Ostatnio była o tym dyskusja na twitterze, ja sam dorzucę parę swoich groszy. Otóż znowu mam problemy z matrycą, tj. grzeje się. Mieszkam w domu pod jednym dachem z kimś, kto bardzo profesjonalnie zajmuje się obróbką filmów i niestety po około 14-15 godzinach pracy iMac jest nie do doktnięcia. Jest strasznie gorący. Problemem okazuje się to, że jest klejony (wykonałem telefon na infolinię Apple, gdzie przemiła osoba powiedziała mi, że niestety te modele "mogą się grzać"- szkoda, że nikt mi tego nie powiedział wcześniej), brak możliwości rozbudowy tegoż iMac'a postawił mnie w sytuacji, gdzie musiałem brać 768GB dysk SSD, a wiem, że nie każdego na to stać (nie wywyższam się w żaden sposób, po prostu ten iMac miał być prezentem, więc nie patrzyłem na koszta) i wszystko najbardziej rozbudowane. Dlaczego? Brak możliwości rozbudowy tego giganta, gdyż jest klejony. Strasznie się zawiodłem. ...
Zastanawiam się kiedy Apple zatrudni jakichś fachowców od komputerów i chłodzenia.
Bo jak widać dizajnerzy jednak nie potrafią zrobić czegoś dobrego.