Ideał to nie metr. Nie znajdziesz jego wzorca w Sevres pod Paryżem. Powiem tak, ja MB12 kupiłem żonie kiedy jeszcze był w ofercie, a nowego Aira jeszcze nie było. Gdybym dziś miał ponownie podjąć tę decyzję i oba byłyby do wyboru, wybrałbym znowu 12. I często zazdrośnie zerkam w jego kierunku, kiedy żona na nim pisze swoje teksty. Choć wiem, że do moich zastosowań, w których mieści się amatorska obróbka filmów, się nie nada, to w jej przypadku jest idealny.
Został wycofany, bo Apple chciało się pozbyć starego Aira, który ze względu na niską cenę cieszył się dużym zainteresowaniem. Zrobili nowego, znacznie droższego i trzeba było ubić 12, żeby się z nim nie kanibalizowała.