[Hubson83]

@iron.gery: Dostałeś już swojego z serwisu?

[iron.gery]

@iron.gery:
Dostałeś już swojego z serwisu?

Niestety jeszcze nie, czekają na część...

[Hubson83]

Niestety jeszcze nie, czekają na część...

Na twardziela czy RAM czekają? LOL!

[iron.gery]

Na twardziela czy RAM czekają? LOL!

Na HDD, Ram mają chyba na miejscu

Takie są polskie realia, uszkodzi się jeszcze raz chce nowy i sprzedaje w oczekiwaniu na Mac Pro.

[Hubson83]

Na HDD, Ram mają chyba na miejscu

Takie są polskie realia, uszkodzi się jeszcze raz chce nowy i sprzedaje w oczekiwaniu na Mac Pro.

Nie no bez jaj, na HDD czekają? Rozumiem matryca, płyta główna ale HDD... jakaś masakra...

[iron.gery]

Nie no bez jaj, na HDD czekają? Rozumiem matryca, płyta główna ale HDD... jakaś masakra...

POLSKA.

Niestety ale traktują nas ''inaczej'', szkoda tylko że wraz z niskim poziomem obsługi nie idą niskie ceny.

[Iro]

iMac jak każdy komputer ma prawo się popsuć, wadą jest że z powodu drobnostki komputer trzeba wysyłać do serwisu.

Jednakże jest to rewelacyjny sprzęt, wydajny i piękny. Dla siebie nie widzę żadnej alternatywy.

@Iro
Ależ nie lubisz jabłuszek .

Mam swoje powody. Zresztą podobne do twoich. Mnie też wielokrotnie, w najbardziej nieodpowiedniej chwili padały komputery Apple. Ze względu na niestandardowe rozwiązania (np.: dysk SSD w MB AIR) praca stała w miejscu, bo w żaden sposób nie dało odczytać danych z padniętego laptopa.
Dla mnie brak standardów jest wadą utrudniającą codzienną pracę (każdy z AIRów ma inny standard dysku). A polityka Apple idzie w kierunku jeszcze bardziej skazującym nas na uzależnienie od firmy.
Ty mimo tych przeszkód dalej decydujesz się na godzenie się z problemami, ja wybrałem inną alternatywę.
Pada mi dysk, kupuje innej firmy, podobnie jest z pamięcią, kartą graficzną, płytą główną, obudową.
Jeśli jakaś firma nie stosuje się do standardów jakościowych, po prostu rezygnuję z jej usług.

[montu]

Mam swoje powody. Zresztą podobne do twoich. [/B]

Klasyczny subiektywizm.

Jeśli jakaś firma nie stosuje się do standardów jakościowych, po prostu rezygnuję z jej usług.

Już wkrótce pozostałbyś bez możliwości wyboru.

[Iro]

...Już wkrótce pozostałbyś bez możliwości wyboru.

Jak to rozumiesz?
Ja lubię standardowe rozwiązania, bo jest konkurencja wśród producentów, którzy starają się o klienta.
Apple tworząc nietypowo, zmusza do stosowania tylko swoich. A to jak wiadomo potrafi być kilkukrotnie droższe.

[montu]

Jak to rozumiesz?

Pardzo prosto. Każda firma, każda marka miewa wadliwe produktu. Tak jest, było i coraz częściej będzie. Gdybym obrażał się na każdą firmę, na której produkcie zawiodłem się - dziś nie miałbym w czym wybrać.

[Iro]

Pardzo prosto. Każda firma, każda marka miewa wadliwe produktu. Tak jest, było i coraz częściej będzie. Gdybym obrażał się na każdą firmę, na której produkcie zawiodłem się - dziś nie miałbym w czym wybrać.

No tak, ale wadliwość produktów Apple jest ponad przeciętna i sięga czasem nawet 50%.
Nie chodzi o obrażanie się, tylko nie kupowanie bubli. Tylko w taki sposób dajemy znać firmie, że popełniła błąd, a my przez to tracimy do niej zaufanie.
A jak na razie wybór jest dość spory, dzięki konkurującym między sobą firmom.

[Mirko791]

No tak, ale wadliwość produktów Apple jest ponad przeciętna i sięga czasem nawet 50%.
.

Apple w zeszłym kwartale sprzedało ok. 4 miliony komputerów, według Ciebie rozumiem ok 2 miliony z nich są wadliwe, masz jakieś źródła tej wiedzy, których nie zna nikt z branży ? Powiem szczerze, że dość regularnie śledzę zdecydowaną większość portali makowych i nigdy z tak sensacyjnymi danymi się nie spotkałem.

[iron.gery]

Przez moje ręce w tym roku przewinęła się masa Maków, wadliwych było kilka sztuk. Nie jest tak źle.

[Iro]

Przez moje ręce w tym roku przewinęła się masa Maków, wadliwych było kilka sztuk.

Nie jest tak źle.

Nie jest źle? Czyli jaki procent?
Bo jak czytam twoje posty, to wychodzi ponad 50%.

- - - Połączono posty - - -

Apple w zeszłym kwartale sprzedało ok. 4 miliony komputerów, według Ciebie rozumiem ok 2 miliony z nich są wadliwe, masz jakieś źródła tej wiedzy, których nie zna nikt z branży ? Powiem szczerze, że dość regularnie śledzę zdecydowaną większość portali makowych i nigdy z tak sensacyjnymi danymi się nie spotkałem.

Dokładnie ok. 2 milionów wadliwych. Widzę to po serwisie. Bywam w autoryzowanych. Od imaków uginają się półki.
A poprzednich wersji iMaków 27" było ponad 70% wadliwych. Była kiedyś międzynarodowa sonda, ale widocznie komuś to przeszkadzało.

[Mirko791]

Dokładnie ok. 2 milionów wadliwych. Widzę to po serwisie. Bywam w autoryzowanych. Od imaków uginają się półki.
A poprzednich wersji iMaków 27" było ponad 70% wadliwych. Była kiedyś międzynarodowa sonda, ale widocznie komuś to przeszkadzało.

Ale doliczyłeś się tych 2 milionów wadliwych na półkach w polskich serwisach ?

[koyoot]

Znajomy serwisant komputerow Apple twierdzi ze na 40 sztuk nowych iMacow jakie sprzedano w jego regionie 13 trzeba bylo serwisowac. Wadliwe byly jedynie drobiazgi(HDD, Problem ze stopka itp itd). Jeden na 40 komputerow mial powazniejsza usterke - problemy z Matryca(mowa o iMacach Late 2012 caly czas). Mimo to, fakt ze na 40 komputerow 13 mialo jakas usterke i fakt ze trzeba oddac komputer na blizej nieokreslony czas na naprawe jest delikatnie rzecz ujmujac - niefajne. Moze kolejne rewizje iMacow beda miec wieksza trwalosc. Bo to naprawde fajny komputerek stacjonarny.

[iron.gery]

Moze kolejne rewizje iMacow beda miec wieksza trwalosc. Bo to naprawde fajny komputerek stacjonarny.

Patrząc na obecny trend miniaturyzacji może być coraz gorzej.

[Mirko791]

Jeden na 40 komputerow mial powazniejsza usterke - problemy z Matryca(mowa o iMacach Late 2012 caly czas).

No to to jest jakiś konkret, kiedyś czytałem, że podobno wszytskie, albo prawie wszystkie iMaki mają wadliwe matryce, nawet ktoś jakieś sondy tu robił

[montu]

No to to jest jakiś konkret, kiedyś czytałem, że podobno wszytskie, albo prawie wszystkie iMaki mają wadliwe matryce, nawet ktoś jakieś sondy tu robił

Ktoś, gdzieś, coś... No i prawie wszystkie. Zastanawiam się, co to oznacza.. prawie wszystkie... Czyżby mój iMac też miał wadliwą a ja tego nie zauważyłem, czy też jest on tym prawie, które czyni różnicę... hmm

- - - Połączono posty - - -

Patrząc na obecny trend miniaturyzacji może być coraz gorzej.

I to jest prawda. Jeśli miniaturyzuje się urządzenie przenośne, to OK, ale po jakiego grzyba mi ten cienki iMac?. Ja dla mnie mógłby być grubszy od poprzedniego. I jeszcze się tym chwalą na pokazach.

[Iro]

Znajomy serwisant komputerow Apple twierdzi ze na 40 sztuk nowych iMacow jakie sprzedano w jego regionie 13 trzeba bylo serwisowac. Wadliwe byly jedynie drobiazgi(HDD, Problem ze stopka itp itd). Jeden na 40 komputerow mial powazniejsza usterke - problemy z Matryca(mowa o iMacach Late 2012 caly czas). Mimo to, fakt ze na 40 komputerow 13 mialo jakas usterke i fakt ze trzeba oddac komputer na blizej nieokreslony czas na naprawe jest delikatnie rzecz ujmujac - niefajne...

No to w tym przypadku 32,5% wadliwego sprzętu. Moim zdaniem niezbyt dobrze to świadczy o Apple.
Ja też kiedyś rozmawiałem z serwisantem i mówił o 30 iMakach miesięcznie wracających do serwisu na gwarancji. Nie wiem jaka była wtedy sprzedaż, bo nie rozmawiałem ze sprzedawcami.

Ktoś, gdzieś, coś... No i prawie wszystkie. Zastanawiam się, co to oznacza.. prawie wszystkie... Czyżby mój iMac też miał wadliwą a ja tego nie zauważyłem, czy też jest on tym prawie, które czyni różnicę... hmm

Ty akurat możesz być w tej drugiej grupie, którzy mieli szczęście dostać maka bez wad.

[montu]

No to w tym przypadku 32,5% wadliwego sprzętu. Moim zdaniem niezbyt dobrze to świadczy o Apple.

Ty akurat możesz być w tej drugiej grupie, którzy mieli szczęście dostać maka bez wad.

OK. To już są jakieś konkrety. Przydałoby się więcej takich danych. O to zabiegałem w tym wątku.

Mylisz się. Mój iMac przyszedł z Szanghaju, tak jak i Wasze. Jak Wy, śledziłem jego trasę. Różnica jest taka, że szedł przez Tokio, ale tam przecież go nie podrasowali...

[Iro]

OK. To już są jakieś konkrety. Przydałoby się więcej takich danych. O to zabiegałem w tym wątku.

Mylisz się. Mój iMac przyszedł z Szanghaju, tak jak i Wasze. Jak Wy, śledziłem jego trasę. Różnica jest taka, że szedł przez Tokio, ale tam przecież go nie podrasowali...

Różnie to bywa.
A biorąc pod uwagę twój rynek (USA), to Apple w tym roku spadło w rankingu niezawodności komputerów na 6 pozycje.
To się z niczego nie bierze.

[montu]

Jak dla mnie mógł spaść na ostatnie. Myślisz że wówczas sprzedałbym swojego iMac'a by kupić produkt firmy z miejsca pierwszego? Nigdy nie wychwalałem Apple, w odróżnieniu od niektórych wyznawców tej religii. Oceniam jedynie produkt, nie firmę. Ja nawet nie porównuję do innych "tej klasy" urządzeń. Jak dla mnie jest to zaskakująco dobre urządzenie. Kupuję zawsze te produkty, które są, moim zdaniem, dla mnie najlepsze, a nie najlepsze dla innych i w ogóle, zdaniem innych najlepsze.

[Hubson83]

To ja dodam coś od siebie. Też płaczę i lamentuję, zagrażam się itd, szczególnie że żadnym z nowych iMaków nie nacieszyłem się dłużej niż 2 miesiące. Jednak komfort pracy i to coś co mają te komputery (głównie design i OSX) spowodowały że nie wróciłbym już do PC. Mogą się psuć i co pół roku, pojeżdżę po serwisach, popłaczę i ponarzekam ale i tak pewnie zostanę przy tym sprzęcie. Tym bardziej że póki co Apple jest wobec mnie fair, bo za każdym razem wymieniają na nowy egzemplarz. Po prostu tak niektórzy mają, i nie należy nikogo za to ganić. Każdy wybiera to co lubi... Już myślę nad zakupem nowego, tylko nie wiem czy brać zwykły HDD z konkretną pojemnością czy zainwestować w szybkość czyli 512 SSD kosztem pojemności, bo za Fusion Drive już podziękuję. Wczoraj natknąłem się na jakiś artykuł gdzie była sonda, szkoda cholera że nie zapamiętałem gdzie to było, ale 40% właścicieli FD już miało komputer w serwisie z uwagi na awarię HDD lub pamięci SSD. Jak znajdę to wstawię tu linka. Z drugiej strony, do tej pory wykorzystywałem max 200GB i to z maszyną wirtualną więc te 512GB mogłoby być dobrym rozwiązaniem...

[iron.gery]

@up Szkoda pieniędzy na 512GB SSD. Jeżeli boisz się awaryjności lepiej kupić model z normalnym HDD plus SSD pod USB 3/thunderbolt w ładnej obudowie. Koszt zdecydowanie mniejszy osiągi bardzo dobre.