O nie zgadzam się ! 
Ten sam design powoduje wcześniejsze, czy późniejsze znudzenie. Ileż można patrzeć na to samo ? 
Ja sama przeszłam kilka podejść do iPhone.
Miałam 4s, 5, 6... Nie wytrzymywałam z nimi zbyt długo. Nie mogłam się przekonać do iTunes, 16GB pamięci bez możliwości rozszerzenia to było dla mnie za mało, a modele z większą pamięcią oczywiście kosztowały jeszcze więcej. Poza tym, w Samsungu było zawsze coś świeżego, nowego, ciekawego...
No ale... dość mocno zaczął mnie wkurzać Windows. Kupiłam MacBooka. Krótko potem dałam znowu szansę iPhone. Tym razem używam smartfona ze znakiem jabłka już przez pół roku.
Kupiłam nowego S7E, ale używam go jako drugi telefon, od czasu do czasu.
iPhone teraz poznałam lepiej. Korzystam z iCloud, dzięki czemu udostępniamy sobie w rodzinie zdjęcia, mam lokalizację iPhone dziecka. Wszystko mi działa jak należy.
Na ekran nakleiłam szybkę, której nie mogę zakupić do S7E (nie ma na rynku szybek dobrej jakości do tego modelu).
Bateria trzyma mi lepiej. No i współpraca z MacBookiem jest świetna ! A z MacBooka nie zrezygnuję, bo jest niewątpliwie najlepszym komputerem, jaki kiedykolwiek miałam z różnicą lat świetlnych pomiędzy nim, a wcale nie najtańszymi PC-tami.
Aas, pominęłam jeszcze jedną ważną kwestię - serwis !
Z samsungiem idziemy do serwisu z ODPOWIEDNIM dowodem zakupu, pieczątką autoryzowanego sprzedawcy. W urządzeniu grzebie przypadkowy serwisant. Kiedyś oddałam w ten sposób tablet Samsunga do naprawy. Odebrałam ze śladami otwierania obudowy dookoła.
A Apple ? Zaniosłam niedawno iPhone do serwisu, bo zaczął strasznie dźwięczyć silniczek wibry.
Po 2 dniach odebrałam fabrycznie nowy smartfon (nawet nie refurb).
Jest różnica ? - OGROMNA ! (na korzyść Apple)
Użytkownik Omega55 edytował ten post 30 maja 2016 - 09:48