Linux dobry... :cool: A OSX lubie, lubie, ... ale bez przesady. Denerwuje juz mnie caly ten szum jakoby to vista byla taka zła... Wiece co? Apple nakreca to banke a wy w to wierzycie... Vista na dobrym kompie dziala swietnie, zero problemow. Ludzie uruchamiaja to na 600mhz Pentium II, 256mb ram i chca cudów. Cudów nie ma... Uzywam visty coraz czesciej, xp jest juz za stary, i normalnie wkurza juz mnie ta cala gadka jakoby vista byla do dupy... Lubie i viste i osx i ubuntu... Ten 3 mnie wciaga... Przesiadlem sie na Maka, bo mnie do tego praca zmusila... Ale bede sie smial, jak windows 7 wymiecie wszystko inne. :cool: A bylem na konferencji i wiem co mowie...

[dsy]

Tak Viśta też miała być cudowna

[Ka]

Dlaczego mają nie kupić?

Bo ci, ktorzy kupia stanowia margines. I, co pisalismy juz wyzej, nawet jesli wszyscy nabywcy komputerow z logo Apple przeniosa sie na blache z pudelkowym os x, to firma sie nie utrzyma. Plus nie wyobrazam sobie wsparcia Apple dla blaszakow z postawionym os x i , dajmy na to , Final Cutem.

---- Dodano 17-12-2008 o godzinie 20:52 ----

Ale bede sie smial, jak windows 7 wymiecie wszystko inne. :cool: A bylem na konferencji i wiem co mowie...

Kibicuje Microsoftowi bo zdrowa konkurencja jest dobra dla konsumenta.

[Iro]

Bo ci, ktorzy kupia stanowia margines. I, co pisalismy juz wyzej, nawet jesli wszyscy nabywcy komputerow z logo Apple przeniosa sie na blache z pudelkowym os x, to firma sie nie utrzyma. Plus nie wyobrazam sobie wsparcia Apple dla blaszakow z postawionym os x i , dajmy na to , Final Cutem...

Widziałem całe mnóstwo PC pracujących z OSX na FCP2, Logic 7, 8 czy CS3.
Chodzi to o niebo lepiej niż na iMacu, czy PowerMacu.
Zresztą każdemu mówie, spróbuj i miej własne zdanie.
Wystarczy, że Apple dopracowuje system na swoje platformy, bo to już to samo co u innych.

... bede sie smial, jak windows 7 wymiecie wszystko inne. :cool: A bylem na konferencji i wiem co mowie...

Potwierdzam.
Testowałem i jestem pod wielkim wrażeniem.
Chyba pierwszy raz od wielu wielu lat odniosłem dobre wrażenie po testach czegoś z stajni M$.

[wieslawo]

jeżeli nawet Photoshop jest piracki w 80% to przecież firma się utrzymuje na legalnych bo 1pirat nie jest równy stracie 2000PLN za oryginał, jednocześnie nawet pirackie kopie tworzą statystyki, rozpoznawalność, umacniają pozycje etc. Na szczęście komputer to narzędzie pracy, a tutaj wymagane jest by dane narzędzie pracy było legalne. Jeżeli ktoś potrzebuje Photoshopa to go kupi, jeżeli nie ma poczucia że robi coś nieeteycznego a chce go chociaż nie musi to go spiraci. Jeżeli Adobe by upadł...to biznes...umarł król niech żyje król. Adobe zarabia na profesjonalistach, Apple na iMacach a Psystar na dziurze w ofercie Apple. TO JEST BIZNES, żaden z nich nie robi niczego charytatywnie z miłości do użytkowników. A wy się spinacie jakby wujek Stefan przysyłał wam własnoręcznie upieczone ciasto na święta i kartkę z życzeniami. Jeżeli ktoś używa Adobe Photoshopa do redukcji czerownych oczu z rapida czy innego torrenta, to przecież firma nie może liczyć że przez niego straciła 2000 PLN za Photoshopa, bo ten użytkownik używa tego Photoshopa bo może!!!! a nie dlatego że musi, bo słyszał że jest dobry, a tak naprawdę gdyby nie mógł go używać to by go zwyczajnie nie używał i znalazł coś mniej sławnego. Z książką jest taki problem że jest materialna jak sobie ją "pożyczę" z półki to owszem jest strata materialna bo inny tego egzemplarza kupić już nie może, jeżeli ją przeczytam na miejscu to ciągle może, nie jest to nielegalne, conajwyżej nieetyczne. Książkę czasem musisz mieć chociaż wcale jej nie potrzebujesz (szkoła) na stałe i wtedy wypożyczasz, czasem potrzebujesz i wtedy kupujesz, a czasem słyszałeś że jest fajna to siadasz w kącie w empiku i kartkujesz przez chwilę, jak Ci się spodoba to kupisz jak nie to odłożysz na półkę, a gdybyś miał okazję przeczytać w necie za frika, to gdyby Cię zainteresowała to byś kupił bo papierowe wydanie wygodniejsze i mniej grzebania, siadania, możesz się położyć na plaży etc. A jak będzie słaba to nie kupisz. A są i osobniki które nie kupują bo mają takie zasady. Tak samo jest z MacOsX. Część tych osób ma bo słyszało że fajne i mogą to teraz zrobić, gdyby Apple chodziło na czymś niekompatybilnym to by sobie nawet głowy nie zawracali i mieli to co mają (podobnie jak Photoshopy). Jest też część osób która istotną wagę przykłada do podzespołów a mają komputery porównywalne lub lepsze, i te osoby chętnie by kupiły Leona, gdyby uznały jego większą przydatność czy obecnego systemu. Generalizowanie że każdy pudełkowy Leo czzy też torrentowy to strata X PLN dla Apple jest tak samo absurdalne jak liczenie że każdy piracki Photoshop to strata dla Adobe, czy też że każdy piracki Windows to strata dla Microsoftu. Część osób używa bo może a gdyby nie mogła to by nie używała, część używa bo chce używać a metka i ueala nie robią na nich wrażenia, i te osoby chciałby kupić pudełkowego Leo. Software nie jest produktem materialnym i dlatego podciąganie tego pod świat materialny nie jest do adekwatne. Jest to nieetyczne owszem, czy jest to kradzież, tak wartości intelektualne owszem czy może być tak samo traktowana w wyniku strat jak przy producencie dżemów (kiedy bierzesz słoik z półki do domu to nikt go już nie kupi to jest strata dla producenta pewna, on tego słoika który wziąłem sobie do domu nielegalnie już z półki nie sprzeda) kiedy masz piracką wersję nie jest przesądzone że byś ją kupił, a strata nie jest tak łatwa do oszacowania jak producenci próbują nam wciskać. Mam nieodparte wrażenie, że znaczna część użytkowników Apple jest tak samo naiwna jak gimnazjaliści wierzący że WWO to z miłości do hiphopu robi koncerty za zwrot kosztów. Nie dopuszczając do siebie że to biznes i przekonywanie świata że pirat = taka sama strata jak kradzież materialna. To są dwie różne kradzieże, i nie ma jakiegoś wiarygodnego przelicznika kosztów. Jedni będą utwierdzali w przekonaniu że materialna czy nie, to taka sama strata. A tak zywczajnie się nie da. Nie nie popieram piractwa, ale zdrowy rozsądek nakazuje myśleć że użytkownik pirackiego softu często go używa bo może go użwać, a nie dlatego że musi. Nieetyczne bardzo, naganne również, jednak strata materialna tak naprawdę nie jest tak łatwa do oszacowania jak by producenci oprogramowania/muzyki chceli.

[kokos]

6, naprawdę teraz widać jak użytkownicy albo totalnie nie rozumieją pojęcia własności intelektualnej, praw autorskich i umowy licencyjnej, albo wybrali świadomie działanie negujące te pojecia. Również widzę, że ludzie zarabiający produkcją mediów posługują się czarnorynkowymi narzędziami na skalę przemysłową. I wiekszość uważa, że to jest ok, a uczciwi użytkownicy na drzewo.

[Ka]

Widziałem całe mnóstwo PC pracujących z OSX na FCP2, Logic 7, 8 czy CS3.
Chodzi to o niebo lepiej niż na iMacu, czy PowerMacu.

"O niebo lepiej" to chyba taki demagogiczny eufemizm, prawda? ;)1) Nie zlicze godzin spedzonych przy FC od czasow wczesnej Pantery na roznego rodzaju modelach PM G4, G5, iMacach, PB G4 a pozniej MBP i MP. Cale lata ogladam stabilna, responsywna platforme, czesto obciazana na wiele godzin wymagajacymi zadaniami( zwiechy nie widzialem nigdy). Szybka bo spelniajaca od laty wymagania rynku. Nie umiem ocenic czy na innym sprzecie byloby szybciej bo... bardzo czesto komputer jest tak szybki jak szybka jest glowa siedzacego przed nim czlowieka. A tego sie juz w gigaherzach nie mierzy.
2) "O niebo lepiej" bo piracko, tak? OS X i FCS na blaszaku nie sa licencyjne, nie bardzo wiec wiem jak moglyby sie spisywac " o niebo lepiej", 3) moze wlasciwszym miejscem na takie niekonkretne eufemizmy byloby forum osx86.pl ? Na forum MyApple wiekszosc wybrala komputery i oprogramowanie Apple jako swoje narzedzie pracy/zabawy. Codzienne agitki jak wspaniala bylaby platforma nielegalna i skladana w garazu naprawde zaczynaja byc nuzace. P.S. Tak, doskonale wiemy ile zaplacilismy za ten sprzet. Tak, pewne rzeczy sa denerwujace. Tak, ciagle uwazamy, ze Maki sa lepsze.

[nicomsw]

Porządne firmy świadczące solidne usługi nie pozwolą sobie na piractwo ani hacintoshe. Dajcie spokój z gadaniem takich głupot. Na takie działania pozwalają sobie niektóre małe agencje reklamowe, i domorośli graficy, którzy składają peceta z 1000 zł instalują hackosa i CS3 z torrenta! Jeśli ktoś zarabia na tym co robi, to wie, że narzędzia się zwracają.

[Dreadmond]

Windows 7...
Potwierdzam.
Testowałem i jestem pod wielkim wrażeniem.
Chyba pierwszy raz od wielu wielu lat odniosłem dobre wrażenie po testach czegoś z stajni M$.

A widzisz... Oj bedzie sie dzialo... Oj bedzie... :-D :-D

Ludzie przesiadaja sie na OSX, bo mowia ze musza.... Jasne, jasne... musze to ja do toalety.. , a jak wyjdzie windows 7 to normalnie jak pojdzie fala przesiadek zwrotnych na windows - będą jaja... ;-)

Co wiecej... wezcie przyklad xboxa... Ja wole xboxa 360 niz ps3, dlaczego? Bo jest po prostu lepsze w mojej opinii. Japonia tez wybrala xboxa... Jak microsoft chce to potrafi...

To samo bedzie z zunephone - o ile powstanie, a mysle ze powstanie... :grin:

... no i to samo bedzie z windows 7... na bank... Wiele osob z kregow maca, linuxa testowalo ostatnio build nowego wina i wiekszosc mowi ze jest zachwycona... Jezli dodatkowo microsoft zainwestuje swoje miliardy w zintegrowany wypasiony niezniszczalny system antywirusowy to mamy zwyciezce... 8-)

[Ka]

...

Wieslawo, wybacz, gadasz glupoty. Moze wyobraz sobie sytuacje, ze upiekles 1000 bochenkow chleba, zabrano Ci z piekarni 800, zostawiono Ci 200. Poniewaz 800 zostalo ukradzione, zawyzyles cene tych 200 by choc troche zrekompensowac sobie straty. Jedyne co Ci zostalo, to satysfakcja, ze upiekles dobry chleb. 1000 zoladkow nie moze sie mylic. Oczywiscie glosisz z przekonaniem, ze zadnych strat nie poniosles

[Dreadmond]

6,

naprawdę teraz widać jak użytkownicy albo totalnie nie rozumieją pojęcia własności intelektualnej, praw autorskich i umowy licencyjnej, albo wybrali świadomie działanie negujące te pojecia.

Również widzę, że ludzie zarabiający produkcją mediów posługują się czarnorynkowymi narzędziami na skalę przemysłową.

I wiekszość uważa, że to jest ok, a uczciwi użytkownicy na drzewo...

A ja widze, ze w tym swiecie juz nic nie trzyma sie regul... Brak wlasnosci intelektualnej, brak praw czlowieka, brak wiary... mozna tak w nieskonczonosc...

... 2012... to musi byc koniec....

[kokos]

6,

Jeśli ktoś zarabia na tym co robi, to wie, że narzędzia się zwracają.

No wlaśnie nie, nicomsw. To wynika z wpisu :

Widziałem całe mnóstwo PC pracujących z OSX na FCP2, Logic 7, 8 czy CS3.
Chodzi to o niebo lepiej niż na iMacu, czy PowerMacu.

Myślisz, że ludzie pozamawiali u kolegi krakowane ZESTAWY komp/soft dla zabawy ?

Nie winię iro bo gdzie popyt tam musi pojawić się podaż.

[nicomsw]

Myślisz, że ludzie pozamawiali u kolegi krakowane ZESTAWY komp/soft dla zabawy ?

Nie winię iro bo gdzie popyt tam musi pojawić się podaż.

Ok, miałem na myśli tych, którzy są uczciwi i nie szkoda im kasy, żeby zainwestować w sprzęt który się zwróci.

[Ka]

Ok, miałem na myśli tych, którzy są uczciwi i nie szkoda im kasy, żeby zainwestować w sprzęt który się zwróci.

Tacy na tym forum niedlugo zostana zakrzyczani ;(

[kokos]

6, bo mają "...jabłko zamiast mózgu"