Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

We Want Apple Poland


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
487 odpowiedzi w tym temacie

#51 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 sierpnia 2006 - 18:06

a z drugiej strony jeżeli ktos wypisuje ze w lodz ma byc apple store
to jedyne co moge to usmiechnac sie z politowaniem,


A dlaczego ma nie byc? Lodz przoduje w ilosci supermarketow w Polsce, Manufaktura czy Galeria Lodzka to inwestycje ogromne jak na Polske, znaczy: rynek jest.

#52 jar

jar
  • 228 postów
  • SkądWarszawa/Bydgoszcz

Napisano 03 sierpnia 2006 - 19:17

- od rana pisze bardzo dlugi post z przeznaczeniem na wewantapplestore i wciaz go zmieniam, monitorujac sytuacje i jej rozwoj. Nieczesto mi sie zdarza, ze nie jestem w stu procentach przekonany do tego, co mam napisac. Zgadzam sie z ostatnim tu postem S@ntee. Nie mam jeszcze jasnej intuicji na temat osoby Burtona, gdyz z jednej strony rzeczywiscie, wedlug starej zasady: Qui Bono (komu to swiadczy) jego stanowisko jest na reke utrzymaniu obecnego status quo. Z drugiej strony odczulem w jego ostatnim poscie cienie typowego dla kilku ongis znanych mi Amerykanow totalnego niezrozumienia i europejskiej i naszej rzeczywistosci. Rozpoczal jak brygada Marines, jak taki, co wie wszystko lepiej, z pozycji takiej postawy wyzszosciowej, co sie odzwierciedlalo rowniez w stosowanej retoryce i slownictwie. I to sie jakos chyba zaczelo zmieniac. Moze mylnie wyczulem, iz jakby nie dowierzal, iz reperacja laptopa moze trwac u nas trzy miesiace. I w swym poprzednim poscie wspomnial, iz co jakis czas Apple czy ktos z Apple monitoruje rynek polski. Jesli tak, to moim zdaniem jest juz dobrze, chodzi wowczas o udostepnienie mu jaknajrozniejszych zrodel/faktow/informacji

Jesli jest on Amerykaninem zwiazanym z Apple, to, jak znalem Amerykanow, sa oni elastyczni i otwarci na fakty. Sa absolutnie odporni na myslenie zyczeniowe, a domaganie sie czegokolwiek co sie nie miesci w kategoriach myslenia biznesowego uznaja za przejaw komunizmu.

Stad pomyslalo mi sie, zeby mu zaproponowac tlumaczenie na angielski wybranych przez niego samego tekstow z naszego internetu (przyznal sie ze jego polski jest slaby, a tlumacz elektroniczny nie dziala OK) przy okazji podrzuconego mu linku traktujacego o jakichs zlych przygodach przy okazji ktogos chcacego bodajze robic jaks lokalizacje.

Jeszcze bede sie zastanawial i pisal.

I jeszcze:

jakiekolwiek myslenie, teksty typu - cytuje:

...co ma piractwo do komputerow Apple..

dyskwalifikuja powazne traktowanie srodowiska, kraju o ktory rozpoczela sie batalia.

Jak zawsze

Jacek A.R.

Co nie zmienia faktu ze znajduje wątki które podcinają nam skrzydła, taka ubecka prowokacja, daje 5:1 ze to Polak


- ale Burton nie klamie. To jest walka na argumenty. Nalezy przedstawic argumenty, fakty swiadczace iz nie wszystko u nas wyglada tak, jak to opisuja fakty cytowane przez Burtona. Faktem jest, iz jego postawa sluzy utrzymaniu obecnego stanu rzeczy. Ale tez moze prezentowac on postawe wyzszosciowa typowa dla pewnego siebie, businessminded Amerykanina.

jak zawsze

Jacek A.R.

#53 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 sierpnia 2006 - 19:26

Pisz, Jar, pisz.

#54 Adler

Adler
  • 572 postów
  • Skądznad Czeskiej hranicy

Napisano 03 sierpnia 2006 - 19:28

dobra tylko jak chce uzyc przeciwko nam argumentu (postu), to go ma przetlumaczony, a jak my podajemy link z faktem to juz nie potrafi przetlumaczyc? Cos mi w gosciu nie pasuje ;) No i jakoś godziny dziwne jak na amerykanina, ma klopoty ze spaniem, czy jak? ;)

#55 raczysz

raczysz
  • 52 postów

Napisano 03 sierpnia 2006 - 19:48

Adler, podziel się tymi spostrzeżeniami w komentarzach ;)

#56 Adler

Adler
  • 572 postów
  • Skądznad Czeskiej hranicy

Napisano 03 sierpnia 2006 - 19:51

Adler, podziel się tymi spostrzeżeniami w komentarzach ;)

ja, aber Deutsch ;) z angielskim może być kłopot ;)

EDIT: dobra poszło ;)

#57 PowerbookFiend

PowerbookFiend
  • 619 postów
  • SkądLandsberg/Stettin

Napisano 03 sierpnia 2006 - 19:53

Hej! Podpisuje się pod akcją i już dodałem do podpisu adres stronki! wczoraj było 1000 mniej odwiedzin więc idzie dobrze! ps. Burton to Polak :) popełnił kilka kardynalnych błędów językowych.

#58 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 sierpnia 2006 - 19:53

Nie przejmuj sie, Adler. Moj angielski jest tez jaki jest ;] ;] ;] Wazne, zeby komunikat doszedl. To tylko kommentsy.

#59 zasina

zasina
  • 159 postów
  • SkądKrobia / Gostyń

Napisano 03 sierpnia 2006 - 22:11

a z drugiej strony jeżeli ktos wypisuje ze w lodz ma byc apple store to jedyne co moge to usmiechnac sie z politowaniem,
naprawde jedyne co jest mozliwe i ma jakikolwiek sens biznesowy
tzn. moze sie oplacac to apple store w Warszawie, a Burton takie
glupoty wykorzystuje bo jest to bardzo proste.


A dlaczegoby nie mogło być? Manufaktura to największe centrum handlowo-rozrywkowe w naszej cześci Europy - przyjezdżają tu nie tylko łodzianie i mieszkańcy okolic, ale ludzie z całego kraju, a nawet Europy. Jakiś czas temu GW Łódź pisała, że Szwedzi organizują do niej wycieczki.

Ale nie bedę zdziwiony, że w drugim polskim mieście jeszcze długo nie bedzie iSpot'a.

#60 Adler

Adler
  • 572 postów
  • Skądznad Czeskiej hranicy

Napisano 03 sierpnia 2006 - 22:30

Na stronie "We want Apple Poland" albo ktoś zacznie moderować wpisy albo zaniedługo zrobi sie tam typowa Polska pyskówka i zamiast szczytnej akcji będzie mały syf.

#61 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 03 sierpnia 2006 - 22:31

Bitwa o marchewkę vel. walka z wiatrakami.

#62 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 sierpnia 2006 - 22:36

Na stronie "We want Apple Poland" albo ktoś zacznie moderować wpisy albo zaniedługo zrobi sie tam typowa Polska pyskówka i zamiast szczytnej akcji będzie mały syf.


Całe "czustwo" mówi mi, że syf prowokowany.

#63 jar

jar
  • 228 postów
  • SkądWarszawa/Bydgoszcz

Napisano 04 sierpnia 2006 - 00:16

Całe "czustwo" mówi mi, że syf prowokowany.


- prowokowany czy nie, ale rzeczywiscie nie jest to srodowisko do podjecia ostrej lecz opartej na faktografii, merytorycznej polemiki z zespolem faktow na ktorych operuje Burton. Mimo iz jestem osoba od lat piszaca i publikujaca w tym po angielsku, i nawet na tematy makowe w www.macopinion.com, napisalem juz dzis ze trzy brudnopisy rozsadnego jak mi sie wydaje postu, ale jak tak dalej ten "syf" sie bedzie rozwijal, widze coraz wyrazniej, z bolem, ze nie opublikuje tam nic. Coraz bardziej bowiem rozmywa mi sie orientacja w rozeznaniu poczucia odpowiedzialnosci za slowo, ktorym kieruja sie autorzy narastajacych nowych postow.

Pozdrawiam zatroskany

Jacek A.R.

#64 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 04 sierpnia 2006 - 00:53

Jar, kazdy post potrafi skierowac gdzies dyskusje. Jesli czujesz sie na silach stanac w opozycji merytorycznej do tego co tam jest napisane to zrob to. Kazdy tam pisze jak umie i na ile mu inteligencji starcza. Tym bardziej glosy blyskotliwe, pelne racji i rozsadku przydadza sie sprawie.

#65 s@ntee

s@ntee
  • 596 postów
  • SkądBanbury, UK

Napisano 04 sierpnia 2006 - 01:21

Zgadzam sie z Insiderem, merytoryczne posty kieruja dyskusje we wlasciwa strone a przy okazji nie pozwalaja na powstanie klasycznego smieciowiska. Kazdy pisze jak potrafi - ja juz dzisiaj nie potrafie, glowa mnie boli i nie mam juz sily, ale czas na nowe glosy. Z prawdziwa przyjemnoscia patrze na wpisy Insidera, _sysa i reszty. Celne uwagi ;-) Ale im wiecej bedzie wypowiedzi majacych sens, lad i sklad a przytym nie poddajacych sie tendencji do narzekactwa pospolitego - czyt. bezpodstawnego, nie popartego faktami, tym lepiej dla wizerunku. W sumie strona ma troszke powyzej 24 godzin ;-) Jest naprawde dobrze jak na poczatek ;-)

#66 eyedropper

eyedropper
  • 940 postów
  • SkądŁódź

Napisano 04 sierpnia 2006 - 01:41

@zasina, Manufaktura za każdym razem gdy w niej jestem świeci pustkami... a jestem o róxnych porach. no właśnie co ma piractwo do komputerów Apple, nie rozumiem tego, jestem zbyt mało inteligentny żeby to zrozumieć. Rok temu byłem w Paryżu ze znajmomymi, ale tak się złożyło że klient napisał maila że chce coś poprawić w prezentacji bo on ma targi, że na wczoraj itd., miałem lapa pc ale jak to pc winda mi się posypała, oczywiscie nie mialem przy sobie instalki, znajomi - maki, co robić, kolezanka dzwoni do znajomego, znajomy podaje nam adres w chińskiej dzielnicy, na tyłach sklepu komputerowego mily mlody czlowiek daje nam plytkę z windą za 4 euro ............. oczywiście po powrocie zainstalowalem winde znowu z plyty ktora zakupilem legalnie w Polsce, nie sadze zebym w Polsce w tak krotkim czasie mogl "zalatwic" nielegalną kopię czegokolwiek ! Takich przykladów praworządności starych krajów UE mógłbym przytoczyć jeszcze wiele, argument Burtona jest tyle samo wart co gadanie wiadomo których polityków o układzie, takie hasełko które zawsze przejdzie, bazujące na stereotypach, wiadomo ile jakiekolwiek stereotypy i dogmaty są warte. Wy w to wpadacie bo Polacy mają straszne kompleksy, a Amerykanie wprost proporcjonalnie odwrotnie ;). Z czego są te wszystkie statystyki pokazujące nasz kraj jako gniazdo piractwa? Naprawdę nie wiem jakimi narzędziami są one genrowane i jak, czy to można zmierzyć, według mnie jest to technicznie niemożliwe.

#67 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 04 sierpnia 2006 - 01:56

Eyedropper, ja mam niedaleko siebie chinska uliczke, pelno malych sklepikow (NY). Na zewnatrz jednego z nich wystawione pudlo, miedzy owocami. W srodku filmy, kinowe-premierowe, pornosy, soft. Oczywiscie wszystko legalne inaczej. Podjezdza policja, przebiera w tytulach, kupuje. Sorry ale jak ktos mi mowi, ze w Ameryce nie ma piractwa a w Polsce jest ogromne no to ja sie lekko usmiecham :) Eyedropper, z której części Łodzi jesteś, ziomuś?

#68 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 04 sierpnia 2006 - 07:12

Eyedropper, ja mam niedaleko siebie chinska uliczke, pelno malych sklepikow (NY). Na zewnatrz jednego z nich wystawione pudlo, miedzy owocami. W srodku filmy, kinowe-premierowe, pornosy, soft. Oczywiscie wszystko legalne inaczej. Podjezdza policja, przebiera w tytulach, kupuje. Sorry ale jak ktos mi mowi, ze w Ameryce nie ma piractwa a w Polsce jest ogromne no to ja sie lekko usmiecham :)


Atam w jakiejś dziurze, niektórzy się rozkładają z ofertą na stacjach metra na manhattanie :-)

#69 maryo666

maryo666
  • 574 postów
  • SkądPuławy

Napisano 04 sierpnia 2006 - 08:44

Pojawila sie dodatkowa podstrona o czym pospisznie melduje, a mianowicie "Jak pomóc"

#70 eyedropper

eyedropper
  • 940 postów
  • SkądŁódź

Napisano 04 sierpnia 2006 - 10:20

insider piszesz powaznie ;0 to juz lekka przesada, ok to jesli "normalnie" plyta z filmem kosztuje 25-35$ to ile kosztuje w takim przybytku ? ;}

#71 maryo666

maryo666
  • 574 postów
  • SkądPuławy

Napisano 04 sierpnia 2006 - 10:31

Wygrzebalem to z archiwum forum, http://mp3.wp.pl/p/i...=1149592403.902 to moga byc dobre argumenty.

#72 McGege

McGege
  • 202 postów
  • SkądW-wa

Napisano 04 sierpnia 2006 - 11:07

Wygrzebalem to z archiwum forum, http://mp3.wp.pl/p/i...=1149592403.902 to moga byc dobre argumenty.



Podobnie ma się sprawa z testem odtwarzaczy mp3, który ukazał się w miesięczniku Hi-Fi i Muzyka lub Audio (nie pamiętam już), w tamtym roku. Co z tego że odtwarzacze wypadły dobrze , jak czytelnik dostał jasny sygnał od redakcji iż polski dystrybutor jest conajmniej niepoważny. Znajdę ten artykuł i postaram się skan umieścić na forum , bo jest to nastypny przykład jak SAD traktuje, kwestie marketingu.
Jest to o tyle dziwne iże nie jest to pisemko brukowe, a poważny miesięcznik zajmujący sie dobrym dzwiękiem, gdzie nieżadko czytelnicy wydają kilkanaście razywiecej na kable głowsnikowe do swoich ukochanych maszynek :-), ale też czasami potrzebują posłuchac muzyki poza domem.

#73 raczysz

raczysz
  • 52 postów

Napisano 04 sierpnia 2006 - 11:12

Może warto by napisać o tej akcji do różnych vortali informatycznych? Ja już "zaproponowałem newsa" na dobrychprogramach.

#74 eyedropper

eyedropper
  • 940 postów
  • SkądŁódź

Napisano 04 sierpnia 2006 - 11:35

napisałem w kilka miejsc również zagramanicznych ale jak na razie bez odzewu.

#75 rafalek

rafalek
  • 37 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 04 sierpnia 2006 - 12:03

Hej!

Ja też przesłałem wczoraj maile pod adresy zaproponowane wcześniej przez S@ntee: appleuk@euro.apple.com, applefr@euro.apple.com oraz:
Alan Hely
Europe, Middle East & Africa
hely.a@euro.apple.com
+
katiec@apple.com - Katie Cotton
Vice President of Worldwide Corporate Communications

Jak na razie także cisza. Super inicjatywa i cieszy bardzo, że tak fajnie potrafią się ludzie zorganizować w jakimś celu.

Pozdrawiam!




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych