Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

DPD okradł paczkę do mnie co mogę zrobić HELP!!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
62 odpowiedzi w tym temacie

#26 borys_wrocek

borys_wrocek
  • 84 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 09:11

akurat tutaj bym się sprawą nie przejmował, jedynym błędem było ubezpieczenie paczki poniżej jej wartości bo najlepszym wypadku odzyszacie tylko tą sumę. Na policję musicie to zgłosić obowiązkowo. Winne są dwie osoby: kurier który zostawił paczkę u sąsiada, i nie ważne co ma napisane w regulaminie, paczkę musi dostarczyć do odbiorcy czego nie uczynił, druga osobą winną jest sąsiad który odebrał paczkę i co gorsza podpisał ją za Ciebie. Kto jest bardziej winny oceni policja a poźniej prokuratura.

#27 belrum

belrum
  • 336 postów
  • SkądŁodzia

Napisano 21 czerwca 2010 - 09:18

To jest wycinek z regulaminu DHL

Doręczanie przesyłek oraz postępowanie z przesyłkami niedoręczonymi.

przesyłki są doręczane do Odbiorcy, na adres podany przez Klienta ale niekoniecznie bezpośrednio do rąk Odbiorcy wskazanego na przesyłce.


Jeśli podpisujesz list przewozowy akceptujesz postanowienia regulaminu. Koniec kropka.

Jeszcze odnośnie ubezpieczenia

Odpowiedzialność DHL w odniesieniu do każdej przewożonej przesyłki,
z zastrzeżeniem przypadków, o których mowa w punktach 7 – 11 niniejszych Ogólnych Warunków, jest ograniczona do aktualnej wartości przesyłki i nie może przekroczyć większej z następujących równowartości: 100 USD albo 20 USD za kilogram (9,07 USD za funt) - dla przesyłek przewożonych drogą powietrzną lub innym rodzajem transportu, wyłączając transport drogowy albo 10 USD za kilogram (4,54 USD za funt) - dla przesyłek przewożonych transportem drogowym (wyłączając Stany Zjednoczone). Powyższe ograniczenia odpowiedzialności nie mają zastosowania
w przypadku winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa ze strony DHL Klientowi przysługuje jedno roszczenie w odniesieniu do jednej przesyłki. Zaspokojenie roszczenia według zasad opisanych wyżej jest równoznaczne z pełnym i ostatecznym zaspokojeniem wszelkich roszczeń związanych z daną przesyłką. Jeżeli Klient uzna powyższe limity odpowiedzialności za niewystarczające, powinien zadeklarować rzeczywistą wartość przesyłki oraz wykupić ubezpieczenie, o którym mowa w punkcie 8 (Ubezpieczenie przesyłek) lub zawrzeć we własnym zakresie umowę ubezpieczenia. W przeciwnym wypadku Klient ponosi wszelkie ryzyko zaginięcia lub uszkodzenia przesyłki.


#28 Korjan82

Korjan82
  • 327 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 09:21

W przewozie krajowym obowiązuje art. 85 - "Przewidziane w ustawie ograniczenia wysokości odszkodowania nie mają zastosowania, jeżeli szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika", bo nie może być tak, że ubezpieczyłem przedmiot na 500 zł, a następnie np. kurier kradnie go i nie należałaby mi się pełna kwota - zresztą jest to w tym podanym zapisie regulaminu. Nie masz racji, że jeśli przeysłka nie byłaby ubezpieczona to nic by nie otrzymał bo obowiązuje wówczas ogólna zasada, że kto wyrządził drugiemu szkodę, zobowiązany jest do jej naprawienia (i to niezależnie do tego czy przesyłka była ubezpieczona czy nie) to, że tak stanowi regulamin nie oznacza, że jest on zgodny z prawem (w szczególności wątpliwości mam co do ostatnich zapisów). Bo prawo przewozowe ma charakter bezwzględnie obowiązujący (co do niektórych przepisów nie) i strony nie mogą tego odmiennie uregulować. Co do odbioru to zgoda, ale ten zapis dotyczy sytuacji, w której pod adresem odbiorcy mieszka razem z nim inna osoba i ona może odebrać, a przecież jemu nie dostarczono nawet na podany adres bo odebrał sąsiad.

#29 borys_wrocek

borys_wrocek
  • 84 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 09:28

To jest wycinek z regulaminu DHL

Doręczanie przesyłek oraz postępowanie z przesyłkami niedoręczonymi.

przesyłki są doręczane do Odbiorcy, na adres podany przez Klienta ale niekoniecznie bezpośrednio do rąk Odbiorcy wskazanego na przesyłce.


Jeśli podpisujesz list przewozowy akceptujesz postanowienia regulaminu. Koniec kropka.

bzudra, kurier nie dostarczył paczki pod podany adres, tylko pod adres sąsiada, czego nie mógł zrobić i dobrze o tym wiedział.

#30 belrum

belrum
  • 336 postów
  • SkądŁodzia

Napisano 21 czerwca 2010 - 09:32

może źle mnie zrozumiałeś - jeśli nie ubezpieczasz przesyłki firma przewozowa ponosi odpowiedzialność do jakiejś sumy (np 100 dolarów) na pewno nie jest to 6 tyś zł :) Jeśli ubezpieczasz przesyłkę ( i masz potwierdzenie jej wartości np: fakturę) przesyłka ginie lub jest uszkodzona firma przewozowa ma obowiązek zwrotu należności. Ale jak udowodnisz, że to firma kurierska ukradła te telefony ? Prawnik firmy powie, że najprawdopodobniej nigdy nie zostały włożone do paczki a całą sytuacja jest próbą naciągnięcia firmy na koszty. Dlatego tak ważne jest ubezpieczenie. PS żeby nie było, że bronię firmę kurierską :) Kurierzy (oczywiście nie wszyscy) to najgorszy sort pracowników. Duże firmy kurierskie mają w dupie zwykłych ludzi i strasznie mnie to irytuje

#31 waszgosc

waszgosc
  • 86 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 09:37

sorry za spam. Zmiencie temat bo z tego co pisales to chyba nie chodzi juz o dhl ;) szczerze wspolczuje ale niestety czeka cie droga przez meke ... :/ Masz moze imeie tych telefonow ? moze da sie to jakos namierzyc/ zablokowac ?

#32 Korjan82

Korjan82
  • 327 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 09:48

@ belrum napisałeś, że "Ale jak udowodnisz, że to firma kurierska ukradła te telefony ? Prawnik firmy powie, że najprawdopodobniej nigdy nie zostały włożone do paczki a całą sytuacja jest próbą naciągnięcia firmy na koszty".


Już o tym pisałem, że to przewoźnik sprawdza czy to co jest w liście przewozowym zgadza się z towarem jaki ma dostarczyć - jak nie ma uwag to zgodnie z art. 65 prawa przewozowego jeżeli przesyłka została przyjęta do przewozu to oni ponoszą odpowiedzialność za to co się z nią dzieje aż do wydania i Ty nie musisz tego udowadniać, że to oni ukradli. To właśnie oni muszą udowodnić, że nie ukradli - art. 65 ust. 1 i 2 prawo przewozowe :

Przewoźnik ponosi odpowiedzialność za utratę, ubytek lub uszkodzenie przesyłki powstałe od przyjęcia jej do przewozu aż do jej wydania oraz za opóźnienie w przewozie przesyłki.

2. Przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności określonej w ust. 1, jeżeli utrata, ubytek lub uszkodzenie albo opóźnienie w przewozie przesyłki powstały z przyczyn występujących po stronie nadawcy lub odbiorcy, nie wywołanych winą przewoźnika, z właściwości towaru albo wskutek siły wyższej. Dowód, że szkoda lub przekroczenie terminu przewozu przesyłki wynikło z jednej z wymienionych okoliczności, ciąży na przewoźniku

#33 belrum

belrum
  • 336 postów
  • SkądŁodzia

Napisano 21 czerwca 2010 - 10:01

Życzę poszkodowanemu żebyś miał rację :) Niestety ale z doświadczenia wiem, że firma przewozowa będzie odpowiadała tylko i wyłącznie za to co było ubezpieczone. Tak na zdrowy rozsądek: wysyłam kilkanaście telefonów o łącznej wartości 6 tys złotych. Ubezpieczam przesyłkę na 2 tys ( z niewiadomych powodów) przesyłka ginie lub zostaje zniszczona. Jeśli jesteś przewoźnikiem ile będziesz chciał oddać klientowi ? I tym bardziej jak w sądzie udowodnisz, że przesyłka miała większą wartość niż ta zadeklarowana. Inna sprawa, że kurier nie dostarczył paczki pod wskazany adres. Ale obawiam się, że to nie będzie miało wpływu na werdykt - ewentualnie zwrot kosztów samej przesyłki. To tak nieprawniczo ;) Jeszcze co do zawartości. Ja jako kurier mam prawo wiedzieć ( i sprawdzić) co jest w paczce ale nie muszę tego robić.

#34 Korjan82

Korjan82
  • 327 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 10:14

co do ubezpieczenia to nie twierdzę, że mam rację bo to zależy od wielu czynników i za mało informacji aby to jednoznacznie określić

"Jeszcze co do zawartości. Ja jako kurier mam prawo wiedzieć ( i sprawdzić) co jest w paczce ale nie muszę tego robić" - no jasne, że nie musisz tego robić, ale jeżeli nie zrobisz tego to jesteś w gorszej sytuacji. I np. jak w liście są wymienione telefony, lecz w rzeczywistości są tam cegły lecz Ty tego nie sprawdzasz, to gdy dostarczysz towar i odbiorca zauważy, że są tam cegły to będziesz za to odpowiadał. Możesz nie odpowiadać jeżeli udowodnisz, że nadawca włożył tam cegły, a nie telefony - i wtedy będzie problem, bo przecież podpisałeś list i przyjąłeś do przewozu telefony.

Z mojej strony to koniec, życzę powodzenia :)

Edit : nie miałem racji pisząc powyżej, że za błędy w liście przewozowym odpowiada przewoźnik,bo taką odpowiedzialność ponosi nadawca.

#35 majkelo

majkelo
  • 160 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 21 czerwca 2010 - 10:21

Wyczytałem kiolka postów wyżej, że z policji rezygnujecie.... BŁĄD!!! Miały być iPhone a dostałeś ryż, tak? Czyli zostałeś oszukany, tak? A to jest przestępstwo ścigane na wniosek pokrzywdzonego. W innym przypadku możesz zostać sam oskarżony przez przewoźnika o próbę wyłudzenia. Smarujcie na policję, zarówno Ty jak i owa Niemka. Oczywiście piszcie reklamacje do firmy kurierskiej. Zgłoszenie na policję daje Cijako taką gwarancję, że sam nie będziesz figurował jaqko potencjalny przekręciaż. Trzymam kciuki za całą sprawę.

#36 Korjan82

Korjan82
  • 327 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 10:33

Przestępstwo oszustwa nie jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego (no chyba, że popełniono go na szkodę osoby najbliższej - podobnie jest z kradzieżą, przywłaszczeniem rzeczy. To przestępstwo mogę zgłosić nawet ja idąc teraz na policję bo ono jest ścigane z urzędu. Moim zdaniem to też błąd, że nie idziecie na policję.

#37 vendisse

vendisse
  • 1 190 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 10:34

Przykra sprawa no ale z jakiej paczki ty sie masz dokladac do bledu tej kobiety? Wyslala paczke ubezpieczona na 2tys to dostanie 2tys zl i tyle. Trzeba bylo dolozyc pare ojro wiecej i miec ubezp. na cala kwote ale jak bylo zal to ryzyk fizyk, teraz nie ma co plakac tylko zagryzc zeby i wyniesc nauczke na przyszlosc. Niestety kradzieze paczek etc to jest standard w takim kraju jak PL.

#38 Korjan82

Korjan82
  • 327 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 10:46

Moim zdaniem jest szansa wywalczyć pełne odszkodowanie, a nie tylko ograniczone, bo jak wynika z regulaminu DHL (a pewnie inne firmy mają je podobnie skonstruowane) to ograniczenie wysokości odszkodowania do sumy ubezpieczenia nie dotyczy gdy doszło do "winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa ze strony DHL". I czy sytuacja w której kierowca firmy nie dostarcza przesyłki pod jasno określony adres tylko do sąsiada, który nie posiada żadnego upoważnienia do jej odbioru nie jest rażącym niedbalstwem, według mnie jak najbardziej.

#39 rbej

rbej
  • 596 postów
  • SkądTrójmiasto

Napisano 21 czerwca 2010 - 10:50

Sprawa na policję OBOWIĄZKOWO!! Inaczej sprowadzasz na siebie podejrzenie o kradzież telefonów!!

#40 waszgosc

waszgosc
  • 86 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 10:54

"Przepraszam za pomyłkę jak się okazało niemieckiego kuriera HERMES obsługuje DPD a nie DHL. DHL'u było tylko cale opakowanie a ja w nerwach od razu na nich a to jednak Ci drudzy."

Dlatego może zmieni ktoś nazwe tematu ??

#41 Korjan82

Korjan82
  • 327 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 11:05

DHL czy DPD to mało ważne, obie to firmy kurierskie i obie podają pod przepisy prawa - ustawy prawo przewozowe oraz konwencję CMR więc to co pisałem odnośnie DHL będzie miało zastosowanie do DPD. Co do policji to samo zgłoszenie nie oznacza, że nie będziesz brany pod uwagę jako podejrzany - tak to już jest. Wiele razy się zdarza, że osoba, która zawiadamia o przestępstwie okazuje się później sprawcą, a składa zawiadomienie udaje pokrzywdzonego (dot. to zwłaszcza bójek, pobicia, kradzieży itp.).

#42 domeen

domeen
  • 270 postów
  • Skądja to znam?

Napisano 21 czerwca 2010 - 11:12

schemat działania znany od lat i bardzo często tego typu sprawy mają miejsce. Nie dziwi mnie nic w tym sposobie działania. Metody okradania klientów są conajmniej dwie. Przynajmniej moją firmę okradziono na 2 sposoby. 1. Paczka za pobraniem. Kurier wynosi taką paczkę z magazynu (status monitorowania bez zmian "w przewozie"), dostarcza do klienta, odbiera kasę i koniec. Klient nie burzy bo towar otreymał, sprawa wychodzi na jaw dopiero jak sklep zainterweniuje. 2. Kradzież wprost z paczki lub to samo co wyżej tylko bez pobrania. Ogólnie w firmach kurierskich także są złodzieje jak w każdej innej branży. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że u nich jest ogromna rotacja pracowników i wielu robi wałki na tzw "odchodne". Szansa na znalezienie winnego jest żadna. Jedyne na co można liczyć to odszkodowanie. Tutaj z kolei ma znaczenie kwota ubezpieczenia bo najczęściej ktoś oszczędza kilka złotych/euro na kosztach wysyłki, a potem płacze po forach, że mu ukradli paczkę za 10000zł a odzyska max 2000zł. Ot cała historia. Gdyby ubezpieczenie było na realną kwotę toby nie było tego tematu. Wg mojej skromnej opinii, potwierdzonej doświadczeniem kilkudziesięciu spraw odszkodowawczych przecie firmom kurierskim, mogę powiedzieć, że w linii prostej, bez najmniejszego problemu odzyskasz kwotę ubezpieczenia jeśli udowodnisz co było w paczce (do kwoty ubezpieczenia nikt w DPD nie powinien ci robi problemów z wypłatą bo nic ich to nie kosztuje). Reszta raczej przepadła bo koszty sądowe zredukują opłacalność sprawy do zera. Zostanie Ci tylko nauczka na przyszłość. Pozdrawiam.

#43 misiekgruby

misiekgruby
  • 3 212 postów
  • SkądKraków

Napisano 21 czerwca 2010 - 11:13

DHL czy DPD to mało ważne

Ważne.
DPD zawaliło, a nie DHL.

#44 Korjan82

Korjan82
  • 327 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 11:16

nieważne w tym sensie, że obie firmy podpadają pod te same przepisy prawa i jak zagnie paczka to obie odpowiadają jednakowo (mogą być różnice co do wysokości odszkodowania), ale co samej zasady to ich odpowiedzialność jest taka sama. Jeżeli chodzi o odpowiedzialność cywilną to odpowiada firma kurierska za zaginiecie przesyłki i Ciebie nie interesuje, który konkretny pracownik zabrał paczkę (to firma później może żądać od tego pracownika to co musieli zapłacić - i wówczas oni mają problem jak nie wiedzą, który ukradł). Natomiast w odpowiedzialności karnej to kolega dommen ma rację, trzeba by udowodnić, że to ten konkretny pracownik ukradł paczkę.

#45 hide

hide
  • 16 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 11:36

[QUOTE=energiapro;1278416]do PIN : Wszystko ok ale z tym pobraniem to nie masz racji. NIE ma przesyłek pobraniowych międzynarodowych. Tzn ja z Polski nigdy nie moglem wyslac pobraniowki NIGDZIE za granice. Więc w drugą stronę chyba działa tak samo...

W każdym razie jak to teraz z tą kobietą załatwić... Ja nic nie straciłem przecież tylko ona te 6000zł.
a przyznam szczerze, że chociaż zrobię wszystko aby jej pomóc to jakoś nie czuję się na siłach robić "składkę" 50/50 czyli ze jesli nic nie wskoramy to ja jej przeleje 3000zł z racji tego ze jestem ok a tak czesto piszą ludzie odnosnie podobnych spraw tylk oze zazwyczaj to bylo 200-300zł a nie 6000... Myślicie ze powinienem? Kurde nie dosc ze problem jak cholera to jeszcze moralnie juz mam kaca bo nie wiem jak postąpić...[COLOR="Silver"]

Są pobraniowe międzynarodowe. UPS C.O.D ( cash on delivery ) maksymalnie równowartość 5000 USD :)

#46 Templar

Templar
  • 112 postów
  • SkądWarsaw City

Napisano 21 czerwca 2010 - 11:55

Z DPD to ja już tyle problemów miałem i nigdy więcej już z ich usług nie skorzystam ;) A co do tej sprawy, powinieneś to zgłosić na policję. Wspomniałeś, że kiedyś zgłaszałeś oszustwa na Allegro i nic to nie dało, sprawa wcale nie jest taka łatwa, sam padłem ofiarą oszustwa, co prawda tylko na kwotę 30zł, takie osoby po pierwsze podają w Allegro adresy akademików, a z tego co widzę listy tam są wkładane do pudełka przy wejściu, każdy może sobie wyciągnąć. No i później szukaj takiego gościa, ja po kilku miesiącach dostałem wezwanie i się okazało, że dziada złapali oszukał parę tysięcy osób, no i zgarnęli go w kafejce, nie wiem jak się cała spraw skończyła dokładnie, ale mam nadzieję, że długo posiedzi w więzieniu :) Poza tym parę osób pokazywało tutaj fragmenty regulaminu, że kurier może dostarczyć przesyłkę innym osobom, pragnę tylko zwrócić uwagę na fakt, że jest tam informacja, że musi być ona dostarczona pod podany adres, a adres to nie jest tylko nazwa ulicy i numer domu, ale także i mieszkania. Z tego co zrozumiałem to sąsiad nie przebywał w mieszkaniu do którego miała być dostarczona paczuszka ;) No i trochę nie dobrze, że paczka była ubezpieczona tylko na 500 euro, ja wysyłając coś wartościowego, ubezpieczam nawet na jeszcze większą kwotę, wyjdzie trochę drożej, no ale jak kiedyś coś ukradną to se te wszystkie koszty poprzednie zwrócisz ;) Jeśli zgłosisz jednak sprawę na policję, to powinni oni przesłuchać podejrzane osoby, być może kurier czy ktoś inny w czasie przesłuchania spanikuje i się wygada sam :P Szczególnie, że jego reakcja po tym jak do niego zadzwoniłeś nie była zbyt normalna.

#47 iBodo

iBodo
  • 265 postów
  • SkądW-wa

Napisano 21 czerwca 2010 - 12:00

Pojawiły się tu w tekstach postów wątpliwości dotyczące tego czy do przekrętu doszło na terytorium Niemiec czy Polski... to ja mam takie pytanie. jakiej marki jest ten ryż, który był w środku?

#48 duchian

duchian
  • 1 224 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 21 czerwca 2010 - 12:00

poza tym by przesyłka była oznaczona jako dostarczono musisz złożyć podpis, a chyba go nie składałeś?

#49 macieks72

macieks72

  • 9 873 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 12:11

Te podpisy na tych ich elektronicznych urządzeniach są gówno warte.

#50 energiapro

energiapro
  • 44 postów
  • SkądWrocław

Napisano 21 czerwca 2010 - 13:57

Dziękuję Wam bardzo za zainteresowanie. Właśnie jadę na policję żeby potem nie było. Mam pytanie bo moi współlokatorzy się pytają czy mają posprzątać w pokojach bo bedzie nalot policji albo grupy antyterrorystycznej? Oni wpadają przeszukiwać mieszkania itp wywracając wszystko do góry nogami? odpowiadając na wątpliwości: 1. Sąsiad jest mi obcą osobą którą pierwszy raz widziałem zaraz po odpakowaniu paczki jak w mieszkaniu zaczely sie sypać kur..wy i inne takie 2. Podpis na odbiorze paczki złozył tylko sąsiad. Ja jedyne co to dostałem paczke do rąk wlasnych 2 ni po jej dostraczeniu (piatek popoludnie - niedziela wieczór) 3. Ryż nie ma marki bo to w worku a sprawdzać jak smakuje ryz za 6000 nie mam zamiaru.. Dziękuję w szczególności użytkownikom za przytoczenie kilku paragrafów. RZeczywiście ja tez nie rozumiem dlaczego kobieta nie ubezpieczyla na pelna kwote. Ja tutaj staram sie jej tylko pomoc jak moge bo nawet nie wyobrazam sobie jakbym sie czul po stracie kilku tysiecy. Pamietam jak wlasnie na kilkaset zlotych mnie zrobiono to bylo nieciekawie i noz sie w kieszeni otwieral...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych