Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

PIWO i inne alkohole świata. Pić czy nie pić, oto jest pytanie...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
154 odpowiedzi w tym temacie

#51 Adler

Adler
  • 572 postów
  • Skądznad Czeskiej hranicy

Napisano 09 września 2007 - 17:53

Facet nie wielbłąd, pić musi.

#52 db

db
  • 771 postów

Napisano 09 września 2007 - 18:04

piwo to nie alkohol. :P

#53 Adler

Adler
  • 572 postów
  • Skądznad Czeskiej hranicy

Napisano 09 września 2007 - 18:08

piwo to nie alkohol. :P


Tylko napój cytrynowy...

#54 MacGyver

MacGyver
  • 1 263 postów

Napisano 09 września 2007 - 18:29

Tylko napój cytrynowy...


Nie. Płynny chleb.

#55 likuziak

likuziak
  • 101 postów
  • SkądOlsztyn

Napisano 09 września 2007 - 18:48

Polecam: http://www.browar.bi...splay.php?f=104

#56 Bednar

Bednar
  • 241 postów
  • SkądKatowice, Poland, Poland

Napisano 09 września 2007 - 20:51

Jakakolwiek impreza 18stkowa. Dlaczego? "Bo co to za 18stka bez flaszki!" :roll: (oczywiscie tez sa wyjatki, ale myslac w ten sposob, od wszystkiego sa wyjatki!)


EEeee no co ty ja na swojej osiemnastce pełna kulturka :grin: 2 piwka+ Jointcik ;)
Bo dwie flaszki zgarnęła ochrona klubu :P a to przeca tylko prezenty były;);)

#57 kamillys

kamillys
  • 854 postów
  • Skądokolice W-wy

Napisano 09 września 2007 - 20:57

Zacytuje: "Czy pić, i widzieć krasnale na klatce schodowej, obrzucające mnie obelgami,... Czy nie pić. I być... abstynentem? A co ja p***. Pić!" F. Kiepski

#58 _igi

_igi
  • 3 154 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 09 września 2007 - 20:59

Zacytuje:
"Czy pić, i widzieć krasnale na klatce schodowej, obrzucające mnie obelgami,...
Czy nie pić. I być... abstynentem?
A co ja p***. Pić!"
F. Kiepski


Zacny cytat, swego czasu mialem z niego niezla polewke :D

#59 scurvy_shadow

scurvy_shadow
  • 825 postów
  • SkądŁódź

Napisano 09 września 2007 - 22:04

Jezuuuu... Co za temat... Jak mozna tak szufladkowac alkohol i jego spozywanie? Spoleczny ogluszacz, dresy i wszystko inne... Dobre bordeaux przy kolacji takze jest alkoholem. Pare drinkow w pubie czy piwo... Papierosy pewnie takze dla znakomitej wiekszosci forum sa diablem wcielonym? Znalezli sie purytanie! Sam nie jestem fanem piwa ale pije czasem. Zdecydowanie preferuje dobrego drinka...

#60 51m0n

51m0n
  • 6 980 postów

Napisano 09 września 2007 - 22:09

Facet nie wielbłąd, pić musi.


Ja znam wersję że nie kaktus, ale Twoja też jest ok ;)

A tak poza tym to wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba znać umiar. Nie widzę nic złego w tym żeby czasem wypić sobie lampkę Martini, wina, piwo, czy whisky. Nawet kieliszek wódki jest niezłym dodatkiem np. do śledzika :) To że ktoś pije nie znaczy że jest bezmyślny.

Upijanie się i chlanie na umór to inna sytuacja. Niektórzy lubią :D

#61 maslaq

maslaq
  • 2 389 postów
  • SkądTychy

Napisano 09 września 2007 - 22:19

ja spozywam piwo srednio co weekend(czasem czesciej) - najczesciej zywiec, zadziej tyskie lech, wodki nie lubie (chyba ze pod postacia dinkow - najczesciej wsiekle psy, krwawa marry, z redbullem), absynth lubie, wina biale i czerwone polwytrawne i to chyba na tyle :D

#62 lantiz

lantiz
  • 1 118 postów
  • SkądGdansk, Poland, Poland

Napisano 09 września 2007 - 22:53

ja lubie wszystko co ma alkohol a nie ma siarki co jest przeznaczone do spozycia, a nie np. do chłodnicy samochodowej :). tylko wino wytrawne ciezko mi wypic :P

#63 nicomsw

nicomsw
  • 728 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, Polska

Napisano 09 września 2007 - 22:55

Ale hik... oszo...wam...hik....chosi...? Dzieci hik...niech...hik.... nie piją.... hik.... a dorośli....hik.... wiedzą hik.... jak korzystać.... żeby ....hik... było smacznie i hik... kulturalnie... ;)

#64 Kobza

Kobza
  • 227 postów
  • Skądten pomysł !?

Napisano 09 września 2007 - 22:57

mówię, że, że też...

#65 loly

loly
  • 961 postów
  • Płeć:
  • SkądLongIsland, JuEsEndEj

Napisano 09 września 2007 - 23:55

a ja pilem kiedys dosyc duzo kazda impreza to bylo wracanie na plecach kumpli ;) ale jakies miesiac temu podjolem decyzje ze wogle nei bede pil i jak narazie idzie mi dobrze :) wole sobie pojsci na siloke i pocwiczyc :)

#66 banan

banan
  • 765 postów
  • SkądChi-Town, Rëmiô, Gotenhafen

Napisano 10 września 2007 - 01:57

Czy ktos prosze moze mi sprawdzic ceny alkoholi w Polsce? Szukam (powyzej 0.75l): -Jack Daniels -Knob Creek -Bush Mills -inne lyskacze Dziekuje

#67 loly

loly
  • 961 postów
  • Płeć:
  • SkądLongIsland, JuEsEndEj

Napisano 10 września 2007 - 02:54

I ja mam zle wspomnienia z liskaczami :) i od tamtej pory jak tylko poczuje zapach liskacza to mnie na wymioty bieze :) moze kiedys to sie zmieni

#68 bartman182

bartman182
  • 288 postów
  • SkądŁódź

Napisano 10 września 2007 - 03:39

A ja za 5 dni bede wygrzewal sie w cieniu palm na St. Luci popijajac rum z Cola...o tak nie ma nic lepszego niż rum z cola może jedynie Corona z limonką

#69 pank

pank
  • 1 548 postów
  • Skądwawa

Napisano 10 września 2007 - 09:11

A ja za 5 dni bede wygrzewal sie w cieniu palm na St. Luci popijajac rum z Cola...o tak nie ma nic lepszego niż rum z cola może jedynie Corona z limonką


Nienienienienie! Rum, pszepana, to najlepszy jest z liśćmi mięty, sokiem z limonki i lodem. Nazywa się to "mohito", rum z kolą jest dla panienek i mięczaków.

#70 maslaq

maslaq
  • 2 389 postów
  • SkądTychy

Napisano 10 września 2007 - 09:34

@pank pilem cos podobnego tyle ze do tego jeszcze byly liscie bazyli tonic i cukier trzcinowy i przyznam ze bylo mega dobre D:

#71 pank

pank
  • 1 548 postów
  • Skądwawa

Napisano 10 września 2007 - 09:37

W ogóle to w temacie drinków odsyłam do książki Jerofiejewa "Moskwa-Pietuszki". Tam to dopiero są przepisy. Najbardziej lajtowy to "pocałunek ciotki Kławki" czyli wino z wódą, reszta ma w składzie co najmniej rozpuszczalnik.

#72 bartman182

bartman182
  • 288 postów
  • SkądŁódź

Napisano 10 września 2007 - 09:59

Nienienienienie! Rum, pszepana, to najlepszy jest z liśćmi mięty, sokiem z limonki i lodem. Nazywa się to "mohito", rum z kolą jest dla panienek i mięczaków.

za 4 dni sie zobaczy...

#73 tomasz_konrad

tomasz_konrad
  • 165 postów
  • SkądGdańsk / Kielce

Napisano 10 września 2007 - 10:03

Nienienienienie! Rum, pszepana, to najlepszy jest z liśćmi mięty, sokiem z limonki i lodem. Nazywa się to "mohito", rum z kolą jest dla panienek i mięczaków.


Hmm... muszę spróbować! Kiedyś piłem rum kubański, powiem że jak powąchałem ten specyfik to trochę mi zaleciało paliwem lotniczym... ale potem w trakcie konsumpcji drinków smakował wyśmienicie... piłem niestety z Colą i lodem :-/ Muszę spróbować mohito.


P.S. Jaką dobrą "śliwowicę" naszej rodzimej produkcji można polecić? Nigdy nie piłem, a chcę kupić na podarunek z naszego kraju "Kwitnącej Śliwki" :-D

#74 maslaq

maslaq
  • 2 389 postów
  • SkądTychy

Napisano 10 września 2007 - 10:24

@tomasz_konrad czyzbys czytal przekroj "polska to kontynent gdzie sliwa dojrzewa i jest slonce i inne parametry w ktorych zyjemy" ?? sliwowica hmmm kiedys starszy mi powiadal ze najlepsza jest ta z lakiem na gorze z taka oldschoolowa naklejka i zreszta butelka taki ksztalt tez ma oldschoolowy

#75 TimmY

TimmY
  • 621 postów

Napisano 10 września 2007 - 10:52

Po pierwsze obale mit, ze polska mlodziez (gimnazjum/liceum) pije na umor. Nie. Pija, owszem. Kilkadziesiat procent. Kolejne kilkadziesiat raz na jakis czas troche i zdecydowanie z umiarem. A pozostali nie pija. Tymbardziej w gimnazjum. Upic sie piwem? Jak Boga kocham, takich ludzi to ja podziwiam. A najbardziej ich pecherze moczowe i ogolnie gardlo, zoladek.. Bo to za duze ilosci jak na normalnego czlowieka. Nie zgadzam sie rowniez z faktem, ze piwo jest niedobre, niesmaczne. Dobre piwo, zimne piwo w odpowiednim momencie w odpowiednich okolicznosciach moze smakowac naprawde dobrze. Natomiast jestem za tym, ze wodka jest niedobra. I kiedy slysze slowa "mm, dobra ta wodka, smaczna ta wodka" to naprawde bardzo mocno sie dziwie. To wlasnie wodke uznaje za srodek do upicia sie lub tez po prostu wprowadzenia sie w stan po spozyciu alkoholu. I jest to niestety mus, bo to najbardziej dostepny i najtanszy z alkoholi, ktorego okropny smak niwelujemy kupujac wodki smakowe (najbardziej cytrynowe), popijajac sokim porzeczkowym, robiac roznej masci drinki aby tylko zabic smak:) Nawet zagrychy sa po to. EWENTUALNIE moge sie zgodzic, gdy ktos mi powiem, ze jakis drink na bazie wodki mu smakuje (wodka, bols blue, sok pomaranczowy? / cokolwiek co mocno zabilo smak wodki), ale sama wodka.. To jakis desperat. Jest jednak cala szeroka gama alkoholi, w ktorych to wlasnie o smak chodzi. Dobre wina, whiskey, brandy.. Potrzeba rowniez odpowiednych okolicznosci i czasu, zeby moc to docenic. I napewno tego pokroju alkoholi nie pijemy, zeby sie upic, zeby byc nietrzezwym. Co nie znaczy, ze nie jestem temu przeciwny. Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba miec nieco zdrowego rozsadku. Trzeba sie kontrolowac. Nie wiem czy ktokolwiek z Nas tu jest zwolennikiem bycia tak pijanym, ze urywa sie film, ze czlowiek sie slania na nogach, ze musza go, sowicie zabrudzonego kolacja, do domu niesc, bo sam nie dojdzie. Ale przeciez jesli jest odpowiednie towarzystwo, odpowiednie miejsce, jest wolny czas to mozna sie razem spic tak, zeby spiewac rzeczy ktorych by sie nie spiewalo nigdy, zeby wpadac na takie pomysly, o jakich mysl na trzezwo by sie nie otarla :) I nie co tydzien, ale raz na jakis duzy czas.. Kwartal? Polrocze? Jak jest naprawde dobra okazja. Ktos pisal o licytujacych sie znajomych kto wczoraj wiecej wypil.. Kurde, przykro mi ze musi ta osoba w takim towarzystwie przebywac.. Nikt z moich bliskich znajomych jako temat rozmowy nie obiera ile wczoraj wypil i kto wiecej, bez przesady.. A nawet jak sie znajdzie jakis tam kolega to powiem "a. aha. okej" i zmienie temat, bo nic ciekawego z ilosci wyipitego przez niego alkoholu nie wyniose :) re up: Sliwowica..Hmm. Duzo procentow. I zwroc uwage na zapach, nie ma prawa zuc spirytusu. Same sliweczki.. No i lepiej od dobrego znajomego bimbrownika niz ze sklepu :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych