[reaper]

To fajnie, ale co to ma do rzeczy? 0_o

[leodan011]

Ciekawe dlaczego innych telefonow tak nie szukaja,wydaje sie byc to dosc proste-po numerze IMEI da sie dojsc gdzie uzywany jest telefon, no i oczywiscie z jakim numerem sie zalogowal do sieci.

Reszta to juz kwestia czasu.

Nie spotkalem sie do tej pory z tak szybka reakcja oraz zaangazowaniem ze strony policji i Orange.

Jakos watpie, ze gdyby Kowalski stracil iPhone'a, to czy Orange byloby tak laskawe dac mu drugi telefon+tak szybko zaczeloby dzialac aby znalezc zlodzieja.

Tutaj poprostu,moim zdaniem, Orange chce cos ugrac, bo ostateczne poklaski beda nalezaly sie Orange, a oni juz wiedza, ze nie pomagaja zwyklemu Kowalskiemu.

Na tym forum byly juz zglaszane przypadki utraty iPhone'ow i nic z tym nikt nie zrobil, dziwne bo odnalezienie takiej zguby jest zwyczajnie banalne.

Dla operatorów to po prostu zysk. Bo jak zgubisz czy Ci ukradną telefon to pójdziesz i kupisz drugi. Czysty zysk.

[mico11]

Ciekawe co mają do powiedzenia osoby, które osadziły i skazały kuriera z dpd, podczas gdy nie wiadomo kto to zrobil, rownie dobrze mógł pakowacz w orange, wiedzac ze wina i tak spadnie na kuriera

[leodan011]

Nie ma co gdybać. Okaże sie kto jest winowajcą w swoim czasie.

[gizmo3800]

Ciesze się że Rafał dostanie swój telefon. Jak dla mnie temat do zamknięcia bo się nabijanie postów od dawna zaczęło.

[delgadur]

Gratulację wytrwałości i zdrowego podejścia do sprawy. Cieszę się że udało się to tak sprawnie załatwić Mam nadzieję że sprawca całego zamieszania zostanie namierzony i ukarany. Mnie twój przypadek nauczył że jednak należy otwierać wszystkie paczki przy kurierze bo bywało tak że się gdzieś spieszyłem lub kurier się spieszył i tylko odbiór kwitek i do widzenia:/ No to miłego użytkowania nowego iPhone 4S życzę

[eR]

Ciesze sie ze sprawa zakonczyla sie tak jak powinna, Happy End'em, dla poszkodowanego oczywiscie Bo szkodziciel... jak wlaczyl telefon z karta na abonament to szybciej go zlapia niz myslicie, jesli jakis pre-paid, tez dojda, kilka dni pozniej Historia z mojego zycia: Pewnego wieczoru wpadlem do kumpla w odwiedziny do pracy, dobry znajomy pracujacy w Warszawskiej restauracji, powiedzial ze przedwczoraj na dyzurze znalazl telefon pod stolikiem i chcial sprawdzic po ksiazce telefonicznej, jak skontaktowac sie z malo rozstropnym wlascicielem. Niestety telefon byl zablokowany Simlockiem, wlozylem swoja abonamentowa karte ERA i odpalilismy telefon. Zadzwonil do wlascicielki, bo w kontaktach byl DOM Powiedzial ze telefon bedzie czekal w restauracji, zeby Pani sie przedstawila i powiedziala w jakiej sprawie... i zguba trafi w jej rece. Wszystko fajnie, ale... kilka dni pozniej zapukala do moich drzwi policja w sprawie telefonu Oczywiscie sprawa skonczyla sie na komisarjacie, bo telefon zostal zgloszony jako skradziony. Tlumaczylem, opowiadalem, sciagalem kolege... na koncu przyszla Pani (dlaczego na koncu?!? cholera wie, dlaczego taka kolejnosc przyjeli), ale... przeprosili, podziekowali i wszyscy byli zadowoleni Nie ukrywam ze w calym tym zamieszaniu bylem dumny z policji Bo caly czas myslalem, ze jakby ktos mojego iPhone'a podwedzil, to do zlodzieja drzwi tez by zapukali jak do moich Moja przygoda moze i jest wyjatkowa, ale prosze nie pisac ze zwyklymi obywatelami sie policja nie interesuje, bo moj przyklad temu przeczy.

[Rafał P]

Dziękuję wszystkim za hmm poświęcenie chwili na napisanie posta w mojej sprawie. Co do wykrycia sprawcy - moja rola już się kończy, bo jak pisałem, od Orange dostanę pełne zadośćuczynienie. Jeśli jednak dostanę zgodę od Orange i DPD, opiszę jak sprawa zakończyła się od strony prawnej i kogo finalnie zatrzymano i przedstawiono zarzuty. Aktualnie nie mogę tego powiedzieć bo toczy się intensywne śledztwo. Mogę jedynie powiedzieć że Orange i DPD naprawdę poważnie podeszło do sprawy i trzęsą wszystkimi by jak najszybciej rozwiązać sprawę. Bardziej obrazowo mogę powiedzieć, że Orange i chyba DPD dosłownie bombarduje policję by jak najszybciej ujęto sprawcę - znane już jest jego położenie itp. Tyle wiem a więcej nie chcę mówić bo jednak to już nie moja sprawa i nie jestem osobą kompetentną by ujawniać szczegóły tej sprawy.

[Ziomalek1987]

Rafał gratuluje szczęśliwego zakończenia sprawy naprawdę fajnie że się udało to daje chociaż promyk nadziei, że takie patafiany zostaną złapane i ukarane może się na przyszłość zastanowią !!

Jeśli będziesz coś wiedział faktycznie daj znać czy udało się złapać nie będę się powstrzymywał tego "frajera" ...


WAŻNE
Sam osobiście ostatnio byłem na "parapetówce" ... na której dopiero rano jak się okazało ... zaginał Iphone4 + moja ładowarka... i tym sposobem ktoś sobie skompletował prawie nowy zestawik ... ktoś ma pomysł ? jak mając IMEI i wszystkie dane z pudełka skradzionego Iphone go namierzyć ?

pozdrawiam !

[arturcisz]

Policja ma pomysł.

[dliwski]

Prawdę mówiąc szczęśliwe zakończenie jest dla mnie większym zaskoczeniem niż tytułowa 'cegła'.

[pececik]

We wtorek kurierem dostanę nowy aparat

Teraz paczkę sprawdzisz przy kurierze?

[Rafał P]

Heh myśle ze tak Nie ma innej opcji.

[Shrek]

Gratulacje twardego podejścia i nie odpuszczenia, bo wielu ludzi zrezygnowanych "schodami" jakie są, przy podejmowaniu trudu w namierzeniu sprawcy tych przykrości odpuszcza, a jak widać, warto podjąć walkę i nagłaśniać takie rzeczy. Obecnie sam czekam na paczkę i dzięki Wam, wydrukowałem sobie 7 str reg. z Orange, gdzie wyraźnie jest napisane, że mam prawo do sprawdzenia paczki w obecności kuriera. Zaplanowałem sobie mały manewr, jak przyjedzie, najpierw do ręki dostanie tą kartkę, zajmę go czytaniem przy stole, a ja w tym czasie sprawdzę sobie paczuszkę dokładnie Arcydelikatny planik, 0 dyskusji, zajęcie na 2 min mu daję i wyciągam iP z pudełka, nawet nie zauważy faktu, że już sprawdzone Od tego momentu, wszyscy czekający na przesyłkę z iP powinni sobie to druknąć i na początek dostawy z tym wystartować, będzie gładko i bezdyskusyjnie.

[eroberto1]

Robię to samo bo to za drogi sprzęt, a do tej pory otwierałem paczki jak kurier sobie pojechał, jak widać może to być kosztowne.

[effe]

Właśnie się dowiedziałem, że sprawa załatwiona pozytywnie. Bardzo się cieszę, cieszę się również, że się myliłem w swoich postach. Gratulacje i powodzenia

[w124]

Nic nie chcę przesądzać, ale to byłby ktoś z DPD albo Orange (choć oczywiście nie musi) to wątpię czy wyrazili by zgodę na to, żebyś mógł o tym napisać w internecie... Gratulacje!

[Tomek28ST]

Obecnie sam czekam na paczkę i dzięki Wam, wydrukowałem sobie 7 str reg. z Orange,
gdzie wyraźnie jest napisane, że mam prawo do sprawdzenia paczki w obecności kuriera

Orange może sobie pisać co chce w swoim regulaminie

"Nie istnieje przepis prawa (poza nielicznymi wyjątkami), który uprawniałby odbiorcę do żądania sprawdzenia zawartości paczki przed jej odbiorem. Z przepisów kodeksu cywilnego i ustawy Prawo przewozowe wynika zasada, iż do momentu odbioru paczki, za jej uszkodzenie odpowiada firma przewozowa. Odpowiedzialność przechodzi na adresata przesyłki dopiero w momecnie jej odbioru, a więc w chwili podpisania odbioru. W takim wypadku odbiorca jest zobowiązany do ewentualnej zapłaty za przesyłkę (przesyłka za pobraniem). I dopiero w tym momencie może otworzyć przesyłkę. Kurier może - na prośbę kupującego -umożliwić sprawdzenie przesyłki w swojej obecności, ale dopiero po podpisaniu odbioru przesyłki. Nie jest to też jego obowiązkiem, a jedynie może wynikać z grzeczności. Trudno wymagać bowiem od firmy przewozowej, aby umożliwiała otwarcie przesyłki w sytuacji, gdy odpowiedzialność za jej uszkodzenie ciąży na niej. W takim jednak wypadku przesyłka zostaje u adresata i jest on zobowiazany do zapłaty wszelkich kosztów wynikających z umowy przewozu. W przypadku stwierdzenia uszkodzeń po otwarciu przesyłki, należy spisać protokół. Podobnie należy postąpić, gdy przesyłkę otwarto później - pod nieobecność kuriera. Należy w takim wypadku zgłosić niezwłocznie - nie później jednak niz w terminie 7 dni od dnia odbioru przesyłki - uszkodzenie zawartości paczki firmie przewozowej."

Autorowi wątku gratuluję szybkiego i satysfakcjonującego rozwiązania sprawy.

Pzdr
Tomek

[swiety74]

Może ktoś z Orange czyta ten wątek dlatego prosze o stanowisko w tej sprawie: http://myapple.pl/ip...-orange-20.html
Problem dotyczyczy przedłużania umów bez dostępnych telefonów w wyniku czego nie są one wysyłane do klientów mimo wcześniejszych ustaleń i wielokrotnych potwierdzeń.

[CeBeeR]

Śledziłem ten wątek od początku i gratuluję Rafałowi, że przynajmniej doczekał się konkretnej obietnicy. Nie nazwę tego pomyślnym załatwieniem sprawy, gdyż telefon nie znalazł się jeszcze w rękach nabywcy. Owa historia pokazuje jak bardzo typowy Kowalski jest olewany, zbywany, wręcz ignorowany przy próbie dochodzenia swoich praw. Okazuje się, że poruszenie nieba i ziemi - powoduje, że nagle owa ignorowana osoba, znajduje się w centrum uwagi, nagle dzwonią do niej prezesi, kłaniają się w pas i przepraszają. Ale jak to mawiają: "Co kraj, to obyczaj".

[arturcisz]

Co ma do tego kraj? Skąd takie dziwne wnioski? Skąd wiesz czy ktokolwiek z Orange czytał ten wątek? Wszędzie się znajdą ludzie bez kompetencji i zrzucający odpowiedzialność z siebie. Kraj tutaj nie ma nic do rzeczy.

[Tomek28ST]

Chciałbym w tym miejscu podziękować wszystkim forumowiczom MyApple.pl i Wykop.pl za pomoc i rady przekazywane w drodze prywatnej wiadomości, a szczególnie:

Pani Anecie Gasparskiej - rzecznikowi prasowemu DPD Polska
Działowi bezpieczeństwa DPD Polska

Ciekawe czy z tą osobą skontaktowała się Pani rzecznik
§ Kurier dpd - podejrzenie kradzieży zawartości paczki . – Forum Prawne

[CeBeeR]

Co ma do tego kraj?

Jeżeli jesteś osobą po trzydziestce - a wywnioskowałem z niejednej Twojej wypowiedzi, że tak jest - to sam doskonale wiesz, jak traktowany był klient w socjalizmie, a później w neo-kapitalizmie - był traktowany jak petent, natręt, którego należało się jak najszybciej pozbyć.
Kraj ma do tego jeszcze to... że przez lata miałem okazję porównywać obsługę klienta w krajach Europy Wschodniej i Zachodniej - wliczając w to polskich operatorów, CRC Polska, Regenersis - z drugiej zaś strony miałem przyjemność być obsługiwany przez zachodnich operatorów, przez firmę Apple i wiele innych i uwierz na słowo (bądź nie) - że jakoś opowieści "z Europy Wschodniej" kończyły się zawsze smutno - przypadek?

Skąd takie dziwne wnioski? Skąd wiesz czy ktokolwiek z Orange czytał ten wątek?
Wszędzie się znajdą ludzie bez kompetencji i zrzucający odpowiedzialność z siebie. Kraj tutaj nie ma nic do rzeczy.

Są to jak napisałeś WNIOSKI - nie zaś niezbite dowody rzeczowe. Można założyć, że w ogóle cała sytuacja nie miała miejsca, a Rafał sobie to wszystko wymyślił, prawda?
WNIOSKI wzięły się stąd, że kiedy Rafał próbował załatwić wszystko typowymi drogami, uzyskać pomoc przez konsultantów to był zbywany - o czym napisał. Później - kiedy szum medialny został zrobiony - nagle, jak w Harrym Potterze - każda firma zainteresowała się Rafałem - rozwijając przed nim czerwone dywany. Nie sądzisz, że to dość nietypowy "zwrot akcji"?

[arturcisz]

Tak samo byłby zbywany w innych krajach, np. W Anglii.

[krzykso]

A ja mam takie pytanie do forumowiczów, gdyż również czekam na kuriera z iphonem 4s. Mój problem polega na tym, że zamówilem iphon'a juz tydzień temu z Orange i Pani na infolinii zapewniała mnie ze dojdzie on przed 19 listopada ( zamawialem 12 listopada), jednak dzisiaj jest juz 20 listopada a ja nie mam nadal iphona. A problem polega na tym, że mój okres rozliczeniowy zaczyna sie własnie 19 każdego miesiąca, więc nawet jeśli kurier dojedzie do mnie w poniedziałek to nowy plan taryfowy wejdzie z kolejnym miesiącem. Czy ktoś miał podobny problem? Czy ktoś wie czy mogę w tej sytuacji żądac jakiegoś zadoścuczynienia od Orange? Dzieki wielkie za jakies odpowiedźi.