Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

OSX na PC żadnym problemem? Zamieszanie wokół klonów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
275 odpowiedzi w tym temacie

#126 woocash

woocash
  • 1 627 postów

Napisano 15 grudnia 2008 - 15:49

i niech dalej im się dostaje po gębie za to, że przeszli na intele! od pierwszego makintosza z sercem intela stało się jasne, że maki nie będą już takie same. niby szybsze, bardziej energooszczędne, ale co z tego, jeśli są kupowane dla opakowania. To, że mac os x jest przyjazny, stabilny i piękny nikogo nie obchodzi, bo jest zamieniany na windowsa.

Całkowicie popieram. Po choinke było sie pchać na intela

Zaraz Panowie, czy ja dobrze widzę? Wolelibyście maki wolniejsze i mniej energooszczędne ale za to maki które sa kupowane przez mniejszą grupę ludzi, są elitarne i drogie?
Wybaczcie, ale to jest straszne :)

#127 myapple_123

myapple_123
  • 776 postów

Napisano 15 grudnia 2008 - 16:05

Wcale nie jest tak rozowo z tym EFI-X, bo nie chodzi na kazdym sprzecie, wiec do przelomu i popularyzacji jeszcze daleko, choc sam pomysl mi sie podoba. Co do OSXa to niech mi ktos wytlumaczy jak moze chodzic inaczej, niz na PC skoro uzywaja ukladow Intel/NVIDIA a jedyna roznica jest EFI, ktory skraca czas bootowania. Nie wspomne, ze MSI planowalo/planuje wydanie plyt glownych z EFI zamiast BIOSu ;P Zreszta sama implementacja EFI na platformie PC za pomoca zewn. USB nie jest niczym zlym i kazdy moze sie za to zabrac - standard uniwersalny.

#128 scg32

scg32
  • 22 postów

Napisano 15 grudnia 2008 - 16:10

Wybaczcie, ale to jest straszne :)



straszne to jest to ze zamknęli części od peceta i to jeszcze nie najnowsze do ładnej obudowy i sprzedają za takie pieniądze :):)
to nie jest straszne to jest tragiczne:)

#129 SKOLMAN_MWS

SKOLMAN_MWS
  • 130 postów

Napisano 15 grudnia 2008 - 16:15

Wkurzają takie wypowiedzi, jak wiadomo Polska nie jest bogatym krajem a MAC jest drogi,


drogie ta sa Amigi, Pegasosy i Efiki :)

#130 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 15 grudnia 2008 - 16:26

Chyba masz jabłko zamiast mózgu.


Hamuj się trochę z takimi tekstami.

#131 Jenot

Jenot
  • 2 204 postów
  • SkądChełm

Napisano 15 grudnia 2008 - 16:26

Nie musisz, ale czytając łatwo się jest chyba zauważyć, że raczej nie interesowałaby mnie odpowiedź na pytanie czy się da, tylko raczej jak można temu zapobiec. Tyle gadania na nic, a i tak dalej swoje, bo nie napisałem "nie" w jednym wyrazie :)

Ale to było bez złośliwości. Ja nie mam pretensji o to "nie" - po prostu go w pierwszej wersji nie było i to Ty zacząłeś się wyzłośliwiać, że nie o to pytałeś. Z mojej strony EOT.

Pije? Chyba nie bardzo rozumiem. Ale czytając : [Telefon: iPhone 4GB] w podpisie, trochę się zdziwiłem. Ale sory, mój błąd, zapomniałem o tej wersji, bo myślałem o 3G.


To też było bez złośliwości - bo i 4GB w mini też "standardem" nie jest ;)

#132 myapple_123

myapple_123
  • 776 postów

Napisano 15 grudnia 2008 - 16:36

Ceny Apple w USA sa jak najbardziej OK, a w PL wiadomo ;) W innym watku forumowicz slusznie zauwazyl, ze placisz za obudowe Unibody i sie zgadzam z tym calkowicie, bo cena chassis rzutuje na cene laptopa - plastik najtanszy, alu posrodku, karbonowe tworzywa najdrozsze i najlzejsze. Za swojego MBP zaplacilem 1999$+tax. Oczywiscie nie warto bylo doplacac do MBP ze wzgledu na dodatkowe 256 VRAM, bo cena wtedy siega 2599 $ (RAM mozna wymienic we wlasnym zakresie, a dysk zewn. WD Elite Passport 320GB 5400 rpm mozna kupic osobno). Co dostalem za te 1999$ z taxem - swietna matryce matowa o szerokich katach widzenia z podswietleniem LED, dobrze brzmiace glosniki (jak na laptopa), nieuginajaca sie klawiature, male gabaryty i waga, cichutkie chlodzenie nawet w stresie i czuly touchpad (mozna sie obyc bez myszy). Della XPS M1530 w nieco silniejszej konfiguracji kosztowal mnie podobnie (z dodatkami od Della ponad 2000$), ale zwrocilem go na rzecz MBP, poniewaz roznicy szybkosci zadnej, chlodzenie pracowalo nerwowo, gladzik byl toporny, matryca miala sprane kolory, jakosc wykonania tez nie najwyzsza (klawiatura, spasowanie aku). Oczywiscie ceny sie zmieniaja non stop, ale tak to bylo w momencie premiery XPSa z matryca LED (szkoda, ze ekran byl uszkodzony; poza tym swiecil sie jak psu jajca).

#133 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 15 grudnia 2008 - 16:49

a tam drogie, cenowo to jednen pies, nie można porównywać cen od Pana Zbyszka zza rogu z Dellem, Apple czy Sony. Firmówka to firmówka. Można natomiast się spierać czy stosunek jakość/wydajność do ceny jest adekwatna. Nowe iMacieje mogą mi się podobać lub nie, podobnie MacBooki, dla mnie unifikacja to krok w złym kierunku, chociaż od strony marketingowej dobry, bo poczucie pro dostają użyszkodncy tej nie pro linii, nie dostają tego użyszkodnicy Pro no ale ich jest mniej więc się opłaca. Konstrukcje Apple takie jak iMac czy MacBook/Pro nie ucierpią w najmniejszym stopniu przez Efix. Co może ucierpieć? Segment Pro - chociaż Apple położyła na niego laskę, i miniaka który w odpowiedniej wersji mógłby być strzałem w dziesiątke, a nawet 20. Wyobraźmy sobie miniaka mocnego jak najmocniejszy iMac, czy MacBookPro...hmm może za duży wał jest na laptopach i iMaciejach? Taki miniak z taką mocą nawet niech kosztuje 3500PLN prawdziwa rakieta, nie jesteśmy skazani na nic. Podłączamy do czego chcemy, proteze napędu jakim jest superdrive wyrzucamy bez łaski serwisu czy też hdd...może to o to też o to chodzi? By nie dać użytkownikowi prawa ingerencji w sprzęt. By jak chce coś mocnego albo wziął iMac'a bez możliwości łatwej wymiany tantety w postaci superdrivu, albo uzbierał jeszcze raz tyle i kupił Prosiaka? Musi być jakaś przyczyna tej ignorancji jaką się wykazuje Apple. I tą igorancję zawużyły psystary, openimaki i efixy i bezlitośnie ja wykorzystują, a Apple albo jest ślepe albo ma totalnie gdzieś ten niewielki procent użytkowników którzy nie chcą być skazani na iMaka a nie potrzebują Prosiaka, bo reszcie wystarczy to co w swej wspaniałomyślności oferuje Stefek. Mi niestety obecna oferta kompletnie nie wystarcza. Więc trzymam kciuki, nie dlatego że mnie nie stać, tylko marzy mi sie coś co wyrwie z tego zadufania Apple z miejsca w którym utkneli teraz, bez pomysłu bez innowacji.

#134 art.mariusz

art.mariusz
  • 1 542 postów
  • SkądKatowice

Napisano 15 grudnia 2008 - 17:12

ale jadka :) njbardziej podobal mi sie tekst o jablku zamiat mozgu :)

A tak normalni ludzie komentuja ten normalny news:

Komputery PC EFI-X USA obsłużą Mac OS X - PC World

po prostu.

#135 madmax332-802bc1e3e2

madmax332-802bc1e3e2
  • 7 682 postów

Napisano 15 grudnia 2008 - 17:25

Apple jest samo sobie winne tej sytuacji o której jest tu mowa od kiedy przeszło na procki Intela. Teraz komputery tej firmy to zwykłe (ale ekskluzywne) PeCety. Można śmiało powiedzieć że Apple wpadło we własne sidła. Teraz musi opędzać się od wszelkiej maści kombinatorów, cwaniaczków i zwykłych złodziei (np. Psystar) chcących ukroić co nieco z tortu Apple.

#136 ShadowMajk

ShadowMajk
  • 13 postów

Napisano 15 grudnia 2008 - 17:41

Witam... samo poruszanie watku efix na tym portalu jest dla mnie wielkim zaskoczeniem gdyz nie tak dawno dostalem 3 ostrzezenia za samo pisanie o nim :) ale mniejsza o to.

Co daje efix? jak juz ktos wyzej pisal mozliwosc postawienia 10.5.x na PC ktorego specyfikacja jest opisana w HCL 10.5.2 bez zadnej zabawy po prostu wpinamy i lecimy z instalacja retail na "szaraku" lecz jest to droga metoda dla tych co nie lubia sie bawic a po prostu chca miec.

Kolejna sprawa to w wiadomosci wpis "Klucze USB, zawierające oprogramowanie pozwalające na instalację OSX na PC nie są nowością - w całej opisanej historii interesujący jest jednak nowy fakt - brak problemów (według producenta) z aktualizacją OSX-a.'

A przepraszam czy wiecie moze o czyms takim jak metoda boot132 i retail na pc? gdzie zasada jest podobna jak na efix i przywileje te same... stawiamy system z tej samej plytki ktorej uzywamy do postawienia go na blaszaku Apple. I to bez wydawania kasy na wynalazki typu efix.

System dziala jak powinien i co bedzie pewnie zdziwieniem dla autora tekstu, aktualizacje rowniez przechodza bez problemow mam 4 za sobą gdzie kazda ograniczala sie do sciagniecia przez autoupdate, wyrazenia checi instalacji i podania hasla roota.

Teraz sprawa babrania sie z kextami terminalem i gadaniem typu (bo chce pracowac nie sie babrac i w ogole ah i oh...) przy hacku tez jest ah i oh bo instalacje kextow ogranicza sie do (przenies, pusc nad folderem... kopiowanie, restart i trybi)

Po za tym chocby w mym przypadku wiekszosc urzadzen dzialalo natywnie ze sterownikami zawartymi w systemie... w sumie musialem uzyc 3 modyfikowane kexty ktore wraz z uaktualnieniem PCEFI do v9 zaczely znikac i obecnie uzywam 2... dla krzykaczy instalacja efi jest prosta jak wszystko co robicie na swoich blaszakach z jabuszkami, ogranicza sie do next next next i podaj haslo.

Teraz sama sprawa warto czy nie warto... kupic maca. W mym osobistym odczuciu warto dla chocby designu powiedzmy ze lubie ładne rzeczy ale nie kosztem rujnowania mego stanu finansowego. Jesli potrzebuje narzedzie do pracy komputer... i moge go zlozyc za 4tys zł i bedzie wydajnoscia porownywalny do komputera apple za 8tys to bez watpienia zaoszczedze 4tys i kupie Blaszaka bez Jabuszka bo ten z jabuszkiem na chwile obecna nie rozni sie wiele.

No i na pewno juz masz czytelniku ochote napisac no tak... blaszak bez jabuszka, to sio na windowsa, ale co jesli nie chce sie meczyc? praca przy komputerze ma byc przyjemna i ulatwiac realizacje celow a nie meczaca i sprawiajaca same problemy OS X rozwiazuje ten problem, na dobra sprawe gdyby nie ten system to Makowki by zginely tak po prostu nikt by ich nie kupowal chyba ze lanserzy dla mnie glupcy ktorym zalezy tylko na ah i oh ze strony postrzegajacych( w sumie wiekszosc posiadaczy apple to fanatycy ktorzy maja podobny tok myslenia, nie chce szufladkowac ale opieram to doswiadczenia zyciowe)

Porownania typu trabant, fiat czy ferrari xD nie maja tutaj wiekszego sensu istnienia jedyna ich rola to chyba rozbawianie czytajacego... powiedzmy ze Twoj "ferrari" z jabuszkiem to nic innego jak moj trabant z tymi samymi osiagami za mniejsze pieniadze, sklaniam was do myslenia racjonalnego a nie przycmionego wielkim Apple.

Ogólnie nie podoba mi sie podejscie posiadaczy Blaszakow Apple, wobec posiadaczy Blaszakow.
W pewnym sesie gardzicie nami nie wiedziec czemu co jest dosc irytujace, bo ja nie patrze na wasze podworko i wam nie wytykam i sie zastanawiam czemu wy patrzycie dalej niz na swoje :)

Sprawy legalnosci pozostawmy kazdemu indywidualnie, to jego sprawa. Chcesz byc legalny? badz mi to nie szkodzi, chcesz lamac prawo? łam je bedac swiadomym ze narazasz siebie na konsekwencje, ale niech to bedzie tylko twoj "ból" a nie innych w kolo.

Co do zabezpieczen instalacji OSX na PC ze strony softu, to jest takowa od czasow tygrysa pod intele... ktora odwoluje sie do efi i jest jedyna sluszna, apple uwazalo ze niezawodna i nie da rady mimo tej samej architektury postawic OS X na PC... a jednak modyfikacja kernela... napisanie bootloadera czy emulacja EFI rozwinela sie do takiego stopnia iz Leopard w pierwszych dniach premiery juz stal na blaszakach, dzis mowi sie duzo o Snow Leopard... dopiero jest wersja deweloperska a juz PCEFI jest gotowe na odpalenie oficjalnego produktu.

No i teraz podsumowujac, co wy posiadacze Blaszakow Apple macie z plusow i minusow ktorych nie mamy my posiadacze blaszakow z OS X?

+Macie ładna obudowe
+Piekne jabuszko na niej
+EFI na plycie glownej

-wysoką cene
-male mozliwosci rozbudowy samego komputera

A co my OSx86 mamy?

+niska cena
+duza ingerencja w konfiguracje komputera
+w pewnym sensie emulator EFI.. PCEFIv9 jest dla nas wielkim plusem... ostatnio czytalem iz dopisano obsluge kart SoundBlasterLive, czy tez GeForce seria 9xxx xxx GTX w tym.

-brzydka obudowa(chcesz ladna to za 100$ widzialem takie od MacPro identyczne na ebayu)
-brak lanserskiego jabuszka
-20min czasu wiecej poswiecamy na instalacje systemu (musimy posiadac minimum wiedzy z dziedziny obslugi MacOS X)

Komfort pracy ten sam a czesto nawet na korzysc blaszaka biorac pod uwage wydajnosc systemu ogołem.


Napisalem aaazzzzzzz tyle bo widze ze wiekszosc z was klepie bzdury nie majac pojecia w jakim temacie sie wypowiadaja, teraz powinniscie nabrac bardziej realnego wyobrazenia na temat otoczki calej sytuacji i moze zaczniecie myslec bardziej racjonalnie.

Nie gardze ludzmi ktorzy chca byc legalni ani tymi ktorzy nie chca byc legalni... patrze na swoje podworko i jesli kazdy bedzie tak postrzegal swiat to bedzie spoko :)

Pozdrawiam krzykaczy, przyjacieli, wrogow i Stefka. Aha... chyba nie naruszylem prawa, jesli tak to nie banujcie mi drugiego konta za prawde :)

#137 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 15 grudnia 2008 - 18:03

nic się nie martw za prawdę Cię nie zbanują, zbanują Cię za drugie konto, złamałeś UELA na które się zagadzałeś zakładając konto "nie będziesz miał kont drugich przed pierwszym" ;)

#138 mekintosz

mekintosz
  • 964 postów

Napisano 15 grudnia 2008 - 18:23

A ja miesiac temu z ciekawosci kupilem to ustrojstwo (a co:p raz kozie smierc...), dwa tygodnie temu przyszlo do domu. Smiga az milo, zadnych problemow jak natywny mak - mam maka pro za ulamek ceny (gigabyte EP35-DS3) Xeon E3110 @ 3.8GHz, 4x 2GB OCZ Reaper 1066MHz, 2x Seagte Barracuda 7200.11 32MB 500GB w RAID 0, GeForce GTX 260). Jednak wczoraj zmienilem mobo na Asusa Striker Extreme (pozwolil mi wejsc na 4.5GHz przy 1.36V w stosunku do 3.8GHz @ 1.35V na EP35-DS3), ktorego EFiX nie obsluguje, tak samo jak GTX'a260, a ja dokupilem wraz z mobo zeby skorzystac z SLi drugiego takiego :) Poza tym OSX'a na PC uzywalem juz od dawna i spokojnie potrafie poradzic sobie z instalacja jakiegos Kalywaya itd. oraz jego konfiguracja, co zreszt jak dobrze zainstalujemy daje rownie dobre efekty jak EFiX. EFiX juz poszedl na eBayu (stracilem tylko 10$) i moim zdaniem jest to urzadzenie dla przecietnego Kowalskiego ktory chce miec OSX na PC. Jesli masz na tyle umiejetnosc zeby skonfigurowac Debiana, to szkoda wyrzucac kasy na EFiX'a - lepiej zainstaluj sobie jakiegos JaS'a czy Kalyway'a i przy tym uzywaj mobaskow innych niz Gigashity (patrz wyzej wyniki w OC, fakt ze to rozne polki jakosciowe, ale EP35-DS3 to jednak mimo wszystko tragedia).

#139 ontoid

ontoid
  • 251 postów
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 15 grudnia 2008 - 18:26

Wcale nie jest tak rozowo z tym EFI-X, bo nie chodzi na kazdym sprzecie, wiec do przelomu i popularyzacji jeszcze daleko, choc sam pomysl mi sie podoba. Co do OSXa to niech mi ktos wytlumaczy jak moze chodzic inaczej, niz na PC skoro uzywaja ukladow Intel/NVIDIA a jedyna roznica jest EFI, ktory skraca czas bootowania. Nie wspomne, ze MSI planowalo/planuje wydanie plyt glownych z EFI zamiast BIOSu ;P Zreszta sama implementacja EFI na platformie PC za pomoca zewn. USB nie jest niczym zlym i kazdy moze sie za to zabrac - standard uniwersalny.


Efi w wykonaniu apple to sciema, to jest ich wlasna okrojona implementacja specyfikacji.
Ba nawet na dysku tworzona jest specialna partycja EFI ktora u apple nie jest do niczego uzywana.
(ale byc musi bo licencja :) )
OSX na PC (zgodnym sprzetowo) dziala dokladnie tak samo jak na komputerze Apple.
OSX na sprzetowo zgodnym instaluje sie z zerowa iloscia modyfikacji plikow systemowych.
Wszystko to kwestia doboru komponentow (ktorych jest dostatek)
A czy plyte z osx zmusimy do uruchomienia sprzetowo (efi-x) czy programowo (boot-123) to kwestia wlasnego wyboru badz tez swiadomosci.

Jesli apple chce powiazac system ze sprzetem to niech to zrobia na zasadzie no nie wiem szyfrowanej plyty z zaszyfrowanym kluczem wyrytym gdzies w zaszyfrowanym firmware ?
Niech wszystko zaszyfruja ! I po klopocie.

#140 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 15 grudnia 2008 - 18:45

straszne to jest to ze zamknęli części od peceta i to jeszcze nie najnowsze do ładnej obudowy i sprzedają za takie pieniądze :):)
to nie jest straszne to jest tragiczne:)

tragiczne jest to, że ludzie narzekają na cenę, na to że marne, ale chętnie by sobie coś takiego wzięli
albo chociaż 'część' tego (system)

#141 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 15 grudnia 2008 - 18:49

no wiesz, to część rozwoju brać coś dobrego i udoskonalać to by nam jeszcze lepiej służyło. Czy ja wiem czy chce mieć, jakoś mi nie spieszno do tych nowych świecidełek ogrodniczych. Czy chce mieć OsX'a na PC? Jakoś nie szczególnie. Leo nie lubię, SnowLeo nie będe miał okazji dotknąć, więc nie oceniam ale nie spieszno mi do niego. Chcę tylko by Apple wreszcie ruszyło tyłki i albo dodało mocy swojemu najmniejszemu desktopowi, albo wypuściło nowy model desktopów dając realne możliwości na montowanie w nim lepszych podzespołów, zamiast wtykać te protezy sumulujące prawdziwe podzsepoły.

#142 scg32

scg32
  • 22 postów

Napisano 15 grudnia 2008 - 19:43

tragiczne jest to, że ludzie narzekają na cenę, na to że marne, ale chętnie by sobie coś takiego wzięli
albo chociaż 'część' tego (system)


jakbys dobrze spojrzal to mam az trzy :) jeden kolo drugiego ladnie zainstalowane na PC :)


i tylko dlatego wlasnie to zrobilem dla systemu dla niczego wiecej :)

pozdrawiam

#143 eastone

eastone
  • 29 postów
  • SkądVaasa/Suomi

Napisano 15 grudnia 2008 - 20:05

Trochę nie rozumiem na tym forum ganienia ludzi instalujących OSXa na PC.Najpierw dajecie newsa o takiej, a nie innej treści, a potem jak się ktoś zaczyna dopytywać to od razu "huzia na Józia".Coś chyba tu nie gra.

#144 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 15 grudnia 2008 - 20:22

Znowu złe porównanie.
Chcesz porównać do bułek, to ja bym to zrobił tak.

Kupujesz gotowe, komponenty i pieczesz sobie w domu.
Za wszystko płacisz, a nie kradniesz.
To bułka i to bułka.
Żaden piekarz nie ma prawa cię zaskarżyć, że przez twoje pieczenie bułek w domu, nie zarabia kasy!
Po za tym okazało się, że "on" wszystko zaczął robić z najtańszej mąki, a na dodatek wszystkim jego wypiekom zaczyna czegoś brakować.
Gdyby nie podnosił cen, to wtedy mógłbyś się zastanowić nad sensem domowych wypieków.
Na dodatek, ktoś w internecie opublikował stary przepis swojej babci na bułeczki i okazało się, że to ten sam z którego korzysta ów piekarz.


Iro - to nie było porównanie do tej sytuacji tylko 'nazewnictwa'


Jak to?
Bułka to PC i nowy Mac.
Faktycznie nie wymieniłem tylko dodatków piekarniczych (OSX) kupowanych u piekarza. :lol:

no a co z filmami i muzyką? tego się już nie czepiasz, że zły przykład? ;)

A gdzie ty w patencie EFI-X widzisz kradzież muzyki, czy filmów?

#145 nevoX

nevoX
  • 855 postów
  • SkądTorun, Poland

Napisano 15 grudnia 2008 - 20:54

Ech, nawet jak zbuduje odpowienik Mac'a Mini (wersję składaną) to na pewno nie będę mógł jej postawić na biurku obok monitora, to po pierwsze. Po drugie, kupując Mac'a Mini będę czuł się naprawdę legalny, bez kombinowania. Wyjdzie jakiś upgrade i Ha-Mac'i przestaną działać (po upgradzie), a mając Mac'a nie muszę się o nic martwić. To już kwestia wyboru, jeśli chcemy mieć spokój i pewne narzędzie pracy - kupujemy Mac'a. Jeśli chcemy kombinować, grzebać i modlić się żeby zadziałało - bawimy się w Ha-Mac'i (od razu uprzedzę do tego drugiego, bo zaraz ktoś napisze, że jemu wszystko poszło bezproblemowo - ok, ale jednak nie zawsze to działa) Ktoś tutaj poruszył temat legalnej muzyki w swoim iTunes, jakieś przykłady z płaceniem za parking (?). To powiem tyle - na wszystkie te zarzuty mogę się wybronić i powiedzieć, że moja muzyka/filmy/oprogramowanie jest zupełnie legalne. Nie korzystam z PS, wystarczy mi Gimp. Nie mam 100GB muzyki - słucham tego co mi się podoba, a nie swego rodzaju "zapychacze" pamięci, filmy? od czego jest kino/telewizja/wypożyczalnie. (za bilety parkingowe nie płacę, bo poruszam się komunikacją miejską, do której oczywiście bilet kupuję). Instalowania Leoparda na PC nie nazwałbym kradzieżą, może ew. oszustwem albo "owijaniem w bawełnę", kombinowaniem. Jednak piractwa nie popieram. Przyznam się szczerze, mam 16 lat i szczerze powiedziawszy żaden z moich rówieśników, żaden, nie posiada chociażby legalnej muzyki (nie, nie legalnej, zaraz ktoś napisze, że w Polsce to jest legalne - kupionej muzyki). Piractwo jest w tym zakresie wiekowym normalne, popularne, powszechne, ludzie wychodzą z założenia, po co kupować? Mało tego, niektórzy potrafią wyśmiać, że wydało się np. 10zł na aplikację do iPhone'a, oni to mają za darmo. Nie, nie mają za darmo, oni to po prostu kradną. Tak postanowiłem to nazywać i tak się zwracać, nie piractwo, a kradzież. Takie sformułowanie mocno przemawia do rozsądku. (od razu dla uprzedzenia, po podaniu mojego wieku mogą zaraz pojawić się opinie, że wszystko mam legalne bo od rodziców prezenty, odpowiedź krótka - jesteście w błędzie)

#146 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 15 grudnia 2008 - 21:55

6, @nevoX - tak trzymaj, tak to nazywaj, a za parę lat będziesz określał reguły gry.

#147 BilboBaggins

BilboBaggins
  • 398 postów
  • SkądWrocław

Napisano 15 grudnia 2008 - 22:49

Panowie, czytam te Wasze wypociny i sobie mysle. I nagle mnie olsniewa!

Uzytkownicy OSx86 wytykaja uzytkownikom Makow lanserstwo, ze wzgledu na ladna obudowe, jabluszko swiecace na obudowie, uzywanie komputerow w miejscach publicznych (jakbym malo widzial PC w czestochowskich knajpkach oferujacych darmowy hotspot WiFi) itp. itd. Zarzucacie Apple, ze ich komputery to "zwykle PC w ladnej obudowie z Japkiem", wiec nie ma sensu przeplacac za design.

Wiec teraz ja Wam cos wytkne (uswiadomilem to sobie budujac wlasnie w tle Apache'a ze zrodelek). Przeciez Mac OS X to system z rodziny BSD, w ladnym opakowaniu, z Jabluszkiem w lewym gornym rogu ekranu. Po co za niego przeplacac? Przeciez dokladnie taki sam system mozecie zbudowac instalujac na Waszych PC FreeBSD! Pod Diabelka tez bedziecie musieli dobierac komponenty sprzetowe itp. Wymusi on tez na Was wykorzystanie "tajemnej wiedzy z zakresu systemow operacyjnych" np. w celu przekompilowania kernela. Jedyne roznice to inny design UI i brak Jabluszka w lewym gornym rogu ekranu, czyz nie? Wiec pytam, Panowie, po co Wam OS X, skoro to samo mozecie miec za darmo?

A sens placenia komus za (w tym wypadku Apple) za ciezkie godziny spedzone na rozwijaniu projektu software'owego tak naprawde docenia sie dopiero, gdy sie od kogos wezmie kase za tego typu projekt. Znam to z autopsji. Zeby nie bylo - podzielilem sie ta kasa m.in. z team'em Python'a, bo chcalem im pokazac, ze szanuje trud jaki wlozyli w stworzenie czegos, z czego skorzystalem.

PS. @nevoX - oby wiecej ludzi mialo taki poglad jak Ty. Respekt!
PPS. A prawdziwie "true" to byly Amigi, Atari i Commodorki. Ech, to byly komputery! Nie to co dzisiaj...

#148 ShadowMajk

ShadowMajk
  • 13 postów

Napisano 16 grudnia 2008 - 00:36

Madrze prawisz lecz nie do konca sie zgadzam... OS X to nie tylko design i logo... to system operacyjny z wsparciem dla profesionalnych narzedzi, na BSD Photoshopa nie odpalisz (powod dla ktorego odrzucilem linuxa)

Kolejna sprawa intuicyjny interface i ciekawe rozwiazania, jesli mowimy o komputerach ktore produkuje apple na chwile obecna, to po prostu sa zwykle blaszaki... pokazuja pazur jesli postawimy na nich owy system. Ale jesli ten sam system postawimy na PC to uzyskamy ten sam efekt.

Dla systemu przeplacac nie bede... apple powinno wprowadzic go na ogolny rynek, lecz sprzedaz komputerow macintosh by spadla niemalze do zera. Jedynie by sie uchowali fanatycy oraz burzuazja.

---- Dodano 16-12-2008 o godzinie 02:42 ----

Efi w wykonaniu apple to sciema, to jest ich wlasna okrojona implementacja specyfikacji.
Ba nawet na dysku tworzona jest specialna partycja EFI ktora u apple nie jest do niczego uzywana.
(ale byc musi bo licencja :) )
OSX na PC (zgodnym sprzetowo) dziala dokladnie tak samo jak na komputerze Apple.
OSX na sprzetowo zgodnym instaluje sie z zerowa iloscia modyfikacji plikow systemowych.
Wszystko to kwestia doboru komponentow (ktorych jest dostatek)
A czy plyte z osx zmusimy do uruchomienia sprzetowo (efi-x) czy programowo (boot-123) to kwestia wlasnego wyboru badz tez swiadomosci.

Jesli apple chce powiazac system ze sprzetem to niech to zrobia na zasadzie no nie wiem szyfrowanej plyty z zaszyfrowanym kluczem wyrytym gdzies w zaszyfrowanym firmware ?
Niech wszystko zaszyfruja ! I po klopocie.


Moga szyfrowac ile wlezie... ale wszystko mozna dekryptowac :) załatwi to problem jedynie na chwile.

---- Dodano 16-12-2008 o godzinie 02:52 ----

Ech, nawet jak zbuduje odpowienik Mac'a Mini (wersję składaną) to na pewno nie będę mógł jej postawić na biurku obok monitora, to po pierwsze.

Po drugie, kupując Mac'a Mini będę czuł się naprawdę legalny, bez kombinowania. Wyjdzie jakiś upgrade i Ha-Mac'i przestaną działać (po upgradzie), a mając Mac'a nie muszę się o nic martwić.

To już kwestia wyboru, jeśli chcemy mieć spokój i pewne narzędzie pracy - kupujemy Mac'a.
Jeśli chcemy kombinować, grzebać i modlić się żeby zadziałało - bawimy się w Ha-Mac'i
(od razu uprzedzę do tego drugiego, bo zaraz ktoś napisze, że jemu wszystko poszło bezproblemowo - ok, ale jednak nie zawsze to działa)


Po pierwsze, poruszasz sprawe gabarytow a nie o to tu chodzi.
Po drugie twe poczucie legalnosci zalezy tylko od ciebie jest to subiektyw.
Po trzecie HA-Mac na chwile obecna to bardzo rozlegly temat, jesli chcesz uzyskac to co masz na komputerach Mac to musisz zlozyc PC pod specyfikacje owego, tak zeby bylo jak najmniej ingerencji w sam system, i w takim przypadku nie masz (po upgrade przestal mi dzialac :( ) tylko odpalasz autoupdater, sciagasz, instalujesz i odpalasz komputer jak mac... sporo czytalem o roznych problemach z OS X na komputerach Apple gdzie po aktualizacji system nie chcial wstac, ja takiej sytuacji nie mialem na swoim HA.
Po czwarte, grzebania jest tak malo ze kazdy laik da rady wystarczy troche inwencji, i wszelkie rytualy religijne odpadaja :)

No i na koniec... jesli bys chcial postawic takiego Snow Leo na PPC, to tego nie zrobisz roznica architektur... ale w przypadku x86, pozostaje sprawa jedynie kompatybilnosci sprzetu, wiec dobierasz komponenty pod specyfikacje komputerow apple i cieszysz sie dzialajacym poprawnie systemem... albo go profanujesz łatajac kernela i placzesz ze po update masz kernel panic.

#149 Łukasz Ignacyk

Łukasz Ignacyk
  • 4 943 postów
  • SkądKraków, PL

Napisano 16 grudnia 2008 - 02:05

Witam... samo poruszanie watku efix na tym portalu jest dla mnie wielkim zaskoczeniem gdyz nie tak dawno dostalem 3 ostrzezenia za samo pisanie o nim :) ale mniejsza o to.

Połapali się, że czym więcej odwiedzin tym więcej kasy z reklam :D

Jesli potrzebuje narzedzie do pracy komputer... i moge go zlozyc za 4tys zł i bedzie wydajnoscia porownywalny do komputera apple za 8tys to bez watpienia zaoszczedze 4tys i kupie Blaszaka bez Jabuszka bo ten z jabuszkiem na chwile obecna nie rozni sie wiele.

Najpierw sprawdż ceny Xeonów i pamięci FB DIMM ;)

W pewnym sesie gardzicie nami nie wiedziec czemu co jest dosc irytujace, bo ja nie patrze na wasze podworko i wam nie wytykam i sie zastanawiam czemu wy patrzycie dalej niz na swoje :)

A co właśnie robisz na tym forum?

No i teraz podsumowujac, co wy posiadacze Blaszakow Apple macie z plusow i minusow ktorych nie mamy my posiadacze blaszakow z OS X?

Nie mają "Blaszaków" tylko Maki.

Aha... chyba nie naruszylem prawa, jesli tak to nie banujcie mi drugiego konta za prawde :)

Teraz już nie banują za byle co.

Taki sprzęt można kupić za ok 3000 zł (bez systemu) Czy warto płacić aż 2400 zł za sam system. Dla mnie osobiście nie jest tyle wart i byłbym skłonny ściągnąć go z Internetu a nie płacić pensję miesięczną dużej części społeczeństwa za sam system

Podaj markę i model bo chętnie bym kupił.
Dell XPS One oraz Sony Vaio LT są droższe od iMaka.
Asus EeeTop tańszy, ale w dużo słabszej konfiguracji.

Ktoś tutaj poruszył temat legalnej muzyki w swoim iTunes, jakieś przykłady z płaceniem za parking (?). To powiem tyle - na wszystkie te zarzuty mogę się wybronić i powiedzieć, że moja muzyka/filmy/oprogramowanie jest zupełnie legalne. Nie korzystam z PS, wystarczy mi Gimp. Nie mam 100GB muzyki - słucham tego co mi się podoba, a nie swego rodzaju "zapychacze" pamięci, filmy? od czego jest kino/telewizja/wypożyczalnie. (za bilety parkingowe nie płacę, bo poruszam się komunikacją miejską, do której oczywiście bilet kupuję).

Instalowania Leoparda na PC nie nazwałbym kradzieżą, może ew. oszustwem albo "owijaniem w bawełnę", kombinowaniem. Jednak piractwa nie popieram. Przyznam się szczerze, mam 16 lat i szczerze powiedziawszy żaden z moich rówieśników, żaden, nie posiada chociażby legalnej muzyki (nie, nie legalnej, zaraz ktoś napisze, że w Polsce to jest legalne - kupionej muzyki). Piractwo jest w tym zakresie wiekowym normalne, popularne, powszechne, ludzie wychodzą z założenia, po co kupować? Mało tego, niektórzy potrafią wyśmiać, że wydało się np. 10zł na aplikację do iPhone'a, oni to mają za darmo. Nie, nie mają za darmo, oni to po prostu kradną. Tak postanowiłem to nazywać i tak się zwracać, nie piractwo, a kradzież. Takie sformułowanie mocno przemawia do rozsądku.
(od razu dla uprzedzenia, po podaniu mojego wieku mogą zaraz pojawić się opinie, że wszystko mam legalne bo od rodziców prezenty, odpowiedź krótka - jesteście w błędzie)

Kiepski przykład bo programy to nie to samo co muzyka.
A tak się składa, że ściąganie piosenek z Torrenta jest legalne, w ramach tzw. dozwolonego użytku osobistego.

Wiec teraz ja Wam cos wytkne (uswiadomilem to sobie budujac wlasnie w tle Apache'a ze zrodelek). Przeciez Mac OS X to system z rodziny BSD, w ladnym opakowaniu, z Jabluszkiem w lewym gornym rogu ekranu. Po co za niego przeplacac? Przeciez dokladnie taki sam system mozecie zbudowac instalujac na Waszych PC FreeBSD! Pod Diabelka tez bedziecie musieli dobierac komponenty sprzetowe itp. Wymusi on tez na Was wykorzystanie "tajemnej wiedzy z zakresu systemow operacyjnych" np. w celu przekompilowania kernela. Jedyne roznice to inny design UI i brak Jabluszka w lewym gornym rogu ekranu, czyz nie? Wiec pytam, Panowie, po co Wam OS X, skoro to samo mozecie miec za darmo?

Przecież z FreeBSD nie mogliby się lansować :D

#150 lolka_p

lolka_p
  • 44 postów

Napisano 16 grudnia 2008 - 06:53

moje spostrzeżenia Apple zawsze mnie pociągało, choć ze staniem mnie na nie zawsze było/jest krucho. więc postanowiłem spróbować... Rozczarowujące staje się jednak to, że zaczynam się zastanawiać, czy komputer o którym zawsze wypowiadałem się, ze będzie to ten właśnie sprzęt, jedyny, niezawodny, uszyty na miarę, do pracy, najprawdopodobniej MacPro lub MacBookPro, czy to jeszcze nadal jest to o czym myślałem kiedyś. Dziś nie ma żadnej różnicy i w tej chwili przypadkowo złożony zestaw PC, akurat okazał się w pełni kompatybilny. Kilka podstawowych podzespołów takich jak "Pro" spełnia wymagania i nie był potrzebny efix, czy specjalnie spreparowana płytka z Leo. Zadziwiające, ale wszystko gra i nie ma żadnych problemów, absolutnie z niczym, poza tym, że to nie Mac. A sysytem z oryginalnej płytki, z pudełka. Mimo wszystko, jak już będzie mnie stać, dokupię aluminiowe japko ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych