[Ruczaj]

Pozostaje mi zwolnić wszystkich moderatorów z wyjątkiem tych wybranych kilka dni temu.
Następnie zrobić ankietę i część z nich mogłaby wrócić po wyborze przez użytkowników (o ile jeszcze będą chcieli).
I zacząć mozolne szukanie nowych, głosowanie, testowanie ich i nie wiadomo co jeszcze.

Jak juz tak, to wszystkich poddac pod glosowanie, nie tylko tych "starych".

[Krzysiek]

Jak juz tak, to wszystkich poddac pod glosowanie, nie tylko tych "starych".

głosujac pewnie najwiecej glosow, zbiorą Ci co są lubiani. a moderator nie musi być lubiany. tylko ten co uczciwie działa. moze lepszym pomyslem, byloby wprost napisanie o kazdym moderatorze swojego zdania. a Code zrobi co uwaza?

[Chilon]

głosujac pewnie najwiecej glosow, zbiorą Ci co są lubiani. a moderator nie musi być lubiany. tylko ten co uczciwie działa. moze lepszym pomyslem, byloby wprost napisanie o kazdym moderatorze swojego zdania. a Code zrobi co uwaza?

To może głosowanie w drugą stronę*? Jeden głos na "członka rady", który się nie nadaje "naszym zdaniem" do pełnienia tej funkcji ? Wówczas Ci mniej lubiani i lubiani będą bezpieczni.

[kwieto]

Mam nadzieję, że tekst zrozumiały:

http://www.engadget....lock-my-iphone/

Bardzo dobrze zrozumiały. Jest tam napisane, że odblokowywać tel. komórkowe można jako wyjątku od uchwalonego w 1998 roku tzw. DMCA (Digital Millenium Copyright Act).
Zwracana jest tam również uwaga, że ów wyjątek wcale nie przesądza o sprawie, bo np. był przypadek kiedy firma TracFone ścigała (skutecznie) ludzi sprzedających odblokowane telefony na e-bayu.

Jest też mowa o tym, że tak czy siak łamie się zapisy licencyjne Apple itd., itp.

W podsumowaniu użyto ładnego zwrotu "odblokowanie iPhone prawdopodobnie nie ściągnie na Ciebie kłopotów"

Więc nie bardzo wiem co chciałeś tym tekstem przekazać (dodatkowo dopytując się czy abyna pewno jest zrozumiały).

[Ka]

zwracam się z szanowną prośbą o wprowadzenie działu OS X na PC, OS X modyfikacje.

Tu jest taki dział:


http://www.macplug.o...forum.php?id=14


Ma sześć wątków na ponad rok istnienia. Po co dublować ?

Nad OSX Modyfikacje od pewnego czasu się zastanawiamy.

---- Dodano 28-11-2007 o godzinie 23:04 ----

Bardzo dobrze zrozumiały. Jest tam napisane, że odblokowywać tel. komórkowe można jako wyjątku od uchwalonego w 1998 roku tzw. DMCA (Digital Millenium Copyright Act).
Zwracana jest tam również uwaga, że ów wyjątek wcale nie przesądza o sprawie, bo np. był przypadek kiedy firma TracFone ścigała (skutecznie) ludzi sprzedających odblokowane telefony na e-bayu.

Bo, co też jest w tym tekście, złamanie simlocka na własne potrzeby jest dopuszczalne, z myślą o odsprzedaży już nie.

W podsumowaniu użyto ładnego zwrotu "odblokowanie iPhone prawdopodobnie nie ściągnie na Ciebie kłopotów"

Do końcówki 2009 , czyli do czasu obowiązywania tego wyjątku, nie.

Więc nie bardzo wiem co chciałeś tym tekstem przekazać (dodatkowo dopytując się czy aby na pewno jest zrozumiały).

Zapytałem z myślą o nieznających j.angielskiego.

[MacGyver]

To może głosowanie w drugą stronę*? Jeden głos na "członka rady", który się nie nadaje "naszym zdaniem" do pełnienia tej funkcji ? Wówczas Ci mniej lubiani i lubiani będą bezpieczni.

Mam nadzieję, że Code nad tym się zastanowi.

---- Dodano 28-11-2007 o godzinie 21:09 ----
Ankieta może być jawna.

[tomasz]

CODE - proszę! Przecież to hamletyzm.

Rozważam różne opcje

Jest nowy Regulamin dającym więcej swobody userom, ale też znacznie więcej Moderatorom. To budzi nieufność.

Może nadszedł czas na wzajemne zaufanie?

Może wystarczy to wytłumaczyć niektórym z nich (bo przecież nie wszystkim) i zaapelować więcej cierpliwości a przede wszystkim o nabranie pewnego dystansu w stosunku do tego co robią.

Przecież to właśnie zostało zrobione.
Zaczęliśmy zwracać uwagę na PW, dopiero jak nie skutkuje to ostrzeżenie lub ewentualny ban.

Nikt z nas nie lubi ograniczeń i tych którzy nas pilnują abyśmy przypadkiem nie poczuli się zbyt wolni. Zatem każdy moderator, prędzej czy później wejdzie w konflikt z userami. Później to już tylko zależy od osobistej kultury i zachowania pewnego dystansu, bowiem krytyka, każdemu kto sięgnie po jakąkolwiek władze publiczną należy się jak psu miska zupy, a problem tkwi w tym, że nie należy tej krytyki traktować osobiście, bo przecież wynika ona z pełnionej funkcji.

Pozdrawiam Monika.

Ale tutaj nie mamy do czynienia z notorycznym gnębieniem userów przez moderację tylko z jednym zajściem które zostało rozdmuchane do rozmiarów wybuchu jakiejś bomby.

[kwieto]

Rozważam różne opcje
Może nadszedł czas na wzajemne zaufanie?

Trudno o takie przy "delikatności" administratorów, która każe im postować linki z komentarzami w stylu "Mam nadzieję, że tekst zrozumiały".
Ja wiem, drobiazg. Tyle że osoba mająca trochę wyczucia napisałaby np. "tekt w jęz. angielskim" i wyszłoby na to samo - za to nie byłoby wątpliwości czy komentarz jest wyrazem troski, czy próbą pokazania "kto tu rządzi".
Na niechęć do administratorów złożyło się ileś takich drobiazgów. Ja sam gdybym przeczytał tekst którego się powyżej czepiam wyrwany z kontektstu, pewnie bym go zignorował. Sęk w tym, że tu i ówdzie czytam inne posty osoby która go napisała i na tej podstawie powstaje pewien obraz owej osoby - który sprawia że komentarz "Mam nadzieję, że tekst zrozumiały" wywołuje u mnie pianę na ustach.

To po prostu tak działa i trzeba mieć tego świadomość. Po iluś czyichś odzywkach które są, jakby to powiedzieć "mało grzeczne", kolejne będziesz interpretować przez pryzmat wizerunku wybudowanego poprzednimi. Dodatkowo całość takich wrażeń się sumuje, więc do wybuchu niekoniecznie dochodzi po jednym, spektakularnym zdarzeniu, ale po osiągnięciu przez sumę (często bardzo "ulotnych") wrażeń pewnego punktu progowego.

Dlatego też mówiłem wcześniej o pewnym wyczuciu i rozwiniętych zdolnościach interpersonalnych/negocjacyjnych które powinny cechować dobrego admina - tak aby swoimi wypowiedziami zjednywał ku sobie ludzi a nie odstraszał. A tego niestety nie mają niektórzy admini.

Ale tutaj nie mamy do czynienia z notorycznym gnębieniem userów przez moderację tylko z jednym zajściem które zostało rozdmuchane do rozmiarów wybuchu jakiejś bomby.

Nie.
To zajście jest tylko ukoronowaniem podskórnych ruchów o których napisałem powyżej.
Nie chcę tu dzielić na tych którzy "widzą" pewne mechanizmy oraz tych którzy "nie widzą", ale de facto chyba nie da się tego uniknąć.

Np. dla pewnych moich znajomych modyfikacja cudzego posta - nawet w dobrej wierze - bez uprzedniego poinformowania go o tym i skonsultowania jest po prostu karygodna i niedopuszczalna. Ty sam miałeś okazję taki manewr wykonać, co również doprowadziło do konfliktu (wątek: "iPhone na kartki")
A ja mówię o takich subtelnościach - które w dłuższym okresie się sumują i potem wystarczy nawet bardzo drobna "iskra" żeby spowodować wybuch.

Cały czas powtarzam - nie chodzi o to by "wam" (administratorom/moderatorom) dokopać, ale żeby pokazać błędy i działania które są konfliktogenne. I których nie da się załatwić poprzez regulamin, bo stoi za nimi "czynnik ludzki", nic innego.

[korniszon]

Tu jest taki dział:
http://www.macplug.o...forum.php?id=14

Ma sześć wątków na ponad rok istnienia. Po co dublować ?

Po co dublować w takim razie myapple? Przecież istnieje macplug
Po co dublować funkcje administratora forum, przecież jeden już jest.
To jest argument z cyklu, "po co wolność słowa, w Ameryce już jest i wystarczy"

Chodzi o równe traktowanie tematów o krakowaniu iPhone i instalowaniu OS X na PC, jak i włamywaniu do cudzych sieci.
Albo wszystko to jest be, albo o wszystkim można pisać. Prosimy zaledwie (a może aż) o konsekwencję

[tomasz]

Czy są jakieś zastrzeżenia do kogoś oprócz Insidera i Tonego?

[MacGyver]

Czy są jakieś zastrzeżenia do kogoś oprócz Insidera i Tonego?

U mnie nie.

[Aronia]

Do insidera? Nie

[tomasz]

U mnie nie.

Nie oczekuję że kilka tysięcy użytkowników napisz - nie.
Zależy mi bardziej na odpowiedziach typu - tak ja mam zastrzeżenia jeszcze do code.

[MacGyver]

Nie oczekuję że kilka tysięcy użytkowników napisz - nie.
Zależy mi bardziej na odpowiedziach typu - tak ja mam zastrzeżenia jeszcze do code.

Do innych uczestników rady MA, prócz TonyMontana i insider, nie mam zastrzeżeń.

---- Dodano 28-11-2007 o godzinie 22:05 ----

tu wychodzi na to, że nie masz zastrzeżeń do innych.




a tu wychodzi na to, ze tylko do Tonego i Insidera nie masz zastrzeżeń

Wychodzi, że mam zastrzeżenia do insidera i Ton'ego, W każdym wypadku.

---- Dodano 28-11-2007 o godzinie 22:07 ----
Haha...
Wycofany post?

[jbwm]

Ja mam zastrzeżenia do SM Macdada. Chodzi mi głownie o [URL="http://www.myapple.pl/showthread.php?t=47582&highlight=propozycja+zmiany"]ten[/URL]wątek i historie z przyznawaniem ujemnych pkt reputacji.

[Grzeczny]

Ja też kocham wielkiego brata

[krzyfar]

Ja też kocham wielkiego brata

Mógłbyś rozwinąć to jakże intrygujące i pełne treści stwierdzenie?