No cóż, jak widać niektórzy zdecydowanie mijają się ze swoim powołaniem...co robi ksiadz pedofil w tym zestawieniu nie wiem - skoro dostal swiecenia to droga do Damaszku powinna byc za nim, a nie przed nim...
Makijaż u mężczyzn, co Wy na to?
#301
Posted 31 January 2008 - 19:15
#302
Posted 02 February 2008 - 18:05
Moim oobistym zdaniem - dlaczego nie? Nie nawidzę cenzury. Uważam, że choćby nie wiem jakie zło mój sąsiad propagował - ma do tego prawo.
Czy mało mi nietolerancji w telewizji, gazetach, itd? Tam aż się roi od pomysłów lewaków.
Pytanie brzmi, dlaczego Ty nie chcesz tolerować moich poglądów na tym forum?
Uważasz, że sąsiad głoszący poglądy faszystowskie i wielbiący Hitlera za jego nazizm ma prowo do głoszenia swoich poglądów?
#303
Posted 02 February 2008 - 18:57
#304
Posted 02 February 2008 - 19:23
#305
Posted 02 February 2008 - 19:36
#306
Posted 02 February 2008 - 19:37
Uważam, że powinien mieć do tego jak największe prawo. Zwłaszcza w swoim domu (bo jestem skłonny na kompromis na terenie należącym bezpośrednio do państwa, gdzie wtedy rząd może ustalać jakie chce "społecznie akceptowalne" reguły).Uważasz, że sąsiad głoszący poglądy faszystowskie i wielbiący Hitlera za jego nazizm ma prowo do głoszenia swoich poglądów?
TAK, uważam, że Wolność Słowa to podstawa. Naruszanie tej zasady to jest czystą formą totalitaryzmu.
#307
Posted 02 February 2008 - 19:46
#308
Posted 02 February 2008 - 19:55
Uważam, że powinien mieć do tego jak największe prawo. Zwłaszcza w swoim domu (bo jestem skłonny na kompromis na terenie należącym bezpośrednio do państwa, gdzie wtedy rząd może ustalać jakie chce "społecznie akceptowalne" reguły).
TAK, uważam, że Wolność Słowa to podstawa. Naruszanie tej zasady to jest czystą formą totalitaryzmu.
Czekaj, czekaj - jeżeli dobrze Cię zrozumiałem, to znaczy, że uważasz, że kazdy w swoim domu może głosić poglądy faszystkowskie? Tzn, może wpajać je swoim dzieciom, lub organizować spotkania zwolenników faszyzmu?
I dalej, napisałeś "Zwłaszcza w swoim domu", czyli jeżeli również dobrze rozumiem - nie miałbyś nic przeciwko, a nawet uważałbyś za słuszne, gdyby każdy miał możliwość głoszenia takich poglądów wszem i wobec nawet poza domem?
---- Dodano 02-02-2008 o godzinie 19:55 ----
zgadzam się z MacDada, to są moje poglądy i nic komuś do tego że nie lubię gejów. Tak samo może mnie gej nienawidzieć że jestem hetero. Co do nazizmu to akurat tu Panowie wchodzimy na grząski grunt bo tylko z książek wiemy co Ci popaprańce robili więc raczej aż tak daleko bym się nie zapuszczał
To jest grząski grunt, dlatego tak dziwi mnie, że MacDada, potwierdził swoje poglądy dot. wolności głoszenia faszyzmu, choć ja sam przyznałem, że to było złe porównanie.
#309
Posted 02 February 2008 - 20:01
#310
Posted 02 February 2008 - 20:14
woocash no właśnie dlatego wydaje mi się niestosowne wypowiadanie się na ten temat bo nie wiemy dokładnie
Co do szczegółów - masz rację. Aczkolwiek ja na przykład mam w rodzinie osobę która wojnę przeżyła na własnej skórze i sporo swoich doświadczeń swoim wnukom przekazała...
Ja jestem bardziej ciekaw tego, jak Dawid skonfrontuje swoje poglądy z faktem, że to za czym się opowiada jest prawnie (moralnie i społecznie) zabronione.
#311
Posted 02 February 2008 - 20:38
#312
Posted 02 February 2008 - 20:58
@woocash
rozroznij kolego przyzwolenie na gloszenie pogladow z ich akceptacja, w szczegolnosci z przyzwoleniem tych tresci i dzialan, ktore sa zabronione z racji obiektywnych nastepstw jakie za soba niosa, a nie subiektywnej oceny samej ideologi.
czyli, dopuszczam mozliwosc gloszenia roznych farmozonow o zydach, poza tymi, ktore bezposrednio zachecajaa do przemocy. nie dlatego, ze zachecaja do przemocy wobec zydow akurat, ale dlatego, ze naklanianie do przemocy samo w sobie jest zlem. co w tym niemoralnego?
oczywiscie imho, co na to macdada nie wiem;]
Słuszna uwaga... Zauważ jednak, kolego, że przyzwolenie na głoszenie poglądów faszystowskich (nawet bez ich akceptacji), z racji "obiektywnych nastepstw jakie za soba niosa" jest co najmniej niepokojące?
#313
Posted 02 February 2008 - 21:09
#314
Posted 02 February 2008 - 21:20
Czekaj, czekaj - jeżeli dobrze Cię zrozumiałem, to znaczy, że uważasz, że kazdy w swoim domu może głosić poglądy faszystkowskie? Tzn, może wpajać je swoim dzieciom, lub organizować spotkania zwolenników faszyzmu?
I dalej, napisałeś "Zwłaszcza w swoim domu", czyli jeżeli również dobrze rozumiem - nie miałbyś nic przeciwko, a nawet uważałbyś za słuszne, gdyby każdy miał możliwość głoszenia takich poglądów wszem i wobec nawet poza domem?
Uważam, że podstawowym prawem jakie powinno być przestrzegane, jest prawo do własności, inaczej mówiąc wolność dysponowania w dowolny sposób swoim mieniem póki nie narusza się wolności innych jednostek.
Co to oznacza w praktyce? Jeśli kupiłem papierosa, to on jest mój. Mogę go sobe zapalić, mogę się otruć, mogę go wyrzucić. Kupiłem dom, to dom ten jest mój i na jego terenie ja jestem "władcą". Jeśli ktoś mi mówi, że w moim domu nie mogę sobie palić papieroska, to jest to wyraźne naruszenie moich praw własności do tego domu, a przede wszystkim naruszenie mojej wolności do decydowania o sobie.
Dalej. Dokładnie to samo jeśli mam restaurację. To moja własność. Jeśli mam taką wolę, to mogę sprzedawać kanapki po 100zł i jednocześnie mogę je rozdawać za darmo. Jeśli komuś się to nie podoba, to niech nie wchodzi na mój teren. Jeśli jednak warunki mu odpowiadają, to naprawdopodobniej zaproszę go na swój teren by dokonać jakiejś korzystnej dla obu stron transakcji.
Co z tego wynika? Ano, że jeśli to mój lokal, to żadna siła fizyczna, a przede wszystkim pałki policyjne, nie powinny mi zabronić palenia w swoim lokalu. Jeśli ja pozwalam, to klienci mogą palić. Jeśli innym to nie odpowiada, to mogą spadać lub się dogadać. Dużo takich klientów? Palenia na moim terenie nie będzie, zrobię dodatkową strefę dla niepalących albo sprawę oleję. Mój teren, mój biznes, moja odpowiedzialność. Państwu nic do tego.
Państwo chce się "troszczyć" o obywateli? Niech to robi na swoim terenie. Na drogach państwowych, w państwowych lokalach ("służba" zdrowia, szkoły, urzędy...)
Podobnie z wolnością słowa. Treści nei odpowiadają? Bolą uszy? Nie lubią urzędasy wulgaryzmów? Nie lubią treści faszystowskich? Niech se ich zabraniają na swoim terenie. U mnie to ja jestem panem.
A dlaczego nie? Kurcze! Przecież ideologia głosząca, że jakaś część społeczeństwa ("większość") może zadecydować, że pójdę na odsiatkę jak zapalę w swoim lokalu, to kompletny totalitaryzm.
Oczywiście, że osobiśce nie akceptuję poglądów głoszących zabijanie ludzi za pewne ich cechy, jak pochodzenie, ale wiem od naukowców, że mieszkańcy Afryki odnaczają się statystycznie niższym poziomem inteligencji. Wiem też, że większość kobiet do niektórych typów prac się nie nadają i to normalne, że mogą zarabiać przez to więcej. I tyle. Żadna poprawność polityczna nie zmieni faktów.
Państwo nie powinno cenzurować żadnych poglądów. Jest to niemoralne, by jedna osoba czy grupa osób decydowała za innych co jest dobre a co złe.
Nie obchodzą*mnie żadni lewacy głoszący całą masę "praw człowieka", które państwo ma rzekomo obowiązek zapewniać (kosztem innych!). Niech wreszcie przestaną wtrącać się w moje życie. Ja za nie odpowiadam i nikt inny.
Co się z tym wiąże? Cenzura. Jeśli mi poglądy jakieś nieodpowiadają, to mam prawo dbać, by się na moim terenie nie pojawiały. Jak na naszym Forum. Władza nie chce tu linków do warezów i tyle. Wywalamy je. Dalej, nie chcemy tu spamerów to też ich wywalamy! Dlaczego jednak kiedy wyrzucę jakiegoś odmieńca z lokalu, to zaraz będę miał policję na karku?!
Z cenzura wiąże się oczywiście wolność słowa. [b]Mam prawo głosić u siebie poglądy, które uważam za słuszne.
Społeczeństwo obecnie uznaje faszyzm za zły, więc Władza daje nam tę ideologię na cenzurowane. Co ciekawe, kradzież też jest zła. Kiedy jednak idzie koniec miesiąca, to za każdym razem muszę czytać ile to władzuchna mi ukradła z konta i jeszcze się co roku tłumaczyć z każdej wypracowanej godzinozłotówki. Pół życia tak kradną!
I na co idą pieniądze? Na jeszcze większe ograniczenie mojej wolności...
Aż dziw, że głoszenie poglądów, że "podatki sa dobre" albo "podatki są potrzebne" nie jest na cenzurowanym...
Ktoś*powie - nie no, przesadziłeś... podatki kradzieżą? Zresztą, przecież to idzie na dobre cele! Pomoc ubogim, drogi... TAAA, to ja jutro idę do każdego, który tak twiedzi i biorę po 100zł. Obiecuję część wydać na ubogich, założyć fundusz na rzecz budowy dróg i oczywiście część zostawić sobie - przecież z czegoś trzeba żyć
Heh, ciekawe czy wiecie, że Hiltler zlecił badana a potem prowadził jedną z pierwszych kampanii antynikotynowych, coby rasa aryjska nie traciła na zdrowiu...
- Relentless likes this
#315
Posted 02 February 2008 - 21:22
#316
Posted 02 February 2008 - 21:22
- MacDada likes this
#317
Posted 02 February 2008 - 21:27
#318
Posted 02 February 2008 - 21:31
Mam nadzieję, że nie obrazisz się, jeżeli Twoje poglądy uznam za niedojrzałe :-)
A dlaczego, ze tak zapytam?
p.s. przypominam Regulamin Forum: analizujemy poglady, nie zas osoby.
---- Dodano 02-02-2008 o godzinie 23:32 ----
Cóż, może jestem uprzedzony.
Być może dlatego, że faszyści chcieliby (i już to zrobili) zabijać ludzi, w przeciwieństwie do facetów noszących stringi i tipsy...
Jesli pomyslisz o konsekwencjach , to obydwie te grupy roznia sie tylko sposobem usmiercania gatunku ;P
- MacDada likes this
#319
Posted 02 February 2008 - 21:33
A dlaczego, ze tak zapytam?
p.s. przypominam Regulamin Forum: analizujemy poglady, nie zas osoby.
Dlatego też napisałem "Twoje poglądy". Regulamin przede wszystkim! :-)
#320
Posted 02 February 2008 - 21:34
Jesli pomyslisz o konsekwencjach , to obydwie te grupy roznia sie tylko sposobem usmiercania gatunku ;P
DOBRZE MÓWI!!! DAĆ MU WÓDKI!!!
#321
Posted 02 February 2008 - 21:34
Jesli pomyslisz o konsekwencjach , to obydwie te grupy roznia sie tylko sposobem usmiercania gatunku ;P
Touché
#322
Posted 02 February 2008 - 21:34
Czy Ty jesteś samodzielnym człowiekiem?
Tzn, czy sam jesteś zdolny do decydowania o swoim życiu? Czy sam jesteś w stanie podejmować decyzje korzystne dla Ciebie i Twoich najbliższych? Czy uważasz, że wola Twoja powinna być respektowana nawet jeśli nie jest rozumiana przez otoczenie?
Jeśli odpowiedź brzmi tak, to jesteśmy po tej samej stronie, tylko jeszcze o tym nie wiesz
Jeśli odpowedź brzmi nie, to... no cóż, hipokryzja? niedojrzałość poglądów?
#323
Posted 02 February 2008 - 21:38
#324
Posted 02 February 2008 - 21:41
#325
Posted 02 February 2008 - 21:43
Woocash, ja osobiscie jestem 100% za prywatyzacja sluzby zdrowia ktorej wynikiem bylby wzrost pomocy osobom bezrobotny oraz emerytom i rencistom.
Ja jeszcze nie mam w 100% wyrobionego zdania. Teoria teorią, a praktyka z USA pokazuje że ubezpieczalnie robią wszystko by zarobić, nie by pomóc...
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users









