Napisano 23 listopada 2012 - 12:43
Witam,
od kilku dni mam iphone 5, 16giga, z orange. Odtworzyłem sobie z icloud ze starego iphone`a 4, 16 giga, równiez z orange (myślę jednak, że nie ma to takiego znaczenia). Kilka dni wszystko było ok, jednak wczoraj DRAMATYCZNIE zaczęła leciec bateria. Mniej więcej około procenta na minutę. Przy wszystkich aplikacjach wyłączonych. Przy wyjściu z pracy (cały czas na kablu) było 96 proc, 10 minut spaceru z soundcloudem na uszach - minus 30 procent baterii.
Dodatkowo zaobserwowałem dziwną rzecz w ipodzie - wchodząc w zakupione i odtworzone albumy nie mogłem nic odwtorzyć, na górnym pasku natomiast migała i wyłączała się co chwila ikonka "play". Czyli kompletnie to zwariowało. Utwory, które były przypisane do dzwonków również nie odtwarzały się jak dzwonił budzik.
Dziś rano postawiłem to wszystko na nowo, wróciłem do archiwum z iphone 4.
Na chwilę obecną wszystko jest ok, bateria zachowuje się normalnie - przez jakieś 3-4 godziny poleciało od 100 do 92 procent. Przy w miarę normalnym użytkowaniu (telefony, smsy, etc).
Pytanie czy ktoś również spotkał się z taką sytuacją? Zakładam, że to problem softu i coś gdzieś poszło nie tak, bo przez dobrych kilka dni telefon działał idealnie, podobnie jak dziś, na odtworzonym systemie. Czytałem, że problemem może być właśnie odtworzenie ze "starego" telefonu i rozwiązaniem może być postawienie telefonu na nowo i ręczne przywrócenie wszystkiego. Co wcale nie jest takim super rozwiązaniem jak wiadomo.