4. Istnieją pewne zasady w każdym społeczeństwie, które funkcjonowały nim wynaleziono coś takiego jak prawo - pozwalały one przetrwać naszemu gatunkowi do dziś.
Mają one odzwierciedlenie w każdej religi - choćby 10 przykazań - aczkolwiek w każdej znanej mi religi stoi nie kradnij. Jak ktoś ma problem z definicją kradzieży a opiekunowie nie nauczyli to są ogólnodostępne materiały, które to pojęcie wyjaśniają. Wydaje mi się, iż wykorzystywanie czyjejś pracy bez zgody kradzieżą jest.
Z calym szacuniem ale o 10 przykazaniach to mnie pusty smiech bierze. Wiekszosc z osob wypowiadajacych na tym forum zlamalo 9 na 10 przykazan i to w przeciagu... ostatniego miesiaca? Tygodnia?
Jedyne czego nie lamiemy nagminnie to "nie zabijaj", wszystkie inne swiety czlowieku sam lamiesz na codzien.
Po drugie z cala serdecznoscia to calej braci forumowej ale neich nikt na sile nie umoralnia nikogo w jakiejkolwiek kwestii. Nie uwierze, zescie swieci! W innym przypadku hipokryzja sie z Was wylewa.
Po za tym przyjmijcie do diabla, ze cos takiego jak 'moralnosc' jest stricte wzgledna albo wrecz jest pojeciem abstrakcyjnym narzucanym przez nas samych.
Po trzecie, z tego co wiem akurat sciagniecie muzyki nie jest przestepstwem. To czy dla kogos jest zle czy dobre, zostawcie jemu samemu. Wam nikt nie mowi jak macie zyc, co jesc, i w jaki sposob wiazac buty! (pomijajac po raz kolejny kompletna wzglednosc pojec takich jak 'zlo' tudziez 'dobro')
JA sie z czacha zgadzam. Jesli jestem dobrym artysta, moje prace sa warte zaplacenia to zawsze znajda sie ludzie ktorzy beda chcieli nas docenic i zaplacic. Reszta? Niech sciaga. Kazdy sciagniety to jest spora szansa na znalezienie przyszlego nabywcy moich prac.