@OleYek: A jakich chcesz jeszcze konkretów?
- Na chamskie zwracanie się do użytkowników odpowiadasz: prawda w oczy kole
Spójrz najpierw na swoje i innych wypowiedzi a później mów coś dopiero o chamstwie.
- Usuwanie tematów w których użytkownicy sobie pomagają: porządek jest dużo ważniejszy niż wzajemna pomoc. Ordnung muss sein!
Już to przerabialiśmy i wytłumaczyłem. 1000 osobnych wątków na ten sam temat baterii nie będzie i kropka, nie ważne ile będziecie tu protestować.
- Pisanie o wersjach beta: nie widzę zapotrzebowania i już.
Postaraj się zrozumieć moją wypowiedź i nie wyrywaj jej z kontekstu.
- Propozycje zmian w działach: wszystko jest dobrze a jak jest coś źle to łatwo się domyślić. Olałeś wszystkie propozycje zmian.
Tak? A napisałeś je w wątku "propozycje zmian" jak prosiłem, czy olałeś temat? Odpisałeś Tumpio jak prosił, czy zignorowałeś jego post? Więc o czym my tu rozmawiamy?
- Przenoszenie tematów zamiast usuwania: Nie mamy obowiązku
Jeżeli są warte przeniesienia są przenoszone, większośc wątków nie ma sensu przenosić, bo się dublują z istniejącymi. Mam wrażenie, że nie zadałeś sobie trudu, żeby chociaż zanalizować treść wywalonych wątków i porównania jej z tym co na forum, lepiej rzucać puste oskarżenia.
Argumenty że coś dobrze działa na forum macrumors też nie trafiają.
My nie jesteśmy macrumors.
I ta urzędnicza postawa,
Gdzie przybić pieczątkę?
Wydaje mi się, że skoro już znalazło się parę odpowiedzi w danym wątku to nie ma sensu go zamykać. W sensie, przecież dane odpowiedzi rodzą kolejne pytania, każdy przypadek jest inny. Czasem mam wrażenie, że na forum nie powinno być możliwości tworzenia nowych tematów tylko w każdym dziale powinien znajdować się wykaz pozamykanych tematów; a niech każdy sobie dopasuje swój problem do odpowiedniego.
Ja mogę mówić tylko o działach w których sprzątam i wierz mi, pamiętam treść większości wątków, które się przewinęły, 90% pytań wywalanych do kosza, nie raz było rozwiązanych, ale ludziom się szukać nie chce i to jest fakt.
Co do zmiany nastawienia - wybacz OleYek, ale twoje odpowiedzi w większości naprawdę utrzymane są w dość negatywnym tonie - porównaj je z wypowiedziami paru innych moderatorów w tym wątku.
http://myapple.pl/fo...pcja/?p=2067801
"Ehhh" - robisz łaskę, że komuś pomożesz? To może lepiej w ogóle nie odpowiadaj i pozwól, że wyręczą cię ludzie, którzy nie siedzą tutaj za karę.
Szczerze, to tak, mogłem wurzucić automatem, bo jak ktoś jest tak leniwy, (bo nie zakładam że niepełnosprytny), że nie jest w stanie zauważyć PRZYKLEJONEGO wątku, tudzież użyć wyszukiwarki, żeby znaleźć ten wątek, jeżeli nie wysilił się, żeby przejrzeć tytuły tych kilku przyklejonych, to mi po raz enty danego dnia łapy opadają. Wszyscy tacy mądrzy, ale z takimi idiotyzmami walczcie po kilkadziesiąt razy dziennie i ciekawe na ile Wam starczy cierpliwości, kiedy już cholera bierze starych użytkowników. Tendencja jest taka, że najpierw odpowiadają, później informują pacjenta w wątku, że temat już był, później robią raporty moderacyjne a następnie przestją wchodzić na forum, bop mają dość leniwych 1-2 postowców, co wpadają, żeby zadać pytanie, że stłukł ekran i co ma zrobić.
A jak już temat jest zamykany, bo ponoć istnieje gdzieś taki sam, to miło by było, gdyby od czasu do czasu moderator podlinkował ów temat. Najwyraźniej nie jestem mistrzem w korzystaniu z wyszukiwarki, ale nie zawsze udawało mi się znaleźć odpowiedni temat po zamknięciu któregoś z nowych. Nowi użytkownicy również mogą mieć z tym problem i w takiej sytuacji poczują się po prostu bezradni.
Nieraz się da podlinkować, nieraz nie, jak trzeba obskoczyć setki postów, to nie ma czasu na odwalanie za kogoś roboty. Są ludzie, którzy nie mają problemu ze znajdywaniem odpowiedzi i dopytywaniem o szczegóły w istniejących wątkach, reszcie się nie chce.
Sprzed 10 sek. następny leń śmierdzący (bo inaczej nie da się tego wytłumaczyć):
http://myapple.pl/fo...ouch-pad-do-tv/Na czerwono waląca informacja "SZUKASZ GRY LUB APLIKACJI PRZECZYTAJ" po cholerę czytać, założę nowy wątek...
I oczekujecie, że będę głaskał po głowie i prawił komplementy?