[gentelman]

Jezeli nie byl bym pewny stanu swojego telefonu jesli chodzi o przytoczone zalanie to nie bil bym piany na forum. Zarowno na forum jak i w innych serwisach mozna dowiedziec sie ze od razu potrafia sie z klientem umowic na wymiane bez trzymania telefonu przez tydzien czasu, gdzie diagnostyka trwa hmm 10min ?

[macsupport]

Zrozum, że Ty jesteś pewien stanu telefonu ale serwis ma milion procedur których musi się trzymać. Musi fizycznie dostać telefon do ręki, zarejestrować w systemie, zrobić testy, zamówić baterię i czekać, aż Apple ją przyśle, potem montaż, znów testy i wypełnianie papierów. To musi trwać.

W dodatku kiedy jest sporo przyjęć to robi się urządzenia za koleją, to, że testy trwają 10 minut nie ma znaczenia, bo może się okazać, że jest dwadzieścia telefonów przyjętych i ten Twój musi czekać cały dzień na swoje 10 minut.

W tych serwisach mają tam pełno roboty, to nie jest tak, że czekają aż przyjdziesz, bo nie ma innego zajęcia. Bywały dni, że my sami wysyłaliśmy do wymiany kilkanaście iPhonów. Tylko jednego dnia i tylko jedna firma, a takich firm i klientów są przecież dziesiątki.

[bee3]

Panowie czy w cortlandzie 7 dni roboczych to takze sobota i niedziela? Teoretycznie salon w sob i nd jest otwarty, jak to przeklada sie na serwis?

Nawet jeżeli serwis jest czynny także w weekendy to jako dni robocze przyjmuje się (w Polsce i wielu innych krajach świata) dni od poniedziałku do piątku z wyłączeniem  innych dni ustawowo wolnych od pracy (świąt). Np. jak serwis mówi że naprawa będzie trwała 10 dni roboczych to znaczy dwa tygodnie.

 

Na stronie to Ty się dowiedziałeś, że telefon objęty jest programem naprawczym, a to czy się kwalifikuje do wymiany baterii czy nie to weryfikuje serwis. Jeśli telefon ma jakieś inne usterki, modyfikacje, jest zalany itp. to wtedy się nie kwalifikuje i skąd ta weryfikacja. Skoro proponują, że zamówią baterię i przyjdziesz na wymianę za tydzień jak dotrze to chyba z ich strony dobra propozycja. To chyba lepiej niż jakby telefon miał leżeć u nich na półce przez ten tydzień.

Nie ma sensu (moim zdaniem) trzymać tydzień w kolejce do weryfikacji (na okoliczność zalania czy innych dyskwalifikujących uszkodzeń), a następnie oddać telefon klientowi żeby przyszedł z nim w późniejszym terminie. Osobiście wolałbym (jak nie ma baterii lub wolnych mocy) otrzymać szczerą odpowiedź, że czas oczekiwania wyniesie 3 czy 4 tygodnie, a nie po tygodniu informację, że jeszcze dwa (przynajmniej dobrze, że te kolejne dwa to we własnej kieszeni, a nie na półce w serwisie).
A jeżeli gentelman (lub inny klient, który znajdzie się w podobnej sytuacji) w tym czasie (po takiej "weryfikacji", a jeszcze przed naprawą) zmieni przypadkowo stan swojego telefonu (zaleje, potłucze, wygnie, etc.) to co ? Serwis wtedy przyjmie czy odrzuci ? Bo z pewnością będzie zmuszony "weryfikować" przyjęty do serwisu telefon po raz kolejny.
Nie zakładałbym, że serwis jest aż tak naiwny.

Użytkownik bee3 edytował ten post 05 grudnia 2016 - 21:34

[gentelman]

Tlumaczeniem jest ze jak bateria dojedzie, to bedzie to szybka wymiana, ale jak to w rzeczywistosci bedzie wygladac to kolega wyzej chyba rzetelnie przedstawil.

Poza tym, tutaj juz niczego nie udowodnie bo nie mam nic na poprawcie, ale na 99% jestem pewien, ze zostal mi porysowany wyswietlacz. Przy oddawaniu zdejmowalem ochronna folie, zagadal mnie serwisant i nie zrobilem sobie zdjecia ani tez nie poprosilem o notke o stanie. Przy odbiorze oczywiscie tez mydlenie oczu, a skoro bez dowodow to sobie moge gdybac. Dlatego tez uprzedzam wszystkich i sugeruje aby przed oddaniem telefonu w serwiscie zrobic sobie zdjecia stanu albo poprosic o komentarz w zleceniu nt stanu telefonu. To jest jedyne zabezpieczenie mam wrazenie.

[NoType]

Witam, oddałem swojego 6s na serwis. Problem znany 40% baterii i na zimnie telefon pada, dodam iż mój telefon nie łapie się na program naprawczy. Dziś otrzymałem taka odpowiedź :"Szanowny Kliencie,


Pragniemy poinformować, że zgodnie z wynikiem diagnozy urządzenie ze zlecenia zostanie wysłane do Serwisu Centralnego Apple i powinno zostac naprawione w terminie nie przekraczającym 7 dni roboczych. Poinformujemy Państwa niezwłocznie gdy Serwis Centralny odeśle do nas Państwa urządzenie." mam się spodziewać wymiany telefonu na nowy czy zwykłej wymiany baterii?

[CzoCzo]

Witam, oddałem swojego 6s na serwis. Problem znany 40% baterii i na zimnie telefon pada, dodam iż mój telefon nie łapie się na program naprawczy. Dziś otrzymałem taka odpowiedź :"Szanowny Kliencie,


Pragniemy poinformować, że zgodnie z wynikiem diagnozy urządzenie ze zlecenia zostanie wysłane do Serwisu Centralnego Apple i powinno zostac naprawione w terminie nie przekraczającym 7 dni roboczych. Poinformujemy Państwa niezwłocznie gdy Serwis Centralny odeśle do nas Państwa urządzenie." mam się spodziewać wymiany telefonu na nowy czy zwykłej wymiany baterii?

 

Wymiany baterii. Nie wysyłali by do Serwisu Centralnego jakbyś miał dostać nowy tel.

Użytkownik CzoCzo edytował ten post 06 grudnia 2016 - 11:06

[bee3]

Witam, oddałem swojego 6s na serwis. Problem znany 40% baterii i na zimnie telefon pada, dodam iż mój telefon nie łapie się na program naprawczy. Dziś otrzymałem taka odpowiedź :"Szanowny Kliencie,


Pragniemy poinformować, że zgodnie z wynikiem diagnozy urządzenie ze zlecenia zostanie wysłane do Serwisu Centralnego Apple i powinno zostac naprawione w terminie nie przekraczającym 7 dni roboczych. Poinformujemy Państwa niezwłocznie gdy Serwis Centralny odeśle do nas Państwa urządzenie." mam się spodziewać wymiany telefonu na nowy czy zwykłej wymiany baterii?

Który serwis wysyła iPhone za granicę na wymianę baterii ?

[NoType]

Ispot

[bee3]

Ispot

A oddałeś "na serwis" w salonie ?

To prawdopodobnie wysłali do swojego "serwisu centralnego" (na Marszałkowską).
Oby nie było tak jak pisał dziś jeden z forumowiczów:
 

Damian13247 2 godziny temu

A ja byłem pytać w iSpot czy mój 6s plus z tymi samymi objawami sie kwalifikuje i dostałem odpowiedz ze nie , ponieważ programem sa objęte 6s a nie 6s plus. Telefon sam sie potrafi wyłączyć , bateria szaleje , niekiedy znika w oczach, a gość z ispota mowi ze nie warto go oddawać bo poleży tydzień w serwisie i wróci z kwitkiem "nie stwierdzono uszkodzenia" , ponieważ serwisant nie bedzie przez tydzień nieustannie go używał zeby wyłapać problem..

 

[Faflucy]

Nie koniecznie, ja oddałem swojego 6s jeszcze przed programem Apple i mi wymienili cały telefon. Gość w salonie iSpota zdiagnozował urządzenie, na wykresach mu wyszło że telefon faktycznie wyłącza się z około 20%, doradził mi również pokasować ważne rzeczy i wylogować się z iCloud i wyłączyć FMI ale nie zerować telefon by nie usuwać logów.

[NoType]

Ale w mailu napisali, że zgodnie z wynikiem diagnozy wysłali go na serwis centralny do naprawy, to to nie jest tak ze wadę juz wykryli?

[Foxxo]

Przyjęli Wam iPhona 6s Plus z tym problemem? Coś z tym zrobili czy tylko "nic nie zdiagnozowali" ? 

[MickeyM]

Cortland nie wymienia od ręki. W Katowicach informują, że do tygodnia czasu, ponieważ zamawiana przez nich bateria wędruje drogą lądową i całość wydłuża się o dostarczenie przesyłki z Apple do Autoryzowanego Serwisu.

 

Dzwoniłem do Lublina i powiedzieli, że mają z Apple baterie na szybką wymianę na miejscu ale tylko dla tych co się kwalifikują do tego programu. 
Pozostali podobno też muszą czekać parę dni aż przyjdzie bateria do konkretnego przypadku.
W Rzeszowie nie mają nic na miejscu.

 

To jakaś parodia

 

Dlaczego Autoryzowane Serwisy Apple nie mają części wymiennych na stanie? Dlaczego każdy element musi być za każdym razem zamawiany? Oczami wyobraźni widzę jak kurierzy biegają X razy dziennie z każdą śrubką, blaszką i guzikiem, bo do danej naprawy zamawiany jest jakiś element.

Głupi program wymiany baterii, od środy 23.11. telefon leży "zdiagnozowany" i zakwalifikowany do wymiany baterii, i nic się w temacie nie porusza, ponieważ uwaga "Apple jeszcze nie dostarczyło baterii na wymianę".

A wystarczyłoby, żeby serwisy miały na stanie pewną liczbę części zamiennych i mogli sprawnie wymieniać to co potrzeba uzupełniając zapasy bez wpływu na czas realizacji napraw.

Wahałem się, ale w końcu zapisałem się jednak na wymianę baterii w Lublinie bo wraz z przymrozkami niestety dwa razy po wyjściu z domu i próbie zrobienia nocnego zdjęcia telefon wyłączył mi się. Pojechałem więc wczoraj po południu, byłem nawet trochę przed umówioną godziną (bo wziąłem spory zapas czasowy) ale nie robili problemu że jestem wcześniej i przyjęli mnie praktycznie bez kolejki. Poszedłem pokręcić się trochę po galerii. Po około godzinie wróciłem do serwisu - telefon już czekał gotowy. 
I teraz najciekawsze: po powrocie do domu wszedłem na stronę programu: wpisałem numer mojego iPhona, a tam informacja że nadal kwalifikuje się na wymianę baterii (nie ma nic, że już była wymieniona). Jaka jest szansa gdy powiedzmy za dwa lata następny właściciel tego iPhona zgłosił by się do serwisu to wymienią baterię drugi raz ?

[jointpocket]

Te informacje nie aktualizują sie od razu,trzeba poczekać kilka dni i wtedy powinna byc juz informacja,ze skorzystałeś z wymiany.

[Krzynuś]

Witam, chce zakupić na dniach iPhone 6. Jak się zabezpieczyć, żeby nie dostać egzemplarza, w którym to występuje? Zapewne to loteria i nie ma sprawdzonego sposobu, oprócz wypytania sprzedającego?

[LadyRoot]

Byłam ze swoją 6s-ką we środę w warszawskim iDream. Telefon wyłączał się od czasu do czasu, a bateria padała skokowo (np. z 60% robiło się po kilku minutach 30%).

 

Telefon przyjęto od ręki i dziś już mam z powrotem aparat z wymienioną baterią - czyli całość zajęła równe 2 dni.

iPhone w stanie jak w momencie oddania (a nawet wyczyszczony ) - z całym przekonaniem polecam serwis.

 

Przy okazji - mój egzemplarz kupiony był za oceanem, jeśli ktoś ma wątpliwości, czy przyjmą go do serwisu w Polsce, to ma odpowiedź - tak, od ręki (nawet po gwarancji).

[Giallorosso]

Witam, chce zakupić na dniach iPhone 6. Jak się zabezpieczyć, żeby nie dostać egzemplarza, w którym to występuje? Zapewne to loteria i nie ma sprawdzonego sposobu, oprócz wypytania sprzedającego?

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.

[Son3k]

Byłam ze swoją 6s-ką we środę w warszawskim iDream. Telefon wyłączał się od czasu do czasu, a bateria padała skokowo (np. z 60% robiło się po kilku minutach 30%).

 

Telefon przyjęto od ręki i dziś już mam z powrotem aparat z wymienioną baterią - czyli całość zajęła równe 2 dni.

iPhone w stanie jak w momencie oddania (a nawet wyczyszczony ) - z całym przekonaniem polecam serwis.

 

Przy okazji - mój egzemplarz kupiony był za oceanem, jeśli ktoś ma wątpliwości, czy przyjmą go do serwisu w Polsce, to ma odpowiedź - tak, od ręki (nawet po gwarancji).

to widzę, bardzo szybko i sprawnie to poszło, w moim przypadku to jest masakra, dzis moja 6s lezy rowne 2tyg. w serwisie, jak mowili, czekaja az przyjdzie bateria, a byla zamowiona 1grudnia, takze nie wiem ile to jeszcze moze potrwac... denerwuje mnie to juz, a dodatkowo za każdym razem jak odbierze inny konsultant, to dowiaduję się calkiem innej historii, masakra...

[wopo]

Mój IP6s nie był objęty  programem wymiany baterii, ale zgłosiłem problem z nią do Cortlandu i po 4 dniach mam nowy telefon. Brawo Cortland !!!

[bee3]

Ale w mailu napisali, że zgodnie z wynikiem diagnozy wysłali go na serwis centralny do naprawy, to to nie jest tak ze wadę juz wykryli?

Nie. To tylko standardowa formułka.
Ponadto wymiana telefonu (po faktycznym zdiagnozowaniu wady) nie trwa "7 dni roboczych" czyli 1.5 tygodnia .
Jeżeli trwa aż tyle - to jest to czas który telefon leży na półce w serwisie czekając na swoją kolejkę lub czas potrzebny właśnie na zdiagnozowanie wady.

P.S.
Były i na tym forum opisywane przypadki gdy forumowicz zostawił telefon w salonie iSpot (zamiast w serwisie) do naprawy gwarancyjnej, telefon pojechał do "serwisu centralnego" na Marszałkowską, zamówiono nowy na wymianę, a na koniec odesłali do salonu stary telefon twierdząc, że jest uszkodzony i mogą naprawić za prawie 2000zł.
Dopóki naprawa nie jest zakończona - wszystko przed Tobą.

to widzę, bardzo szybko i sprawnie to poszło, w moim przypadku to jest masakra, dzis moja 6s lezy rowne 2tyg. w serwisie, jak mowili, czekaja az przyjdzie bateria, a byla zamowiona 1grudnia, takze nie wiem ile to jeszcze moze potrwac... denerwuje mnie to juz, a dodatkowo za każdym razem jak odbierze inny konsultant, to dowiaduję się calkiem innej historii, masakra...

Szkoda, że przed oddaniem do serwisu nie zapytałeś (mail/telefon) kilku różnych serwisów jakie mają przewidywane czasy.

Tylko w ostatnich dwu tygodniach jedni forumowicze piszą, że po umówieniu się przez stronę Apple na konkretny termin  w serwisie wymiana baterii trwa godzinę, drudzy że dwa dni, inni że ponad tydzień czy dwa. Moim zdaniem warto serwis pytać o takie rzeczy przed oddaniem do naprawy, a nie wydzwaniać później wielokrotnie i denerwować się.

[dawikos]

Żeby było śmieszniej, mój iPhone 6S 32GB ma dopiero miesiąc i problem również występuje. Pojawił się wczoraj, znikąd. Kiedy zablokowuję ekran, moment i się wyłącza "po cichaczu", bo nawet tego nie widać. W dodatku można go wybudzić tylko kombinacją usypianie+home (ponad 10 sekund), mimo to po zablokowaniu go problem ponownie występuje... Jak myślicie, dać do iSpot (osobiście) czy do Cortlandu (wysyłka)? Bo muszę mieć telefon na czwartek, a w iSpocie mogliby się może już dzisiaj przyjrzeć usterce.

Użytkownik dawikos edytował ten post 10 grudnia 2016 - 08:40

[Giallorosso]

Żeby było śmieszniej, mój iPhone 6S 32GB ma dopiero miesiąc i problem również występuje. Pojawił się wczoraj, znikąd. Kiedy zablokowuję ekran, moment i się wyłącza "po cichaczu", bo nawet tego nie widać. W dodatku można go wybudzić tylko kombinacją usypianie+home (ponad 10 sekund), mimo to po zablokowaniu go problem ponownie występuje... Jak myślicie, dać do iSpot (osobiście) czy do Cortlandu (wysyłka)? Bo muszę mieć telefon na czwartek, a w iSpocie mogliby się może już dzisiaj przyjrzeć usterce.

Zdecdowanie polecam Cortland w Katowicach. Kiedyś uwinęli mi się z wymianą telefonu w ok 40 godzin.

[MasterM]

Ja też mogę polecić Cortland w Rzeszowie. W ciągu 24 godz. diagnoza i wymiana telefonu.

[dawikos]

Tyle, że chodzi o wysyłkę, a ta dotarłaby do nich we wtorek więc wątpię żeby tego samego dnia mi wysłali nowy, który przyszedłby na środę... :/ 

[NoType]

Dobra panowie, to teraz pytanie: jeśli w iSpocie nie stwierdzą mi żadnej wady, to mogę potem wysłać IP do Cortlandu i nie będzie to miało na nic wpływu?