

MacBook Pro Retina 15'' 2012. Recenzja użytkownika.
#751
Napisano 13 stycznia 2013 - 21:00

#752
Napisano 13 stycznia 2013 - 21:16
@hofi66
chyba masz pecha ! Ja z moją retiną nie mam żadnych problemów. Dzwoń jutro do Appstore i podejmij 3 próbe
Albo w ogóle tego kompa nie ma

#753
Napisano 13 stycznia 2013 - 21:43
Dobre, mam pewnie Acera i o retinie czytam w sieci ...Albo w ogóle tego kompa nie ma
.
Najchętniej sam bym dokręcił jakąś śrubkę i dał sobie spokój. Cieszył się sprzętem i byłoby ok. Podejrzewam, że może jakaś śruba jest luźna. Jedna z 6-ściu - Installing MacBook Pro 15" Retina Display Mid 2012 Upper Case Assembly - Page 6 - iFixit
Inna opcja, dać sobie spokój i jak się pogorszy, to serwisować. Nikt za mnie decyzji niestety nie podejmie.
#754
Napisano 13 stycznia 2013 - 21:44
Nie sprawia mi przyjemności roztrząsanie tematu, bo wolałbym się skupić na rzeczach przyjemnych lub konkretnej pracy. Ale przestaje mnie to "śmieszyć". W postach powyżej wspomniałem o swoich obawach odnośnie problemu z zamontowaniem ekranu, kiedy dotknę lekko od góry - to lata, trzęsie się. Nie było tego w poprzednim egzemplarzu.
Otóż, aby sprawdzić, jak to jest jeszcze w innych egzemplarzach postanowiłem zadzwonić do znajomych, którzy nabyli to "cudeńko" na początku grudnia jakoś. Znajomi również z Bydgoszczy, niestety wyjeżdżali właśnie na ferie. Ale przez telefon otrzymałem wiadomość, że i tak by z tym był problem, bo retina uszkodzona i została wysłana do serwisu. Uszkodzony dysk SSD. Wczoraj też inna osoba z okolic, z tego forum, do mnie napisała, że ma "duchy" na matrycy LG.
Co jest do jasnej ciasnej z tym sprzętem? Toż to jakaś kpina. Topowy model i rzadko spotkać jakiś bez wad. Jutro dzwonię do Appstore i nie wiem, czy podejmę 3 próbę jako "beta tester" czy poproszę o zwrot gotówki. Miłego wieczoru.
Wygląda na to że i pomysły i jakość sprzętu spadła w tej
firmie
#755
Napisano 13 stycznia 2013 - 22:09

#756
Napisano 13 stycznia 2013 - 22:26
Co jest do jasnej ciasnej z tym sprzętem? Toż to jakaś kpina. Topowy model i rzadko spotkać jakiś bez wad. Jutro dzwonię do Appstore i nie wiem, czy podejmę 3 próbę jako "beta tester" czy poproszę o zwrot gotówki. Miłego wieczoru.
Cóż, Apple tylko zamawia składanie sprzętu pochodzącego od rożnych wytwórców. Nie ma fizycznej możliwości aby matryce robione przez rożnych producentów, inną technologią wytwarzania dawały taki sam obraz. To po prostu jest nie do przeskoczenia i tyle. Kolory można skalibrować, domyślny profil może się podobać lub nie ale absolutnie nie można wymagać tej samej jakości od kompletnie rożnych producentów wytwarzających matryce o podanych parametrach. Nie da się i już.
Kwestia duchów - mam ekran LG, z ciekawości sprawdziłem i u mnie jest ok ale występują na laptopie mojego znajomego. Poprosiłem o demonstrację i wiecie co? To trochę tak jak w dowcipie o tym, że widać sąsiadów uprawiających seks w swoim domu jak się wejdzie na szafę... Efekt widoczny jest po 10 minutach stałego wyświetlania elementów na ekranie i po przełączeniu się na jednolite, bardzo jasne tło a i tak musiał mi pokazać palcem gdzie występuje bo bym nie zauważył. Dodatkowo - przynajmniej u niego - wystarczył podgląd dowolnego zdjęcia na całym ekranie i duchy znikały.
Dyski SSD - padają, owszem. Ale czy talerze nie padały? Przecież były całe serie HDD w milionach sztuk które padały po kilku miesiącach używania. Co więcej SSD wymusza u użytkownika większą dyscyplinę z backupami ponieważ jak padnie to praktyczna szansa na odzyskanie danych jest minimalna nawet w firmie specjalizującej się w tego typu usługach

I na koniec - topowy model za 10 tys. i taka fuszera. Niezawodne modele - których obecnie już nie ma na rynku semiprofi - zawsze były bardzo drogie (2000-3000 USD) i nigdy nie oferowały nowinek technologicznych. Zawsze były 2, 3 kroki za "topem". Tak więc gdybyś za tę cenę dostał MacBooka Pro z TFT i niską rozdziałką, zintegrowaną kartą graficzną, Sandy Bridge i 2xHDD w RAID to byłoby to zrozumiałe.
#757
Napisano 13 stycznia 2013 - 22:35
Cóż, Apple tylko zamawia składanie sprzętu pochodzącego od rożnych wytwórców. Nie ma fizycznej możliwości aby matryce robione przez rożnych producentów, inną technologią wytwarzania dawały taki sam obraz. To po prostu jest nie do przeskoczenia i tyle.
O rzesz kuźwa mać. Jakoś w moim nie topowym pc też producent nie robi wszystkiego tylko zamawia i mu składają inni, a jakoś problemów nie mam żadnych. Co to za żałosne tłumaczenie to aż żal. Spieprzyli to i wszystko, apple, a nie producent matryc. Producent matryc spieprzył matryce, a apple komputer. Użytkownik końcowy nie kupuje matryc, a komputer, więc komputer jest spieprzony, który zrobił apple. Co to za głupkowate usprawiedliwianie to mi się w pale nie mieści. Zaraz ktoś pójdzie dalej i stwierdzi że to jednak nie producent matryc, a producent maszyn na których matryce były robione, może śrubokręt był krzywy czy coś, winny producent śrubokręta. W głowie się nie mieści. O kontroli jakości słyszałeś?
#758
Napisano 13 stycznia 2013 - 23:02
- - - Połączono posty - - -
Mam w domu również Eizo, i to zupełnie inna półka jeśli chodzi np. o liniowość, płynność np. gradientu szarości. Monitor za 3 tyś bije na głowę pod tym względem Retinę w MacBooku. Zajmuję się profesjonalnie fotografią, więc co nieco wiem, jak powinien wyglądać obraz na ekranie.wiem bylem w Apple Store dzis po poludniu. Pokazalem im te lekkie tinty. Genius wzial laptopa na tyly sklepu, gdzie przy innym swietle ogladalo go moze z 4-5 pracownikow apple. Wsrod nich bylo paru fotografow - koncowym wnioskiem nie stwierdzili nic co by odbiegalo odspecyfikacji ekranów IPS retina.
Koniec koncem ekranu nie zmieniam, mozliwe ze jestem przewrazliwiony. Dzis wpatrywalem sie w ekran Eizo na bialym tle i moze to moje oczy, ale tez widzielm jakies zmiany w jaskrawosci gdzieniegdzie. Daje sobie siana i bede uzywal kompa bez wpatrywania się
Myślę też, że nie jesteś przewrażliwiony, tylko więcej widzisz i wiesz, gdzie i jak patrzeć. Przypadkowi ludzie, szczególnie przedstawiciele firmy oceniający czy ekran jest ok, zawsze powiedzą że to norma i nie ma co się przejmować.
Z innej strony ciekawi mnie, co można z tego ekranu wycisnąć kalibracją, jakie są efekty zarówna dla matrycy Samsunga jaki LG. Po kontakcie z dwoma producentami tych ekranów mogę stwierdzić, iż LG fabrycznie jest bardziej liniowy, oglądając gradient szarości złożony z 256 odcieni widziałem mniejszą ilość tzw. schodków, większą płynność. Kolory bardziej nasycone i większy zakres jasności. To takie moje subiektywne odczucia. Niestety nie mogę na chwilę obecną fizycznie, obok siebie porównać tych dwóch producentów. Może, jeśli nie oddam tego Samsunga, którego mam, zrobię to za tydzień, jak koleżanka wróci z ferii.
#759
Napisano 13 stycznia 2013 - 23:25
#760
Napisano 13 stycznia 2013 - 23:39
O rzesz kuźwa mać. Jakoś w moim nie topowym pc też producent nie robi wszystkiego tylko zamawia i mu składają inni, a jakoś problemów nie mam żadnych.
Czy ja usprawiedliwiam Apple?

Może bardziej obrazowo - Apple zamówiło u Samsunga i LG samochód który ma cztery koła, silnik o mocy 200 koni mechanicznych i turbodieslem nie interesując się całą resztą a użytkownicy są zdziwieni, że jeden dostał samochód rodzinny a drugi SUVa

Mam w domu również Eizo, i to zupełnie inna półka jeśli chodzi np. o liniowość, płynność np. gradientu szarości. Monitor za 3 tyś bije na głowę pod tym względem Retinę w MacBooku.
Ponieważ EIZO ma zdecydowanie lepszą matrycę i elektronikę sterującą niż "retina" w MacBooku. Tyle i aż tyle. Matryce w retinie to TYLKO IPS w bardzo wysoką rozdziałką. Mój 5 letni semiprofi monitor również generuje lepszy obraz a kosztował mnie ok 1000USD. Koniec i kropka.
#761
Napisano 13 stycznia 2013 - 23:48

#762
Napisano 13 stycznia 2013 - 23:50
#763
Napisano 14 stycznia 2013 - 00:36
I uważasz, że to ma jakiś sens? Jeden produkt ma różne ekrany, toż to absurd, jakaś loteria bez sensu. Jeden się cieszy, że trafił na matrycę LG bez duchów, a drugi jest zadowolony, że ma Samsunga ale wolałby kolory z LG. Jakaś kołomyja. Tak nie powinno być, to nie w porządku wobec klienta, szczególnie tego nieco bardziej zorientowanego i świadomego.Ja tylko zauważam, że kompletnie nie ma sensu poszukiwanie wspólnego mianownika w jakości obrazu "retiny" od Samsunga i LG. Te matryce są po prostu z innej bajki. INNE. Łączy je tylko rozdzielczość oraz sposób polaryzacji filtrów. Koniec i kropka.
Może bardziej obrazowo - Apple zamówiło u Samsunga i LG samochód który ma cztery koła, silnik o mocy 200 koni mechanicznych i turbodieslem nie interesując się całą resztą a użytkownicy są zdziwieni, że jeden dostał samochód rodzinny a drugi SUVa
Nie wiem, czy mam rację, ale kiedy mam teraz matrycę Samsunga, to wydaje mi się, że ostrość, wyrazistość tekstu w technologii Retina jest nieco gorsza niż była w LG. Takie mam wrażenie, jak wspomniałem. Niech ktoś to potwierdzi lub zaprzeczy, jeśli używał 2 różnych modeli.
#764
Napisano 14 stycznia 2013 - 00:41
I uważasz, że to ma jakiś sens? Jeden produkt ma różne ekrany, toż to absurd, jakaś loteria bez sensu.
Bo kolega chyba zapomniał jak Apple dawało do tego samego modelu Air'ów SSD Toshiby i 2 RAZY SZYBSZE Samsungi

#765
Napisano 14 stycznia 2013 - 11:01
To normalna praktyka, również u producentów pecetów. Często dotyczy nie tylko matryc, ale i innych podzespołów jak dyski, pamięci czy karty wifi.I uważasz, że to ma jakiś sens? Jeden produkt ma różne ekrany, toż to absurd, jakaś loteria bez sensu. Jeden się cieszy, że trafił na matrycę LG bez duchów, a drugi jest zadowolony, że ma Samsunga ale wolałby kolory z LG. Jakaś kołomyja. Tak nie powinno być, to nie w porządku wobec klienta, szczególnie tego nieco bardziej zorientowanego i świadomego.
#766
Napisano 14 stycznia 2013 - 12:52
Mylisz kolego dwie różne rzeczy - wytwarzanie tego samego produktu przez różnych producentów, któremu to się zleca i to rozumiem. Dyski, pamięci i chipsety i tu nie ma problemu, ale nie 2 ekrany inaczej wyświetlające obraz. Tak być nie powinno i już. Niech matrycę robi do Macbooka np. firma Addidas czy Nike. Dla mnie to nie będzie miało znaczenia, ważne by pracowała tak samo jak LG i wyświetlała identycznie obraz. Wydając za produkt ponad 10 tyś zł klient nie może być poddany zasadzie losowości. Nie obchodzi mnie też jakaś teoria, że Apple może mieć problemy z umowami z LG czy Samsungiem. Idę do sklepu w którym jest 10 sztuk produktu, wybieram dowolny bo każdy jest taki sam. Nie bawię się w detektywa i nie wpisuję poleceń w terminalu, by sprawdzić producenta matrycy. I tyle.To normalna praktyka, również u producentów pecetów. Często dotyczy nie tylko matryc, ale i innych podzespołów jak dyski, pamięci czy karty wifi.
Mam w domu ipady, iphone'a i jestem bardzo zadowolony. Tylko z tym produktem są takie cyrki.
#767
Napisano 14 stycznia 2013 - 13:18
wybieram dowolny bo każdy jest taki sam
No przecież to produkt dla indywidualistów

Dyski, pamięci i chipsety i tu nie ma problemu, ale nie 2 ekrany inaczej wyświetlające obraz
Apple już udowodniło, że wystawia obok siebie dwie sztuki tego samego produktu gdzie w pierwszym dysk jest dwa razy wolniejszy od drugiego. Byłbyś zadowolony?
Nie bawię się w detektywa i nie wpisuję poleceń w terminalu, by sprawdzić producenta matrycy. I tyle.
A ja się pobawię


#768
Napisano 14 stycznia 2013 - 19:36
#769
Napisano 14 stycznia 2013 - 20:32
#770
Napisano 15 stycznia 2013 - 16:39
Mylisz kolego dwie różne rzeczy - wytwarzanie tego samego produktu przez różnych producentów, któremu to się zleca i to rozumiem. Dyski, pamięci i chipsety i tu nie ma problemu, ale nie 2 ekrany inaczej wyświetlające obraz. Tak być nie powinno i już. Niech matrycę robi do Macbooka np. firma Addidas czy Nike. Dla mnie to nie będzie miało znaczenia, ważne by pracowała tak samo jak LG i wyświetlała identycznie obraz. Wydając za produkt ponad 10 tyś zł klient nie może być poddany zasadzie losowości. Nie obchodzi mnie też jakaś teoria, że Apple może mieć problemy z umowami z LG czy Samsungiem. Idę do sklepu w którym jest 10 sztuk produktu, wybieram dowolny bo każdy jest taki sam. Nie bawię się w detektywa i nie wpisuję poleceń w terminalu, by sprawdzić producenta matrycy. I tyle.
Nic nie mylę, Dell czy HP potrafią stosować nawet kilka różnych matryc w tym samym modelu notebooka. Jedne lepsze a inne gorsze.
#771
Napisano 15 stycznia 2013 - 17:06
To normalna praktyka, również u producentów pecetów. Często dotyczy nie tylko matryc, ale i innych podzespołów jak dyski, pamięci czy karty wifi.
Dokładnie, później np. ściągając sterowniki ze strony producenta trzeba zgadywać jakiej firmy mamy touchpad albo kartę WLAN. Paranoja.
#772
Napisano 15 stycznia 2013 - 20:43
I co z tego, nie porównuj tego do produktów z wyższej półki. Tu nie może być takich "cyrków". To nie Biedronka - codziennie niskie ceny i na co trafisz, to masz. Amen. Za kilkanaście tyś. zł produkt ma być perfekt i basta. Tego oczekuję, dlatego tyle płace mając pewność, co kupuję.Nic nie mylę, Dell czy HP potrafią stosować nawet kilka różnych matryc w tym samym modelu notebooka. Jedne lepsze a inne gorsze.
#773
Napisano 15 stycznia 2013 - 21:35
#774
Napisano 15 stycznia 2013 - 22:18
Piszesz, bo używasz Della a Macbooka chcialbyś kupić? A może te wnioski wynikają wyłącznie z tego, że "wiem, bo gdzieś czytałem"?Pragnę uświadomić że Dell i HP produkuje również sprzęt z tej samej półki co MBPr i jest to całkowicie normalne, dlaczego u Apple miałoby być inaczej?
10 lat temu to Dell miał znakomite laptopy, sam kupowałem i to było coś, ale nie teraz. Był IBM, Toshiba i Dell ... komputery nie do zdarcia. To, co mamy teraz w sklepach to chińska plastikowa tandeta i tyle.
A u Apple ma być inaczej, bo ma być uczciwie i solidnie.
#775
Napisano 15 stycznia 2013 - 22:28
Przeedytuj swój wpis proszę, bo wdarła Ci się literówka i omyłkowo napisałeś wśród "komputerów nie do zdarcia" markę "Toshiba"Był IBM, Toshiba i Dell ...

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych