Przesiadłem się ostatnio z Androida na iPhone 6 i pomimo tego, że telefon jest świetnie wykonany to jest kilka rzeczy, w których Apple nie daje rady.
Poniżej moje spostrzeżenia:
- przycisk wstecz. Wiem, że większość przyzwyczaiła się do tego, że jest on zazwyczaj na samej górze lub go po prostu nie ma... Nie wiem tylko kto wpadł na tak "genialny" pomysł, by przycisk ten zrobić na górze ekranu... 3 przyciski systemowe wyświetlane na dole ekranu w Androidzie są dużo bardziej ergonomiczne.
- zdjęcia kontaktów - Nie rozumiem dlaczego w książce z numerami nie ma zdjęć... Pojawiają się tylko wtedy kiedy doda się ontakt do ulubionych lub otworzy się go. Chore...
- Archiwizowanie wiadomości - coś, czego brakuje mi w iphone - archiwum wiadomości. Nie chcesz mieć masy wiadomości - możesz je zarchiwizować (bez potrzeby usuwania). W iphonie aplikacja wiadomości jest mega ograniczona.
- Aplikacje - zawsze sądziłem, że aplikacje pisane na platformy Apple są dużo lepsze... Ale... np. whatsapp- wersja na ios to jakaś kpina w porównaniu do tej na Androida. Przy okazji żeby działało web.whatsapp.com należy mieć telefon z... androidem. iOS nie jest wspierane...
- Usuwanie powiadomień - w Androidzie wystarczy je przesunąć w bok. W iOS trzeba raz kliknąć, żeby pojawił się x, a następnie drugi raz kliknąć, żeby usunąć.
- ustawienia programów - nie wiem dlaczego część programów ma ustawienia wewnątrz nich samych, a część w ustawieniach systemu. Można się pogubić. Poza tym jest masa funkcji (tych samych), które w różnych miejscach dublują się.
- brakuje mi szczegółowych statystyk użycia sieci i wi-fi. W Androidzie wbudowane w system.
- kod PIN nie jest kodem blokady telefonu... W każdym innym telefonie, dopóki nie podasz PIN nie odblokujesz telefonu. W iphonie możesz go używać bez podania PIN (nie działają wtedy funkcje dzwonienia). Sama akceptacja PINu też trwa mega długo.
- brak widżetów.
- brak dostępu do plików
- filmy/muzyka tylko skonwertowane przez iTunes