Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

[moderatorzy] Był temat,nie ma tematu!!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
208 odpowiedzi w tym temacie

#101 Andrzej

Andrzej
  • 1 975 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 14 grudnia 2006 - 17:28

Przez tyle lat nie udało mi się wyrobić sobie stałego podpisu, to może podpadam po dysgrafie... ;-) A jeśli chodzi o dzieciaki, to widziałem ich wiele, niestety... Ale nie o dzieciaki tu szło, tylko o cwaniaczków zasłaniających się udawanymi ułomnościami... A takich nie cierpię, bo przez nich ludzie tracą serce do działalności charytatywnej nie odróżniając przebierańców od prawdziwie skrzywdzonych przez los. Howgh!

#102 Krzysiek

Krzysiek
  • 4 184 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 14 grudnia 2006 - 17:33

ja mam dysgrafie nie obnosze sie z tym prawie w ogole(poza sytuacjami gdzie ktos mi zaczyna z tego powodu wbijac i sie czepiac (czytaj nauczyciel to pyskuje mu a co...)),czasem sie z mojego pisma smieje bo pisze gorzej niz lekarz na recepcie a jesli chodzi o nadpobudliwosc to nie chcialbys widziec dzieciaka z nadpobudliwoscia, szkoda mi ich (sam jestem taki ze nie moge sie skupic na jednej rzeczy i wiem jaki to problem) ale nadpobudliwosci ponoc nie mam


mi sie wydaje ze nie ma takiego czegos jak dys... to tylko wymowka zeby sie nie starac. przyzwyczailes sie poprosu tak pisac i Ci juz zostalo :P hehe przepisz pare ksiazek, piszac powoli i nie spieszac sie i po paru miesiacach inaczej bedziesz pisal. znam to z autopsji. przepisalem ksiazke powoli uczac sie nowgo charakteru pisma i tak mam do dzis. tzn ze da sie mnie rozczytac. nie ukrywam ze czasami jak szybko cos pisze to pisze tylko wyraznie dla mnie, czytaj pierwsza i ostatnia literke czytelnie, ale ja umiem sie rozczytac, niektore osoby tez ale nie wszystkie.
mi w gim nauczycielka nie chciala prac zaliczac bo nie mogla rozczytac, wiec musialem sie nauczyc pisac wyraznie.

#103 mpukacz

mpukacz
  • 216 postów
  • SkądLublin,Poland

Napisano 14 grudnia 2006 - 17:39

To może ja dorzuce swoje 2 grosze. Mam Dysortografie ale większych byków jakoś staram się nierobić. Poprostu przed wysłaniem tekstu czytam go kilka razy. Poprawianie błędów bardzo dobrze służy dysortografom tak samo jak pisanie z pl literkami. Dzięki temu można swoją "dysfunkcje" praktycznie wyeliminować - acha czytanie książek też pomaga. :D

#104 _igi

_igi
  • 3 154 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 14 grudnia 2006 - 18:08

mnie tylko denerwuje wysoka "czepliwość" w stosunku do wypowiedzi i częsta ich nadinterpretacja.

#105 maslaq

maslaq
  • 2 389 postów
  • SkądTychy

Napisano 14 grudnia 2006 - 18:12

@myapple tutaj sie nie zgodze bo sam nigdy nie podejzewalem ze mam cos dys dopóki mnie polonistka nie wyslala na badania do psycholozki (jeden z niewielu nauczycieli ktory nie franzolil o niestaranności tylko poprostu zauważył problem) i po kilku godzinach z psychologiem masą rysunkow i przepisanych stron okazalo sie ze cierpie na ta zafajdaną przypadlosc i nie jest tak ze mam i juz bo zmienilem calkowice od tamtego czasu charater pisma z pisanego na pół-druk i sorry jest to dalej tragiczne a w 1 czy 2 gimn wypełnianie ksiązeczek jak dla dzieci z 1 kalsy podstawowoki tez nie bylo przyjemne takze tutaj sie z toba nie zgodze, dlatego jezeli mam cos napisac pisze to na komputerku i jest to czytelne i wyrazne p.s. nie jest przyjemne jak mam karte z mbanku na podpis ktory zawsze jest inny

#106 Andrzej

Andrzej
  • 1 975 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 14 grudnia 2006 - 18:19

p.s. nie jest przyjemne jak mam karte z mbanku na podpis ktory zawsze jest inny


I właśnie za to pokochałem PIN... :-)

#107 moosacho

moosacho
  • 96 postów
  • SkądHindhead

Napisano 14 grudnia 2006 - 23:36

no i w koncu tymi offtopikami milo wybrnelismy ze smierdzacej kaluzy pomowien i pretensji... pewnie i lepiej ze zale sie wylaly... a dwa dnie temu powstal ku temu osobny watek... http://www.myapple.p...ead.php?t=21377

to co... po fince i nyny!

#108 Monk

Monk
  • 354 postów
  • SkądWrocław / Gliwice / Przemyśl

Napisano 14 grudnia 2006 - 23:51

Uważam że ban się należał za złe zachowanie, dlatego popieram decyzję moderatorów.

I pomyśleć, że za moich młodych lat (khem, khem... ;-) ) w ogóle nie było dysleksji, tylko czyste nieuctwo...
Na tej samej zasadzie niedługo każdy dres z baseballem będzie trzymał w kieszeni zaświadczenie o nadpobudliwości... :-)
Ale gderam, o żesz w mordę...


Jednak nie popieram zdania Andrzeja.

Znane osoby cierpiące na dysleksję:
John F. Kennedy - 35. Prezydent USA 1961-63
John Lennon - muzyk, znany z zespołu "The Beatles"
Pablo Picasso - hiszpański malarz
Karol Darwin - biolog
Albert Einstein - fizyk, naukowiec

...no i...
Leonardo da Vinci - znany i ceniony wynalazca, naukowiec, malarz
Andrzej a wyglądasz tak młodo ;-)

#109 Scroller

Scroller
  • 322 postów
  • Skądxxxxxx

Napisano 14 grudnia 2006 - 23:58

Każdy skasowany post/temat jest z informacją dla autora o skasowaniu i dlaczego tak się stało, a kasujemy, bo robi się niezły bałagan.


Nieprawda! Moj temat zostal skasowany, a ja nie dostalem na ten temat ZADNEJ informacji!

#110 krzyfar

krzyfar

    The Hunter

  • 5 642 postów
  • Płeć:

Napisano 15 grudnia 2006 - 00:53

Nieprawda! Moj temat zostal skasowany, a ja nie dostalem na ten temat ZADNEJ informacji!


Twój temat nie został skasowany. Jest niejako "zawieszony" do czasu podjęcia decyzji czy udostępnianie polonizacji iTunes jest legalne.

#111 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 01:08

Tu nie ma się nad czym zastanawiać. Jeżeli nie ma zgody Apple, to publikacja tłumaczenia jest naruszeniem prawa autorskiego. Bez tego to tłumaczenie skazane jest na "życie w podziemiu", a więc będzie jeszcze gorzej niż z Polonizatorem SADu - to będzie tłumaczenie dla wybranych, którzy będą znali kogoś, kto zna kogoś, kto wie skąd to pobrać.

#112 Scroller

Scroller
  • 322 postów
  • Skądxxxxxx

Napisano 15 grudnia 2006 - 10:24

Twój temat nie został skasowany. Jest niejako "zawieszony" do czasu podjęcia decyzji czy udostępnianie polonizacji iTunes jest legalne.


Ale ja nie dostalem ZADNEJ informacji na ten temat, a ze nie widze tego posta wiec logiczne dla mnie bylo, ze zostal skasowany. Wszystko na ten temat.

#113 pank

pank
  • 1 548 postów
  • Skądwawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 10:55

a i dodam jeszcze, ze dysleksja to po czesci wymysl psychologow i tego typow lekarzy (nie mowie o skrajnych przypadkach gdy np. ma sie jakies uszkodzenia mozgu czy coś). to tylko usprawiedliwianie dla niedouczonych...


Pisząc takie brednie sam dajesz świadectwo swojego niedouczenia.

#114 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 10:55

Ale ja nie dostalem ZADNEJ informacji na ten temat, a ze nie widze tego posta wiec logiczne dla mnie bylo, ze zostal skasowany. Wszystko na ten temat.

I tu masz rację. Powinna do Ciebie trafić informacja, że Twój wątek został zawieszony do czasu podjęcia decyzji przez radę forum. I następnym razem zapewne tak będzie, bo staramy się nie popełniać dwa razy tych samych omyłek.

#115 pank

pank
  • 1 548 postów
  • Skądwawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 10:57

mi sie wydaje ze nie ma takiego czegos jak dys... to tylko wymowka zeby sie nie starac.


Ile masz lat dzieciaku? Błagam przestań już pieprzyć bo się smutno robi.

#116 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 11:03

Ile masz lat dzieciaku? Błagam przestań już pieprzyć bo się smutno robi.

Bardzo proszę o zachowanie poziomu wypowiedzi i korzystanie z argumentacj ad rem.

#117 pank

pank
  • 1 548 postów
  • Skądwawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 11:20

Bardzo proszę o zachowanie poziomu wypowiedzi i korzystanie z argumentacj ad rem.


Bardzo przepraszam, ale jak czytam wypowiedzi tych wszystkich "mundrych" ludzi, którzy twierdzą że dysleksja i dysortografia to tylko lenistwo i nieuctwo to nóż mi się w kieszeni otwiera. Nie ma sensu IMO argumentować że coś takiego jak dysleksja to fakt, jest literatura, można poczytać, zwłaszcza że żaden sensowny argument przeczący tej tezie nie został podany. Ja ze swojej strony mogę tylko dodać że twierdzenie że ziemia jest okrągła wynika z lenistwa ludzi tak uważających i nieuctwa przy okazji bo nie znają literek i nie mogą poczytać sobie Pratchetta. I nie ma takiego miasta Londyn.

#118 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 11:28

Bo nie ma ;-)

#119 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 12:20

6, jest tylko Londek Zdruj :wink: Ja też miałem usunięty wątek na ktorym mi bardzo zależało..jakieś 400 postów wstecz. Bardzo się piekliłem, ale z czasem i z większym doświadczeniem forumowym, zrozumialem jak szum informacyjny degraduje jakość informacji. Teraz natomiast denerwują mnie wątki nie mające swojej konkluzji, zakończenia, podsumowania, raportu o stanie problemu. Wielu forumowiczów po otrzymaniu porad po prostu lekceważą kwestię podstawową - czy problem jest, czy nie jest rozwiązany. Ni e chodzi tu o punkty "pomógł" ale o jakość informacyjną wątku. Jeśli chodzi o ortografię - rozumiem problemy wielu forumowiczów z polskimi regułami, ale uważam, że forumowicz, który rozumie swój problem, powinien zastosować wszelkie dostępne środki aby to wyeliminować. Są słowniki, korektory pisowni i silna wola.

#120 Andrzej

Andrzej
  • 1 975 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 13:03

@monk - nie twierdzę, że te schorzenia nie istnieją, natomiast uważam że zbyt często stanowią wygodne wytłumaczenie dla zwykłego nieuctwa. I wydaje mi się, że psychologowie i pedagodzy zbyt często idą w tym wypadku na łatwiznę, bo dla nich to też wygodne wytłumaczenie...
@pank - wszystko jak wyżej, natomiast tytułem wyjaśnienia: co do stylu argumentacji - nie podejmuję polemiki na poziomie pyskówek (vide wypowiedź Heidi'ego). Sorry :-)

#121 krzemien

krzemien
  • 1 038 postów
  • SkądRG21 7UQ

Napisano 15 grudnia 2006 - 13:44

Że się tak wtrącę off-line'owo: Dysleksja i dysortografia to nic. Słyszeliście o dyskalkulii?

Nawet ktoś się postarał i umieścił calkiem sporo na ten temat w Wikipedii. ROTFL :D

#122 pank

pank
  • 1 548 postów
  • Skądwawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 14:16

@monk - nie twierdzę, że te schorzenia nie istnieją, natomiast uważam że zbyt często stanowią wygodne wytłumaczenie dla zwykłego nieuctwa. I wydaje mi się, że psychologowie i pedagodzy zbyt często idą w tym wypadku na łatwiznę, bo dla nich to też wygodne wytłumaczenie...


Wiesz jak wyglądają testy na dysleksję? Trwają kilka godzin i są bardzo szczegółowe. Pisząc że psycholodzy często idą na łatwiznę masz jakieś doświadczenia w temacie czy tak sobie poprostu wymyśliłeś?

@pank - wszystko jak wyżej, natomiast tytułem wyjaśnienia: co do stylu argumentacji - nie podejmuję polemiki na poziomie pyskówek (vide wypowiedź Heidi'ego). Sorry :-)


Nie było moją intencją wdawanie się z Tobą w polemikę. Nie mam ochoty polemizować z ignorancją.

#123 Krzysiek

Krzysiek
  • 4 184 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 14:22

@pank: moze troche przesazdilem z tym ze nie ma takiego czegos. bo przeciez niepodwazem wiedzy profesorow itd mysle tylko ze w szkolach,najlatwiej sie zastawiac dysleksją. i sobie wmawiac ze sie ją ma bo tak z testow wyszlo. mi tez wyszlo ze mam dysleksje i co? jakos nie mam objawow dyslekcji... ja mialem taki test i trwal cos kolo godziny, nawet swistek dostalem jakis. nie uzylem go nigdy, tylko wzialem sie do roboty. skoro dysleksja jest uszkodzeniem mozgu czy cos takiego to czemu mi to przeszlo?

#124 pank

pank
  • 1 548 postów
  • Skądwawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 14:28

@pank: moze troche przesazdilem z tym ze nie ma takiego czegos. bo przeciez niepodwazem wiedzy profesorow itd mysle tylko ze w szkolach,najlatwiej sie zastawiac dysleksją. i sobie wmawiac ze sie ją ma bo tak z testow wyszlo. mi tez wyszlo ze mam dysleksje i co? jakos nie mam objawow dyslekcji...


Wcale nie jest najłatwiej, żeby się zasłonić dysleksją trzeba ją mieć i tyle. Nie ma o czym dyskutować.

#125 Krzysiek

Krzysiek
  • 4 184 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 15 grudnia 2006 - 14:31

skoro ja jej nie mialem to czemu doktorkowi wyszlo ze mam? dodano: wiesz przed chwila przeczytalem i wiele rzeczy ktore sa objawami dyskalkulii i tak sobie mysle ze wymienili wszystko co mozna bylo wymienic i kazdy kto czyta zawsze cos dopasuje do siebie... tak samo jak z wrozbami jest, wozka powie wszystko co sie chcialo uslyszec i pozniej sie okaze sie cos sie spelnilo to odrazu sie mysli ze to wrozka przepowiedziala. gdybym policzyl co zdazylo mi sie z dyskalkulii to by wyszlo ze ja mam, a zobacz jestem na informatyce i jakos sobie radze...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych