[HEJTERRR]

Moj sprzet jest lepszy od 2x drozszego maca i to jest prawda. Ja wole PC, bo mi jest wygodniej. Sa osoby dla ktorych lepszy jest mac, ok to jest ich opinia i ja szanuje. Dla mnie iphone jest najlepszym telefonem, ale dla innych galaxy. Spoko ich opinia. Kazdy kupuje to na co go stac i co mu sie podoba. W przypadku appla placimy za marke w najwiekszym stopniu w stosunku do innych firm. Dobrze wiesz ze ludzie tutaj "zwykle" acery, asusy, toshiby traktuja jak zlom, ktory jest brzydki i nie jest szpanerski.

[renqien]

Ktoś mnie wołał? Temat troszkę oczyściłem i mam nadzieję, że nie będę musiał tego robić ponownie.

[reaper]

Zacytuję kogoś z tego forum: "Jak dla mnie, to w mac'a może napędzać biegający w kółko chomik". Mam takie samo zdanie. Nawet jeśli ktoś kupi kompa 5x lepszego za cenę Mac'a, to i tak będzie miał windowsa, który po roku będzie chodził tak jak na najgorszym złomie.

[macieks72]

Ło jezu, może u ciebie tak Windows po roku chodzi, ale na pewno nie u wszystkich.

[reaper]

Moj Mac Base 21,5 mid-2011 Postaw naprzeciwko PC za te same pieniądze. Szczerze powiem, że nie wiem jakiej klasy PC za te pieniądze da sie kupić, ale zgaduje, że 2x lepszego - chociaż wątpie. Ja mogę odpalić wszystko co mam zainstalowane na maku z grami włącznie (a mam całą jedną CS:Source na Steam'ie). Przełączanie się między odpalonymi aplikacjami, to jak pstryknięcie palcami - na mac'u oczywiście. Na Windowsie też ? Sama minimalizacja odpalonej Gry ze Steam (taki przykład, bo miałem tez na PC) do paska w Windowskie to kilka (albo kilkanascie sekund). Podobnie maksymalizacja. Ile trwa usypianie, wybudzanie na obu systemach ? Po przesiadce na mac'a nie moglem uwierzyc, ze komputer cos takiego potrafi - tzn. system. Jesli ktos chce PC'a za pieniadze, ktore wydalby na Mac'a niech wie, ze ten PC i tak nie bedzie chodzil tak jak Mac - nawet jesli bedzie 2x szybszy. Co bys wybral (pytanie retoryczne) jesli przed nosem postawiliby Ci najslabszego Mac'a oraz PC'ta za te same pieniadze nie mowiac jaki sprzet jest w kazdym z nich i pokazali jak dziala na nich system oraz programy ?

[macieks72]

Przełączanie się między odpalonymi aplikacjami, to jak pstryknięcie palcami - na mac'u oczywiście.

Na Windowsie też ?

Łał, a to cmd+tab działa inaczej, szybciej na Maku? Ciekawe.

[reaper]

Łał, a to cmd+tab działa inaczej, szybciej na Maku? Ciekawe.

Slaby zart.

Miales kiedys windowsa ?

odp. Owszem, przelaczanie miedzy programami dziala zupelnie inaczej - o szybkosci przelaczania mowie.

Osmiel sie zaprzeczyc, ze przelaczanie miedzy programami na Mac'u wcale nie jest szybsze niz na Windowsie - mysle, ze pozostali uzytkownicy forum szybko Cie naprostuja, bo mi nie bedzie chcialo sie dluzej z Toba dyskutowac, bo bedzie to znaczylo, ze nie jestes obiektywny, tylko jestes zwyklym ignorantem.

[renqien]

Niee! Nie o tym jest dyskusja. Zapomnijmy w ogóle o różnicach sprzętowych, o osiągach. Rozmawiamy o wartości marki, o tym ile godzimy się płacić za sam fakt posiadania jabłka na obudowie.

[reaper]

ok. Jesli mowa o samym fakcie posiadania Jabłka (przez co myślę, że rowniez nalezy rozumiec design), to zaplacilem tyle ile kosztuje 21'5 mid-2011. Swiadomy jednak bylem jak dziala system na tym kompie. Moja dziewczyna jednak w ogole nie widziala jak SL (bo wtedy byl Snow Leopard) wyglada, na oczy nie widziala jak dziala ten system, a jednak chciala iMac'a nie mniej niz ja - dla samego jablka, ale glownie dla design'u. Mysle, ze nigdy nie wydalaby tyle na PC'a tylko po to,zeby pochodzic sobie po facebooku i innych pudelkach. Wracajac jednak do mnie - gdyby Apple nie istnialo, to nie zmienialbym mojego dotyczasowego PC'ta na nowy komputer bo mialem nienajgorzy sprzet (Core 2 Quad ...), ale design Apple'a mnie przekonal ... taki drozszy mebel, ale jaki ladny i funkcjonalny.

[NouNejm]

Niee! Nie o tym jest dyskusja. Zapomnijmy w ogóle o różnicach sprzętowych, o osiągach. Rozmawiamy o wartości marki, o tym ile godzimy się płacić za sam fakt posiadania jabłka na obudowie.

Jak to ile? Od ogólnej ceny sprzętu odliczasz wartość podzespołów w przypadku PC oraz wartość systemu dla Ciebie, a także odpowiednio wyceniasz sam sobie ile dla Ciebie są warte gadżety jak touchpad czy aluminiowa obudowa. Jeżeli po takim rozliczeniu coś zostaje, to właśnie tyle przepłacasz za jabłko. Osobiście, przyznaję się, przepłaciłem, mógłbym kupić używany roczny sprzęt za 2 tysiące mniej i działałby tak samo dobrze przy tych zastosowaniach jak nowy model.

[macieks72]

renqien - sorry za ot, ale muszę mu ostatni raz odpowiedzieć. Nie jest szybsze, jest tak samo szybkie, ale chyba zależy jak się między aplikacjami przełączasz, ja od zawsze używam tylko i wyłącznie cmd+tab (mac) alt+tab (windows).

[Mirko791]

@arturcisz, klient przychodząc do sklepu nie ma wystawionych plakietek z marżami tylko z cenami. A ceny produktów Apple na rodzimym rynku nie różnią się od cen konkurencji. Cena iPhone'a nie jest ani o pół centa wyższa niż innych topowych smartfonów z Androidem czy WP7. Dedykowane sklepy czy stoiska to część filozofii 'think different', nic więcej (nawiasem mówiąc, to np. Microsoft też ma swoje sklepy). Produkty Apple są z wyższej półki, tak samo jak np. Samsung Galaxy S2, ale nie ma tu żadnej elitarności. Gdybyś powiedział przeciętnemu amerykańskiemu nastolatkowi, że jego iPod czy iMac to jakiś sprzęt 'premium', to pewnie by się niezle uśmiał, bo zarówno dla niego, jak i jego kolegów to normalne, popularne i bardzo powszechne produkty. Wśród moich znajomych w UK iPhone jest bardzo popularny, bo na ogół dostają go za free do wyższego abonamentu. To, że u nas w 'Polaczkowie' jest inaczej, nie zwalnia nas z potrzeby dostrzegania problemów szerzej spoglądając dalej niż czubek własnego nosa.

[arturcisz]

@arturcisz, klient przychodząc do sklepu nie ma wystawionych plakietek z marżami tylko z cenami. A ceny produktów Apple na rodzimym rynku nie różnią się od cen konkurencji. Cena iPhone'a nie jest ani o pół centa wyższa niż innych topowych smartfonów z Androidem czy WP7. Dedykowane sklepy czy stoiska to część filozofii 'think different', nic więcej (nawiasem mówiąc, to np. Microsoft też ma swoje sklepy). Produkty Apple są z wyższej półki, tak samo jak np. Samsung Galaxy S2, ale nie ma tu żadnej elitarności. Gdybyś powiedział przeciętnemu amerykańskiemu nastolatkowi, że jego iPod czy iMac to jakiś sprzęt 'premium', to pewnie by się niezle uśmiał, bo zarówno dla niego, jak i jego kolegów to normalne, popularne i bardzo powszechne produkty. Wśród moich znajomych w UK iPhone jest bardzo popularny, bo na ogół dostają go za free do wyższego abonamentu. To, że u nas w 'Polaczkowie' jest inaczej, nie zwalnia z nas z dostrzegania problemów szerzej spoglądając dalej niż czubek własnego nosa.

We wszystkim się zgodzę, jednak jest jedno małe ale popatrz w przeszłość, marki nie buduje się z dnia na dzień, zobacz kto na taka skalę stworzył dedykowane sklepy, ceny też były wyższe niż u konkurencji (za podobną specyfikację).
Ja nie mówię o elitarności, nawet tak nie myślę w tych kategoriach, elitarne dla mnie, to coś, czego nie mogę tak łatwo zdobyć, co jest dla wybranych itp. (np. limitowane wersja Tag Heuer).

[Łukasz Ignacyk]

Mysle, ze nigdy nie wydalaby tyle na PC'a tylko po to,zeby pochodzic sobie po facebooku i innych pudelkach.

Spytaj ją co sądzi o takich pecetach marki Tulip

[reaper]

Zapytalem - nie zna. Ja tez nie. Google za duzo nie mowi o czyms takim. Edit,cytuje:"tandeta,paskudne. Moze,gdyby byly bardziej eleganckie". Moim zdaniem wstyd pokazac sie z czyms takim. Moja dziewczyna choruje juz na MB AIR - fajny,poreczny,elegancki,szybki,maly,lekki.

[feuerfest]

wyglada jak jeszcse bardziej zgejona niz zwykle edycja ibooka clamshell

[Łukasz Ignacyk]

Zapytalem - nie zna.
Ja tez nie.
Google za duzo nie mowi o czyms takim.

Collections - Ego Lifestyle

Edit,cytuje:"tandeta,paskudne. Moze,gdyby byly bardziej eleganckie".

Bardziej eleganckie w skórze też są

[reaper]

Nie chodzi o material (chociaz ten tez jest wazny). Ten caly tulip poprostu (jak Feurerfest wspomnial) jest gejowski. Nasz gust,bo mamy podobny, idzie raczek ku "kwadratowemu designowi". Np. auto tego typu to Escalade albo Chrysler 300C. Tulip bedzie raczej dla tipsiar.

[renqien]

Dobra. Po raz ostatni uprzedzam. Kolejny OT i zamykam temat.

[czacha]

Szanowny moderatorze, sorry za OT z mojej strony, ale zamiast isc na latwizne i zamykac temat ktory jest jednym z ciekawszych na myapple po prostu lej w tzw. pysk tych ktorzy sie go nie trzymaja. Zamkniecie tematu bedzie kara dla osob bioracych udzial w merytorycznej dyskusji, a nie dla spamerow i trolli. Warto sie nad tym zastanowic ... Licze na wyrozumialosc i wspanialomyslnosc w imie budowania wspolnego comunity

[renqien]

Dlatego jak widzisz usuwam, proszę i upominam. Nie chcę karać, bo nie o to chodzi, ale jeśli będę musiał... nie będzie taryfy ulgowej dla nikogo. Nie ma, że to tamto, będą ostrzeżenia.

[elita]

Tego się chyba nie da oddzielić - tego co płacimy za markę, a tego co za sprzęt. Po czym wnoszę: nie ma 100% ekwiwalentu w niższej cenie. Nie kupię innego produktu z osx, nie kupię innego z ios, nie kupię laptopa z gładzikiem itd. Chcąc mieć ww musimy wejść a apple czy tego chcemy czy nie. Paradoksalnie kupiłem MBA jako _najtańszego_ laptopa jaki był wtedy na rynku z cpu ULV, dyskiem SSD i matrycą hires. Konkurencja była droższa, albo dużo droższa (dell, sony, lenovo, fs - zacne konstrukcje, dobre materiały itd, ale były droższe, a kadłubków oem z ULV nikt nie robi). Jedyny tańszy był HP ale z 1360x768, niedużo tańszy i sorry, ale ja tej marki nie dotykam nawet patykiem mimo że świecił na klapie HP.

[sKINOL]

Mysle, ze pomimo "milosci" do Tego wlasnie sprzetu, kazdy z nas ma jakas granice przyzwoitosci ceny, ktorej nie przekroczy. Badz bedzie staral sie ja przekroczyc w niewielkim stopniu. Inna sprawa. Ile to juz bylo zapytan osob wyjezdzajacych za granice o ceny? Mnostwo. Wielu ludzi przelicza kazdy grosz, aby tylko dolaczyc do elitarnego grona i z duma pokazac swiecacego bozka. Jak ktos tez wspomnial, w USA jest to sprzet dla mas. U nas masy aspiruja aby dolaczyc do "elyty". U mnie wybor, przyznaje sie bez bicia, padl na imaca w duzym stopniu ze wzgledu na design-marke. Wybor MBA bedzie mial miejsce rowniez ze wzgledu na wage, baterie i solidnosc wykonania. Duzo podrozuje i czesto jestem ograniczony tylko do paru kg bagazu.

[art.mariusz]

A co do tematu. Co można dodać do tego co już napisałem w tym poscie???:
http://myapple.pl/sp...tml#post1664138

Chyba tylko

a propos bicia i niektórych niezrozumiałych wpisów w odpowiedzi na pytanie z tego wątku. Skojarzył mi się stary kawałek
Apple iPhone Sucks - YouTube

[streetfighter69]

Nie przesadzajmy. Apple nie jest sprzetem dla mas nawet w Stanach, wielu Amerykanow rowniez narzeka na wysokie ceny. To ze Maki widac w kazdym amerykanskim filmie ma sie nijak do rzeczywistosci. Realny udzial komputerow Apple w rynku amerykanskim nie wynosi wiecej niz 15%. Co innego iPhone czy iPad. Wg mnie komputery Apple to nie jest sprzet dla wybranych, tylko dla tych, ktorzy nie znajduja alternatywy dla tego sprzetu wsrod wyrobow konkurencji. Ale przypominam, ze w dyskusji nie chodzi o to, do jakiej kategorii zaliczamy sprzet Apple (a chyba wiele osob tak odbiera ten temat), tylko o to, jak jego uzywanie wplywa na nasz wizerunek i sposob postrzegania nas przez zleceniodawcow i wspolpracownikow.