Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Mac <-> Mak. Odmieniać czy nie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
147 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Mac <-> Mak. Odmieniać czy nie? (3 użytkowników oddało głos)

  1. Używać apostrofu (Mac'i/Mac'ki, Mac'a, Mac'ów) (44 głosów [35.77%])

    Procent z głosów: 35.77%

  2. Maci, Maca, Maców (9 głosów [7.32%])

    Procent z głosów: 7.32%

  3. Maki, Maka, Maków (51 głosów [41.46%])

    Procent z głosów: 41.46%

  4. Nie odmieniać - Mac to Mac i już (19 głosów [15.45%])

    Procent z głosów: 15.45%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#101 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 29 listopada 2006 - 22:59

Jak się ma wprawę. Jestem na początku tej drogi. Pisałam także o początkujących czyli ogólniej.

Zdaję sobie z tego sprawę i dlatego właśnie uważam, że 430 znaków wystarczy. Przyjrzyj się uważnie wpisom początkujących i spróbuj policzyć odsetek tych, którzy przekraczają ten limit.

Wszystko można sprowadzić do groteski. Wystarczy chcieć i .... umieć. Podziwiam.

Owszem, ale nie oznacza to, że groteska jest zła z założenia. Groteska eksponuje niedoskonałości rozwiązania, a to może unaocznić, tak jak w tym przypadku, że proponowane rozwiązanie sprawdza się tylko w wąskim zakresie. Na szerszą skalę byłoby, hm, kłopotliwe.

"Musi się rozwijać" jako warunek języka żywego. Jeżeli miałyby powstać reguły, to wyprzedzająco, bo niwelowałoby niekorzystne nawyki które zawsze powstają.

Ach, wyprzedzająco? Żeby zniwelować? Ale... przecież mamy regułę ustanowioną wyprzedzająco, która niczego nie niweluje, bo Twoje nawyki, nawet jeżeli są błędne, bardzo Ci odpowiadają. Wiem, nie ma żadnego nieszczęścia w tym, co przyzwyczajenie uczyniło naturą. Ale też, stopniowo staje się przyjemnością to, co wynikło z konieczności. Również z konieczności przestrzegania ustanowionych przez innych norm. (nota bene, "sunt" Ci wcięło w drugim zdaniu).

Rozwiązałem łamigłówkę, dostanę czekoladkę? :-)

Czekoladki zawsze. Stawiam wedlowską mleczną ;-)

Proponuję formę w czasie teraźniejszym: "Pisze..." - pseudonim pozostaje w mianowniku, rodzaj nie ma znaczenia.

Hm, ale czas! Czas się nie zgadza. W momencie odpowiadania cytowany lub cytowana dawno już napisał lub napisała.

Ewentualnie wzorem klasyków: "Jak donosi...(agencja TASS)" :-)

A jeżeli odpowiadać na wpis będący pytaniem, to o czym donosi pytający? O swoich problemach? Czy to nie będzie samodonos? ;-)

A moim zdaniem powinno się mówić
Mac
Maki (itp)
Maci jakoś dziwnie brzmi (prawie jak macica :D) Mac'i też jest Ok, ale to nie jest spolszczenie.. :P

Nie tylko Twoim. Zdaniem słownika ortograficznego również :-D

#102 krzyfar

krzyfar

    The Hunter

  • 5 642 postów
  • Płeć:

Napisano 29 listopada 2006 - 23:11

A może by tak... Autorem wpisu jest UŻYTKOWNIK Nada się? :)

#103 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 29 listopada 2006 - 23:14

Autorem cytatu jest krzyfar:
może by tak...
Autorem wpisu jest UŻYTKOWNIK

O, to już lepiej, chociaż trzeba by było sprawdzić, jak to będzie brzmiało. Tyle że nie "wpisu" ale "cytatu".

#104 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 29 listopada 2006 - 23:34

ooooooo! teraz pasuje! :D jestem za!

#105 tomasz

tomasz

  • 10 981 postów
  • Płeć:
  • SkądBełchatów, PL

Napisano 29 listopada 2006 - 23:49

O, to już lepiej, chociaż trzeba by było sprawdzić, jak to będzie brzmiało. Tyle że nie "wpisu" ale "cytatu".

Dokonałem zmian.

#106 Andrzej

Andrzej
  • 1 975 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 29 listopada 2006 - 23:56

Hmmm.... Autor... ale to znowu rodzaj męski... ;-)

#107 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 30 listopada 2006 - 00:01

Autor dotyczy obu płci - podobnie jak prezydent może byc kobietą ;)

#108 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 listopada 2006 - 00:05

Autor dotyczy obu płci - podobnie jak prezydent może byc kobietą ;)

Nie, bo w polskim funkcjonuje "autorka". Andrzej ma więc absolutną rację - jeden seksizm zastąpiliśmy innym.

Czyli szukamy dalej i może, nareszcie, Monika coś podpowie? ;-)

#109 Lucjan Dylag

Lucjan Dylag
  • 48 postów
  • Skąd****

Napisano 30 listopada 2006 - 00:29

Cytat autorstwa ...Pani, ...Pana :)

#110 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 listopada 2006 - 00:39

Cytat autorstwa ...Pani, ...Pana :)

No właśnie, "pani" lub "pana", a to wymaga użycia dopełniacza. Warunkiem zaś jest użycie mianownika.

#111 voitek

voitek
  • 925 postów

Napisano 30 listopada 2006 - 00:42

no to skrót "p.", "Sz.P.", "Jm." ... oj, zapomniałem o dopełniaczu.. :) a więc też nie

#112 Lucjan Dylag

Lucjan Dylag
  • 48 postów
  • Skąd****

Napisano 30 listopada 2006 - 01:06

No właśnie, "pani" lub "pana", a to wymaga użycia dopełniacza. Warunkiem zaś jest użycie mianownika.


Ops... w takim razie "autorstwo cytatu - (on, ona, ono)"

spojrzałem teraz... i widzę, że ciut ciężkawo stylistycznie to wygląda :(

#113 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 listopada 2006 - 01:20

Formalnie jest OK, ale niezbyt brzmi, moim zdaniem. Chyba nadal najbardziej podoba mi się forma "Użytkownik: treść cytatu"

#114 tomasz

tomasz

  • 10 981 postów
  • Płeć:
  • SkądBełchatów, PL

Napisano 30 listopada 2006 - 01:28

Z Języka Polskiego miałem dwóję :( Ale jak już coś uradzicie to zmienię jak należy :)

#115 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 listopada 2006 - 01:34

To chyba jeszcze chwilę potrwa ;-)

#116 Lucjan Dylag

Lucjan Dylag
  • 48 postów
  • Skąd****

Napisano 30 listopada 2006 - 01:52

Formalnie jest OK, ale niezbyt brzmi, moim zdaniem. Chyba nadal najbardziej podoba mi się forma "Użytkownik: treść cytatu"


Bo najprościej! Pytanie tylko czy:

Heidi "Formalnie jest OK, ale niezbyt brzmi, moim..."

czy:

"Formalnie jest OK, ale niezbyt brzmi, moim..." Heidi

#117 voitek

voitek
  • 925 postów

Napisano 30 listopada 2006 - 11:01

Mimo wszystko uważam, że najlepiej byłoby zmodyfikować kod. Dwie opcje w profilu, jedna kolumna w bazie danych i jedna instrukcja warunkowa przy wyborze formy do cytatu plus jakieś ewentualne drobne modyfikacje. Tylko znów zaczniemy dyskutować, kto ma być 0, czy K czy M. :D

#118 m.bolechowski

m.bolechowski

  • 970 postów

Napisano 30 listopada 2006 - 11:19

kolega anty-Mac'owiec

A to nie oksymoron?

#119 Andrzej

Andrzej
  • 1 975 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 listopada 2006 - 12:14

Mimo wszystko uważam, że najlepiej byłoby zmodyfikować kod. Dwie opcje w profilu, jedna kolumna w bazie danych i jedna instrukcja warunkowa przy wyborze formy do cytatu plus jakieś ewentualne drobne modyfikacje.
Tylko znów zaczniemy dyskutować, kto ma być 0, czy K czy M. :D


To już chyba Code musi zdecydować, czy da się na tyle zmodyfikować vBulletin. Też myślałem o instrukcji warunkowej, coś w stylu:
if usersex=k then write "Napisała" username else write "Napisał" username
end if
(to tylko algorytm, nie wiem jakim językiem ten vBulletin się posługuje, zresztą nie jestem programistą :P )

#120 Monika_M

Monika_M
  • 858 postów
  • Skądz Banowana

Napisano 30 listopada 2006 - 12:41

Monika coś podpowie? ;-)

Przecież, jak się odezwę, to i tak Heidi da mi po łapach.:lol: Zresztą słusznie, bo jak wspominałam nie język polski nie jest mi zbyt dobrze znany.:confused:
Z pewnego doświadczenia wiem jednak, że w języku polskim funkcjonują formy równoprawne, które stosuje się zamiennie w zależności od środowiska, które stosują je stosują. Dotyczy formy to pisanej, (gdyż język mówiony jest już o wiele bardziej uproszczony).
Nikt na razie nie ma wątpliwości, że nie zastosujemy określenia "prezydentka" tylko "Pani Prezydent", podobnie nie "ministerka", tylko "Pani Minister", Pani Prezes itd. Choć; Pani Dyrektor w mowie walczy już z Dyrektorką (ciekawe, że głównie to odnosi się dyrektorki szkoły, czyli instytucji już od dawna sfeminizowanej. Nie wypada jednak mówić: "dyrektorka departamentu". Zresztą pisząc do szkoły, raczej należy napisać: Pani, taka lub inna - Dyrektor Szkoły) . Dalej pani naczelnik, używamy zamniennie z naczelniczką itd. Jest jakaś w tym prawidłowość, bo od drugiej strony patrząc, piszemy sprzątaczka, ale raczej pracownik administracji niż sprzątacz.:rolleyes:
Różnorodność określeń (środowiskowych) komplikuje się np. przy "sędzinie", bo w formie pisanej spotyka się zarówno Pani Sędzia jak i Pani Sędzina. "Sędzina" przedostaje się do formy pisanej, ale raczej w tekstach typu powieść dla oddania języka potocznego (mówionego).
Jest też wiele określeń wywodzących się np. z tradycji, które mają odmienne znaczenie. Np. "Gospodarz" (czyli Panisko) jest pojęciem jednak odmiennym od "Gospodyni" (bo to ta od garów) I np. w języku dyplomatycznym, nie spotkałam jeszcze określenie, że "Gospodynią wieczoru była" tylko, że "Gospodarzem była" - taka lub inna pani.
Wracając do meritum: Równie często spotykam formę autorką jest Jak i autorstwa, (ale to wymaga odmiany) czy autorem jest pani ? (tę formę spotykam głównie w periodykach krytyki literackiej).
Zresztą, jak by się zastanowić na tym (w sensie celowościowym), jest to wszak tylko wskazanie autorstwa, a nie kreowanie na autora- autorkę, ( w znaczeniu: powieściopisarza, powieściopisarkę, eseistę, eseistkę).
Zatem: autorem cytatu jest Marysieńka, mnie nie razi, a nawet dowartościowuje. Zawsze bowiem mogę postawić tezę, że określenie autorka powstała w wyniku koniecznego, zdaniem mężczyzn, odróżnienia dla zdewaluowania tekstu pochodzącego, od innego gatunku biologicznego, niż mężczyzna :lol: , ze wskazaniem należnego miejsca per analogia gospodarza i gospodyni - gosposi.
Pozdrawiam. Monika.
PS.1 Oczywiście staram się uzasadnić mniejsze zło, ale język polski nie jest przygotowany (ciekawe dlaczego?) do zrównania praw kobiet i mężczyzn. I chyba nie znajdzie się lepsze rozwiązanie. A tak w ogóle przepraszam za tę awanturkę. Przypominam, że wycofałam się z niej już parę wpisów wcześniej.
PS.2 Wiem, trochę tendencyjne napisałam (ale przynajmniej starałam się pisać bez jadu, i nie jako femnistka:lol: ).
PS.3 Przepraszam MacDada, znów, nie wytrzymałam, wyszło za długo, ale starałam się uzasadnić swoje stanowisko w tej sprawie. Dla Ciebie streszczenie: też jestem za ale, Heidi Ci to jednak wynagrodzi, niech się tylko "dobierze" do tego co napisałam. Będziesz miał zabawę. Zobaczysz!:-P

#121 Andrzej

Andrzej
  • 1 975 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 listopada 2006 - 12:56

Moniko :-) MacDada (Dada jak dadaista) a nie MacData (Data to android z serialu Star Trek) Takie małe przejęzyczenie... :-)

#122 Monika_M

Monika_M
  • 858 postów
  • Skądz Banowana

Napisano 30 listopada 2006 - 13:08

Moniko :-)
MacDada (Dada jak dadaista) a nie MacData (Data to android z serialu Star Trek)
Takie małe przejęzyczenie... :-)


Zmieniłam wobec ze wszech miar słusznej interwencji. Nie dość że nie umiem pisać to jeszcze czytać:grin: Nawet nie mogę się wsytłumaczyć literówką, raczej kojarzyłam sobie ten Nick z komputerowym z czymś w okolicach komuterów. Mam to już nie stety jak nie zrozumiem to nie zapamiętam. Dziękuję. a Macdadę przpraszam, bo pewnie to nie pierwsza pomyłka.:confused:
Pozdrawiam.
Na swoje uprawiedliwienia pewnie mogę jeszcze dodać, że nie znam serialu Star Trek, ale pewnie pogrążam się jeszcze bardziej.:rolleyes:

#123 voitek

voitek
  • 925 postów

Napisano 30 listopada 2006 - 13:30

To już chyba Code musi zdecydować, czy da się na tyle zmodyfikować vBulletin.

Dać to się da. Code musi zdecydować, czy mu się chce i czy ma czas (pewnie max godzinka), bo nie zamierzam podważać faktu, że umie.

Też myślałem o instrukcji warunkowej, coś w stylu:

if usersex=k then write "Napisała" username else write "Napisał" username
end if
(to tylko algorytm, nie wiem jakim językiem ten vBulletin się posługuje, zresztą nie jestem programistą :P )

Wystarczy spojrzeć na URL. :) To trochę bardziej skomplikowane, bo trzeba wyciungać tę informację z BD i zmodyfikować formularze, ale nie aż tak znowu trudne, jak sądzę. Wszystko w rękach Code'a.

#124 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 30 listopada 2006 - 15:57

Monika, jestem happy jak czytam długie wpisy, bo wiem, że ktoś przemyślał sprawę i się naprodukował, żeby wytłumaczyć, o co mu chodzi. Chodzi tylko o to, żebym nie musiał co drugie słowo w słowniku sprawdzać... :lol: ;) Ale jestem egoista... zmuszam Cię do zaniżania poziomu - teraz ja przepraszam ;)

#125 Monika_M

Monika_M
  • 858 postów
  • Skądz Banowana

Napisano 30 listopada 2006 - 19:28

Chodzi tylko o to, żebym nie musiał co drugie słowo w słowniku sprawdzać... :lol:

To jest tak: Jak pierwszy raz byłam na forum to rozumiałam 15% słów (no może nie całe 15 - przechwalam się) potem powoli (do dzisiaj) doszłam do prawie 42,3% Jednak nie ogłoszę konkursu co mogę zrozumieć na przykład w takim wpisie:
"jestem szczesliwym posiadaczemi routero-servera jest mistrzowskim urzadzeniem ale nie mam WIFI wszystko jest pieknie na kablu mam 3Mb lacze dsl z NTL dynamiczne IP obejde dyn dns-em I sprawa wyglada tak:- chce zeby byl do niego dostem zewszad czyli na dyndns-ie - mam 3 kompy w siecie 2 wifi 1 na kablu router Netgear i w dalszym ciagu chce miec WIFI i teraz : czy powinienem wpiac server bezposrednio i na kabel jako dhcp router (dodam ze oba sa routerami) za nie Netgear? czy moze powinienem go wpiac w Netgeara jako LAN server i bedzie jako normalny kom w sieci - tylko jak z accessem z zewnatrz jak bedzie w podsieci? oba robia podsiec 192.168.1.1 gateway
"
Z czasem, przewiduje że za kilkanaście lat, pewnie dorosnę do zrozumienia nawet 55%. Choć mogę mieć wątpliwości, czy dobrze zrozumiem. Przecież jeszcze całkiem niedawno przypuszczałam, ba prawie byłam pewna, że "maci" to ulubiony kot któregoś z moderatorów.:lol: Teraz już wiem, że komputer.:sad: Widać, że na wszystko przychodzi czas. Ale, jednak masz racje! W końcu jest powiedziane: Nie czyń drugiemu, co tobie nie miło. Poprawię się. Już chyba się trochę poprawiam????:roll:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych