[mpta]

Noo macie racje, nie ma jeszcze powodów do podnoszenia alarmu. Po prostu wyobraziłem sobie jak musi się czuć ktoś na miejscu Hubsona. Mnie by krew zalała. Sam bardzo jestem napalony na zmianę kompa, ale boje się o matrycę imac'a bo bede sporo renderował. 4000 hd w mini mi nie wystarczy, a mac pro jeszcze nie ma.. wiszę w próżni :]

[iron.gery]

up; rMBP 15'' i mamy bardzo żwawy komputer.

[MarcinPrzybys]

Noo macie racje, nie ma jeszcze powodów do podnoszenia alarmu. Po prostu wyobraziłem sobie jak musi się czuć ktoś na miejscu Hubsona.
Mnie by krew zalała. Sam bardzo jestem napalony na zmianę kompa, ale boje się o matrycę imac'a bo bede sporo renderował. 4000 hd w mini mi nie wystarczy, a mac pro jeszcze nie ma.. wiszę w próżni :]

Ja mam ten sam problem... Ale zdecydowałem sie jednak na iMaca. W razie potrzeby będę stawiał farme na Mini. A i tak teraz bardziej sie opłaca puszczać rendery w chmurę.

[pavi7600]

Tak, sa tu osoby ktore po piec razy wymienialy Imac'a. Problem w tym, że niektórzy nie maja w szafie 2 innych komputerów, w razie gdyby Imac miał spędzić kolejne dni/tygodnie w serwisie. I nie chodzi nawet że ktoś zarabia na tym komputerze. Po prostu płaci duże pieniądze i chce z niego korzystać i o dziwo, często zgodnie z instukcją i przeznaczeniem sprzętu.

A bulwersujące jest to że jest to sprzęt drogi, a ludzie maja wmawiane że płaci się za jakość, a nie tylko design.

Zgadzam się w 100 % z tym co napisałeś - tylko pewnie sam wiesz, że nie zawsze jakość idzie w parze z ceną danego produktu. Czyli droższe musi być lepsze i nie ma prawa się psuć, a tańsze to musi być szmelc. Rozumiem, że płacąć taką kasę problemów nie powinno być lub jakieś minimalne. Choć z drugiej strony moim zdaniem jeżeli ktoś powiedzmy dzięki temu sprzętowi (za 10 tys. lub więcej) zarabia to chyba powinien mieć jakiś plan B na wypadek wymiany lub oddania do serwisu, żeby potem nie było sytuacji kryzysowej.
I również nie chciałbym być w skórze @Hubsona83 ponieważ to napewno nic przyjemnego dostawać za każdym razem wadliwy model. I mam nadzieję, że następny będzie sprawny i bez wad i będziemy mogli poczytać Jego opinie o w 100 % sprawnym egzemplarzu.

[Pietrenka]

Nie wiem, jak to u Was jest, niestety. Wiem, że tutaj gdy zauważę najmniejszą pierdołę w ciągu roku, zanoszę im sprzęta i dają nowego.
Na bank padł wentylator.

a co za problem sprawdzić czy wentylator pracuje ?

[montu]

Racja. Choćby iStat. Pokazuje pracę wentylatora(ów). W moim iMac'u jest teeraz 1199rpm

[superlo]

u mnie po całym dniu 1200 rpm i 33 st

[Hubson83]

Dzwoniłem do AOS, zaproponowano mi zwrot pieniędzy lub wymianę na nowy. Postanowiłem że dam mu ostatnią szansę i już jest zlecony do produkcji. Mam tylko nadzieję że dogadam się z TNT na odbiór tego samego dnia co dostawa nowego egzemplarza, bo inaczej zostanę bez kompa...

[koyoot]

Paradoksalnie, na obecna chwile JEDYNY komputer od Apple wart zakupu to Retina 15 cali lub Air. Retina 13 ma zbyt wysoka cene w stosunku do tego co oferuje.

[mpta]

I również nie chciałbym być w skórze @Hubsona83 ponieważ to napewno nic przyjemnego dostawać za każdym razem wadliwy model. I mam nadzieję, że następny będzie sprawny i bez wad i będziemy mogli poczytać Jego opinie o w 100 % sprawnym egzemplarzu.

No trzymamy kciuki Hubson

@MarcinPrzybys - Mam nadzieje ze bedziesz zadowolony, Po tych temperaturach co koledzy powyzej postowiali bylbym spokojniejszy, chociaz ciekaw jestem jak to sie zmieni przy powiedzmy 10h renderze animacji. Sorrki za off, ale napisz jak smiga modo na osx'ie. Wszystko miod malina? Ja mysle nad migracja maya > blender+vray, ale modo mnie tez kusi strasznie, tylko pamietam ze kiedys na osx'ie mialem triala i dosc mocno mnie irytowala praca na 2 monitorach (suwaki wariowaly przy krawedziach).

pozdro

[GRZECHO]

Paradoksalnie, na obecna chwile JEDYNY komputer od Apple wart zakupu to Retina 15 cali lub Air. Retina 13 ma zbyt wysoka cene w stosunku do tego co oferuje.

Choć w cenie podstawowej wersji rMBP, możemy kupić iMac z procesorem i7 oraz FD 1T (dopłacając tysiąc złotych). Oba komputery stacjonarne, bo nie wyobrażam sobie noszenia mojej 15" jako mobilnego urządzenia, a komfort pracy na 27" i wydajność iMac w powyższej konfiguracji to zupełnie inna klasa.

[mpta]

Hej, spotkał sie już ktoś z testami np 100% stress przez x godzin i jak to sie ma do plam na matrycy? A może z forum był ktoś odważny? Bardzo mnie ciekawi czy te komputery mogą wytrzymać w stresie np 8h. Pozdrawiam

[KAKA]

Imac to nie jest komputer do takiej pracy. Chcesz komputer do ciężkiej pracy - kup Pc..

[superlo]

Jasne, że imac, to komputer do takiej pracy. Teoretycznie powinien wytrzymać 20 h pod pełnym obciążeniem (i myślę, że bez problemu da radę)

[Krecik1]

A może z forum był ktoś odważny? Bardzo mnie ciekawi czy te komputery mogą wytrzymać w stresie np 8h. Pozdrawiam

Ostatnio była o tym dyskusja na twitterze, ja sam dorzucę parę swoich groszy. Otóż znowu mam problemy z matrycą, tj. grzeje się. Mieszkam w domu pod jednym dachem z kimś, kto bardzo profesjonalnie zajmuje się obróbką filmów i niestety po około 14-15 godzinach pracy iMac jest nie do doktnięcia. Jest strasznie gorący. Problemem okazuje się to, że jest klejony (wykonałem telefon na infolinię Apple, gdzie przemiła osoba powiedziała mi, że niestety te modele "mogą się grzać"- szkoda, że nikt mi tego nie powiedział wcześniej), brak możliwości rozbudowy tegoż iMac'a postawił mnie w sytuacji, gdzie musiałem brać 768GB dysk SSD, a wiem, że nie każdego na to stać (nie wywyższam się w żaden sposób, po prostu ten iMac miał być prezentem, więc nie patrzyłem na koszta) i wszystko najbardziej rozbudowane. Dlaczego? Brak możliwości rozbudowy tego giganta, gdyż jest klejony. Strasznie się zawiodłem. Wszystkim polecam teraz mac'a mini.

Pozdrawiam

P.S.
Ja swoją 15" noszę jako mobilny sprzęt, więc nie wiem, o co chodzi, ale to temat na inny wątek. ;-)
Zaznaczam, że jest to tylko moja opinia i jest to moje prywatne zdanie na temat tego komputera.

[jacek_mini]

Ostatnio była o tym dyskusja na twitterze, ja sam dorzucę parę swoich groszy. Otóż znowu mam problemy z matrycą, tj. grzeje się. Mieszkam w domu pod jednym dachem z kimś, kto bardzo profesjonalnie zajmuje się obróbką filmów i niestety po około 14-15 godzinach pracy iMac jest nie do doktnięcia. Jest strasznie gorący. Problemem okazuje się to, że jest klejony (wykonałem telefon na infolinię Apple, gdzie przemiła osoba powiedziała mi, że niestety te modele "mogą się grzać"- szkoda, że nikt mi tego nie powiedział wcześniej), brak możliwości rozbudowy tegoż iMac'a postawił mnie w sytuacji, gdzie musiałem brać 768GB dysk SSD, a wiem, że nie każdego na to stać (nie wywyższam się w żaden sposób, po prostu ten iMac miał być prezentem, więc nie patrzyłem na koszta) i wszystko najbardziej rozbudowane. Dlaczego? Brak możliwości rozbudowy tego giganta, gdyż jest klejony. Strasznie się zawiodłem. Wszystkim polecam teraz mac'a mini.

Pozdrawiam

P.S.
Ja swoją 15" noszę jako mobilny sprzęt, więc nie wiem, o co chodzi, ale to temat na inny wątek. ;-)
Zaznaczam, że jest to tylko moja opinia i jest to moje prywatne zdanie na temat tego komputera.

Też mam 27 z dyskiem SSD i po pierwszych doświadczeniach, tj. 1,5 godzinnym eksporcie materiału HD z premier pro udało mi się rozgrzać swojego do temp CPU 66 a GPU ok. 70 stopni. Dysk miał 40 stopni. Nie słyszałem przy tym pracującego wiatraka, owszem przy dostawieniu ucha do matrycy lub z tyłu słychać, że coś tam pracuje, ale siedząc normalnie przy biurku nie słychać tego komputera. Z tyłu wylatuje lekko ciepłe powietrze z delikatnym podmuchem. Dysk jest b.szybki, szybszy niż w opcji z FD, write ok. 430, read ok. 450 MB/s.

[mpta]

Dzięki Panowie za wyjaśnienia. Kaka - nie chcę PC, dopiero co kopiłem soft na MAC'a i nie chodzi mi o profesjonalne zastosowania komputera, bo rozumiem ze nie jest do tego przeznaczony. Chodzi mi o to czy może pracować przy pełnym obciążeniu iles tam godzin. Przecież w instrukcji komputera zapewne nie ma informacji (używać tylko do Facebooka, nie przeciążać procesora, uważać na matrycę itp) Superlo - No właśnie byłoby bardzo fajnie żeby ten sprzęt mógł tak pracować, ale jak wynika z postu Krecika, nie do końca tak jest. Krecik - No szkoda ze tak jest.. Rozumiem, ze kupując auto sprzedawca nie zagwarantuję, ze jak wciśniemy gaz do dechy to na jedynce dojedziemy z Wrocławia do Szczecina bez uszkodzenia silnika. Chodzi mi o to czy nie powinno być to jakos rozwiązane. Np przy temperaturze zagrażającej matrycy, np obniżenie taktowania procesora, odłączenia jakiegoś rdzenia itp. A może w ogólę blad żeby pakować takie procesory z takim marnym chłodzniem? Może lepiej nie scigać się na taktowania i cieńkość obudowy, ale zapewnić stabilność i niezawodność pracy komputera? sam nie wiem.. irytuje mnie to powoli wszystko.. musze dalej na starym laptopie sie męczyć edit: poprawiona literówka

[Krecik1]

Dlatego mówiłem, że każdy dostaje co innego. Ja tak mam: nie mam najlepszych doświadczeń z serwisami- latać mi się nie chce. Powiedziano mi, że tak ma być. Komputer będzie służył do tego, do czego ma służyć. @mpta- jesteś grafikiem, że tak zmiany potrzebujesz? Bo to co masz w stopce to jest całkiem niezły sprzęt. Jak było wcześniej tłumaczone, to przepraszam za pytanie. Pozdrawiam

[mpta]

Krecik no właśnie jestem, oczywiście komputer mi potrzeby do amatorskich zastosowań, ale chce żeby był niezawodny. W pracy mam dobry sprzęt - stacja robocza 2x xeon 24 watki z quadro 5000 więc wracam do domu, siadam do tego laptopa i załamuje ręce

[Krecik1]

Patrząc na ofertę teraz, to ja nie wiem, czy mogę Ci coś polecić. Sam pracuję na 2.6 ghz Core 2 Duo 512 SSD 8 GB ram i sobie chwalę, ale ja jestem programistą, więc tego kompletnie nie wykorzystam. Dziwna sprawa z tymi komputerami Apple. Pozdrawiam

[montu]

Dla zainteresowanych kilka benchtestów moich HDD. Dwa pierwsze to FD w nowym iMac'u. Dwa kolejne to dyski zewnętrzne na USB3 [ATTACH=CONFIG]13532[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]13533[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]13534[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]13535[/ATTACH]

[superlo]

Kochani nie przesadzajcie. Co z tego, że komputer jest nie do dotknięcia- coś się wyłączyło, coś popsuło? Jeżeli okaże się, że z powodu temperatury zacznie zółknąć matryca albo będzie się coś działo z innymi podzespołami- mamy gwarancję. Kupując komputer (jakikolwiek) nie powinniśmy się chyba przejmować tym w ilu procentach możemy go obciążać a w ilu powinniśmy. Jeżeli ktokolwiek twierdzi, że imak w danej konfiguracji powinien być wystarczający do danych zastosowań to wg mnie bez obaw może na nim robić takie rzeczy, które zajmą go na całe godziny w 100%. Jeżeli coś będzie nie tak- wymiana/naprawa etc. I nie napinajmy się na te komputery za bardzo- po prostu z nich korzystajmy

[Krecik1]

Nie każdemu chce się latać na gwarancyjne wymiany z prawie każdym sprzętem. Kiedyś tak nie było. :/ Pozdrawiam

[superlo]

Nie każdemu chce się latać na gwarancyjne wymiany z prawie każdym sprzętem.
Kiedyś tak nie było. :/

Pozdrawiam

Co do tego- zgadzam się. Sam teraz czekam na wymianę nowego imac-a ze względu na duchy na matrycy. Wydaje się, że kiedyś komputery Apple były solidniejsze i rzadziej zdarzały się wpadki z nowymi sztukami (przynajmniej dobrze, że istnieje ta 2-tygodniowa wymiana bez podawania przyczyny). Aczkolwiek póki co nie wiadomo czy długa praca pod dużym obciążeniem będzie miała na ten komputer jakikolwiek wpływ.

Pozdrawiam i ja:)

[Krecik1]

Ja mam trochę dość, jak pisałem gdzieś indziej- wróciłem do swojego MBP z 2009, bo mnie nie zawiódł nigdy, a te najnowsze o kant dupy rozbić za przeproszeniem. Pozdrawiam