Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

PIWO i inne alkohole świata. Pić czy nie pić, oto jest pytanie...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
154 odpowiedzi w tym temacie

#26 clr

clr
  • 1 326 postów

Napisano 09 września 2007 - 09:37

chcesz sie opic pij wodke. bo wodki nie pije sie dla smaku...

#27 admkryn

admkryn
  • 2 997 postów
  • SkądLondyn, UK

Napisano 09 września 2007 - 09:51

Ja też od czasu do czasu wypije piwko na imprezie ale zazwyczaj na dwóch puszkach się kończy. To trochee mit, że wszyscy gimnazjalissci i licealissci chlejaa na umór, chociaż oczywiste jest, że są takie przypadki. Za to z Kainem zgadzam się całkowicie, Picie dla ubzdryngolenia się jest niestety powszechne i z tym trzeba walczyć.

#28 lantiz

lantiz
  • 1 118 postów
  • SkądGdansk, Poland, Poland

Napisano 09 września 2007 - 11:14

nie zauwazylem powyzszego problemu :P. trzeba tylko pamietac drogie dzieci, a zeby zawsze z domu zabierac umiar :) i wszystko bedzie ok ;)

#29 karolek

karolek
  • 171 postów
  • SkądWrocław

Napisano 09 września 2007 - 11:15

Jestem gimnazjalistą i nie piję, nie wiem czy jestem jkimś wyjątkiem ale chyba nie :)

#30 _igi

_igi
  • 3 154 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 09 września 2007 - 11:29

Za to z Kainem zgadzam się całkowicie, Picie dla ubzdryngolenia się jest niestety powszechne i z tym trzeba walczyć.


Walczyc z tym sie zbytnio nie da, ale wystarczy olac.

---- Dodano 09-09-2007 o godzinie 12:30 ----

Jestem gimnazjalistą i nie piję, nie wiem czy jestem jkimś wyjątkiem ale chyba nie :)


raczej tak, zwlaszcza, jesli juz to gimnazjum konczysz :D

#31 piotr falba

piotr falba
  • 866 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 09 września 2007 - 11:37

Ja przebrnąłem przez gimnazjum, liceum bez wypicia ani jednej kropli alkoholu. Dlaczego? Bo nie chcę być taki jak cała bezmyślna reszta moich znajomych.

#32 vasyl

vasyl
  • 76 postów
  • SkądPoznań

Napisano 09 września 2007 - 11:40

ten co pije = bezmyślny? Rozbawiłeś mnie do łez.

#33 dredziarz

dredziarz
  • 869 postów
  • SkądKatowice, PL

Napisano 09 września 2007 - 11:42

sugeruję jakiś nowy wątek o piciu czy coś dać bo to chyba nie miejsca na tego tyou dyskusję.

#34 MacGyver

MacGyver
  • 1 263 postów

Napisano 09 września 2007 - 11:46

sugeruję jakiś nowy wątek o piciu czy coś dać bo to chyba nie miejsca na tego tyou dyskusję.


Słusznie. Albo przenieść do wątku, który działa w nocy, żeby dziatki tego nie czytały.

#35 _igi

_igi
  • 3 154 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 09 września 2007 - 11:56

sugeruję jakiś nowy wątek o piciu czy coś dać bo to chyba nie miejsca na tego tyou dyskusję.


to co, mamy zalozyc?

#36 lantiz

lantiz
  • 1 118 postów
  • SkądGdansk, Poland, Poland

Napisano 09 września 2007 - 11:57

albo mozemy sie zebrac w jakims barze i przy piwku przedyskutowac ten problem :D

#37 sel4

sel4
  • 787 postów
  • SkądGdynia

Napisano 09 września 2007 - 12:00

do Pana moderatora: prosimy o wydzielenie postów do nowego wątku pt: "Na%$#%#$%# się czy nie" :P

---- Dodano 09-09-2007 o godzinie 11:02 ----
ja też nie piłem do mojej 18nastki - założyłem się z matką o 100 PLN, że nie będę pił do osiemnstki :D jakoś udało się wytrzymać ;) Teraz żadko pije, bo prawie zawsze prowadzę. Tak to juz jest, przed 18 nie pozwalają pić, a po 18 masz prawko i też nie pijesz... ironia losu...

#38 _igi

_igi
  • 3 154 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 09 września 2007 - 12:03

sel, juz bez takich wulgaryzmow ;)

#39 sel4

sel4
  • 787 postów
  • SkądGdynia

Napisano 09 września 2007 - 12:09

to cytat poprzedniego cytatu, wcześniej już tutaj napisanego ;)

#40 _igi

_igi
  • 3 154 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 09 września 2007 - 12:20

to cytat poprzedniego cytatu, wcześniej już tutaj napisanego ;)


to w takich przypadkach sie kropkogwiazdkuje :P

#41 sel4

sel4
  • 787 postów
  • SkądGdynia

Napisano 09 września 2007 - 13:52

niech będzie

#42 Kain

Kain
  • 514 postów
  • SkądParis [FR]

Napisano 09 września 2007 - 14:57

Mnie (poza samym niesmakiem do picia alkoholi ofc) odraza to, co widac dookola. Jak widze cale masy ludzi ktorzy pija piwa, to 8/10 z nich ma az tak intelitentny wyraz twarzy, ze robie wszystko zeby sie z nimi przypadkiem nie utorzsamiac. Dresow, prawda, juz coraz mniej, ale ciagle jedyne co robia Ci idioci, to chodzenie na bronki z ziomkami. Bo to jest tak fajnie powiedziec potem na dzielnicy, ze sie obalilo 6 bronkow wczoraj i bylo na domowce. Super turbo. Jak widze takich ludzi i patrze na alkohol, widze, ze moglbym sie w jakis sposob z nimi utorzsamiac, wiec od razu dziekuje i biore soczek.

#43 wicius

wicius
  • 852 postów
  • SkądPoznań

Napisano 09 września 2007 - 15:01

Mnie (poza samym niesmakiem do picia alkoholi ofc) odraza to, co widac dookola. Jak widze cale masy ludzi ktorzy pija piwa, to 8/10 z nich ma az tak intelitentny wyraz twarzy, ze robie wszystko zeby sie z nimi przypadkiem nie utorzsamiac. Dresow, prawda, juz coraz mniej, ale ciagle jedyne co robia Ci idioci, to chodzenie na bronki z ziomkami. Bo to jest tak fajnie powiedziec potem na dzielnicy, ze sie obalilo 6 bronkow wczoraj i bylo na domowce. Super turbo. Jak widze takich ludzi i patrze na alkohol, widze, ze moglbym sie w jakis sposob z nimi utorzsamiac, wiec od razu dziekuje i biore soczek.



Czyli wg Ciebie wsyzscy, którzy piją, to dresy? Nie ma w Twoim pojęciu picia kulturalnego? To z mojej strony, jeśli wszyscy, którzy nie piją, to analfabeci piszący "utorzsamiać się", to dizękuję, wolę pić.

#44 zdenek117

zdenek117
  • 394 postów
  • SkądLublin

Napisano 09 września 2007 - 15:40

ten co pije = bezmyślny?

Rozbawiłeś mnie do łez


Mi się wdaje, że nie chodzi o to, że pijący są bezmyślni. Ale o to, że wiele osób pije bezmślnie. Bo inni tak robią (i to jedny powód). I to nie ot tak się napić, ale wypić ile się da. A potem można się pochwalić, że wypiliśmy x litrów, na ileś osób. Potem inny/-a mu powie, o to niezły jesteś. I zaczyna się licytacja. Jakby to był powód do dumy...

Rozumiem napić się, tak normalnie. Ale picie, żeby się na**bać (jako cel picia)?
  • Kain lubi to

#45 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 09 września 2007 - 16:07

Czy teraz będziecie z każdego wątku na TD robić OFFTOP?

#46 lantiz

lantiz
  • 1 118 postów
  • SkądGdansk, Poland, Poland

Napisano 09 września 2007 - 16:29

dlatego byl wniosek o nowy watek o piciu :P trzeba sluchac ludu ;)

#47 Buszmen

Buszmen
  • 107 postów

Napisano 09 września 2007 - 16:35

Może klub abstynenta? :) Będę pierwszy.

#48 MacGyver

MacGyver
  • 1 263 postów

Napisano 09 września 2007 - 16:43

Może klub abstynenta? :)
Będę pierwszy.


Wicko był pierwszy.;)

#49 Kain

Kain
  • 514 postów
  • SkądParis [FR]

Napisano 09 września 2007 - 16:46

Czyli wg Ciebie wsyzscy, którzy piją, to dresy? Nie ma w Twoim pojęciu picia kulturalnego? To z mojej strony, jeśli wszyscy, którzy nie piją, to analfabeci piszący "utorzsamiać się", to dizękuję, wolę pić.


A czytac kolega nie potrafi? Napisalem wyraznie, ze dresow juz jest coraz mniej, ale niestety ludzi, ktorzy potrafia, ba! ktorzy CHCA kulturalnie pic, jest tyle, co kot naplakal. Oczywiscie ISTNIEJA, ale jest ich MALO. O to mi chodzilo. W polsce nie pije sie dla smaku, dla towarzystwa, tylko po to, zeby sie za przeproszeniem nachlac.

Przyklad?
Jakakolwiek impreza 18stkowa. Dlaczego? "Bo co to za 18stka bez flaszki!" :roll: (oczywiscie tez sa wyjatki, ale myslac w ten sposob, od wszystkiego sa wyjatki!)

Ja sam, osobiscie jestem typem dosc imprezowej osoby, a mimo to, prawie w ogole nie pijam alkoholu. I co, mam sie czuc gorszy, bo nie pije? Mam nie chodzic na imprezy, bo nie bede pasowal do innych? Bo (biedakom) nie dam skonczyc kolejki? Nie, dziekuje.

Co sie tyczy okreslenia mnie mianem analfabety: Nie bylem pewien jak sie pisze, nie chcialo mi sie sprawdzic, bywa. Przepraszam, w miare mozliwosci staram sie pisac poprawnie.


edit


Mi się wdaje, że nie chodzi o to, że pijący są bezmyślni. Ale o to, że wiele osób pije bezmślnie. Bo inni tak robią (i to jedny powód). I to nie ot tak się napić, ale wypić ile się da. A potem można się pochwalić, że wypiliśmy x litrów, na ileś osób. Potem inny/-a mu powie, o to niezły jesteś. I zaczyna się licytacja. Jakby to był powód do dumy...

Rozumiem napić się, tak normalnie. Ale picie, żeby się na**bać (jako cel picia)?


Dokladnie o to mi chodzilo.

#50 Simborek

Simborek
  • 1 272 postów
  • SkądZewsząd. Obywatel Świata.

Napisano 09 września 2007 - 17:52

Alkohol to społeczny ogłupiacz - dlatego nie warto.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych