Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Słuchawki Apple - porównanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1260 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Słuchawki Apple - porównanie (0 użytkowników oddało głos)

  1. Standardowe Apple (563 głosów [45.29%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 45.29%

  2. Apple In Earphones (52 głosów [4.18%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 4.18%

  3. Innych producentów (628 głosów [50.52%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 50.52%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#601 beczkas

beczkas
  • 160 postów
  • SkądWawa

Napisano 11 listopada 2007 - 19:18

mam pytanie, słyszałem że od używania słuchawek in-ear np. SENNHEISER CX300 po jakiś około 2 miesiącach podczas słuchania muzyki o ogólnie boli głowa, czy to jest prawda?

#602 admkryn

admkryn
  • 2 997 postów
  • SkądLondyn, UK

Napisano 11 listopada 2007 - 19:22

WTF? Gdzie tam, no chyba, że leci na full, to wtedy trudno się dziwić.

#603 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 11 listopada 2007 - 20:00

blisko dwa lata uzywam takich i nie zauwazylem zeby mnie glowa bolala czesciej niz poprzednio. ale faktycznie nalezy dawkowac glosnosc z umiarem znacznie wiekszym niz w innych sluchawkach.

#604 Michu

Michu
  • 2 614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 11 listopada 2007 - 20:26

Głowa boli jeżeli masz iemy po raz pierwszy i to max przez pierwszą godzinę (ale nie u każdego, niektórzy tego nie mają). To co słyszałeś to jakiś mit :)

#605 Indrid Cold

Indrid Cold
  • 260 postów
  • SkądPoint Pleasant

Napisano 11 listopada 2007 - 20:58

A używa ktoś może słuchawek Denon AH-C350? Ewentualnie może Koss KEB79?

#606 przemekpiorkowski

przemekpiorkowski
  • 869 postów

Napisano 11 listopada 2007 - 23:18

mam pytanie, słyszałem że od używania słuchawek in-ear np. SENNHEISER CX300 po jakiś około 2 miesiącach podczas słuchania muzyki o ogólnie boli głowa, czy to jest prawda?

Niektórych boli, to prawda. Niektórych też bolą uszy, w 90% przypadków wystarczy zmniejszyć głośność. ;) Ale niektórzy źle reagują na takie czopki w uszach i po kilku godzinach zaczyna coś boleć. Można je sobie dopasować, ja mam dokanałowe Creative i wraz z nimi dostałem 2 czy 3 komplety różnej wielkości gumek. Dopasowane są fantastyczne, nic nie boli, trzymają się uszu, po prostu komfort używania na mieście.

Aczkolwiek potrafię sobie wyobrazić kogoś o "niestandardowych" wymiarach kanału słuchowego komu nie podejdą zasugerowane przez producenta rozmiary gumek, nie jest to niemożliwe, jak to mawiają.

#607 bublik

bublik
  • 64 postów
  • SkądOpole

Napisano 12 listopada 2007 - 21:11

mam pytanie, słyszałem że od używania słuchawek in-ear np. SENNHEISER CX300 po jakiś około 2 miesiącach podczas słuchania muzyki o ogólnie boli głowa, czy to jest prawda?


To jest normalne w każdych słuchawkach. Weź jakiekolwiek i słuchaj muzyki przez 2 miesiące bez przerwy ;) Niektórych boli już podczas pierwszej nocy gdy podczas kąpieli woda dostała się i nie ma jak za bardzo uciec ;) Pozdrawiam!

#608 JędrekMac

JędrekMac
  • 1 712 postów
  • SkądŁódź

Napisano 13 listopada 2007 - 21:06

podróbki jbli są, i to nawet za 19 zł na allegro :lol:
Z tamtego wątku wynika, że classik nie majuż tych uciętych basów i gra cieplej niż 5,5 (tylko gdyby nie ta sybilacja :?)... tego właśnie brakuje mi w moim nano (nano gra jak video) - niestety w nowym nano też jest to samo. Pozostaje szarpnąć się na classica, albo na dobre słuchawki które by to ukryły, jednak napierw mac! Czyli wychodzi na to, że nowego ipoda albo słuchawki będę miał za rok, heh life is brutal and full of zasadzkas



co to jest ta sybilacja?

#609 Michu

Michu
  • 2 614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 13 listopada 2007 - 21:49

sybilacja to takie jakby "syczenie" przy wysokich tonach, na pewno to kiedyś słyszałeś

#610 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 13 listopada 2007 - 22:04

zbanowali cie na googlach? :lol:
http://www.google.co...h?q=sybilizacja
nawet nic dalej klikac nie trzeba.

#611 Jahu

Jahu
  • 202 postów
  • SkądWrocław

Napisano 14 listopada 2007 - 07:53

tak mi się przypomniało: "to nie chatroom tylko kanał pomocy. pomagamy ludziom którzy nie potrzebują pomocy a jak ktoś juz naprawde potrzebuje to go odsyłamy na google" ;)

#612 Longinus

Longinus
  • 69 postów

Napisano 14 listopada 2007 - 21:31

Jakiś czas temu przetestowałem te iPodowe słuchawki, oraz samego iPoda(najnowszy Suffle, Nano 2G, Video 5.5G(czy jakoś tak. Jeżeli się gdzieś machnąłem to przepraszam, ale nie orientuję się tak do końca w tym) i oto moje spostrzeżenia: - standardowe słuchawki są średniej jakości. Im szybciej się wymieni(potem dojdę do tego na jakie) tym lepiej. - dokanałówki nie powalają. Tylko tyle jestem w stanie o nich powiedzieć - wymieniając słuchawki do iPoda(to ważne) należy mieć na uwadze to, że... nie mogą być za dobre xD Otóż tak się składa, że iPod pod względem tego co siedzi w środku nie wymiata(a jego cena sugeruje coś odwrotnego), a takie np Creative ep-630 grają dobrze... ale nie na iPodzie, bo tu po prostu dźwięk jest okropny! Ogólnie odnoszę wrażenie, że na tym playerku nie ma co się pchać w dokanałówki. Inna sprawa pchełki- testowałem na Senkach MX 300 bodajże i te grały wyraźnie lepiej niż standardowe- dźwięk był głębszy i milszy dla ucha, ale znowu wyszła na jaw jakość podzespołów z jakich korzysta Apple- przestery. Dają się mocno we znaki już przy 3/4 głośności(sam odtwarzacz nie jest głośny, przez co np na ulicy przeszkadza szum samochodów więc automatycznie się podgłaśnia), ale ja osobiście odniosłem wrażenie, że już są przy ok 1/2 głośności(tak pomiędzy 1/2 a 3/4). Na tych standardowych też są wyraźnie wyczuwalne. Podsumowanie: - jak to zwykle bywa standardowe słuchawki są średniej jakości. Piszę zwykle, bo isteniej odtwarzacz sony, bodajże EP-7xx czy jakoś tak, który kosztuje ok 200zł a posiada w standardzie dokanałówki, które osobno kosztują podobnie - na doknałówki Apple'a nie ma co za bardzo się napalać- nie wywarły ani na mnie ani na kilku znajomych z którymi przeprowadzałem te mini testy większego wrażenia - doknałówki ogólnie nie sprawdzają się przy tych odtwarzaczach, ponieważ nie mają okazji nawet trochę rozwinąć skrzydeł(a nie każdy chce i może używać pchełek) - iPody są zbudowane z średniej jakości podzespołów(przestery!) - kupując iPoda słono przepłacasz, bo płacisz dużo a dźwięk masz jak z jakiegoś odtwarzacza innej firmy z najwyżej średniej półki. Ostatni(chociaż przedostatni zapewne także) punkt podejrzewam, że wywołał napad furii u fanbojów tej firmy, ale niestety prawda w oczy kole- płaci się za znaczek Apple oraz jakiś lans, bo są to odtwarzacze dobrze rozreklamowane, ale niestety brakuje im podstawowej(bynajmniej u mnie) cechy- potężnego, dającego kopa dźwięku. Zapewne ktoś mi odpowie, że na ipodzie można również oglądać filmy, ale argument mocno nie trafiony- ekran jest za mały na takie ekscesy. Zresztą za dużo mniejszą cenę można kupić odtwarzacz firmy Meizu(czekam na argument 'ale Apple to renomowana marka a to jakaś chińszczyzna':))- wielu się podobają(mi nie, zresztą tak samo jak iPody), w cenie odtwarzacza dostajemy jak by za darmo kolorowy ekran(jeżeli komuś zależy), bo w tej cenie mamy inne, dobre playerki bez tego ficzera, zbudowany jest na NAPRAWDĘ dobrych podzespołach(z podobnych korzysta kilka innych, porządnych firm), do tego ma fajne możliwości zabawy dźwiękiem(no sry, brak EQ usera w iPodach to...khem, a tu jest jeszcze kilka innych dodatków) i, co ważne, możemy śmiało podłączyć jakieś lepsze słuchawki bez obawy, że od dźwięku będziemy mieć w nocy koszmary. Tyle Pozdrawiam

#613 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 14 listopada 2007 - 23:29

jedna sprawa - czy sluchales ipoda z wlaczonym eq? bo jezeli tak to to byl ogromny blad. to wlasnie eq powoduje przestery. inna sprawa ze nigdy nie wyszedlem z glosnoscia na ipodzie powyzej 50% (a zwykle nie wychodze powyzej 25%) wiec moze i przy glosniejszej muzyce cos jest nie tak (dlaczego o tym nizej). ale jest tez mozliwosc ze sluchales tak glosno ipoda na dolaczonych sluchawkach. kolejny blad. nazwanie ich "srednia jakoscia" to ogromny komplement :). nie nadaja sie do niczego. i maja tendencje do pierdzenia (co moze byc odebrane jako przestery przy glosnej muzyce) i psucia sie co chwile. ipod to tez chinszczyzna :). jak zreszta znaczna czesc elektroniki. brak ustawialnego eq (i brak dzialajacego prawidlowo eq) to tylko i wylacznie wina lenistwa programistow apple. zrodlo problemow jest w orginalnym sofcie. alternatywne oprogramowania nie maja problemu z prawidlowym zaimplementowaniem equalizera, mozna go tez sobie ustawiac jak sie chce, a nie tylko na kilku gotowych presetach. pewnie ze ipody nie sa najlepsze ale ich dostepnosc jest najwieksza (archos robi doskonale odtwarzacze z wiekszymi mozliwosciami wideo niz ipod ale w zadnym sklepie w polsce go nie uswiadczysz), oraz stosunek pojemnosci do ceny (takze z powodu rozprzestrzenienia marki) jest na korzysc ipodow.

#614 Longinus

Longinus
  • 69 postów

Napisano 15 listopada 2007 - 00:12

jedna sprawa - czy sluchales ipoda z wlaczonym eq?

Właśnie też o tym słyszałem, więc testowałem na każdym EQ jak i bez niego, ale niestety nie za wiele to dało :/

i maja tendencje do pierdzenia (co moze byc odebrane jako przestery przy glosnej muzyce)

No właśnie napisałem, że na standardowych te przestery szło znieść jak się mocno uparło(czyt. trzeba być naprawdę 'tolerancyjnym' na takie coś), ale na Senkach to było dla mnie nie do wytrzymania (nie jestem jakimś audiofilem, ale to po prostu irytowało).

pewnie ze ipody nie sa najlepsze

Wiadomo, ale, nie urażając nikogo, wiem, że są ludzie, którzy potrafią za złe słowo na tą firmę obedrzeć ze skóry, więc starałem się to przekazać w jak najłagodniejszej formie :) A wiem, że masa wiary traktuje iPoda jako górną półkę odtwarzaczy(wiadomo- marketing i ludzie to łykną)

ich dostepnosc jest najwieksza

Tu bym się kłócił- chodząc po różnych sklepach z elektroniką w kilku miastach Polski zauważyłem, że faktycznie często można spotkać różne iPody, ale odniosłem wrażenie, że najłatwiej dostępne są chyba Creativy, a zaraz za nimi są jak by Sansy i kilka innych(bynajmniej takie odniosłem wrażenie), chociaż wiadomo, że najszybciej dostanie się No_Name, ale tych nie biorę pod uwagę :)

stosunek pojemnosci do ceny

Trafione, ale po części- jeżeli chodzi o ten aspekt, to na plus wychodzą chyba tylko Video, bo Nano i Suffle są za drogie. Niestety, video ma też spore rozmiary, co nie każdemu(np mi) odpowiada- ja chcę coś malutkiego(Suffle jest odpowiedniej wielkości), co zmieszczę do każdej kieszeni a nie jakąś krowę, z którą często nie mam co zrobić. Inna sprawa, że ile tak naprawdę ktoś wykorzystuje z tej przestrzeni na muzykę? 1GB? 2GB? Ja mam playera o pojemności 2GB, i szczerze powiedziawszy to na mnie za dużo, bo a siłę dobieram co ma na nim się znaleźć(nie lubię marnotrawstwa przestrzeni), a i tak słucham może połowę. Oczywiście gdybym miał samą muzykę w FLAC-u to wtedy to za mało, ale takie 8GB to by było w sam raz. Zresztą uważam, że to jakość dźwięku powinna być priorytetem przy wyborze odtwarzacza a nie wygląd, czy jakieś głupie, marketingowe cyferki

(archos robi doskonale odtwarzacze z wiekszymi mozliwosciami wideo niz ipod ale w zadnym sklepie w polsce go nie uswiadczysz)

Nie spotkałem się nigdy, ale nie śledzę na bierząco rynku przenośnych odtwarzaczy

#615 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 15 listopada 2007 - 01:26

pod wzgledem jakosci wykonania to _jest_ gorna polka.

Właśnie też o tym słyszałem, więc testowałem na każdym EQ jak i bez niego, ale niestety nie za wiele to dało :/

no to mam szczescie, ze mam dobry sluch i ze nie musze podkrecac glosnosci.

No właśnie napisałem, że na standardowych te przestery szło znieść jak się mocno uparło(czyt. trzeba być naprawdę 'tolerancyjnym' na takie coś), ale na Senkach to było dla mnie nie do wytrzymania (nie jestem jakimś audiofilem, ale to po prostu irytowało).

A wiem, że masa wiary traktuje iPoda jako górną półkę odtwarzaczy (wiadomo- marketing i ludzie to łykną)
Tu bym się kłócił- chodząc po różnych sklepach z elektroniką w kilku miastach Polski zauważyłem, że faktycznie często można spotkać różne iPody, ale odniosłem wrażenie, że najłatwiej dostępne są chyba Creativy, a zaraz za nimi są jak by Sansy i kilka innych(bynajmniej takie odniosłem wrażenie), chociaż wiadomo, że najszybciej dostanie się No_Name, ale tych nie biorę pod uwagę :)

bo luzie sa jak owce - pedza za stadem. co nie zmienia faktu ze ipody sa dobrymi odtwarzaczami i moga spokojnie konkurowac z tym co jest na rynku. slyszalem kilka odtwarzaczy creative'a (tych "malych") i mialy jakosc znacznie gorsza od mojego ipoda. natomiast jedyna sanasa miala podobna jakosc. (ale to kazdy na innych sluchawkach wiec co to za porownanie.) inne firmy to ciagle tylko ciekawostki na naszym rynku a nie konkurencja.

ja trzymam po prostu na ipodzie prawie cala muzyke. nie zasmiecam dysku na komputerze (chociaz tego by wymagala logika synchronizacji ipod+itunes). no i spora czesc muzyki to zarchiwizowane plyty ktore mam we flacu. nie widze sensu zeby za kazdym razem przerabiac to na jakis strawialny dla ipoda format wiec po prostu wrzucam na ipoda i odtwarzam pod rockboxem. btw to alternatywny soft to tez duza zaleta ipodow. tylko ze apple upadlo na glowe i zakodwaniem softu odcielo dostep w ipodach nowszych niz nano2g.
no i filmy. wyjscie tv w ipodzie video w polaczeniu z duzym dyskiem to niesamowita opcja.

i wlasnie o to chodzi ze ja tez nie widzialem tych archosow. a specyfikacja nawet starszych modeli jest taka ze "najnowoczesniejszy na rynku touch" sie chowa. logicznie rzecz biorac powinny byc popularniejsze.

#616 Longinus

Longinus
  • 69 postów

Napisano 15 listopada 2007 - 12:19

slyszalem kilka odtwarzaczy creative'a (tych "malych") i mialy jakosc znacznie gorsza od mojego ipoda.

Creative nie jest dobry :) Poza tym, że dźwięk jest taki sobie, to(bynajmniej starsze modele), jeszcze pada jak muchy

natomiast jedyna sanasa miala podobna jakosc

Tutaj nie orjentuję się jak grają te najnowsze, ale miałem Sanse m240 przez kilka dni(jak to dobrze, że okazała się popsuta ^^) i wiem jedno- nigdy nikomu nie polece tego odtwarzacza- jakość dźwięku jest średnia, rozmiarami nie odbiega od playerków zasilanych ogniwem AA(to akurat mała wada, ale niektórzy nie chcą nosić w kieszeni mini czołgu), a sposób segregowania muzyki to porażka:/ Czy wrzucenie zwykłego 'exploera' to naprawdę tak ekstremalne wyzwanie? Nie cierpię kiedy odtwarzacz mi sortuje muzykę po tagach a nie posiada tej bardzo ważnej funkcji.

(ale to kazdy na innych sluchawkach wiec co to za porownanie.)

Dobrze prawisz, jednak mimo to można dzięki temu nakreślić sobie jakiś szczątkowy obraz odtwarzacza :)

ja trzymam po prostu na ipodzie prawie cala muzyke

Podejrzewałem, że to napiszesz :) To fakt, wygoda, ale jak już pisałem wcześniej- dla mnie najpierw stoi jakość a potem się zastanawiam, czy zmieszczę na to całą moją muzykę

to alternatywny soft to tez duza zaleta ipodow.

Słyszałem o nim dużo dobrego, ale niestety sam nie miałem z nim styczności :) Chociaż jeden znajomy posiada na swoim iPodzie owe cudeńko i złośliwie twierdzi, że "tak od początku powinien wyglądać(tj pod względem możliwości- przyp. Long:) ) soft z Apple, ale oni woleli po raz kolejny wcisnąć ludziom coś ograniczonego, bo wiedzieli, że ci i tak to kupią". Po zabawie z standardowym wyposażeniem iPoda muszę stwierdzić, że mimo wszystko ma rację.

tylko ze apple upadlo na glowe i zakodwaniem softu odcielo dostep w ipodach nowszych niz nano2g.

Nie miałem o tym pojęcia :) Dzięki za info :)

wyjscie tv w ipodzie video w polaczeniu z duzym dyskiem to niesamowita opcja.

Wybacz, ale nie czaję- co ma wyjście TV do dużego dysku?

ja tez nie widzialem tych archosow

Kwestia upodobań. Każdy od odtwarzacza oczekuje czegoś innego

#617 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 15 listopada 2007 - 13:32

zamiast "ograniczony" wolalbym na okreslenie orginalnego softu uzyc slowa "maksymalnie uproszczony". prostota obslugi ma swoje plusy, nie trzeba sie uczyc gdzie co jest tak jak w innych odtwarzaczach. sam wyglad to dla mnie drugorzedna kwestia ale dalej nie potrafie zrozumiec jak przez tyle generacji nie mozna wprowadzic rozsadnego eq i obslugi wiekszej ilosci kodekow (niech to nawet beda platne pluginy). chodzi o to, ze ile filmow upchniesz na 8GB? zakladajac, ze polowa jest przeznaczona na muzyke i ze nie bedziesz zapelniac ipoda do pelna to przy rozdzielczosciach sd (dla 640x480 film bedzie zajmowal srednio 1GB) duzo tam nie wcisniesz. a przy modelach z dyskiem twardym mozna juz upchnac na ipoda spora filmoteke i mozesz ogladac filmy gdziekolwiek, nie martwiac sie o brak stacjonarnego odtwarzacza dvd.

#618 Michu

Michu
  • 2 614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 15 listopada 2007 - 14:03

Longinus iPody nie mają przesterów, więc albo miałeś włączony eq albo masz zepsute iPody (wątpię ;)). Mówisz że miałeś wyłączony eq - na iPodzie czy w itunes w kolumnie equalizer? Bo możesz mieć wyłączony eq na iPodzie ale jeśli masz ustawiony w iTunes to muzyka się kopiuje na iPoda wraz z ustawieniami equalizera które są ustawione w iTunes (nie w oknie equalizera ale w kolumnie equalizer albo get info>options>eq preset). Brak eq w ipodzie (a raczej to że nie działa poprawnie) jest dużą wadą. iPody nie są najlepszymi playerami (np iRivery mają lepszy dźwięk, meizu też jest niezły :)) ale mają czystsze brzmienie niż sansy, creativy itp. Creative ep-630 nie grają dobrze, są zamulone i brakuje im góry. Pasują jednak jakotako do iPodów. Posłuchałbyś ich na jakimś playerze sony to byś zmienił zdanie :P Dokanałówki właśnie "wyciągają" całe brzmienie iPoda. Dobre słuchawki rekompensują brak equalizera. iPod jak każde urządzenie ma swoje wady i zalety, niektórym te wady tak bardzo nie przeszkadzają a innym owszem.

#619 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 15 listopada 2007 - 14:19

Michu, ale probowales sluchac na pelnej glosnosci bez eq? ja sie tego nie podejmuje, ale zakladam ze przestery sa mozliwe skoro w eq tez nie ma zadnego ogranicznika. jeszcze jest taka mozliwosc - moze to ograniczenie glosnosci z ue takie cos powoduje?

#620 Michu

Michu
  • 2 614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 15 listopada 2007 - 14:26

na pełnej głośności możnaby sprawdzić na głośnikach (na słuchawkach się boję, chyba że jest jakaś cicha piosenka)

#621 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 15 listopada 2007 - 14:41

ale wtedy bedzie po drodze jakis wzmacniacz i mozna zarzucic ze to on znieksztalca. moze jakies sluchawki wymagajace wiekszej mocy.

#622 Longinus

Longinus
  • 69 postów

Napisano 15 listopada 2007 - 16:08

prostota obslugi ma swoje plusy, nie trzeba sie uczyc gdzie co jest tak jak w innych odtwarzaczach.

Heh zawsze lubiłem to określenie :) Nie wiem jak inni, ale dla mnie opanowanie czy to jakiegoś telefonu komórkowego, odtwarzacza czy jeszcze czegoś innego nigdy nie była wielkim wyzwaniem :) Ot chwilka na zorientowanie się co do czego i 'wyuczenie' się jak najszybszej obsługi :) Dlatego zarówno iPod, jak i Sansa, Creative czy inne są dla mnie tak samo łatwe w obsłudze :) Ale to moje subiektywne odczucie :)

nie mozna wprowadzic rozsadnego eq

Dokładnie- brak chociaż by kilkupasmowego EQ użytkownika to poważny błąd!

(niech to nawet beda platne pluginy).

Takie rozwiązanie było by po prostu głupie

chodzi o to, ze ile filmow upchniesz na 8GB?

Niewiele, ale mi to nie przeszkadza :) Ekran o przekątnej 2" po prostu nie nadaje się do takiego zastosowania. Na takim PSP, to co innego, bo to wygląda już rozsądniej. Ale co kto lubi ;)

Longinus iPody nie mają przesterów

Mają, mają :) Z początku pomyślałem, że mam walnięte słuchawki, ale takie "ficzery" były tylko na jednym z odtwarzaczy jakie akurat były pod ręką- iPodzie :)

na iPodzie czy w itunes w kolumnie equalizer?

Nie mam pojęcia :( Kolega przerzucał muzykę u siebie, ale pierwszy raz o tym słyszę

ale mają czystsze brzmienie niż sansy, creativy itp.

Bo Sansy, Creative i inne nie są dobre :) Ot dobrze rozreklamowane średniaki

Creative ep-630 nie grają dobrze, są zamulone i brakuje im góry.

To ja i kilku znajomych mamy jakiś dziwny słuch, ponieważ mimo powszechnie krążącej opini, że słuchawki dokanałowe mają mocno podkreślony bas, natomiast treble schodzą na dalszy plan, nie potrafimy się z tym zgodzić- wysokie tony są bardzo ładnie uwydatnione,ba! czasami mam wrażenie, że aż za mocno :)

Pasują jednak jakotako do iPodów.

Słuchałem na szufli kumpla i nano 2g kumpeli- dźwięk był dziwaczny- metaliczny, bez dynamiki, niskich tonów się praktycznie nie czuło, jedynie mocno bijące po uszach wysokie.

Dokanałówki właśnie "wyciągają" całe brzmienie iPoda

Jak narazie to zdążyłem zauważyć, że wyciągają raczej na jaw(tzn jeszcze bardziej) jakość podzespołów z jakich zbudowany jest iPod, no chyba, że to jest to całe brzmienie :)

niektórym te wady tak bardzo nie przeszkadzają a innym owszem.

Zaliczam się do tych drugich :) Ale ja, jeżeli chodzi akurat o odtwarzacze, mam dosyć "dziwaczne"(jak to określił kolega) wymagania :)

Michu, ale probowales sluchac na pelnej glosnosci bez eq?

Przypomnę tylko co już napisałem- ja odczułem przestery już przy 3/4 głośności. Żeby nie było to sprawdzałem na kilku kawałkach, a starałem wybierać się takie, które znajdowały się i na iPodzi i na iRiverze, żeby było jak najlepsze porównanie(jakość samego pliku była jak dobrze pamiętam ta sama)

#623 bublik

bublik
  • 64 postów
  • SkądOpole

Napisano 15 listopada 2007 - 16:32

Witam! Właśnie podłączyłem potężne Koss'y (250 ohmów) do Video 5.5G i odkręciłem głośność na maxa. Przy takim oporze nie straciłem słuchu, spokojnie ;) Przesłuchałem kilka kawałków różnych gatunków muzyki - oczywiście bez EQ, kodowanie ALAC. Basy trochę obcięte, niestety, ale to nic nowego. Po prostu na tych słuchawkach wyraźnie to czuć bo nie koloryzują dźwięku. Za to żadnych przesterów, brak świdrujących czaszkę wysokich ani pierdzących niskich. Po prostu obcięte trochę najniższe partie. Może troszkę przymulony dźwięk, ale wyczułem to na starych, remasterowanych nagraniach (lata '70) więc do wytłumaczenia. Nowe nagrania (po 90 roku) gra całkiem znośnie. Jak na odtwarzacz przenośny mi wystarczy - oddaje co trzeba na ulicy/w tramwaju i tam różnicy między iRiver'em a iPod'em bym nie znalazł. Creative'y, Sansy, nie wpominając o NoName'ach - mogą się schować głęboko. Sam fakt obsłużenia takich słuchawek i brak traumatycznych przeżyć z tym związanych (nie będę miał koszmarów ;) - to już bardzo dużo jak na odtwarzacz przenośny! Pozdrawiam! P.S. Może rzeczywiście miałeś włączony EQ w iTunes'ach? Ja go w ogóle nie używam.

#624 Michu

Michu
  • 2 614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 15 listopada 2007 - 16:48

Podejrzewam że to właśnie przez włączony eq w itunes, mój iPod nie ma przesterów nawet na pełnej głośności (przed chwilą sprawdzałem na instumentallach i muzyce klasycznej którą da się słuchać dosyć głośno i nie są uciążliwe dla uszu - 0% przesterów, natomiast wrażenia mam identyczne jakw poście wyżej - obcięty dolny bas). Nawet "audiofile" nie zauważyli czegoś takiego jak przestery - to musi być EQ.

To ja i kilku znajomych mamy jakiś dziwny słuch, ponieważ mimo powszechnie krążącej opini, że słuchawki dokanałowe mają mocno podkreślony bas, natomiast treble schodzą na dalszy plan, nie potrafimy się z tym zgodzić- wysokie tony są bardzo ładnie uwydatnione,ba! czasami mam wrażenie, że aż za mocno

Słuchaliście na iPodzie? Posłuchajcie na innym playerze (z iPodem ep630 grają całkiem ładnie na innych playerach o innech charakterystyce dźwięku już nie)

co do łatwości obsługi to wiele urządzeń może być łatwe w obsłudze, ale to nie oznacza że są wygodne w obsłudze.

#625 Longinus

Longinus
  • 69 postów

Napisano 15 listopada 2007 - 17:20

różnicy między iRiver'em a iPod'em bym nie znalazł.

Komu nie dałem do porównania iPoda i iRivera na tych samych słuchawkach stwierdzał to samo- na iRiverze jest ładny, czysty, dynamiczny dźwięk a na iPodzie delikatnie mówiąc nie.

Nawet "audiofile" nie zauważyli czegoś takiego jak przestery

Jeżeli to wyczytałeś na necie to ja poproszę link :)

Słuchaliście na iPodzie?

Jak najbardziej, ale zaraz do tego dojdę

(z iPodem ep630 grają całkiem ładnie na innych playerach o innech charakterystyce dźwięku już nie)

Całkiem niedawno kumpel podłączył moje EP do swojego iPoda i stwierdził, że te słuchawki są jakieś ujne(co by to nie przeklinać :) ), ale dałem mu do porównania te same słuchawki na iRiverze, to stwierdził, że to jednak jego player taki jest.

to nie oznacza że są wygodne w obsłudze.

Sugerujesz tym samym, że iPody takie są. Gdybyśmy ograniczyli się do samej szufli, to ok, ale już nano i video moim zdaniem nie są. Nie wyobrażam sobie wygodnej obsługi odtwarzacza jeżeli obsługa bezwzrokowa kuleje. Próbowałem tego dokonać, ale się nie dało. Koleżanka, która ma swojego ipoda rok z małym hakiem mówi, że do tej pory ma problemy, bo kółko ciężko się obsługuje przez jakiś materiał.

P.S. Może rzeczywiście miałeś włączony EQ w iTunes'ach?

Z czystej ciekawości to jutro zapytam się kolegi, oraz w najbliższym czasie koleżanki(jeżeli ją dorwę).

Bez urazy dla nikogo, ale wyczuwam tu dosyć charakterystyczne zamiłowanie do tej marki(oczywiście nie od każdego). iPody ani nie grały, ani nie grają bardzo dobrze, albo co lepsza, porównywalnie z iRiverem(bo do owej marki tu się najwięcej odwołujemy). Grają co najwyżej dobrze i tyle.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych