[horyzont]

Nie padł tu jeszcze jeden zabytek - Fast Tracker 2 - na tym to się muze robiło

[ygg]

poddaję się, jestem za młoda

[ciki12]

@Kokos dziękuję wiesz, że ja mam ów skrzywienie i ciężko idzie jago prostowanie. Nie wspominając tu o korektorze. kokos pozmieniałeś kolejność miało byś Jedną miłość , jedno serce, jeden rozum, jedną muzykę, jeden track a wiesz, że kolejność ma znaczenie bo czy stopa, hi-hat, werbel zabrzmią tak samo jak werbel, hi-hat, stopa. @ygg ekscytacja fajnie:) wojować na słowa to mój nawyk. Precyzując i określając wątpliwości chodziło mi o kwestie ograniczenia zakładając, że ów zbiór będzie robił zawsze to od czego jest uzależniony, ale jak sama zauważyłaś jest wiele czynników które mogą to zasadę burzyć. (z wielkim bólem serca muszę przyznać twoją racje bo dałaś mi możliwość odpowiedzi, ale tylko pozorną) W takim wypadku nie pozostaje mi nic innego jak napisanie. Przepraszam ! popłynąłem zbyt personalnie W takim razie ygg vs ciki/ciki vs ygg jest 1:1 Natura babska jest dość ciekawa lubię z nią igrać Fascynacja akustyko hmm ja tam jestem mały człowieczek który kocha muzykę kocha dzwięki lubi sobie kręcić potencjometrami, przesuwać suwakami. Napiszę to co już gdzieś pisałem na tym forum jestem dzieciakiem dla którego wiedza każda wiedza jest czymś wartościowym więc ją zgłębiam. ygg daj znać na PW postaram się pomóc.

[ygg]

ciki, z dumą i pokorą przyjmuję trofeum mam taką fajną i mądrą książkę "Akustyka i Psychoakustyka", i tam właśnie (akustycznie, inspirując się psychoakustyką) coś mi nie daje spać wysłałam Ci wiadomość ;>

[kokos]

Załóż wątek na temat bezsenności w świecie audio. Inwersja krzywej Fletchera-Munsona nie daje spać? :smile:

[ciki12]

ygg ale pamiętaj to jeszcze nie koniec... "Zawsze iść rozkaz który mam we krwi małą wojnę w sobie mieć...." Słyszałem, że świetna książka ale niestety nie miałem okazji czytać tak tak polska jest tu problem z dostępnością tej książki jak i wiele tego typu pozycji.

[ksamus]

ciki
- odn wiatru wplecy - no to mnie rozczarowałeś jako twórca hip-hopowy pwinienes pod wiart pędzić. Z technicznego punktu widzenia, to jako człowiek zajmujący sie dźwiękiem tak czy owak skazany jesteś na dźwięk en face - prosto w twarz (że tak sobie rymnę). Jak juz koniecznie chcesz trochę z tyłu no to "w sterele" tylko opcja przeciwfazy;-)

kokos
lubię Twój tok, generalnie. Nieźle o 2ch DAWach i łapaniu natchnienia. Warto pamietać, że muzyka jest jednak ŚCISŁĄ nauką, dziedziną wiedzy i sztuki . To dopiero od XIX w. rozszalał sie zabobon twórcy (tfu-rcy) demiurga, będący jako ta rozdarta sosna - który to zabobon wodą na młyn nieukom i usprawiedliwieniem anty-estetycznych ekscesów. Oczywiście stwierdzenie "śpiewać kazdy może" i "idź na całość" baaardzo podchodzi specjalistom od sprzedazy w szoł-biznesie. Muzyka to nauka/wiedza/sztuka - działająca na pograniczu matematyki, fizyki i psychologii jest jedyną która potrafi z taką siłą odziaływać na emocje -potrafi wywołać w jednej chwili płacz i radość w następnej. Ale dobry kompozytor/ wykonawca robi to z perfidnym wyrachowaniem, bo nauczył sie jak pisać/grać, że by był taki a taki efekt. Nie chcę tutaj dezawuować roli natchnienia Neewton - też potrzebowal jabłka, a Archimedes wanny. Ale z drugiej strony polecam do posłuchania "numer" "bułeczka z masłem' pana Mozarta

Jak to się ma do wyboru oprogramowania? wydaje mi sie , że dzisiaj nikogo nie interesuje na jakim pianoforte Beethoven pisał V-tą. Wydaje mi się, że dla iego też najważniejsza była odpowiedna ilość DOBRZE nastrojonych czarnych i białych klawiszy. Reszta jest nieistotna.

[ygg]

Właśnie zauważyłam. Z książkami problem (zamawiam z amazona teraz, wydawnictwo focal press miażdży), z czasopismami branżowymi też nie jest kolorowo...znalazłam kilka, ale nie powiem, żeby mnie pociągały . Parę dni temu zaprenumerowałam Sound on Sound z UK - genialne czasopismo, szczerze polecam - wydanie 'hardware' kosztuje jakieś 250zł za pranumeratę roczną. Dla tych, co lubią czytać w internecie (ja nie lubię), to prenumerata 'soft' na rok kosztuje chyba ok. 50zł.

---------- Wpis dodano o 19:34 ---------- Poprzedni wpis dodano o 19:26 ----------

Załóż wątek na temat bezsenności w świecie audio. Inwersja krzywej Fletchera-Munsona nie daje spać? :smile:

specjalnie dla Ciebie!

http://myapple.pl/au...tml#post1563041

[ciki12]

@ksamus cieszę się bardzo że cie rozczarowałem, bo rozczarowałem Ciebie a nie siebie złamałem kolejny stereotyp, może to co teraz napiszę nie będzie zbyt skromne ale tak uważam i tak staram się robić. Uważam się za muzyka i nie ważnie jest dla mnie czy to jest rock, rap ,jazz, techno, metal, czy jeszcze inny gatunek muzyczny. Jeśli słyszę dobrą zwrotkę położoną na dobrym bicie to jest wielkim fanem i podpisuje się pod nagraniem ręką i nogą bez względu na wszystko. To że utożsamiam się z rapem i hip-hopem to dlatego, że pasuje mi to identyfikuje się z tym inspiruje mnie to, lubię sample i tłuste bębny ale to mój gust i tak naprawdę to nie wiem dlaczego rap i skąd mi się to wzięło tak mam taki typ. Mam się za muzyka i nic więcej nie za rapera, hip-hopowca czy jeszcze kogoś za muzyka i ok czasem jak konfrontuje swoją wiedzę z tobą czy z kokosem czy innymi ludźmi którzy mają większa wiedzę od mnie to czuje się jak trochę jak ten janko-muzykant to za chwilę staram się uzupełnić swoją wiedzę jak tylko jest to możliwe, ale nadal mam się za muzyka i będzie tak do półki moja muzyka (chociaż jest jej najmniej marny ze mnie producent lepszy realizator) i to co robię i to z kim współpracuje nie będzie kierowane na jeden target tak długo będę miał się za muzyka. Hmm jak to się ma do wiatru i monitorów, mikrofonów nie wiem jak. Chyba poczułem się urażony. Kurczę podziwiam ludzką życzliwości i wsparcie i troskę jaką anonimowi sobie ludzie okazują na forach internetowych podziwiam ygg Umówmy się w Polsce nie istnieje pismo branżowe tym bardziej literatura. Poza jakimiś perełkami bo tak to trzeba nazwać, które można policzyć na palcach jednej ręki. Więc nie pozostaje nam nic innego jak US/UK/DE

[ksamus]

ciki nie poczuwaj się obrażony, bo nie miałem nic złego na mysli sugerując, że watro nie byc konformistą. A propos literatury - no to Estrady i Studia nie prenumerujesz? (no tylko znowu sie na mnie nie obraź ;-) Jest jeszcze kilka periodyków podobnej poweniencji;-)

[ygg]

ciki
nie poczuwaj się obrażony, bo nie miałem nic złego na mysli sugerując, że watro nie byc konformistą.

A propos literatury - no to Estrady i Studia nie prenumerujesz? (no tylko znowu sie na mnie nie obraź ;-) Jest jeszcze kilka periodyków podobnej poweniencji;-)

ksamus, czytałeś sound on sound?

[ksamus]

polskie wydanie? no jaaasne Estrada i Studio sie nazywa jaki kraj taki SOS ;-) ale Jakis czas temu pojawiło się niezle czasopismo, choc raczej filmowe: film pro Ale myslę, ze coś internetowego było by niezłe.

[kokos]

Wszystkie te czasopisma SoundOnSound, The Mix, Electronic Musician, Keyboard, Computer Music czytałem w latach 85-95. Potem już nie mogłem strawić nachalnego marketingu, powierzchownych ocen i ciężaru makulatury.

[ygg]

ksamus, kupiłam kilka wydań tej estrady. Bardziej przypomina mi czasopisma typu "MusicTech" albo "Future Music". Chociaż bardziej to pierwsze. Sound on Sound to magazyn bez płytki, za to jest 2 albo 3x tyle do czytania, co w estradzie. Poza recenzjami sprzętu i softu jest cała kupa porad i tutoriali. Genialne pisemko. Mieli np. jakieś 6 stron artykułu o kompresji, mniej więcej tyle samo o technikach nagrywania ciężkich brzmień (to akurat było w 2 wydaniach, a więc już gruby materiał, bo ponad 12 stron w sumie). Zobacz sobie Sound On Sound | Recording Techniques | Audio Technology | Music Production | Computer Music | Video Media

Sound On Sound April 2011 - In This Issue <--- tutaj możesz zobaczyć o czym będą pisać w kolejnym numerze. Bardzo BARDZO szczerze polecam ten magazyn. tym bardziej, ze wersja online jest aż żałośnie tania.

[ksamus]

ygg znam SOS bo prenumerowałem. ale chwile temu przestałem, bo mnie zaczęło nudzić i można było mieć watpliwości co do rzetelności. niektórych testów. Swoja drogą na naszym podwórku tez miałem taka sytuację, że testowałem urządzenie a DYSTRYBUTOR ( i jednocześnie reklamodawca) wstrzymał publikacja, bo test nie wypadł korzystnie Moze watro rozważyć jakie szanse miałby u nas dobry magazyn o dźwięku. Nie sądzę , ze forma papierowa i nie sądzę, że cos w styli infomusic.pl , gdzie jest wszystko i nic.... EiS pewnie u nas spełnia swoja funkcję. I wielu osobom pomaga i wiele ciekawi. Pamietam jak był cykl artykulów w jaki sposób wykonac samodzielnie instalację chłodzenia komputera cieczą. MASAKRA

[kokos]

@ksamus: dokładnie tak.

[ygg]

wiesz ksamus, znów kwestia gustu. Ja jednak zwykle nie sugeruje się opisami w czasopismach - jak już czytam recenzje sprzętu to są to mikrofony. sos uwielbiam ze względu na tutoriale. bardzo przydatne, sporo z artykułów wykorzystałam w pracy ze studentami i sprawdziły się doskonale. bez urazy, nie taki miałam cel pisząc o sos ;]

[ksamus]

no a ja chciałbym przeczytać rzetelny test, bo dobrze jest przeczytać co o danym np. mikrofonie sadzą lepsi ode mnie mnie. A to przeniosło się na różne fora internetowe bo są bardziej niezalezne. Co do tutoriali - sytuacja jest podobna. Już wole Macprovideo. A dla studentów mam tylko autorskie materiały ;-) - więcej fanu edukacyjnego. Poza tym nie jestem urażony;-)

[ciki12]

@kasmus domyślam się że niechciałeś mnie urazić bo to nie ten poziom. Ja strasznie nie lubię jak mnie się zamyka w jakiś ramach wiesz syndrom wolnego polaka :)Bo wiesz z wolnością jest jak z polakiem i demokracjo nie wiadomo co zrobić z tako konfiguracjo. Miałem jej za dużo i teraz jak ktoś próbuje mnie zaszufladkować to walczę i się buntuje. EiS czytam ów czasopismo i obserwuje jego stałą degradację i jak jeszcze jakiś czas temu kupowałem regularnie tak teraz robię to z doskoku. I teraz tak można być obiektywnym subiektywnym albo bogiem i teraz tak w pewnej chwili w EiS odniosłem wrażenie że poszczególni dystrybutorzy mają etatowych recenzentów którzy dla których źródłem wiedzy jest google i wikipedia. SOS kurcze super czasopismo kupuje dość często on-line tylko tu mam problem język angielski jest dość sporą barierą uważam, bo zawszę mam wrażenie że czegoś nie zrozumiałem, i że zrozumiałam tylko ogólny sens artykułu a nie jego treść. Muszę po poprostu jeszcze sporo popracować nad swoim językiem.