Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

DPD okradł paczkę do mnie co mogę zrobić HELP!!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
62 odpowiedzi w tym temacie

#51 Gość_soyerski_*

Gość_soyerski_*

Napisano 21 czerwca 2010 - 14:02

porządny z Ciebie człowiek, mam nadzieje że sprawa się wyjaśni

#52 charliefrown

charliefrown
  • 155 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 14:25

mam nadzieje, że nie pozbyłeś się opakowania przesyłki. Wydaje mi się, że w szczególności zabezpieczenia wymaga wspomniana taśma samoprzylepna jako dość dobry nośnik śladów daktyloskopijnych. W ten sposób można by sprawdzić wersje sąsiada i kuriera. Była sprawa w Polsce, kiedy to doszło do identyfikacji na podstawie śladów linii papilarnych właśnie na takim podłożu, mimo wybuchu samej przesyłki-pułapki. W razie problemów z firmą przewozową, powinieneś pójść w kierunku postępowania karnego w sprawie o kradzież (a nie przywłaszczenie, bo zupełnie inne znamiona czynu) pozdrawiam

#53 Templar

Templar
  • 112 postów
  • SkądWarsaw City

Napisano 21 czerwca 2010 - 14:40

Sprawdziłem ceny ryżu, najdroższy jaki znalazłem to dziki ryż - 189 zł/kg firmy BioFuturo, także coś nie bardzo wychodzi te 6k ;) A tak serio, nalotów robić nie będą, jak będą mieć jakieś mocne podejrzenia wobec kuriera/sąsiada/Krystyny z Gazownii to mogę wtedy się wybrać do tych osób z nakazem, choć z tym i tak jest problem, bo koleś pewnie dawno się ich już pozbył. Ale z drugiej strony nie wiadomo na ile inteligentna jest osoba, która Cię okradła i być może wystawił telefony na Allegro ze swojego konta ;)

#54 ivar

ivar
  • 75 postów
  • SkądSzczecin, PL

Napisano 21 czerwca 2010 - 15:04

Pojawiły się tu w tekstach postów wątpliwości dotyczące tego czy do przekrętu doszło na terytorium Niemiec czy Polski... to ja mam takie pytanie. jakiej marki jest ten ryż, który był w środku?

chińskiej :P

#55 bar-trek

bar-trek
  • 6 159 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 15:43

Szczerzę współczuję :( Polski oddział DHL jest tragiczny! Jest to najgorsza firma kurierska z jaką miałem do czynienia (na równi z "siódemką" ;)) Parę razy miałem z nimi nie przyjemne sytuację np. zgubili paczkę/paczki warte parę razy więcej niż Twoje telefony i walczyłem z nimi sporo czasu zanim oddali mi pieniądze (niestety nie wszystkie, bo towar był ubezpieczony na nieco inną sumę, ale mniejsza o to...) Jeżeli będziesz kiedyś coś wysyłać to polecam z całego serca firmę "Kolporter" - nie dość, że tanio (nie wiem czy również dla osoby prywatnej, bo na firmę mają dobre oferty) to i dosyć solidnie.

#56 energiapro

energiapro
  • 44 postów
  • SkądWrocław

Napisano 21 czerwca 2010 - 15:50

No i zgłosiłem właśnie na policję sprawę. Ale powiedzieli, że zrobią tylko notatkę z tego bo najpierw decyzja w sprawie reklamacji musi dojść. O dziwo reklamację emailem złożylem jakoś o 6-7 rano a już kurier do mnie dzwonił zeybsmy szybko protokół uszkodzenia zrobili. Mam wrazenie ze ktos mu sie dobral do skóry za jego dziwaczne zachowanie:) Policjant powiedział, że tak dziwnej sprawy jeszcze nie slyszał żeby tyle niedociągnięć było itp itd i że z ciekawością będzie się temu przyglądał jak rozwinie się sytuacja. PS odnosnie zlodzieja : jesli to kurier to od piatku to sprzedal na 100%, jesli sasiad to tak samo mial dwa dni... Ogólnie niezły magiel. Mam nadzieję, że tej kobiecie po prostu pomogę ile będę mógł bo ani ja ani na pewno nikt z Was na jej miejscu nie chciałby byc:( Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że temat się przyda kolejnym ktorzy nie daj boze doświadczą podobnych ekscesów.

#57 feuerfest

feuerfest
  • 3 417 postów
  • SkądMonachium, DE

Napisano 21 czerwca 2010 - 17:23

Mi DHL rozje*ał powermaka G5 i nie uznali reklamacji bo nie jechał w oryginalnym pudle. Tyle dobrego że sprzedający uznał swoją winę i wystawił fakturę-korektę na -25%, komp dziala ale ma wygięte nóżki

#58 EmotiCon

EmotiCon
  • 355 postów
  • Skądmam wziąć kasę na iPad'a?

Napisano 21 czerwca 2010 - 17:36

Nie masz w rodzinie/znajomego prawnika? Może on by pomógł Ci z tym walczyć.

#59 grze

grze
  • 156 postów
  • SkądSoCal, US

Napisano 21 czerwca 2010 - 19:13

RZeczywiście ja tez nie rozumiem dlaczego kobieta nie ubezpieczyla na pelna kwote.


zapewne z tego samego powodu dla ktorego w usa tez nie ubezpiecza sie czesto paczek na pelna kwote - koszty takowego ubezpieczenia jesli wysylasz kilkadziesiat paczek w miesiacu...No ale to troche inna sytuacja, tutaj nikt niczego nie ukradnie nawet jak nie jest ubezpieczone, nie mowiac juz o takich akcjach jak w Polsce ze wyciagaja rzeczy z paczki.
ps. mozna by zmienic nazwe watku zeby nie oczerniach DHLa nieslusznie ;)

#60 domeen

domeen
  • 270 postów
  • Skądja to znam?

Napisano 21 czerwca 2010 - 19:42

w całym tym temacie pominięto najważniejszą kwestię: Odszkodowanie z tytułu szkody na przesyłce i prawo do roszczenia przysługuje jedynie NADAWCY PRZESYŁKI. Z opisu sytuacji wynika, że paczka nie zmieniła statusu po rzekomym doręczeniu bo "sąsiad kilka dni trzymał ją w domu i wyjechał na weekend". Coś tutaj nie gra. Jeśli paczka jest niedoręczona tzn że dla kolegi nie ma problemu. Jeśli jednak jest doręczona to jest to potwierdzone podpisem i po ptokach. Mimo szczerego współczucia z mojej strony, nie widzę szans na odzyskanie wartości zaginionego sprzętu choć w metodologii działania widzę jak już pisałem zorganizowanie po stronie doręczyciela. Tak z ciekawości poproś o skan potwierdzenia nadania od swojej klientki bo możliwe, że napisała na nim w polu zawartość "5xiPhone 3G" co w wolnym tłumaczeniu na język mało zarabiającego kuriera brzmi jak "5 wypłat w jednej paczce - znajdź sposób!". Żeby nie zabrakło konkretnej rady powiem tak: Zbierz jak najwięcej dowodów potwierdzających zawartość paczki przed wysyłką i po odbiorze. Gnaj na policję i jednocześnie niech nadawca paczki złoży reklamację. Numery IMEI bezwzględnie konieczne. Twoja klienta powinna odzyskać kwotę ubezpieczenia i jest nadzieja że policja gdzies namierzy te numery i odzyska przynajmniej jakąś część tych telefonów. Realnie na odzyskanie całości z jednego źródła szans brak. Pozdrawiam. Pozdrawiam.

#61 Alex007

Alex007
  • 820 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 20:14

Mi kiedyś w kurier (chyba Ups) uszkodził paczkę z Macbokiem Pro 15' w 2008 i oddali pieniądze bardzo szybko ale paczka była ubezpieczona. Mac miał strzaskaną matryce, kurier przy sprawdzaniu był zaskoczony. Kurier zachował sie bardzo uprzejmie i pomógł w reklamacji. Mac był w 2 pudełkach! Zapewne chwila nie uwagi i trach matryca pobita.

#62 Filip Rychlik

Filip Rychlik

    aka felippe




  • 2 928 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 21 czerwca 2010 - 20:27

Ja zawsze ubezpieczam na sumę jaką faktycznie jest warta przesyłka. Ostatnio wysyłałem sprzęt wartości 10000€ (pojedynczy sprzęt) i na taką kwotę ubezpieczyłem Kiedyś u mnie w firmie przewożono monitor broadcastowy 42" wartości 50000€ i paczka została uszkodzona, bo ktoś paleciakiem wjechał w nią. A całość była zapakowana w case z grubej sklejki o grubości ok 5mm. Po eskpertyzach udało się odzyskać wartość ubezpieczenia

#63 neg

neg
  • 134 postów

Napisano 21 czerwca 2010 - 20:28

Policjant powiedział, że tak dziwnej sprawy jeszcze nie slyszał żeby tyle niedociągnięć było itp itd i że z ciekawością będzie się temu przyglądał jak rozwinie się sytuacja.


Policjanci zawsze są mega pomocni ;)
Ale na wszelki wypadek skasuj wszystkie niepewne pliki do czasu aż przyślą ci info że nie wykryli sprawców.

Kiedyś przyszedł facet i stwierdził że kupił inny komp niż zamawiał. Chciałem mu pomóc wyjaśnić sprawę... Zapamiętał i podał mnie na policje jako oszusta (byłem wtedy kierownikiem sklepu komputerowego dużej firmy).
1. zamówienie było zgodne z tym co otrzymał w 100%
2. pod zamówieniem był podpis pracownika który stwierdził że to on sprzedawał a facet to idiota bo pamięta każde słowo i to z nim załatwiał sprawę.
3. nie było mnie w pracy w dniu zamówienia/zakupy. Potwierdzone listą.
4. policjant stwierdził z uśmiechem ze tak prostej sprawy nie widział

...5.

Kilka dni później byłem już oskarżonym o wprowadzenie w błąd w celu uzyskania korzyści majątkowych (jakich nie wiem, czy sprzedam 3 czy 30 miałem tyle samo pensji..., pracownik który mu sprzedawał po jednym przesłuchaniu jako świadka nigdy nie został już wezwany...) Acha... Byli u mnie w domu pod moją nieobecność. Nie wiem po co bo żona ich nie wpuściła.
Potem ze wzg. m.in na to straciłem pracę. Pracodawce interesowało jedynie to że ze wzg ze mną są ciągani na policje...

Pisze Ci to żebyś wiedział że idąc na policje masz przed sobą zazwyczaj bandę matołów, bandziorów, wściekłych i fałszywych bo wyjątkowo trzeźwych... Dopiero jak się okazało że stać mnie na papugi to "nic nie wniosłem do sprawy" i przestałem być oskarżonym...
W międzyczasie miałem na dołku sesje zdjęciową, odciski palców, i długie pogaduchy z zatrzymanymi dresami... Za diabła nie mogli zajarzyć co "krawaciarz" tu robi ;) ... W skrócie im powiedziałem że jestem hackerem i było troche oooo... git kolo ;) hehe




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych