[cut]a Polska zyska miano największego szrotu Europy.
Hmm, w zasadzie to wszystko zmierza w tę stronę...
Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.
Napisano 28 sierpnia 2006 - 21:34
[cut]a Polska zyska miano największego szrotu Europy.
Napisano 28 sierpnia 2006 - 21:52
Rok i model nie określają statusu sprzętu. Sprzęt poleasingowy bywa często sprzętem, który jest aktualnie w sprzedaży.
Napisano 29 sierpnia 2006 - 13:38
Napisano 29 sierpnia 2006 - 20:33
Hm, drogi Marku, ani nie jest to walka z WWAP, ani czepiactwo. Prowadząc działalność publiczną musisz nauczyć się, bo przyda Ci się to na pewno, że nie każda krytyka ma służyć pognębieniu Cię lub ukaraniu, jak łaskaw jesteś sugerować na swojej stronie. Dziecinnym jest, co najwyżej, odbieranie każdej krytyki jako kierowanej ad personam. Gdybyś uważniej wczytał się w moje publikacje na temat Twojej akcji, łatwo zorientowałbyś się, że krytykuję nie tyle samą ideę powstania Apple Polska (to wszak byłoby mi bardzo na rękę, chociażby ze względu na, znane Ci zapewne, moje żywe zainteresowanie wsparciem dla języka polskiego w tym systemie), co sposób, w jaki akcja WWAP jest prowadzona. Niestety, jest prowadzona nie tylko nieprofesjonalnie, ale wręcz odstręczająco dla każdego, komu na sercu leży środowisko macuserów, a nie wyłącznie jego antysadowe animozje.Zamiast "poziom agresji" powinieneś mieć namalowane "poziom czepiactwa".
Sorki, ale Twoja dziecinna "walka" za wszelką cenę z WWAP jest prowadzona na poziomie dla mnie już nieakceptowalnym... Nie podoba ci się (nie jest dziwne, od zawsze wiadomo że stoisz twardo za sadownikami choćby ci popełniali głupotę za głupotą), to nie bierz w tym udziału! Siedź i czekaj. Nawet jak nic nie wywalczymy, to przecież "jest super", więc w ostateczności nic nie stracisz!
Napisano 29 sierpnia 2006 - 20:36
Napisano 29 sierpnia 2006 - 20:51
Napisano 29 sierpnia 2006 - 20:55
Napisano 29 sierpnia 2006 - 20:55
Napisano 29 sierpnia 2006 - 20:57
No dokładnie, o tym napisałem w punkcie 2. Sprzedający kupi nowy, ale... nie tu, a w kraju pochodzenia komputera. Dlatego to nie jest argument za naszym rynkiem, lecz za rynkiem zachodnim.Kupując używany komputer, sprzedawca zapewne kupi sobie kolejny - nowy.
Napisano 29 sierpnia 2006 - 21:13
Napisano 29 sierpnia 2006 - 21:33
A czy Apple zarabia na rynku wtórnym swoich komputerów? Nie, a właściwie w zasadzie nie, bo rynek wtórny może napędzać koniunkturę sprzedaży nowych komputerów, czyli tego rynku, na którym Apple zarabia. Jak się to odbywa? W prosty sposób. Jeżeli John, Jean czy Hans będą mogli łatwo sprzedać swojego używanego Maca, tym częściej będą wymieniać komputery na nowsze i, co ważniejsze, nowe modele. Ale, zauważ, napędzanie koniunktury odbywa się nie w miejscu, do którego te używane komputery trafiają, ale w miejscach, z których owe komputery pochodzą.
Napisano 29 sierpnia 2006 - 21:41
Napisano 29 sierpnia 2006 - 22:01
Owszem, ale czy Apple traktuje serwis jako źródło dochodów?Po pierwsze, osoby sprowadzające komputery z zagranicy potrzebują SERWISU, AKCESORIÓW, a po pierwsze UPGRADEÓW!
No OK, ale ten scenariusz to opisanie obecnej sytuacji.Typowy scenariusz jest taki: młody człowiek dorabiając podczas wakacji w UK albo Irlandii, wraca do domu z używanym PowerBookiem. Kupił go zapewne za grosze, ale wie że jest to sprzęt szpanerski i bardzo jest z jego posiadania dumny. Używa go przez jakiś czas i często może to być jego ostatni raz kiedy będzie czerpać radość z pracy na komputerze. Potem znajdzie sobie jakąś pracę i zapewne dokona zakupu komputera z "jedynie susznej platformy", bo takie będą wymogi firmy (nie muszę*tu chyba uściślać, że tzw. "targetem" Macintoshy są raczej ludzie wykształceni, majętni, dobrze radzący sobie w życiu, więc nie bierzemy tu pod uwagę sklepowych z Tesco, czy zamiataczy ulic). Ale może się też zdarzyć, iż ów młodzieniec po jakimś czasie będzie miał na tyle "środków", że będzie go stać na zakup MacBooka i zatęskni do prostoty i wygody Mac OS X. Uda się wtedy do najbliższego sobie iSpota i wejdzie w posiadanie drogą kupna urządzenia całkiem nowego i przy tym da zarobić tak wytrwale upowszechniającej Macintoshe w Polsce firmie SAD sp. z o.o. z Warszawy.
Ależ to wcale nie wynika ze statystyk SADu. Wystarczy zajrzeć do statystyk odwiedzin stron internetowych ;-)Nie chodzi wcale o to, żeby wykazać że multum Polaków dokonuje zakupu Macintoshy za granicą kraju, bo nie mogą tego zrobić w Polsce z takich czy innych powodów. To po prostu nie była by prawda. Celem jest wykazanie, że w kraju nad Wisła znajduje się pokaźna rzesza posiadaczy komputerów oznaczonych jabłkowym logo, z których część kupiła je u lokalnego dystrybutora, ale całkiem duży procent przywiózł je poutykane w bagaż podręczny z najróżniejszych zakątków Świata! Chodzi o to, że wcale nas nie jest tak mało jak by to wyglądało ze statystyk SAD-u!
Jasne :-)A ze związków z SB... znaczy SAD i tak się będziesz musiał kiedyś w końcu wytłumaczyć...
Napisano 29 sierpnia 2006 - 22:07
Wystarczy zajrzeć do statystyk odwiedzin stron internetowych
Napisano 29 sierpnia 2006 - 22:13
Napisano 29 sierpnia 2006 - 22:20
Napisano 29 sierpnia 2006 - 22:28
Napisano 29 sierpnia 2006 - 22:32
Napisano 29 sierpnia 2006 - 22:41
Panowie rozmieniacie się na drobne...
Napisano 29 sierpnia 2006 - 22:50
Ależ! Od kiedy pytanie o podstawy cudzych twierdzeń są rozmienianiem na drobne? Mam wierzyć komuś na słowo? Co to, kurczę, jest, kaplica jakaś?Panowie rozmieniacie się na drobne...
Napisano 29 sierpnia 2006 - 22:52
Napisano 29 sierpnia 2006 - 22:55
Napisano 30 sierpnia 2006 - 02:04
Napisano 30 sierpnia 2006 - 02:09
Napisano 30 sierpnia 2006 - 07:15
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych