Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Ile placimy za sprzet Apple, a ile za marke Apple?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
495 odpowiedzi w tym temacie

#226 art.mariusz

art.mariusz
  • 1 542 postów
  • SkądKatowice

Napisano 22 sierpnia 2011 - 18:46

Wg mnie, bez wątpienia także z tego powodu który wymieniłeś "nie więcej niż 15% udziału w runku sprzedaży komp.".

Opisałem w #68 i wydaje mi się, że do tej pory chyba nikt nic nowego nie wniósł do tematu, a czytałem pilnie.

#227 arturcisz

arturcisz
  • 10 155 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 22 sierpnia 2011 - 18:59

Ta wrodzona skromność i malutkie własne ego ;) Postrzeganie marki to bardzo indywidualne. Dziś miałem klienta, ważny nowy klient, rozmowa bardzo techniczna o profilu działalności oraz planowanej inwestycji. Umawiamy się na spotkanie abym odwiedził siedzibe firmy, więć iPad w dloń i notuje w kalendarzu, klient się uśmiechnął "też mam ;)" rozmawialiśmy kilkanaście minut o iPadach, wymieniając się nazwami aplikacji dla dzieci (ma dwójkę). Na koniec poinformował mnie, że składa u mnie wniosek ;) siła marki? ;)

#228 renqien

renqien

    Koniec...


  • 20 740 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 22 sierpnia 2011 - 19:20

To właśnie mnie od dość dawna zastanawia. Użytkownicy Apple tworzą społeczność, co w świecie elektroniki użytkowej nie jest częste. Są społeczności marek samochodów, motocykli, nawet zapalniczek, natomiast elektronika już rzadziej. Nie ma takiego poczucia przynależności do grupy wśród na przykład użytkowników telewizorów SONY, chociaż zapewne jest ich więcej niż makowców. To dziwne zjawisko i potrafią je kreować właśnie amerykańskie marki. Harley Davidson, Zippo, Apple, McIntosh... hmmmm, McIntosh to kolejna marka elektroniczna mająca swoją społeczność. Może to w jabłkach leży pies pogrzebany ;) Myślę, że część tych pieniędzy o których mowa w tytule to właśnie wpisowe do społeczności. To o czym Artur pisał, to poczucie że "to jeden z naszych, można mu zaufać". Podświadome, niezamierzone ale działa.

#229 shadowsky

shadowsky
  • 299 postów
  • SkądPleszew

Napisano 22 sierpnia 2011 - 19:29

Płacę za to, że powiedzmy przy tych samych podzespołach produkty Apple chodzą płynnie a u innych producentów tak, że nie ma się ochoty tego używać. Co ja mówię, nawet przy teoretycznie lepszych podzespołach jakiegoś tam Samsunga itp produkt od Apple chodzi lepiej. Proste? Ja kupując coś od Apple nie płacę za logo jabłka tylko za to, że używanie tego sprzętu jest o niebo lepsze w porównaniu do konkurencji. Tyle w temacie. Doświadczyłem tego wielokrotnie przy kupowaniu "lepszego" laptopa samsunga, "lepszego" telefonu samsung, htc itp. itd.

#230 parmenides

parmenides
  • 960 postów

Napisano 22 sierpnia 2011 - 19:37

Jest taki fragment w jednym z najbardziej znanych podręczników do socjologii czy psychologii społeczne. Ten fragment świetnie opisuje naszą dotychczasową dyskusję.
"W laboratorium irracjonalność zachowania redukującego dysonans poznawczy zademonstrowano w szeregu eksperymentów. Szczególnie interesującego przykładu dostarczyły badania Edwarda Jonesa i Riji Kohler. Badacze ci wybrali osoby, które z głębokim zaangażowaniem zajĶowały takie czy inne stanowisko w sprawie segregacji rasowej - niektóre opowiadały się za segregacja, inne zaś przeciw niej. Osobom tym polecono następnie przeczytać szereg argumentów dotyczących obu stron tego zagadnienia. Niektóre argumenty były bardzo sensowne i rozsądne, podczas gdy inne były tak nierozsądne, że aż graniczyły z absurdem. Jones i Kohler chcieli ustalić, które argumenty ludzie zapamiętają najlepiej. Gdyby ludzie byli zupełnie racjonalni, to moglibyśmy oczekiwać, że najlepiej będą pamiętać argumenty rozsądne, a najgorzej - argumenty nierozsądne: po cóż, u licha, miałby ktoś zatrzymywać w pamięci argumenty nierozsądne! Tak więc człowiek racjonalny powtarzałby sobie i zapamiętałby wszystkie sensowne argumenty, a wyrzuciłby z pamięci wszystkie argumenty absurdalne. Co przewiduje teoria dysonansy poznawczego? Przyjemnie jest mieć wszystkich mądrych ludzi po swojej stronie, a wszystkich głupców po stronie przeciwnej: gdy więc ktoś czyta lub słyszy głupi argument za swym własnym stanowiskiem, wzbudza to w nim pewien dysonans, ponieważ nasuwa nieco wątpliwości co do słuszności tego stanowiska lub co do inteligencji ludzi z nim się zgadzających. Podobnie, za każdym razem, gdy słyszy on rozsądny argument na rzecz stanowiska przeciwnego, także wzbudza to w nim pewien dysonans, ponieważ nasuwa myśl, że druga strona może mieć rację. Ponieważ argumenty wzbudzają dysonans, będzie starał się nie myśleć o nich - w rezultacie może nie zapamiętać ich dobrze lub po prostu może je zapomnieć. Taki właśnie rezultat uzyskali Jones i Kohler. Ich badani nie zapamiętywali w sposób racjonalno-funkcjonalny, lecz wykazywali tendencję do zapamiętywania rozsądnych argumentów zgodnych z ich własnym stanowiskiem oraz nierozsądnych argumentów zgodnych ze stanowiskiem przeciwnym".

Piszę to jako przeciwnik psychologii rozumianej jako nauka ścisła;)

---------- Wpis dodano o 20:37 ---------- Poprzedni wpis dodano o 20:33 ----------

To właśnie mnie od dość dawna zastanawia. Użytkownicy Apple tworzą społeczność [...] hmmmm, McIntosh to kolejna marka elektroniczna mająca swoją społeczność. Może to w jabłkach leży pies pogrzebany ;).

W świecie audio jest znacznie więcej fanbojów niż w świecie elektroniki. Uwierz mi, jestem audiofilem...

#231 trenneman

trenneman
  • 845 postów

Napisano 22 sierpnia 2011 - 23:02

Odpowiedź na pytanie zadane w temacie wątku brzmi: Niewiele więcej lub wcale nie więcej niż za porównywalny sprzęt konkurencji, może wyłączając zastosowania 'pro' będące tak 'pro' że potrzebują hardware'u niemal wprost z taśmy produkcyjnej :P Dla tych co mają problemy ze zrozumieniem czym jest marka elitarna a czym popularny, masowy sprzęt kategorii choćby i 'premium' (a Apple praktycznie tylko taki ma w ofercie, może biały MacBook ostatnio był niżej pozycjonowany) - zróbcie sobie porównanie do samochodów, zegarków, alkoholi czy czego tam chcecie ale nie mieszajcie wreszcie pojęć.

#232 maxijazz

maxijazz
  • 303 postów

Napisano 23 sierpnia 2011 - 05:00

"Realny udzial komputerow Apple w rynku amerykanskim nie wynosi wiecej niz 15%." Po pierwsze, wynosi on ok 10%. Po drugie, te 10% jest z lacznie z rynkiem biznesowym (opanowanym przez Windows). Po trzecie, w laptopach to jest ponad 20%. Po czwarte, w college'ach ma 50%. Nie dla mas, ale calkiem popularna marka.

#233 rbej

rbej
  • 596 postów
  • SkądTrójmiasto

Napisano 23 sierpnia 2011 - 08:15

Płacę za to, że powiedzmy przy tych samych podzespołach produkty Apple chodzą płynnie a u innych producentów tak, że nie ma się ochoty tego używać. Co ja mówię, nawet przy teoretycznie lepszych podzespołach jakiegoś tam Samsunga itp produkt od Apple chodzi lepiej. Proste? Ja kupując coś od Apple nie płacę za logo jabłka tylko za to, że używanie tego sprzętu jest o niebo lepsze w porównaniu do konkurencji. Tyle w temacie.

Doświadczyłem tego wielokrotnie przy kupowaniu "lepszego" laptopa samsunga, "lepszego" telefonu samsung, htc itp. itd.


Wkskaż mi w takim razie Maka o podobnych parametrach jak PC, na którym FLASH i GRY (niech będzie np.StarCraft 2) chodzą tak samo dobrze i płynnie jak na PC.

Tyle w temacie.

W świecie audio jest znacznie więcej fanbojów niż w świecie elektroniki. Uwierz mi, jestem audiofilem...


Całkowita racja. Audiofile to najwięksi i najgorsi fanboye na świecie. Temat rzeka.

#234 grzes_l

grzes_l
  • 3 397 postów
  • SkądGdynia

Napisano 23 sierpnia 2011 - 10:45

Apropos Tulipow, przeciez:

Dołączona grafika
Te tulipy sa po prostu przestarzale z wygladu.

Apropos udzialu laptopow Apple w rynku. Sa absolutnym numerem jeden jesli chodzi o rynek konsumencki. Na rynku calosciowym przegrywaja tylko ze wzgledu na korporacje kupujace HPeki, Delle czy inne rzechy.

#235 streetfighter69

streetfighter69
  • 239 postów

Napisano 24 sierpnia 2011 - 13:01

Wkskaż mi w takim razie Maka o podobnych parametrach jak PC, na którym FLASH i GRY (niech będzie np.StarCraft 2) chodzą tak samo dobrze i płynnie jak na PC


A czy FLASH i GRY to jedyne imperatywy przy zakupie komputera? Dotrze do ciebie, rbej, ze nie kazdy kupuje komputer do gier i zabaw? Gracze to zreszta zazwyczaj ostatni rodzaj uzytkownikow, ktorzy wybieraja Maka. Dla nich sa PC, konsole, itp.

Jedni lubia pospolitego sledzia w oleju z cebula, inni wola ascetyczne i wyrafinowane sushi. W obu przypadkach mamy rybe, tyle ze podana w skrajnie rozny sposob. Pytanie tylko, co robi wieksze wrazenie, gdy zaprosisz gosci :)

#236 HEJTERRR

HEJTERRR
  • 124 postów

Napisano 24 sierpnia 2011 - 13:29

a czy flash to tylko gry? no wlasnie. Moc jest potrzebna zawsze i nigdy jej za wiele.

#237 reaper

reaper
  • 1 108 postów

Napisano 24 sierpnia 2011 - 13:38

We flashu gram w farme na macu. Dziala tak samo jak na pc,tyle ze obraz jakis taki bardziej zywy na macu. Bardziej zaawansowanych gier we flashu nie znam niz farmville. SC2 nie mam,ale mam CS:S, ktory chodzi na maxa bez problemu.

#238 rbej

rbej
  • 596 postów
  • SkądTrójmiasto

Napisano 24 sierpnia 2011 - 14:12

a czy flash to tylko gry? no wlasnie. Moc jest potrzebna zawsze i nigdy jej za wiele.


Dla zaślepieńców Apple wystarczy że system działa i ikonki moża przesuwać. Jak ktoś rzuca argument gry i flash, to zaraz użytkownicy Apple robią się nerwowi. Ciekawe czemu??.

Streetfigher. Pisząc o wyrafinowanym sushi maszy chyba na myśli dobrego PC. Bo komputery Apple to śledź i do tego ZGNIŁY. Tylko że w ładnej puszce, za którą płaci się krocie. Nie obudowa jest ważna tylko wnętrze. Komputer to NIE mebel. Komputery Apple NIE są pod ŻADNYM względem lepsze od PC. Pogódźcie się z tym.

#239 NouNejm

NouNejm
  • 717 postów
  • SkądToruń

Napisano 24 sierpnia 2011 - 15:00

Dla zaślepieńców Apple wystarczy że system działa i ikonki moża przesuwać. Jak ktoś rzuca argument gry i flash, to zaraz użytkownicy Apple robią się nerwowi. Ciekawe czemu??.

Streetfigher. Pisząc o wyrafinowanym sushi maszy chyba na myśli dobrego PC. Bo komputery Apple to śledź i do tego ZGNIŁY. Tylko że w ładnej puszce, za którą płaci się krocie. Nie obudowa jest ważna tylko wnętrze. Komputer to NIE mebel. Komputery Apple NIE są pod ŻADNYM względem lepsze od PC. Pogódźcie się z tym.


Przecież każdy to wie, ale jeżeli załóżmy używam komputera do internetu, muzyki, filmów i tym podobnych spraw to wolę kupić za tę samą cenę roczny używany komputer Apple w idealnym stanie, który ma system na podobnym poziomie, ale lepszy design, wykonanie czy touchpad niż nowego laptopa z Windowsem, który jest plastikowy. Nie mówię, że OS X jest lepszy od Windowsa, wiem, że przepłaciłem i tyle, ale następnym razem po prostu kupię używanego MacBooka, a i tak będę z niego zadowolony bardziej niż z nowego laptopa z Windowsem ze względu na jakość wykonania i design, wydajnościowo przy tych zastosowaniach jest bardzo porównywalnie. Ktoś chce grać to kupi sprzęt z Windowsem, a jak ktoś pracuje i chce lub musi pracować na Maku, to mu obojętne ile wyda na ten sprzęt, bo się szybko zwróci.

#240 reaper

reaper
  • 1 108 postów

Napisano 24 sierpnia 2011 - 15:05

A Mercedes jest lepszy od Audi oraz ruch lewostronny gorszy od prawostronnego. Chleb jest gorszy od bułek, a rogaliki do niczego sie nie nadają. Łyżka praktyczniejsza od widelca, a konfitura smaczniejsza od powideł. Szpadel lepszy od łopaty, a saperka to tylko tani zamiennik nikomu nie potrzebny. Paliwo tylko 98 (95 to smieć, a 100 to przesada) Silnik: tylko diesel ! Pogódźcie się z tym! Bo ja wiem najlepiej co dla każdego dobre, bo wszyscy są tacy jak ja i nikt nie może mieć innych potrzeb, innego zdania oraz innych możliwości oraz to co dla mnie dobre i użyteczne jest tak samo dobre i użyteczne dla wszystkich innych. Każdy kto twierdzi inaczej zostanie wyśmiany, bo prawda moze być tylko jedna - moja! Kto twierdzi inaczej, ten jest zaślepiony. PS. Tytuł tego wątku wskazuje na to, że kupując produkt marki Apple przepłacamy. Ja bym nazwał go: Ile płacimy za sprzęt, a ile za niezawodność. W ogóle zajebisty ten temat. Zawsze na jakiś argument znajdzie się kontrargument. Ile ludzi tyle opinii i jeśli ktoś myśli, że ma racje, to się myli - bo każdy ma racje (taka ciekawostka).

#241 koyoot

koyoot
  • 2 235 postów
  • SkądKoło, PL

Napisano 24 sierpnia 2011 - 15:36

Dla zaślepieńców Apple wystarczy że system działa i ikonki moża przesuwać. Jak ktoś rzuca argument gry i flash, to zaraz użytkownicy Apple robią się nerwowi. Ciekawe czemu??.

Streetfigher. Pisząc o wyrafinowanym sushi maszy chyba na myśli dobrego PC. Bo komputery Apple to śledź i do tego ZGNIŁY. Tylko że w ładnej puszce, za którą płaci się krocie. Nie obudowa jest ważna tylko wnętrze. Komputer to NIE mebel. Komputery Apple NIE są pod ŻADNYM względem lepsze od PC. Pogódźcie się z tym.


W jakich kategoriach nie sa lepsze? Dla mnie osobiscie Macbook Pro 15 to najlepszy laptop na rynku, patrzac przez pryzmat caloksztaltu(design, bateria, jakosc wykonania, moc obliczeniowa w stosunku do wagi, touchpad, system).

Druga rzecz, komputer moze byc rowniez meblem co ewidentnie Apple pokazuje przez pryzmat iMac'ow oraz Macbookow Pro. Placac za komputer Apple rowniez placisz za to. Za polaczenie sztuki(w rzeczy samej!) z technologia.

#242 czacha

czacha

    fotografista ;)

  • 2 209 postów
  • SkądBiałystok

Napisano 24 sierpnia 2011 - 16:41

Komputery Apple NIE są pod ŻADNYM względem lepsze od PC.

po pierwsze offtopic, a po 2gie to tylko twoje zdanie i jest tak samo istotne jak to co jadles na sniadanie tydzien temu

#243 streetfighter69

streetfighter69
  • 239 postów

Napisano 24 sierpnia 2011 - 21:06

Dla zaślepieńców Apple wystarczy że system działa i ikonki moża przesuwać. Jak ktoś rzuca argument gry i flash, to zaraz użytkownicy Apple robią się nerwowi. Ciekawe czemu??.


Rbej, nie kompromituj sie juz. Odpal sobie jakas gierke na ukochanym PC i zapomnij o Apple. Wszyscy beda szczesliwsi.

Streetfigher. Pisząc o wyrafinowanym sushi maszy chyba na myśli dobrego PC. Bo komputery Apple to śledź i do tego ZGNIŁY. Tylko że w ładnej puszce, za którą płaci się krocie. Nie obudowa jest ważna tylko wnętrze. Komputer to NIE mebel. Komputery Apple NIE są pod ŻADNYM względem lepsze od PC. Pogódźcie się z tym.


W dalszym ciagu pokazujesz sie jako ignorant. Nie bede cie uswiadamial bo to nie ma sensu. Ujmujac rzecz twoimi slowami, jestes fanbojem PC. Nie rozumiem dlaczego w twojej stopce widnieje Mac Mini, bo nie potrzebujesz Maka. Potrzebujesz komputera do zabawy, niczym 12-letni chlopiec. Nigdy nie zrozumiesz o czym jest ten watek.

#244 renqien

renqien

    Koniec...


  • 20 740 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 24 sierpnia 2011 - 21:22

Panowie! Już! Wyraziliście dezaprobatę dla rbeja, pod którą również się podpisuję i na tym kończymy OT. A kolegę rbej upominam, żeby nie robił mi tu offtopu i nie torpedował wątku, bo ban u kolegi coraz bliżej. Dziś już raz odpuściłem, jak zobaczyłem, że pożegnalibyśmy się za punkty ale drugi raz słabości z mojej strony nie będzie i ręka mi się nie zawaha.

#245 parmenides

parmenides
  • 960 postów

Napisano 24 sierpnia 2011 - 21:48

Nigdy nie zrozumiesz o czym jest ten watek.

o czym był ten wątek.

#246 streetfighter69

streetfighter69
  • 239 postów

Napisano 24 sierpnia 2011 - 22:01

o czym był ten wątek.


Racja. Niestety. Po raz kolejny okazalo sie, ze publiczne forum nie jest miejscem dla powaznych dyskusji na zadany temat.

#247 elita

elita

  • 3 034 postów
  • SkądKalisz, PL

Napisano 24 sierpnia 2011 - 23:42

Dla zaślepieńców Apple wystarczy że system działa i ikonki moża przesuwać. Jak ktoś rzuca argument gry i flash, to zaraz użytkownicy Apple robią się nerwowi. Ciekawe czemu??.


Nie każdy gra i nie każdy potrzebuje odtwarzacz reklam na swojej przeglądarce :)

Streetfigher. Pisząc o wyrafinowanym sushi maszy chyba na myśli dobrego PC. Bo komputery Apple to śledź i do tego ZGNIŁY. Tylko że w ładnej puszce, za którą płaci się krocie. Nie obudowa jest ważna tylko wnętrze. Komputer to NIE mebel. Komputery Apple NIE są pod ŻADNYM względem lepsze od PC. Pogódźcie się z tym.


Jakoś nikt nie potrafił mi dać tańszego laptopa PC w CPU ULV i z matrycą 1440x900 w 13" do 1.5kG - skutecznie szukałem najtańszego i tym okazał się Air - okazało się że za markę najmniej zapłaciłem w Apple. Dell, Sony, FS i Lenovo niestety ceniło się wyżej w klasie ultramobile.

#248 goodboy25

goodboy25
  • 4 354 postów
  • SkądWaWa

Napisano 28 sierpnia 2011 - 19:48

Ale przypominam, ze w dyskusji nie chodzi o to, do jakiej kategorii zaliczamy sprzet Apple (a chyba wiele osob tak odbiera ten temat), tylko o to, jak jego uzywanie wplywa na nasz wizerunek i sposob postrzegania nas przez zleceniodawcow i wspolpracownikow.

I to rozumiem takie postawienie sprawy jest zdrowe. Kupujesz Apple dla dodania sobie animuszu. Jest to pic i bajer, ale jeśli właśnie tego ktoś potrzebuje to super. Bez zbędnego ściemniania "jaki to mój komputer jest najlepszy, a PC to shit".

Ta wrodzona skromność i malutkie własne ego ;)
Postrzeganie marki to bardzo indywidualne.
Dziś miałem klienta, ważny nowy klient, rozmowa bardzo techniczna o profilu działalności oraz planowanej inwestycji. Umawiamy się na spotkanie abym odwiedził siedzibe firmy, więć iPad w dloń i notuje w kalendarzu, klient się uśmiechnął "też mam ;)" rozmawialiśmy kilkanaście minut o iPadach, wymieniając się nazwami aplikacji dla dzieci (ma dwójkę). Na koniec poinformował mnie, że składa u mnie wniosek ;) siła marki? ;)

Nie, prędzej koperkowa dyskusja w godzinach pracy :) Oczywiście iPad Ci pomógł w tym przypadku, tylko jak to świadczy o tamtym kolesiu? Jesteś zadowolony, że łyknął pic, ale jest to bardzo bardzo płytkie. Widziałeś najnowszą reklamę jednej z sieci GSM, reklamującą ofertę dla firm z telefonem Blackberry? Scenka podobna do Twojej. Koleś wchodzi w projekt bo zobaczył u oferentów ulubiony telefon. To nie jest normalne, ani w ogóle nawet poważne. To jest dziecinada, w reklamie wszystko możliwe, lecz jestem zaszokowany, że w realu to też ma miejsce. Jeśli tak tzn, że ludzi część biznesu to są dorosłe dzieci działające z przypadku, a nie poważni profesjonaliści.

Streetfigher. Pisząc o wyrafinowanym sushi maszy chyba na myśli dobrego PC. Bo komputery Apple to śledź i do tego ZGNIŁY. Tylko że w ładnej puszce, za którą płaci się krocie. Nie obudowa jest ważna tylko wnętrze. Komputer to NIE mebel. Komputery Apple NIE są pod ŻADNYM względem lepsze od PC. Pogódźcie się z tym.

Tutaj się nie do końca zgodzę. Sprzęt Apple nie odbiega jakością od innych popularnych marek typu HP, Asus, czy Samsung. Wszyscy stosują te same części od tych samych podwykonawców. Problemem jest to, że Apple jako jedyny producent, żąda za to samo więcej kasy od innych.

Jeżli konsument ma filozofię "kupuję komputery Apple dla OSX" to myśli logicznie, bo jest to system nie lepszy, ale inny unikatowy, żadna inna marka nie ma takiego, więc ten wybór jest uzasadniony. Jeżeli zaś jego główną motywacją jest przekonanie, że Apple = komputer jako lepszej jakości to jest po prostu naiwny i co więcej w takim założeniu przepłaca za markę i to znacznie. Jest wówczas ofiarą trendu.

Komputer jako mebel... no cóż, w dzisiejszych czasach ludzie zwracają baczniejszą uwagę na design i chcą się otaczać przedmiotami ładnymi, w tym również ładnie zaprojektowaną elektroniką. Apple kiedyś miało monopol w tym obszarze, ale to już się skończyło, bo inni podgonili i teraz już nie można zarzucić Sony, czy Asusowi brzydkich topornych laptopów, tak jak to było kiedyś. Konkurencja ma kilka modeli, które w mojej opinii są ładniejsze i lepiej wykonane od MBP.

Nie każdy gra i nie każdy potrzebuje odtwarzacz reklam na swojej przeglądarce :)

A serwisy typu videoblog, newsy video itp? Flash to nie tylko głupie gierki na przeglądarce, to przedze wszystkim video-streaming. I tutaj niestety macie żałość pod tym względem :) Nie wszyscy stosują HTML5, to jeszcze nie jest dominujący standard w przekazywaniu internetowych treści.

#249 arturcisz

arturcisz
  • 10 155 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 28 sierpnia 2011 - 19:56

A gdzie jest pic? Co za bzdury piszesz? W którym momencie sprzedałem klientowi pic? W mojej pracy nie mogę sobie na to pozwolić, zaufanie klienta jest najważniejsze, iPad w tym przypadku "skruszył" lody. Naprawdę tego nie rozumiesz?

#250 renqien

renqien

    Koniec...


  • 20 740 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 28 sierpnia 2011 - 19:59

Widziałeś najnowszą reklamę jednej z sieci GSM, reklamującą ofertę dla firm z telefonem Blackberry? Scenka podobna do Twojej. Koleś wchodzi w projekt bo zobaczył u oferentów ulubiony telefon. To nie jest normalne, ani w ogóle nawet poważne. To jest dziecinada, w reklamie wszystko możliwe, lecz jestem zaszokowany, że w realu to też ma miejsce. Jeśli tak tzn, że ludzi część biznesu to są dorosłe dzieci działające z przypadku, a nie poważni profesjonaliści.

Zupełnie nie zrozumiałeś przesłania reklamy. "Koleś" zobaczył BB i uznał, że skoro używają profesjonalnych rozwiązań, to warto z nimi współpracować. Jak widać, reklama nie była kierowana do Ciebie ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych