[easymike]

Ja swojego MB kupiłem 24 września 2007, więc nieco ponad rok już ma.

Faktycznie ponad rok:)

[woocash]

yyyy poprawka 24 września 2006 oczywiście :-) Nie spałem dziś i jakoś tak zapomniałem że to już 2008 mamy. Tak w ogóle to pewnie będę używanego lub refubrished kupował. Okazuje się, że strasznie maki traca na wartości - wbrew temu co myślałem. Nowy MB C2D kosztuje teraz 3200. Ja swojego CD 1,83 sprzedam MOŻE za 2500. Kumpel dwa dni temu sprzedał iBooka 14" kilkuletniego za 1900 :/

[easymike]

Dla mnie fajny

Ja uważam że sprzęt jest fajny i godny uwagi. Ale dla mnie najważniejsze jest coś takiego dotknąć namacalnie a nie z obrazka:) Czasami trzeba dotknąć żeby się przekonać

---- Dodano 16-01-2008 o godzinie 13:40 ----

yyyy poprawka 24 września 2006 oczywiście :-) Nie spałem dziś i jakoś tak zapomniałem że to już 2008 mamy.

Tak w ogóle to pewnie będę używanego lub refubrished kupował. Okazuje się, że strasznie maki traca na wartości - wbrew temu co myślałem.
Nowy MB C2D kosztuje teraz 3200. Ja swojego CD 1,83 sprzedam MOŻE za 2500.
Kumpel dwa dni temu sprzedał iBooka 14" kilkuletniego za 1900 :/

Chyba nie spałeś faktycznie. Jaka to strata skoro nowy 3200 a ty za używanego chcesz 2500??? Albo jeszcze lepiej - kilkuletni iBook za 1900.
To oznacza, że bardzo dobrze trzymają wartość.

[uwak]

a mnie sie to nawet podoba - a tak ..... za drogie tylko ... ale jako ultra lekka konsola to wlasnie dokladnie TO ! .... gma x3100 nie jest najgorsze - mam w acerze - compiz smiga az milo - z graniem gorzej ALE przy malym oszukanstwie via 3danalyze - da sie odpalic wiedzmina .... i grac - 2 rzeczy do dupy - brak ethernetu .... bateria wymienialna tylko w serwisie ;/ ethernet boli najbardziej - przyzwyczailem sie do uzywania giga ethernetu juz przez miesiac a wif w standarcie N tego nie zastapi - z takiej przyczyny ze nie wszedzie jest - bo nie jest to bezpieczne medium jakby nie bylo - (wep - parodia szyfrowania, na wpa/wpa2 trzeba poswiecic czas - u mnie w firmie nie ma wifi .... i nie bedzie ) - ladne cacko - cacko bo drogie ;/ jak na polske .... ale czemu nie .... dwuletniego ibooka g4 1,33 Ghz 1,5 ramu 12" w koncu opchnalem za 1200 - warotsc to sztucznie windowali do gory sprzedajacy zwlaszcza w polsce - prosze popatrzec ile teraz kosztuje powerbook 17" ...nie przesadzalbym z tym trzymaniem - realnie nie sa tego warte.....

[wakoman]

Chciałbym także dorzucić moje trzy grosze do tematu ;- ) Design dość ciekawy, nie powiem. Bałbym się właściwie wziąć go do reki w obawie, że bym go połamał, ale nie zamierzam (przynajmniej do wakacji) inwestować w niego. Cena także nie jest za rewelacyjna, a dodajmy do tego dysk FLASH i cenę 2x wyższą! Czy bym go kupił? Wrażenie robi dobre, jednak czy jest wart swoich pięniedzy - cięzko powiedzieć (zwykly MacBook lub MB PRO chyba by wystarczył, a cena i sprzęt w niego wpakowany są bez wątpienia atrakcyjniejsze). To tyle z mojej strony ;- )

[LB1989]

Sporo osób narzeka na brak ethernetu, a ja jestem tylko prosty chłopak ze wsi Mógłby mi ktoś wyjaśnić co to w praktyce oznacza? Że co, nie można wsadzić modemu iPlus czy Neostrady? Ich verstehe nicht.

[Peti]

MBA w moim odczuciu lekko przekombinowany bo istotą notebooka jest to ze możesz pracować na baterii, jesteś uniezależniony od zasilania. Kosztem tak wielu rzeczy jak brak portów, brak napędu, mały dysk twardy, niewymienialna bateria i ustaleniem takiej ceny (zwłaszcza z SSD) w zasadzie nie poprawiono czasu pracy na bateriach. Co więcej nie ma możliwości dokupienia większej baterii. 5h czyli realnie pewnie koło 4 to ja mam praktycznie w każdym obecnym notebooku apple włącznie z moim MBP. Oczywiście są trochę cięższe i trochę większe ale gdyby z MB wyjąc po prostu napęd, dać dysk SSD i matrycę LED, zawinąć w aluminium to myślę, że waga poszła by w dól (a wyjściowo i tak jest w miarę lekko) a do tego w ich miejsce po HDD czy napędzie powiększyć trochę baterię to 7-8h byłoby do osiągnięcia, laptop ważyłby pewnie koło 2-1,8kg był bardziej uniwersalny. To byłby sensowny kompromis- praktycznie cały dzień w pracy mogę siedzieć na baterii a tak to idea notebooka bez kabli trochę upada bo i tak ten od zasilania praktycznie co chwila będzie w gnieździe. IMHO nie trzyma się to kupy. Jak dla mnie to Macworld nie przyniósł nic, bo nawet Office 2008 rozwiązuje poprzez połączenie Parallelsa + XP + Office 2003 Win i w trybie Coherence działa to szybko i sprawnie i po polsku. A Windę i tak będę musiał mieć chociażby do aktualizacji Automapy na PDA czy uruchamiania firmowej aplikacji. Najbardziej liczyłem na 10.5.2 żeby w końcu przesiąść się na Leosia... szkoda.

[Ka]

Brak dostepu do baterii nieco dziwi. Ktos pytal juz czy komukolwiek sie taka wymiana baterii zdazyla, a owszem, mnie. W iBooku. Odpukac klopoty z bateria w MBP mnie na razie omijaja, ale szereg ludzi musial ogniwa wymienic , czy to w serwisie, czy to samemu po zaopatrzeniu sie w baterie firm trzecich. Nawiazujac za to do jednego gniazda usb: coraz rzadziej FW znajduje zastosowanie. Na biurkach zas z reguly goszcza rozgalezniki USB. Kamery video na twarde dyski tez najczesciej wyposazone sa w usb , ot , chocby jak jvc hd7, ktore z mac'iem wspolpracuje doskonale. W terenie wiec ktos zmontuje np szybka dokumentacje lub materialy z castingu. O chec powaznej pracy edycyjnej na MBA , nikogo nie posadzam bo i komputer nie do tego. Brak ethernetu? Przydaje sie glownie w stacjach roboczych. Laptop na kablu zaprzecza idei laptopa Z MBA wejdziesz w siec wifi na lotnisku, dworcu kolejowym, w kawiarni, w ksiegarni, w macdonaldsie , samolocie, pociagu lub na Rynku Glownym. Kwestia ceny w relacji do parametrow to osobna sprawa. Jak na taka zabawke to dwa razy za drogie.

[herbu]

powiem tylko to "...I can feel it coming in the AIR tonight, oh lord Ive been waiting for this moment for all my life, oh lord..."

[uwak]

insider - bezedura wiele firm - nie ma wifi - ze wzgledu na bezpieczenstow (jedyna rozsadna konfiguracja to AP + wpa2 + radius serwer + pakowanie w tunel - wpa/wpa2 sie lamie - ino czasu trzeba ) a maja za to gigaethernet w scianie .... chcesz - zapraszam do siebie .... i tu brak sieciowki jest BE - zwlaszcza ze sa od dawna patenty na mikrozlacze - nie trzeba ethernetu na drucie z usb - xircom kiedys ladnie to rozwiazal .......w swoich pcmcia dali dupy tu

[Grooby]

Nie ma czym sie podniecac, apple nie zaprezentowalo nic nowego i innowacyjnego w tym laptopie. Duzo mniejszego i bardziej wyposazonego mozna zakupic VAIO (mniej wiecej w tej samej cenie). G.

[Łukasz Ignacyk]

też nie korzystam praktycznie z napędu... raz na jakiś czas jakąś płytke wypalę (sterowniki, iso z MSDNAA czy zbackupuje jakieś dane... mi to by pasowało jakby Apple wprowadziło w MB i MBP coś na wzór IBMowskiego UltraBay... to byłaby bomba!! dodatkowa bateria/dodatkowy dysk/napęd co jest potrzebne to wkładamy w trybie hotswap z czego najbardziej bym się cieszył z wytłuszczonego tylko pewnie IBM sobie to opatentowało i mogę się nie doczekać

To już było w PowerBookach i raczej nie powróci.

Obecnie chyba tylko ibm/lenovo ma ultrabay w swoich produktach.

Większość pecetowych firm ma takie kieszenie w dużych biznesowych notebookach, tylko pod różnymi nazwami:

Dell MediaBay
HP MultiBay
Fujitsu-Siemens FlexiBay
Toshiba SelectBay
Acer MediaBay
Asus MediaBay

Ale nie stosują ich w modelach domowych i lifestylowych.

przeciez 802.11n przy nie duzej odleglosci moze pomykac 100Mb/s jak po kablu.

Kabel może mieć i 10Gbps.

No właśnie, szkoda że nie ma ultramobilności pełną gębą. "Zwykłe" Macbook, Macbook Pro trzymają do 6 godzin, a tu "tylko" 5.

5 to więcej niż 4.

[uwak]

jest to LADNE - ma fajny design al;e czy warte swojej ceny ? raczej nie

[goodboy25]

Hmmm.... Jak na pierwsze podejście Apple w kierunku ultramobilnych notebooków, MacBook air jest niewątpliwym sukcesem i na pewno będzie się sprzedawał. To zdecydowanie nie jest laptop dla kogoś kto chciałby go traktować jako swój jedyny komputer. MacBook Air jest dla ludzi, którzy mają już dobrego PC/notebooka, a brakuje im czegoś bardziej poręcznego i lekkiego. Tak więc jako drugi komputer MacBook Air spełni swoje zadanie znakomicie Oczywiście, nie zmienia to faktu, że MacBook Air ma swoje wady i jest niedopracowany pod wieloma względami. Jego największymi zaletami są: - cienka obudowa ładna obudowa, trochę przypominająca Sony Vaio serie FZ - lekkość - dosyć duży ekran - multidotykowy duży trackpad - duża klawiatura - dosyć mocny procesor jak na tak mobilne urządzenie - 2gb ram w standardzie Na tym właściwie zalety się kończą. Teraz wady: - malutka pojemność dysku (80gb malutko, 64SSD śmiech na sali i jeszcze trzeba za to dopłacać 999$!!) - brak napędu optycznego (nie wierzę, że nie dało się zmieścić ultracienkiego wlotu na płyty CD/DVD - prawdopodobne trudności lub wręcz brak możliwości rozbudowy sprzętu o ram, wymiane baterii, itp. - zbyt wygórowana cena, powinno być 1300-1500$ standard, 2000$ najdroższa wersja. I to by było na tyle. MacBook Air jako pierwsze podejście Apple w kategorii ultramobilnych lapków - rewelacja!!! Jako podstawowy, jedyny, główny komputer - zdecydowanie NIE!! Jako dodatkowy laptop, dla wygody i szpanu - OK jak ktoś ma na zbyciu 1800-3100$ niech kupuje Ja jednak poczekam na nowe macbooki pro i następce macbooka air:grin:

[Maciej]

Tak mnie naszlo: czy da sie zainstalowac Mac OS X na MBA skoro nie ma FW? Czy trzeba kombinowac z Xpostfacto

[koolavy]

Uczepiliście się tej ceny, może najpierw sprawdźcie jak wyglądają ceny takich notebooków u konkurencji ok? Co do użyteczności - dla mnie zdecydowanie na TAK - jako drugi komputer.

[Łukasz Ignacyk]

Hmmm....

Jak na pierwsze podejście Apple w kierunku ultramobilnych notebooków, MacBook air jest niewątpliwym sukcesem i na pewno będzie się sprzedawał. To zdecydowanie nie jest laptop dla kogoś kto chciałby go traktować jako swój jedyny komputer. MacBook Air jest dla ludzi, którzy mają już dobrego PC/notebooka, a brakuje im czegoś bardziej poręcznego i lekkiego. Tak więc jako drugi komputer MacBook Air spełni swoje zadanie znakomicie

Potencjalny nabywca ma już ze 3 komputery.
Desktopa + dużego notebooka + małego subnotebooka.
I szuka czegoś stylowego do kompletu.

- malutka pojemność dysku (80gb malutko, 64SSD śmiech na sali i jeszcze trzeba za to dopłacać 999$!!)

Jest jeszcze 500 lub 1000 GB w Time Capsule.
W samym notebooku 80-64 GB w zupełności wystarczy.

- brak napędu optycznego (nie wierzę, że nie dało się zmieścić ultracienkiego wlotu na płyty CD/DVD

Dało się, ale po co komu taki przeżytek w dobie pendrivów i kart pamięci o pojemności 32 a nawet 48 GB.
Może jeszcze stację dyskietek 3,5" mieli zamontować?

- prawdopodobne trudności lub wręcz brak możliwości rozbudowy sprzętu o ram, wymiane baterii, itp.

Srubokręty są dobre dla pececiarzy

- zbyt wygórowana cena, powinno być 1300-1500$ standard, 2000$ najdroższa wersja.

1799 USD x 2,43 zł = 4371 zł
Taniocha w sytuacji gdy konkurencyjne pecety są 2 a nawet 3 razy droższe.

Tak mnie naszlo: czy da sie zainstalowac Mac OS X na MBA skoro nie ma FW?

A po co instalować coś co jest preinstalowane?
Jak się wysypie to do serwisu trzeba będzie wysłać.

[ARS]

Ktoś tu porównywał laptopa w 1,6ghz, zapewne celeronem, i 256-512mb RAM do 1,6ghz Core 2 Duo i 2GB RAM?
Puknij się w głowę! To całkiem inna wydajność.

Nie celereona... AMDTurion64... kupiłem to to chwile przed tym jak na rynek weszło pierwsze CoreDuo...

---- Dodano 16-01-2008 o godzinie 12:18 ----
@TomekB, @dzaku, @code dzięki za wyjaśnienie... już w europie nie kupie makbooka o_O

[woocash]

Kurczę, niektórzy z Was piszą, że byłby to świetny laptop, jako drugi komputer. Nie wiem na ilu komputerach pracujecie, ale mnie już teraz denerwuje problem synchronizacji danych na 2 pecetach w domu, laptopie i komputerze w firmie - często mam przy sobie ten komputer na którym akurat nie mam odpowiednich danych... Oczywiście mogę cały czas kompy wszystkie mieć włączone i dostawać się do nich przez sieć, ale to raczej nieprzyjemne przy prędkości naszych łącz...

[lashred]

MacBook Air to bardzo fajny lapek z wyglądu, ale ma dwie duże wady i jedną mniejszą. Pierwsza duża wada to to że bateria ma małą pojemnośc i jest nie wymienialna, druga to taka, że nie ma portu EP, ani modułu UMTS, wiadomo komórka moze to zatąpić ale to już inna sprawa. A ta mała wada to taka, że ma tylko 1 port usb, przydały by się chociarz 2. Napędu DVD zazwyczaj nie montuje się w ultra lekkich notkach, a napędu nie dało by sie tam wcisnąć. Baterię można zwiększyc poprzesz podłączana zewnętrzną tak jak np. można kupić do większości Compaq' ów. Ja mam u siebie baterię 55Wh, ale mogę kupić podwieszaną 93Wh. P.S. Takie małe notki kosztkują od 8,5k w Polsce

[woocash]

Ja uważam że sprzęt jest fajny i godny uwagi. Ale dla mnie najważniejsze jest coś takiego dotknąć namacalnie a nie z obrazka:) Czasami trzeba dotknąć żeby się przekonać

---- Dodano 16-01-2008 o godzinie 13:40 ----


Chyba nie spałeś faktycznie. Jaka to strata skoro nowy 3200 a ty za używanego chcesz 2500??? Albo jeszcze lepiej - kilkuletni iBook za 1900.
To oznacza, że bardzo dobrze trzymają wartość.

Ja raczej porównałem MB którego kupowałem za 4120 (normalna cena była 4599, i staniał do 2500 przez rok.
A iBook kosztował pewnie w oryginale koło 4500 i staniał podobnie jak mój MB tylko w ile - 4 lata?
Wydaje mi się, że MB starzeje się szybciej.

[koolavy]

Kurczę, niektórzy z Was piszą, że byłby to świetny laptop, jako drugi komputer. Nie wiem na ilu komputerach pracujecie, ale mnie już teraz denerwuje problem synchronizacji danych na 2 pecetach w domu, laptopie i komputerze w firmie - często mam przy sobie ten komputer na którym akurat nie mam odpowiednich danych...
Oczywiście mogę cały czas kompy wszystkie mieć włączone i dostawać się do nich przez sieć, ale to raczej nieprzyjemne przy prędkości naszych łącz...

Na dwóch - stacjonarny iMac + notebook, na którym trzymana jest wyłącznie aktualna "robota".

[Łukasz Ignacyk]

Ciekawi mnie jak sie bedzie ksztaltowala sprzedaz tego czegos...

Założę się, że tak jak Motoroli RAZR.

w samolocie czy pociagu i tak nici z wifi

W Boeingach 787 czy TGV jest Wi-Fi.

[StarDog]

No to dorzucę swoje dwa grosze. Pewnie moje przemyślenia powtórzą się z innych postów, ale nie mam siły czytać wszystkich nowych wypowiedzi. W pierwszej chwili bardzo mi się spodobał. Wymiary, całkiem niezły hardware jak na tę klasę laptopów, wyświetlacz z podświetleniem LED, nie najgorsza bateria. Potem jednak im dłużej nad nim myślałem, tym bardziej zaczęły nachodzić mnie wątpliwości. Po pierwsze klawiatura jest paskudna. Kompletnie nie pasuje do niego. I nie chodzi mi o kształt,a o kolor. Powinien być taki jak w MacBooku Pro. Tylko jeden port USB? Podepnie się myszkę, albo napęd SuperDrive i koniec. Trzeba posiłkować się przejściówkami i hubami. Czyli kolejne rzeczy w plecaku/torbie do noszenia, obok SuperDrive'u. Wydae mi się też, że Apple stara się nim trafić w rynek, na którym do tej pory nie miało znaczącej pozycji, czyli rynek biznesowy. MacBook Air jakoś bardziej mi pasuje swoim wizerunkiem do managera, niż do grafika, czy fotografa. To tyle moich przemyśleń na ten temat A tak przy okazji, to PowerBook 12" dla wielu osób dalej będzie łakomym kąskiem.

[goodboy25]

Potencjalny nabywca ma już ze 3 komputery.
Desktopa + dużego notebooka + małego subnotebooka.
I szuka czegoś stylowego do kompletu.

Wiem, przecież o tym pisałem
Potencjalny nabywca nie musi mieć jednak aż 3 kompów. Wystarczy jeden. Na pewno jest wielu pececiarzy, mających wypasione silne maszyny, a jednocześnie rozglądający się za jakimś mobilnym lapkiem w stylu macbooka air czy sony vaio tz. Ja właśnie do tej grupy potencjalnych klientów Apple należę. I ciągle nie mogę się zdecydować co kupić. Rozpatruję między Sony Vaio, macbookami PRO no i teraz macbookiem Air, ale chyba ten ostatni odpadnie...

Jest jeszcze 500 lub 1000 GB w Time Capsule.
W samym notebooku 80-64 GB w zupełności wystarczy.

Wiem, że jest time capsule (co za głupia nazwa...), ale co z tego przenośny dysk zewnętrzny to ja sobie zawsze mogę kupić, niekoniecznie od Apple. W samym lapku powinno być dość dużo GB w standardzie. 80gb to stanowczo za mało jak na dzisiejsze standardy.

Dało się, ale po co komu taki przeżytek w dobie pendrivów i kart pamięci o pojemności 32 a nawet 48 GB.
Może jeszcze stację dyskietek 3,5" mieli zamontować?

Jaka marna dyskredytacja napędu optycznego
Choćby po to mi taki "przeżytek", że chciałbym sobie czasem zapuścić jakieś dvd, obejrzeć filmik, wgrać softa, itp. Wiem, że macbook air może to robić przez wifi, ale to wymaga włączenia kilku urządzeń na raz. Dla mnie śmieszna jest sytuacja, kiedy chcąc sobie obejrzeć jakiś film na lapku, musiałbym odpalać innego kompa, wkładać do niego płytę z filmem, a potem wracać do laptopa. Za dużo zbędnych i niepotrzebnych czynności i zachodu na raz, jak dla mnie. Nie jest to zbyt wygodne rozwiązanie.

Srubokręty są dobre dla pececiarzy

Nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi. Każdy chciałby mieć łatwą możliwość rozbudowy lapka o choćby dodatkowy ram, czy nową baterię. W przypadku macbooka Air raczej nie będzie to możliwe...

1799 USD x 2,43 zł = 4371 zł
Taniocha w sytuacji gdy konkurencyjne pecety są 2 a nawet 3 razy droższe.

w sumie...
ale to ceny dla amerykańców, nie dla nas. Dla amerykana 1800$ to jak dla polaka 500zł. U nas w Polsce ceny macbooka air będą znacznie większe.

A po co instalować coś co jest preinstalowane?

po to, żeby choćby zainstalować jakieś nowe aplikacje, przeinstalować system, itp.

Jak się wysypie to do serwisu trzeba będzie wysłać.

Nie. Macbook Air będzie sprzedawany z płytą do przywracania systemu, ale oczywiście zabawa tak jak pisałem, czyli odpalanie innego kompa, wkładanie do niego płytki i biegniemy spowrotem do macbooka air i tam instalujemy co trzeba. Trochę to dla mnie śmieszne, nie mogę sobie za bardzo praktyczności takiego rozwiązania wyobrazić