iPhone 4S Black 32GB z Apple Online Store.
Jedyny, podkreślam, jedyny problem jaki spotkałem to za cichy dzwonek. Idąc po ruchliwej ulicy można nie usłyszeć, że ktoś dzwoni. No i wibracja jak ktoś dzwoni jest za krótka (albo ja za szybko odbieram). Miałem Nokie 5800 i tam było to lepiej zrobione.
Problemów z baterią brak, siedzę na 5.0, wifi mam włączone non stop, usługa lokalizacji wyłączona. Trochę używałem do ciężkich zadań, jak granie w Angry Brids czy w Fruit Ninja, przeglądanie Internetu, słuchanie muzyki, ściąganie aplikacji, pisanie smsów, rozmowy telefoniczne i udało mi się uzyskać taki wynik:
Jak widać mam telefon w Plusie, zero problemów z zasięgiem/monitem o błędzie karty sim. Doskonała jakość rozmowy, zero 'static noise' w trakcie. Jedynie w nagranym filmie raz na ruski rok można usłyszeć lekkie piszczenie, ale poważnie, muszę dać słuchawki na maksa, żeby to usłyszeć, więc to raczej szukanie czegoś na siłę.

Mój aparat Nikon Coolpix L110 robi większy 'static noise'. Jedynie w trakcie nagrywania przy docku słychać szum, ale trzeba telefon przystawić do ucha, żeby to usłyszeć. Możecie sprawdzić jak to jest u Was.
Zero problemów z ekranem, trochę się grzeje tył, to fakt, ale przy ściąganiu plików, przy zwykłym graniu jakoś tego nie uświadczyłem jeszcze.
Ogólnie, jakby nie ta głośność dzwonków, to nie miałbym się do czego przyczepić.