[ftpd]

No ok. Nie mam dalej pojęcia, skąd gej w tej opowieści, ale chyba nie muszę ;-)

[Danio02]

Koledzy, czy na chwilę obecną można znaleźć inną ładowarkę indukcyjną z MagSafe? Widziałem coś od Spigena, ale nie można jej kupić w Polsce. Jeśli nie będzie alternatyw (szukam czegoś w czarnym kolorze) to zamówię dedykowaną ze strony Apple. Najprawdopodobniej trzeba będzie ją przykleić do biurka, żeby nie podnosiła się za każdym razem, kiedy będę chciał zabrać telefon.

 

Kolejna sprawa - ładowarka 20W pod indukcję z MagSafe. Musi być stricte oryginalna od Apple czy każda z minimum 20W (może naczytałem się bzdur na necie)? Planuję też kupić jakiś kombajn w stylu Green Cell Power Source. Będę wdzięczny za pomoc

Użytkownik Danio02 edytował ten post 07 listopada 2020 - 20:39

[soczekpl]

Z MagSafe to jest dziwna sprawa, bo w internecie można przeczytać, że żeby ona ładowała 15W, musi być nowy zasilacz Apple 20W, a jeżeli się użyje z 11 Pro (czyli 18W), to będzie i tak wolniej

 

Btw. mam 12 Pro od 2 tygodni, czyli pewnie z 7-8 razy ładowałem i w dalszym ciągu nie mogę się przyzwyczaić do MagSafe. Przez lata odruchowo już podpinałem i podłączałem kabel. Wiadomo, że ładowanie bezprzewodowe to przyszłość i Apple pewnie wywali złącze ładujące za rok dwa, ale mimo wszystko, przestawienie się idzie bardziej opornie, niż myślałem.

Użytkownik soczekpl edytował ten post 07 listopada 2020 - 21:19

[Regiss]

Będzie wolniej o 15minut . Są już testy w internetach. Najszybciej magsafe działa z ładowarką Ankera 20W tą malutką. 2h15 do pełna Anker, 2h45-20W, 3h-18W.

https://youtu.be/YII_te3qzzA

Użytkownik Regiss edytował ten post 07 listopada 2020 - 21:34

[ftpd]

Jest specjalny wątek o ładowarkach bezprzewodowych. Czy naprawdę zawsze musi przyjść ktoś i robić burdel gdziebądź?

[Szemot]

Bełkot ekologiczny.
Do wczoraj nie wiedziałem że istnieją ładowarki z gniazdem usb-c. Teraz trzeba będzie kupić. Mogli dać zwykły kabel jaki dotychczas był w zestawie. Wtedy jeszcze zrozumiałbym ich punkt widzenia.
A tak ktoś, kto używa iPhonów z lightning od 2012 i ma naście ładowarek nie naładuje nowego iPhona.
To nie jest w porządku.

Kabel z końcówką USB-A nie obsługuje PowerDelivery co oznacza, że nie naładujesz iPhona szybciej niż mocą 12W. W przypadku Androida to bodajże 18W. A wszystko inne wymaga USB-C

[emesrz]

Pseudoekologiczny bełkot, kolejna okazja, żeby wydoić z ludzi dodatkowe pieniądze. Ubolewam, że wielu łyknęło tutaj hasło: "wydajesz 4k to 100/200 dodatkowo Cię nie zbawi". Co to w ogóle za argumentacja!?

To jest czyste jechanie na jednym z najbardziej drażliwych teraz tematów...
Czekam, aż producenci samochodów niedługo stwierdzą: "po co będziemy produkować żarówki do reflektorów, weź wymontuj ze starych, a jak się spalą, albo są niekompatybilne, to wtedy zapłać i sobie załóż".

Czyli w punktach:

- mniejsze pudełko do smartfona, a ładowarkę sprzedają... w oddzielnym pudełku (no f..k logic...)

- oczywiście, wszyscy w domu mają ładowarkę z USB-C.

- dodatkowo usunięto słuchawki

I to wszystko za dodatkowo wyższą cenę!

Konkludując... BITCH PLEASE...

[mls]

- mniejsze pudełko do smartfona, a ładowarkę sprzedają... w oddzielnym pudełku (no f..k logic...)

- oczywiście, wszyscy w domu mają ładowarkę z USB-C.

- dodatkowo usunięto słuchawki

 

Typowe rozumowanie osoby, która uważa, że jej się należy bo płaci tyyyle PLNów. Problem w tym, że Apple postąpiło całkiem słusznie - tak, prawie każdy ma w domu ładowarkę USB. Być może jeszcze nie USB-C, ale to kwestia czasu. A naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, aby użyć starej ładowarki i starych kabli do ładowania baterii nowego telefonu. USB-C jest standardem i nie widzę sensu w dołączaniu do każdego telefonu ładowarki tylko po to, aby z niej nigdy nie skorzystać. Sam w pudełkach po poprzednich moich iPhone nadal mam nieużywane ładowarki i słuchawki, jeszcze z folijkami. Ba, nawet mam nieużywane oryginalne kable, bo zawsze miałem jakiś inny. Teraz do ładowania 12 też nie używam ani ładowarki Apple, ani oryginalnego kabla. I mimo to korzystam z szybkiego ładowania. Dokładnie identyczna sytuacja była wcześniej ze słuchawkami - prawie każdy miał jakieś inne, innych producentów, wygodniejsze, lepiej grające. A później większość przesiadła się na słuchawki bezprzewodowe i dokładanie przejściówki również straciło sens. A elektronika nie tanieje.  

[ec1940c406]

Typowe rozumowanie osoby, która uważa, że jej się należy bo płaci tyyyle PLNów. Problem w tym, że Apple postąpiło całkiem słusznie - tak, prawie każdy ma w domu ładowarkę USB. Być może jeszcze nie USB-C, ale to kwestia czasu. A naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, aby użyć starej ładowarki i starych kabli do ładowania baterii nowego telefonu. USB-C jest standardem i nie widzę sensu w dołączaniu do każdego telefonu ładowarki tylko po to, aby z niej nigdy nie skorzystać. Sam w pudełkach po poprzednich moich iPhone nadal mam nieużywane ładowarki i słuchawki, jeszcze z folijkami. Ba, nawet mam nieużywane oryginalne kable, bo zawsze miałem jakiś inny. Teraz do ładowania 12 też nie używam ani ładowarki Apple, ani oryginalnego kabla. I mimo to korzystam z szybkiego ładowania. Dokładnie identyczna sytuacja była wcześniej ze słuchawkami - prawie każdy miał jakieś inne, innych producentów, wygodniejsze, lepiej grające. A później większość przesiadła się na słuchawki bezprzewodowe i dokładanie przejściówki również straciło sens. A elektronika nie tanieje.  

 

Typowe rozumowanie osoby, której jak (za przeproszeniem) ktoś napluje na głowę to powie, że pada deszcz. Wybacz kolego, ale przedmówca w pewnym sensie ma rację. Płacimy i wymagamy. Rozumiem, że gdybyś poszedł do salonu, nie wiem Mercedesa, kupić S klasę i sprzedawca wcisnąłby Ci auto bez kół, bo "skoro kupujesz Merca to pewnie miałeś wcześniej auto, może nawet Merca to sobie koła przełożysz" to też być przytaknął? 

Staram się zrozumieć postępowanie Apple, ale nie trzyma się ani kupy, ani du*y, jest nie logiczne i nie ekologiczne. 

[ftpd]

Canyon sprzedaje rowery bez pedałów i jakoś się da.
Btw. myślałem, że ten bezsensowny wątek w końcu umrze, ale nie - zawsze znajdzie się maruda.

[MC_]

Z drugiej strony - zawsze znajdzie się ktoś zadowolony z bezczelnych kłamstw korporacji.

 

Ja bym zrozumiał, gdyby tłumaczyli - wyliczyliśmy, że w ten sposób zarobimy dodatkowo ileś mln usd. Ale tłumaczenie ekologią świadczy o tym, że mają kupujących za idiotów.

[ec1940c406]

@ftpd - słuchaj, jak dla mnie możesz kupować nawet telewizory bez ekranu i laptopy bez klawiatury. Twoja sprawa. Jeden to akceptuje, drugi nie. To nie kwestia marudzenia tylko podejścia producenta (uczciwego).

Użytkownik JacentyEsz edytował ten post 28 grudnia 2020 - 13:11

[Mikołaj Maciejko]

Jeden to akceptuje, drugi nie. To nie kwestia marudzenia tylko podejścia producenta (uczciwego).

Ale przecież Apple uczciwie, od samego początku informuje, że ładowarki w zestawie nie ma. Dlaczego sugerujesz brak uczciwości? Nie akceptujesz, to nie kupujesz. I to też będzie uczciwe.

[ftpd]

O to to. Od początku powiedzieli i nie ma zaskoczenia. Że obudowali to sobie 'ekologią' - no jakoś musieli.
Mi się podoba, bo ładowarek (usb-c) mam w domu kilka. Tobie nie, to 'zagłosuj portfelem' i kup sobie coś, co ma ładowarkę. Yes cannons slow market.

[ec1940c406]

Ale przecież Apple uczciwie, od samego początku informuje, że ładowarki w zestawie nie ma. Dlaczego sugerujesz brak uczciwości? Nie akceptujesz, to nie kupujesz. I to też będzie uczciwe.

 Chodzi o tłumaczenie dlaczego nie ma. Można było uczciwie, że nie bo chcemy się więcej nachapać siana, a nie pisać dyrdymały o pseudo ekologii. To nawet nie jest śmieszne, tylko żałosne. Co do reszty zgoda. Nie akceptuję, nie kupuję.

[ftpd]

Tylko że aspekt ekologiczny istnieje. Ja nie musiałem dokupić dodatkowej ładowarki w dodatkowym pudełku, dodatkowo transportowanej. Czyli w jakiś sposób przyczyniłem się do zmniejszenia emisji. Malutki, wiadomo, ale się przyczyniłem.
Najważniejsze jest w tym to 'ja'. Ja się przyczyniłem, ale czy Ty to robisz, to nie moja sprawa i zmartwienie. DO MNIE aspekt ekologiczny przemówił, dla Ciebie to 'dyrdymały o pseudo', bo bardziej Cię obchodzą inne rzeczy (albo fakt, że musiałeś/musiałbyś coś dokupić). Każdemu jego porno, nic więcej na ten temat nie napiszę, bo średnio mam co.

[Mikołaj Maciejko]

pisać dyrdymały o pseudo ekologii.

Zupełnie nie kupuję argumentacji "JA i tak zamówiłem ładowarkę, którą zapakowano w dodatkowe opakowanie, zatem CAŁE to gadanie o ekologii jest bez sensu". "Ja" to nie całość. Znam co najmniej kilka osób, w tym także siebie samego, które takiej ładowarki nie zamówiły, bo jej z różnych względów nie potrzebują.

 

Nie mam na to żadnych badań, ale śmiem twierdzić, że te osoby stanowią całkiem pokaźną grupę odbiorców. W całkowitym rozrachunku ilość elektrośmieci ulegnie zmniejszeniu. Oczywiście, że to tylko kropla w morzu, ale także w taki sposób można budować świadomość. Dla mnie ten argument jest ważny i nie uważam go za pseudoekologiczny bełkot.

[ec1940c406]

No wiec jak nie masz na to żadnych badań, danych statystycznych etc to przepraszam, ale wróżysz z fusów albo zmyślasz, bo tak Ci wygodnie.
I na koniec, bo ani wy mnie, ani ja was nie przekonam. Każdy ma prawo do własnej opinii na ten temat, a ja tylko wyraziłem swoją. Dla mnie to dyrdymały i dojenie klienta. EOT.

[emesrz]

Typowe rozumowanie osoby, która uważa, że jej się należy bo płaci tyyyle PLNów. Problem w tym, że Apple postąpiło całkiem słusznie - tak, prawie każdy ma w domu ładowarkę USB. Być może jeszcze nie USB-C, ale to kwestia czasu. A naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, aby użyć starej ładowarki i starych kabli do ładowania baterii nowego telefonu. USB-C jest standardem i nie widzę sensu w dołączaniu do każdego telefonu ładowarki tylko po to, aby z niej nigdy nie skorzystać. Sam w pudełkach po poprzednich moich iPhone nadal mam nieużywane ładowarki i słuchawki, jeszcze z folijkami. Ba, nawet mam nieużywane oryginalne kable, bo zawsze miałem jakiś inny. Teraz do ładowania 12 też nie używam ani ładowarki Apple, ani oryginalnego kabla. I mimo to korzystam z szybkiego ładowania. Dokładnie identyczna sytuacja była wcześniej ze słuchawkami - prawie każdy miał jakieś inne, innych producentów, wygodniejsze, lepiej grające. A później większość przesiadła się na słuchawki bezprzewodowe i dokładanie przejściówki również straciło sens. A elektronika nie tanieje.  

Miałem pisać, co o tym myślę, ale kolega postem niżej wyjaśnił to tak pięknie, że nic nie trzeba dodawać. W tym przypadku można wysunąć przypuszczenie, że mamy do czynienia z wybitnym zaślepieniem, nieprzyjmującym żadnych odmiennych poglądów, ani przeciwnych argumentów. Każde negatywne słowo skierowane w stosunku do marki odbierane jest niczym atak ad personam.

 

Zdania swojego nie zmienię - może jeszcze mógłbym zrozumieć, że jako uzasadnienie wskazano pierwsze kroki w kierunku całkowitego "odkablowania" i dążenie w stronę bezprzewodowych rozwiązań. Zamiast tego bezczelne wmawia się, że to w imię ograniczania emisji CO2, co zresztą zostało szybko obnażone przez użytkowników i obserwatorów... To jest niepoważne i po prostu śmieszne. Nie ma przy tym znaczenia, czy ktoś jest nowym, czy wieloletnim miłośnikiem i użytkownikiem Apple, bądź też nie posiada w ogóle.
 

Na marginesie...

Skoro autor sam zakłada temat, który nazywa bezsensownym, to... komentarz zbędny, można się samemu wyjaśnić jak widać.

Jeśli tytuł wątku z góry zakłada głos krytyczny i niekoniecznie po myśli autora, to nie rozumiem wycieczek personalnych typu "maruda", bo na pewno nie służą polemice, a wystawiają tylko stosowne świadectwo autorowi.
 

[Mikołaj Maciejko]

No wiec jak nie masz na to żadnych badań, danych statystycznych etc to przepraszam, ale wróżysz z fusów albo zmyślasz, bo tak Ci wygodnie.

Nie, zupełnie nie. Nie mam danych, które by mi pozwoliły oszacować skalę tego zjawiska, ale oczywiste jest, że część osób kupujących tegoroczne iPhone’y rezygnuje z zakupu ładowarki. Nie wiem ile, ale każda taka niekupiona ładowarka to jeden elektrośmieć mniej. Ja nie kupiłem, Ftp nie kupił, kilkoro moich znajomych także. Kto jeszcze - nie wiem, nie ma to większego znaczenia. Żadna z tych decyzji nie wynikała z braku kasy, bo jak zostało tu zauważone, koszt tej ładowarki jest pomijalny przy cenie telefonu. Nie kupiliśmy, bo nie jest nam potrzebna. Jakby nie kombinować, ta decyzja nie może być ekologicznie szkodliwa. Może być tylko mniej lub bardziej korzystna.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 28 grudnia 2020 - 17:52

[EMU]

Nie, zupełnie nie. Nie mam danych, które by mi pozwoliły oszacować skalę tego zjawiska, ale oczywiste jest, że część osób kupujących tegoroczne iPhone’y rezygnuje z zakupu ładowarki. Nie wiem ile, ale każda taka niekupiona ładowarka to jeden elektrośmieć mniej. Ja nie kupiłem, Ftp nie kupił, kilkoro moich znajomych także. Kto jeszcze - nie wiem, nie ma to większego znaczenia. Żadna z tych decyzji nie wynikała z braku kasy, bo jak zostało tu zauważone, koszt tej ładowarki jest pomijalny przy cenie telefonu. Nie kupiliśmy, bo nie jest nam potrzebna. Jakby nie kombinować, ta decyzja nie może być ekologicznie szkodliwa. Może być tylko mniej lub bardziej korzystna.

Ja również nie kupiłem:)

Dwa Apple idzie w informowaniu, że to ekologiczne. I ja się z tym zgadzam, a to że nie informuje, że zarobi dodatkowych naście milionów dolarów to ich sprawa. Jest to firma która ma zarabiać. Ale ekologia dzięki temu jest na 100%. Na jak dużą skalę pewnie trudno będzie określić, ale sadze, patrząc po sobie, moich znajomych, ludzi tu na forum to będzie całkiem dobry ekologiczny wynik.

[Stadivarius]

Cześć!
Widzę, że temat naprawdę rozpala wyobraźnie. Cieszę się widząc dyskusje bo przedstawienie własnego punktu widzenia jest mile widziane. Nie muszę się zgadzać z każda wypowiedzią lecz szanuje własne zdanie uczestników dyskusji. Jeżeli chodzi o brak ładowarki to dalej podtrzymuje zdanie, ze jest mi to obojętne. Do dzisiaj ładuje telefon ładowarka, otrzymana z iphone 5 (wieczorna pora). Ktoś podniósł argument pojazdów wiec trochę was oświecę. Do pojazdu klasy premium, trzeba dopłacić ekstra za następujące rzeczy, które nie są wyposażeniem seryjnym. Uwaga! Dywaniki, większy bak (seryjny jest jak bidon), rolete bagażnika, koło zapasowe lub zestaw naprawczy, na uchwytach w podsufitce kończąc. Wszystko powyższe powinno być w cenie jaka „wola” producent za pojazd a niestety nie jest. Nie zauważyłem by ktoś zgłaszał szczególny sprzeciw. Producenci tez nie piszą, ze chodzi o większy zysk, natomiast chętnie wspominają, ze są eko. Panowie mili, ten świat staje się coraz bardziej nieprzyjazny, nielogiczny i nastawiony na zysk. Nie dajmy się zwariować o kawałek plastiku bo cała sprawa ma drugie dno. Producenci zaczęli działać w myśl zasady „nieważne jak mówią, ważne ze mówią” i „czarny PR to tez PR”. Pięknie udowadnia to aktualnie samsung a już w kolejce staje xiaomi. Ekologia będzie skutkiem ubocznym tych zmian. Dzięki za poświęcony czas na przeczytanie wypocin popełnionych z mojej ręki. Pamiętajcie, ze nie warto się sprzeczać na forum jak sam świat jest ostatnio wystarczająco skłócony.
Pozdrawiam!

[ftpd]

Zamiast tego bezczelne wmawia się, że to w imię ograniczania emisji CO2, co zresztą zostało szybko obnażone przez użytkowników i obserwatorów...

Tak? Gdzie? Bo 'ktoś tak powiedział'? To jest to 'obnażenie'? Cóż - to ja mówię, że nie jest. I czyje zdanie liczy się bardziej?
Nie ma 'obiektywnej opinii' tym ruchu. Są tylko subiektywne. Ty hejtujesz, bo możesz. Ja chwalę, bo też mogę. Ale nie wmawiaj mi (ani komukolwiek), że Twoje zdanie jest lepsze, bo nie jest - tak jak moje nie jest. Oba są równoważne.

Na marginesie...
Skoro autor sam zakłada temat, który nazywa bezsensownym, to... komentarz zbędny, można się samemu wyjaśnić jak widać.

"Na marginesie" to mógłbyś wiedzieć, że autor jest jednym z trzech aktywnych moderatorów tego forum i ten temat powstał, żeby nie robić burdelu o tej bezsensownej szarpaninie w każdym możliwym wątku o iPhone 12. Ale wiadomo - 3 posty, rejestracja kilka dni temu, ale znasz forum, społeczność i krzyczysz najgłośniej.

[emesrz]

Tak? Gdzie? Bo 'ktoś tak powiedział'? To jest to 'obnażenie'? Cóż - to ja mówię, że nie jest. I czyje zdanie liczy się bardziej?
Nie ma 'obiektywnej opinii' tym ruchu. Są tylko subiektywne. Ty hejtujesz, bo możesz. Ja chwalę, bo też mogę. Ale nie wmawiaj mi (ani komukolwiek), że Twoje zdanie jest lepsze, bo nie jest - tak jak moje nie jest. Oba są równoważne.


"Na marginesie" to mógłbyś wiedzieć, że autor jest jednym z trzech aktywnych moderatorów tego forum i ten temat powstał, żeby nie robić burdelu o tej bezsensownej szarpaninie w każdym możliwym wątku o iPhone 12. Ale wiadomo - 3 posty, rejestracja kilka dni temu, ale znasz forum, społeczność i krzyczysz najgłośniej.

Z przykrością muszę powiedzieć, że to Pan Moderator wmawia nieprawdę! Nigdy nikomu nie wmawiałem, że moje zdanie jest najlepsze, nie wiem skąd się bierze taka opinia, mogę jedynie przypuszczać, że z krótkowzrocznej interpretacji, ale to już nie jest mój problem.

Szanowny Moderatorze - uznaję prawo do odrębnego zdania i ja je szanuję, tym bardziej nie mam zamiaru robić rankingu, czyje jest lepsze i dzielić na "lepszy i gorszy sort". Wyraziłem swoje zdanie (przeciwne), które z niezrozumiałych powodów stało się powodem do dania pstryczka w postaci komentarza, taki jaki został zamieszczony.

Nie ma potrzeby podkreślania statusu moderatora - zdążyłem to już zauważyć. Ten temat powstał, żeby nie robić bałaganu, ale nie zamknął możliwości wypowiadania się nawet w ostrzejszym tonie, nie przeszkadza też, że na jakiś czas ucichł, prawda?

Co do ostatniego zdania... pragnę tylko zwrócić uwagę, że poza byciem zarejestrowanym, istnieje możliwość przeglądania forum jako GOŚĆ. Dalej dopowiadać raczej nie muszę.

[sheepysheep]

Ha!, a jak do tematu podeszło Xioami?
Chcesz telefon z ładowarką - ok, dostaniesz ją za darmo. W przeciwnym razie - telefony bedą sprzedawane bez zasilaczy. To do mnie bardziej mimo wszystko przemawia, niż „ekologiczny” PR Apple.