[bf7a1f7821]

Na kilka dni dostałem nota 10+ służbowego. Z mojego punktu widzenia mega robi robotę. Z mojego punktu widzenia każdy po prostu musi dopasować systemy pod siebie i co kto czego oczekuje. Żadna marka, oraz system nie są bez wad..

[iKnow]

Na kilka dni dostałem nota 10+ służbowego. Z mojego punktu widzenia mega robi robotę. Z mojego punktu widzenia każdy po prostu musi dopasować systemy pod siebie i co kto czego oczekuje. Żadna marka, oraz system nie są bez wad..

To prawda, że każdy powinien dopasować urządzenie i system pod siebie, bo każdy oczekuje innej funkcjonalności, innego działania.

Tylko teraz zastanawia mnie, co ma takiego Apple, czego inni nie mają, że 11 Pro kosztuje 5200 w 64 gb, a w wersji dla ludzi 256 gb 6000? 6000 zł za smartfon, który nie jest liderem wśród mobilnej fotografii - jego aparaty nie są najlepszymi na rynku. być może są najlepsze jeśli chodzi o wideo, ale nie zdjęcia. "ekosystem"? to temat do dyskusji, bo na Androidzie też można zrobić swego rodzaju handoff i inne - sms i połączenia na kompie, kopiowanie tekstu, przesyłanie plików (kwestia dogrania apki, by to funkcjonowało - proste i lepsze niż airdrop, który działa tylko między apple, a jak chcesz coś komuś wrzucić na kompa, to i tak musisz pobrać iTunes). Apki też są te same tu i tam (przynajmniej te, z których ja korzystam. mam takie apki, z którymi nie chciałbym się rozstać i przeglądając ostatnio - na Androidzie także występują)

Edited by iKnow, 21 February 2020 - 22:24.

[Regiss]

Jak to co? Marka, masz iphona jesteś gość .Niestety w większości przypadków o to i tyko o to .Mało którego Kowalskiego obchodzi ekosytem, bezpieczeństwo danych, przywiązanie do marki,  itd. Apple to wykorzystuje, nieważne jak niedorzeczną cenę wymyslą, ludzie i tak kupia. Na raty, za nerkę, nawet jak ich nie stać. Jest japko, jest moc . Hardwarowo i softwarowo już dawno flagowce z androidem ich dogoniły .

[effe]

e tam, z tą marką to było dobre z 10 lat temu, ale nie dzisiaj. 

Apple to dzisiaj masówka totalna. Praktycznie każdy w moim otoczeniu posiada iPhone'a jeden starszego drogi nowszego.

 

Dla mnie iPhone, to przede wszystkim wygoda i stabilność. Samsung chwali się swoim 120hz czy coś tam, że menu płynnie działa. Uśmiałem się, jak pobawiłem się kilka chwil nowymi s20. iPhone taką płynność miał 10 lat temu. 

[ec1940c406]

Stabilność iOS to była zaleta 10 lat temu. Teraz nie ma różnicy między flagowymi andkami a iOS a jeszcze jak porównam moje poprzednie Pixele z tzw czystym, prostym Androidem to iOS leży i kwiczy.

[Aastelix]

Co do stabilności to pozwolę sobie noe zgodzić się. Miałem Samsunga S10, OnePlus 7T i 7T plus, Mi 9 i do każdego mógłbym się przyczepić do czegoś w kwestii stabilności. Najprostszy przykład to bateria. Chyba wckazdym z tych modeli co jakiś czas bateria odwalali jakiś cyrk i w zastraszajacym tempie dążyła do zera. W iOS nic takiego się noe działo. Nie porównuje tutaj funkcji bo zgodzę się, że w androidzie wiele zmęczy można zrobić szybciej i łatwiej. Ale iOS zawsze będzie lepszy od androida bo system jest pod jeden typ telefonów i żadne firmy trzecie w nim nie mieszają żeby dostosować do swoich potrzeb.
Nie znam się na programowaniu ale z tego co wiem tocdzii je zupełnie inna filozofia i architektura i ta z androida nigdy nie będzie lepsza od iOS. Musieliby gluta przebudować od zera.

[ec1940c406]

Oczywiście możesz się nie zgadzać możesz nawet zaklinać rzeczywistości jednak z tego co piszesz nigdy nie miałeś urządzenia prosto od Google wiec nie masz pojęcia jak te urządzenia działają a uwierz ze między nimi a najbardziej flagowymi urządzeniami z androidem różnica jest spora. I żaden OnePlus czy Samsung nie maja do urządzeń Google startu. Ponadto zawsze powtarzam ze jak się porównuje Apple z iOS to tylko z Google Pixel gdzie w obu przypadkach hardware i software pochodzi od jednego producenta. Można urządzeniom Google trochę zarzucić to fakt ale tak samo urządzenie Apple nie są idealnie po względem hardware jednak jeśli chodzi o soft to jak użytkownik Google Pixel 2xl i Apple XS mogę napisać tylko tylko ze jeśli chodzi o szybkość i stabilność to nie ma żadnej różnicy a nawet jestem w stanie powiedzieć ze Googleowski system jest szybszy i bardziej responsywny. Tak samo jak ma lepszy aparat a bateria z Pixela 2xl zjada baterie mojego XS bez popijania. Oczywiście nie zmienia to faktu ze bardzo lubię mojego XS przede wszystkim za wygląd i wygodę użytkowania. Zdaje sobie tez sprawę ze jest prawie niemożliwe ze będąc na forum ios jest ktoś kto tez miał możliwość jednoczesnie używać obu urządzeń jak ja, nie wspominając już obiektywnym porównaniu ale tak samo będzie na forum androida. Jak dla mnie pod względem stabilności Google już dawno przegoniło Apple.

Edited by JacentyEsz, 22 February 2020 - 16:20.

[effe]

Oczywiście nie zmienia to faktu ze bardzo lubię mojego XS przede wszystkim za wygląd i wygodę użytkowania. 

 

To powinna być puenta Twojej wypowiedzi. Tu chodzi głównie o wygodę użytkowania, ekosystem z MacBookiem i usługi. 

 

Poza tym, jeśli możesz, to używaj Interpunkcji , ok? 

[ec1940c406]

Po pierwsze, nie mam na myśli wygody związanej z ekosystemem, tylko wygodę fizyczną. Nie korzystam z ekosystemu Apple.
Po drugie, jak zwracasz komuś uwagę najpierw sam naucz się używać zasad interpunkcji*


*pomiędzy przecinkiem, a poprzedzającym go wyrazem nie wstawiamy spacji.

[Molimo]

e tam, z tą marką to było dobre z 10 lat temu, ale nie dzisiaj.
Apple to dzisiaj masówka totalna. Praktycznie każdy w moim otoczeniu posiada iPhone'a jeden starszego drogi nowszego.

Dla mnie iPhone, to przede wszystkim wygoda i stabilność. Samsung chwali się swoim 120hz czy coś tam, że menu płynnie działa. Uśmiałem się, jak pobawiłem się kilka chwil nowymi s20. iPhone taką płynność miał 10 lat temu.

Tak, różnicę pewnie widzisz między iPhone, a iPad Pro, lub też zobaczysz kiedy Apple wprowadzi 120.
Tutaj nie widzisz. I wszystko jasne w temacie, że „bawiłeś się”.
OnePlus pewnie też odstaje płynnością od iPhone, jak każdy sprzęt na rynku.

[jayp]

Witam. Korzystałem kiedyś z produktów apple. Iphone 4, 4s, 6s, ipad 3-generacji. 

Któregoś dnia przesiadłem się na pixela 2 xl i aktualnie korzystam z modelu 3 xl.

Z telefonu jest mega zadowolony, ale chciałbym się przesiąść na coś co ma większą baterie i obiektyw szerokokątny.

 

Na dniach chcę zamówić: 

Iphone 11 pro max 256GB lub samsung s20 ultra.

 

Za samsungiem przemawia:

- nieco lepszy aparat z zoomem 100x

- lepszy ekran

- duża bateria

- odświeżanie 120Hz

- możliwość odbierania i wysyłania smsów z poziomu przeglądarki

- w gratisie fajne słuchawki galaxy buds 2

 

Za iphonem:

- apple car play który wypełnia cały ekran nawigacji w samochodzie

- również duża bateria

- chyba ma lepszą stabilizacje podczas nagrywania wideo

 

Nie jest dla mnie ważna cena zakupu, utrata wartości. 

Telefon jest mi potrzebny do pracy - połączenie zdalne, odbieranie mailów i odpisywanie na nie, przeglądanie internetu i robienie zdjęć.

Do tego google maps bo mapa od apple jest słaba. Nie wiem jak w apple car play sprawuje się google maps - ktoś się wypowie?

 

Boje się, że samsung ze swoją nakładką będzie po pewnym czasie średnio działał. Pixel sprawuje się świetnie jeśli chodzi o system - nie zawiesza się i działa płynnie. 

Szczerze to chyba ios wypada gorzej. 

 

Co byście wybrali na moim miejscu?

[Molimo]

Cokolwiek nie kupisz będzie dobrym wyborem. Naprawdę. Gadanie, że iPhone jest doskonałym telefonem, a Samsung to kupa, to gadanie na tym forum. Jeśli planujesz wejść w większy ekosystem, bierz iPhone. Jeśli synchronizacja z innymi urządzeniami nie jest Tobie potrzebna do szczęścia, to kupuj oczami.

[iKnow]

Cokolwiek nie kupisz będzie dobrym wyborem. Naprawdę. Gadanie, że iPhone jest doskonałym telefonem, a Samsung to kupa, to gadanie na tym forum. Jeśli planujesz wejść w większy ekosystem, bierz iPhone. Jeśli synchronizacja z innymi urządzeniami nie jest Tobie potrzebna do szczęścia, to kupuj oczami.

Dokładnie - iPhone nie jest nawet bliski doskonałości. Androidy też nie są, ale za to oferują tyle samo lub więcej za mniej. Dlatego tym razem kupię oczami, ale przedtem wezmę na pół dnia takiego S10. Nie korzystam z HomeKit, Watch'a, TV itp., więc już niewiele mnie nie trzyma z Apple, prócz np. GarageBanda na macu. Znajomy np. używa macbooka Air na Windowsie, a telefon ma najnowszy z Androidem i jest mu z tym świetnie.

Ludzie, którzy wybierają Androida po uprzednim jakimś okresie czasu korzystania z iPhone często mówią, że brakuje im czegoś w tym telefonie, więc wracają do iPhone. Minimalizmu? Płynnych animacji? Aktualizacji? Zdaje mi się, że duże grono poszukuje telefonu z funkcjonalnością, ale Android poza funkcjonalnością nie wyróżnia się najładniejszym i jednolitym designem systemu i aplikacji, więc chyba to jest jeden z na pewno kilku powodów, dlaczego chcą wrócić na iOS. Apki są w większości już te same - sprawdziłem te, z których ja korzystam na codzień i faktycznie są, a są dobre i ułatwiają życie. Design - mnie odrzuca wygląd na ekranie zielonych ludków, chociaż niektóre mają całkiem ładne GUI. Aktualizacje Androidy po 2-3 lata, iPhone dłużej - może i na plus dla iOS, z tym że z każdą większą aktualizacją powoli zwalniają, ale mają za to dostęp do większości najnowszych funkcji, a Androida nowego jak nie dostanie jakiś telefon, to po prostu trzeba z tym żyć, że ni ma wincyj aktualizacji. Pewnie wielu polubiło też Apple Pay - sam nie wiem jak właściwie płaci się na Google'u, mBank z pewnością obsługuje Google Pay bez ustawiania płatności jako ich dedykowana aplikacja (tak jak co niektóre banki ).

Ja szczerze widzę potencjał w androidach dla mnie na typowe 2-3 lata, czyli tyle, co ile wymieniam telefon i zaoszczędzić 50% ceny na nowym telefonie jest korzystne dla mnie, by wydać resztę w innych kategoriach, typu jakieś mniejsze/większe AGD do domu, a telefon z androidem za 50% ceny iPhona nadal zrobi bardzo dobre zdjęcia trzema różnymi obiektywami i będzie te 2-3 lata chodził i przez jakiś czas dostawał aktualizacje. Kwestią tutaj jest też później wartość na rynku wtórnym - Androidy spadają zauważalnie szybciej od iPhonów, ale po sprzedaniu androida kolejny android wtedy dalej jest ekonomicznym rozwiązaniem.

 

Może pierdzielę już bezsensu, ale ogólnie wątek uznaję za udany. Wyżej ciekawe porównania, że androidy potrafią zrobić robotę. Cena applowskiej elektroniki jest trochę jak samochodów Mini - drogie, działa, całkiem dobrze się prezentuje, ale co poza tym? Jedni lubią Mini, to będą nimi jeździć. Inny kupi Fiata i też będzie szczęśliwy. Ja jeszcze nie zdecydowałem ostatecznie za przyszłym telefonem, bo nawet na razie nie muszę go używać za dużo, co wychodzi na dobre, bo trochę opóźni mi się ten zakup, ale pewnie i tak przed WWDC'20, podczas którego zaprezentują nowego iOS 14 i jego funkcje - ciekawe ile wezmą z Androida i jailbreak'a i jakie będą innowacyjne funkcje, których nie mają inne telefony, i po prostu jakie to będą funkcje do ułatwiania codziennego korzystania ze smartfona.

Edited by iKnow, 24 February 2020 - 21:34.

[jayp]

Niestety nie jest dostępny w przedsprzedaży model ultra w orange. Jest tylko S20+. Iphona 11 pro 256gb nie mają na stanie.

Mimo to s20+ będzie chyba lepszym wyborem. 

[iKnow]

@jayp Na pewno ma większą funkcjonalność. Jeśli nie korzystasz z HomeKit, Apple Watch, Maca i innych dupereli Apple'a, to niewiele stracisz... Pęk kluczy już nawet nie jest czymś super, bo ludzie przesiadają się na np. takiego 1Passworda. Apki są te same na obu systemach, z tym że android ma więcej funkcji i możliwości dostosowania pod siebie.

Z jednej strony Apple chce mnie trochę zatrzymać swoim prostym i dość minimalistycznym wyglądem systemu, ale co z tego jak kolejny telefon od nich i znów więcej problemów niż pożytku - nie wiem o co z tym chodzi, bo od upadku to by raczej kompletnie ześwirował, a nie tylko drobne bugi, które irytują na codzień, które nadal występują po wgraniu systemu na nowo - a więc wina samego OS'a raczej.

Android odpycha wyglądem systemu, ale przyciąga funkcjami. Śmiałem się do tej pory z bąbelka Messengera i Yanosika, ale teraz nawet ich zazdroszczę, z racji że łatwiej o multitasking. Gdy pracuję i komunikuję się, to najczęściej grupa Messenger, więc bąbelek na ekranie to lepsze rozwiązanie niż przełączanie się ciągle między apkami - cmon Apple... Jedno zadanie naraz? To prehistoria jakaś. Yanosik to też fajny dodatek - Spotify na całym ekranie, a Yanosik w bąblu lub Mapy Google na małym prostokącie - u Apple co najwyżej Mapy Apple na zablokowanym ekranie są wyświetlane. Co z tego, że procesory i układy graficzne w iPhonach są z roku na rok szybsze o 30-80%, jak przecież tego nikt nie wykorzystuje, bo kto będzie obrabiał surowy format filmu 4k na telefonie? Jak dla mnie to Apple musi się jeszcze wiele nauczyć od konkurencji, a konkurencja już się wiele nauczyła od Apple.

[effe]

@jayp Na pewno ma większą funkcjonalność. Jeśli nie korzystasz z HomeKit, Apple Watch, Maca i innych dupereli Apple'a, to niewiele stracisz... 

 

 

 

iPhone, to uzupełnienie ekosystemu, które miażdży konkurencje. Miałem większość flagowych telefonów samsunga, LG, Huawei, Xiaomi itp. Niestety żaden z nich nie spełnia moich oczekiwań. Opcje fajne, funkcje jeszcze lepsze. Jednak to tylko na krótką metę, max 1-2 miesiące. Za każdym razem brakowało mi tego ekosystemu, prostoty, świetnych gestów itp. Tego póki co żaden android nie ma. Już nie wspomnę o aktualizacjach i jakości aplikacji. Jakość wykonania wiadomo, nie ma sobie równych. 

[bf7a1f7821]

Oboje macie racje. Twoje argumenty owszem są niepodważalne. Sam tkwię w tym ekosystemie i kombinuje. Jedyne co mnie wkurza, to ceny i marże Apple’a. Kusi mnie zakup takiego nota 10+ za 2900, którego mogę za rok spokojnie bez dużej straty wymienić na nowszego. Za IP max pro na dzień dzisiejszy trzeba zaplacic niecałe 4500 mowa o nieoficjalnych sklepach , co w tym przypadku kwotę zdecydowanie prawie podwaja i już nie daje takiego komfortu moralnego zmiany telefonu co rok. Wiem, ze Ty oraz inni zmieniacie sobie co rok, bo możecie sobie na to pozwolić, ale rozmawiając już o normalnym kowalskim, który ma inne priorytety ze względów chociażby ekonomicznych takie łatwe to już nie jest i szkoda jest dopłacać kilkaset złotych, bo nie oszukując się iphony zaczęły już tez szybciej tracić na wartości.

[zboras]

Kupiłem w weekend Pixela 4XL, z czystej ciekawości, bo nigdy nie miałem. Akurat była promocja na Amazon, 649€. Wydawało mi się że Note 10+ jest płynny. Słowo klucz - wydawało. Jak ten Pixel zapindala, to to jest szok! Troszkę to górne coś, czoło, niby razi, ale po chwili nie widać. Ze zdjęć przetestowałem na razie tylko portretowe, są naprawdę (jak dla mnie), super. Potestuję aparat może bardziej w weekend, o ile nie będzie lało. 6GB RAM faktycznie wystarcza, ale czuć że trzymanie apek w RAM jest słabsze, niż w Note. Wczoraj po nocy zatłukł chyba wszystko, co trzymał w RAM, jutro to sprawdzę z rana. Póki co, ale to dopiero drugi dzień, odczucia mam jak najbardziej pozytywne.
To ich FiD działa nawet do góry nogami, jest piekielnie szybkie, odblokowuje mi również apkę ING.
Wyświetlacz płaski, na plus względem Note, bo tam często gęsto zdarza mi się naciskać coś na brzegu. Kolory "blade", bardzo zbliżone do tych z X i XS max.
Czuję jakbym miał iPhone z Androidem
Bateria też na plus, porównując do Note 10+, spokojnie mi wyciągnął 4,5 h SOT, gdzie Note miał problemy dobić do 3h.
Jest spora szansa, o ile nie wyskoczy coś dziwnego w trakcie użytkowania, że zostanie że mną na dłużej.

[effe]

Oboje macie racje. Twoje argumenty owszem są niepodważalne. Sam tkwię w tym ekosystemie i kombinuje. Jedyne co mnie wkurza, to ceny i marże Apple’a. Kusi mnie zakup takiego nota 10+ za 2900, którego mogę za rok spokojnie bez dużej straty wymienić na nowszego. 

 

Serio? 

 

Czuję jakbym miał iPhone z Androidem

 

 

 

Szybkość to dzisiaj nie wszystko, liczy się wygoda użytkowania.  No chyba, że gdzieś się śpieszysz 

[zboras]

Zgadza się, dla mnie wygodniejszy jest Android

[tomk925]

Trancex po roku taki iPhone Xs max oficjalna cena za 5500 sprzedawało się za 3000, Note 9 premiera za 4300 chodził po roku jakieś 2000, teraz nawet 1700 zł chodzi. A 11pro max z oficjalnej 5600 można już znaleźć za 4400, Note 10+ z 4700 chodzi teraz koło 3000 tys. Mówię o ofertach aukcyjnych. Jest to jakiś obraz jak spadają ceny XD ...
u mnie sprawa wygląda tak, wezmę sprawdzić jakiś Andek i potem wracam, bo jednak wole i bliżej mi z iOS.

Edited by tomk925, 26 February 2020 - 23:25.

[dobrakawa]

Czasem oglądam filmiki/czytam komentarze i zadziwia mnie podniecanie się szybkością nowych modeli. Serio? Jakby kogoś te 0,05 sekundy miało zbawić.

 

Pytanie do tych, co zwracają uwagę na szybkość- czy używając jednego modelu telefonu, myślicie na co dzień o tym, jak szybciej/wolniej chodziłby ten drugi model o którym myśleliście? Bo ja jakoś używając ajfona 8 nie myślę o tym, że na samsungu s20 ultra aplikacja wiadomości otworzyłaby się sekundę szybciej...*

 

*- przykład. nie wiem jak jest naprawdę.

Edited by dobrakawa, 26 February 2020 - 23:59.

[effe]

Zgadza się, dla mnie wygodniejszy jest Android

 

Słowo klucz "Dla mnie" 

 

Dla mnie zdecydowanie wygodniejszy jest iOS, oczywiście to kwestia przyzwyczajenia. 

[Aastelix]

W moim przypadku jedną z decydujących funkcji jest Android Auto i CarPlay. To pierwsze nie ma startu do drugiego. O ile, jak podłączę jakiegoś samsunga to jakoś mniej mnie to wku..a ale wczoraj próbowałem cały czas jechać z Xiaomi Redmi Note 8 pro. No proszę Was, nigdzie bym z tym szajsem i Android Auto nie zajechał. Ta aplikacja na niemal każdym telefonie i w kilku markach samochodów działa tak samo do dupy. A za to jaki bym iPhone gdzie i do jakiego samochodu podłączył to zawsze działa błyskawicznie i niezawodnie. I teraz choćbym kupił najlepszy i najdroższy telefon z androidem i podłączył go pod samochód to by mnie na wymioty brało. A jak wezmę jakiegoś starszego iPhone i go podłączę to zawsze działa tam samo dobrze i pewnie.

[ec1940c406]

Dla mnie osobiście dużą zaletą IOS są płatności Apple Pay. Praktycznie wszędzie i za wszystko płacę teraz telefonem. Nieraz robię to huaweiem p30, a częściej XS-em. I mega mnie wpienia wpisywanie pinu przy transakcjach powyżej 50 zł przez Google Pay. iPhonem mogę płacić dowolną kwotę używając tylko face id.

To prawda, dla mnie Apple Pay to mistrzostwo świata w porównaniu z płatnościami Google