
Jak długo piractwo będzie czymś normalnym?
#1
Napisano 28 czerwca 2007 - 12:07
#2
Napisano 28 czerwca 2007 - 12:18
http://www.myapple.p...ead.php?t=15690
Swoją drogą robi się*to nudne, temat rzeka ...
#3
Napisano 28 czerwca 2007 - 12:48


#4
Napisano 28 czerwca 2007 - 12:58
#5
Napisano 28 czerwca 2007 - 13:04
#6
Napisano 28 czerwca 2007 - 13:04
#7
Napisano 28 czerwca 2007 - 13:22
Witam.
... Aktualnie jestem w trakcie szukania rosyjskiego sklepu z muzyką...
Kiedys kupilem dlugo poszukiwana plyte z rosyjskim musicalem tu: www.cdstudio.pl.
Dosc sprawnie poszlo...
- MaciekM lubi to
#8
Napisano 28 czerwca 2007 - 13:25
Moze troche obok tematu:
Kiedys kupilem dlugo poszukiwana plyte z rosyjskim musicalem tu: www.cdstudio.pl.
Dosc sprawnie poszlo...
No nie GOYA za 70zł chyba się komuś*w głowie poprzewracało

#9
Napisano 28 czerwca 2007 - 13:28
- MaciekM lubi to
#10
Napisano 28 czerwca 2007 - 13:40
Witam.
Tak mnie naszło dzisiaj na przemyślenia. Aktualnie jestem w trakcie szukania rosyjskiego sklepu z muzyką. Zapytałem o to koleżankę z Litwy, a jej odpowiedź "a po co Ci oryginał?" Hm. Jak myślicie - jak długo okradanie twórców (czy to muzyki, filmów, programów czy gier) będzie na porządku dziennym? Jak długo jeszcze nie będzie wstydu powiedzieć "ściągnąłem program z eMule" czy "mam 500 pirackich filmów"? Dziwi mnie takie społeczne przyzwolenie na ZŁODZIEJSTWO, bo inaczej nazwać tego się nie da. Co sądzicie o tym temacie?
Nie rozumiem - czemu nazywasz posiadanie 500 filmow sciagnietych z netu zlodziejstwem, skoro wg. polskiego prawa nim to nie jest?
#11
Napisano 28 czerwca 2007 - 13:54
#12
Napisano 28 czerwca 2007 - 13:57
Jak to nie jest ?Nie rozumiem - czemu nazywasz posiadanie 500 filmow sciagnietych z netu zlodziejstwem, skoro wg. polskiego prawa nim to nie jest?
Poza tym, samo ściąganie może nie ale posiadanie i korzystanie już jest.
#13
Napisano 28 czerwca 2007 - 13:57
Nie rozumiem - czemu nazywasz posiadanie 500 filmow sciagnietych z netu zlodziejstwem, skoro wg. polskiego prawa nim to nie jest?
Sugerujesz, że ich odtwarzanie w żaden sposób nie narusza prawa autorskiego?
#14
Napisano 28 czerwca 2007 - 13:59
Nie rozumiem - czemu nazywasz posiadanie 500 filmow sciagnietych z netu zlodziejstwem, skoro wg. polskiego prawa nim to nie jest?
Tu nie chodzi o definicje. Tu chodzi o fakt, że za wykonaną pracę należy się zapłata. Skoro korzystamy z efektów pracy całej masy ludzi, która pracuje przy filmie, to NASZYM OBOWIĄZKIEM jest ZAPŁACIĆ.
Zupełnie inaczej wyglądałby ten kraj, gdyby ludzie rozumieli prostą rzecz: że za wykonaną pracę się po prostu płaci.
#15
Napisano 28 czerwca 2007 - 13:59
Nie rozumiem - czemu nazywasz posiadanie 500 filmow sciagnietych z netu zlodziejstwem, skoro wg. polskiego prawa nim to nie jest?
Owszem, technicznie nie jest to złodziejstwo, ale przy pewnych spełnionych warunkach, które sprawiają, że to wszystko jest cienkie i usprawiedliwione tylko dlatego, że nikt tego jeszcze nie zabronił.
Jeśli ściągasz film przez torrenta, emule, to bida - jest to karalne, bo równocześnie rozpowszechniasz. Przez FTP czy e-mail zaś wszystko cacy. Pod warunkiem, że osoba, która Ci to wysłała ma legalną kopię i jesteście w bliskich stosunkach.
Ale nie o to chodzi - chodzi o roszczeniową postawę osób, które uważają, że nie kupią, bo można ściągnąć i nie będą płacić za coś, co można mieć za darmo.
#16
Napisano 28 czerwca 2007 - 14:06
Też nie koniecznie, jeśli w czasie ściągania nikt od Ciebie nic nie zaśsie to nie;)Jeśli ściągasz film przez torrenta, emule, to bida - jest to karalne, bo równocześnie rozpowszechniasz.
#17
Napisano 28 czerwca 2007 - 14:07
#18
Napisano 28 czerwca 2007 - 14:07
#19
Napisano 28 czerwca 2007 - 14:12
Nie wiem czy wiecie, ale byl na ten temat pewien artykul (nie pamietam juz gdzie), ze w swietle polskiego prawa samo sciaganie TYLKO muzyki badz filmu nie jest przestepstwem.
Ale jeśli ściągasz przez sieć, w której równocześnie wysyłasz (BitTorrent, eMule), to jest to przestępstwem, bo rozpowszechniasz równocześnie.
#20
Napisano 28 czerwca 2007 - 14:12
No, nie da się. Ceny zachodnich wydawnictw są przeliczane z $ na złotówki, więc niestety...Niech obniźą ceny a nie ścigaja piractwo !!
Za to polskie produkcje mogły by być tańsze. Tylko po co, jak nie masz wyboru to i tak wywalisz 6 dych

Jakby pośrednicy i transporciarze nie mieli takich wysokich narzutów to było by pewnie taniej. Chociaż wtedy mógł by ZIKS więcej skasować ... kołomyja

#21
Napisano 28 czerwca 2007 - 14:13
Nie wiem czy wiecie, ale byl na ten temat pewien artykul (nie pamietam juz gdzie), ze w swietle polskiego prawa samo sciaganie TYLKO muzyki badz filmu nie jest przestepstwem.
Moment, moment. Nie jest przestępstwem ściganym "z urzędu". Producent/twórca mogą się jednak upomnieć o swoje i wtedy jak najbardziej można "beknąć".
#22
Napisano 28 czerwca 2007 - 14:14
Ja za piractwem tez nie jestem ale przy polskich zarobkach mało kto będzie chętnie kupował orginalny software czy muzyke, jezeli pirackie programy i muzyka znikną to po co mi komputer skoro na mało który program będzie mnie stać ? A z muzyką zanim uzbieram taką kolekcje źeby siąśc i sobie posłuchac przez jakiś czas to chyba bym musiał komputer sprzedać aby miec chociarz 1000 utworów.
Niech obniźą ceny a nie ścigaja piractwo !!
Seb - ja jestem studentem, a jakoś sobie radzę. Co miesiąca jestem w stanie kupić przynajmniej dwie płytki z muzyką, dużo darmowej, bardzo dobrej muzyki jest w Internecie ( www.jamendo.com ), filmów w gazetach jest mnóstwo, a wypożyczalnia DVD blisko. Ja nie widzę problemu z tym, żeby żyć legalnie nie mając 3k na rękę, a Ty?
#23
Napisano 28 czerwca 2007 - 14:15
Jak wejdzie OS X 10.5 kto z was go kupi ? a raczej ilu z was go ściągnie z sieci ?
Ja kupie. Tak samo jak staram sie miec oryginalne rzeczy, z ktorych korzystam czesto. Jesli film jakis bardzo mi sie podoba - czekam na jakas promocje i go kupuje.
Muzyka - jak jest dobra to ide i kupuje oryginal.
Gdyby tak ludzie zaczeli oszczedzac np. na piciu alkoholu i paleniu fajek to naprawde mozna te pieniadze na oryginalne filmy/muzyke/programy/gry miec.
Wiadomo, ze niektore rzeczy sa zbyt drogie w porownaniu do ich jakosci / przydatnosci.
Trzeba sie troche bardziej starac: poszukac odpowiednikow darmowych / promocji / itd.
Studenci na przyklad na uczelniach technicznych najczesciej moga korzystac z programu MSDN AA dzieki ktoremu moga miec legalna wersje Windowsa. I nawet jest on legalny po skonczeniu nauki - nie mozna go tylko aktualizowac


#24
Napisano 28 czerwca 2007 - 14:17
#25
Napisano 28 czerwca 2007 - 14:17
A no dlatego, że to produkt kiepskiej jakości i przez to duuuużo za drogi. Co do samego faktu opłat nikt chyba nie miał ansów. Jednak cena 800 zeta za taki system to chyba przegięcieno tak tu nażekacie na Piractwo, a jaka była wasza opinia jak sie pojawiło "Powiadomienie o orginalności systemu windows" ?

Winda powinna kosztować coś ok 100-150 zł i mam na myśli pełną wersję (unlimited chyba) a nie jakąś tam okrojoną. Wtedy była by ta cena adekwatna do produktu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych