Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Używam polonizatora


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
69 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Używam polonizatora (0 użytkowników oddało głos)

  1. Tak (45 głosów [18.60%])

    Procent z głosów: 18.60%

  2. Nie (197 głosów [81.40%])

    Procent z głosów: 81.40%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 njet

njet

  • 1 342 postów
  • SkądKraków

Napisano 05 stycznia 2007 - 18:50

Używam Polonizatora

Jesteśmy z tobą!


A na serio, proste pytanie, jeśli było na forum, proszę o link i do kosza. Nie znalazłem tradycyjnymi metodami.

#2 DanielF

DanielF
  • 5 726 postów
  • SkądSiedlce

Napisano 05 stycznia 2007 - 19:06

Wystarczy trochę oleju w głowie skrypt odblokuj/zablokuj i mak śmiga jak ta lala. Po polsku może troche archaicznie "Poniechaj" itd. ale jest, wg. mnie skoro Apple skończył z G4 powinni skończyć tą błazenadę z tymi nazwami typu. znaczki i teczki. Pora powiedzieć iż stara epoka odeszła i potrzeba "współczenego" tłumaczenia mac os'a. Pewnie znowu bedzie ględzenie że mak taki oryginalny z taką lokalizacją tak samo okaże się jak ze zmianą PPC na Intele każdy się bał a okazało się że jest i będzie lepiej niż przedtem. Gdyby Apple nie miało nas głęboko w .......... mielibyśmy system po polsku, bardziej przyjazny i popularny. Póki co Apple ruskim dobrze robi ... a polski dodadzą pewnie w Mac OS Klakier 10000

#3 Simborek

Simborek
  • 1 272 postów
  • SkądZewsząd. Obywatel Świata.

Napisano 05 stycznia 2007 - 19:22

Tak, przyznam się - zainstalowałem sobie polonizator :) Pytanie tylko - czy warto? Otóż ja widzę tą sprawę tak: jeżeli dostajesz Maca odrazu z Polonizatorem, a w MacOSXie jesteś nowy, to choćbyś władał angielskim na niesamowitym poziomie - warto go zainstalować, po prostu przyjemniej się używa systemu... Jeżeli natomiast musisz sobie polonizator zamówić, tak jak ja, i znasz co nieco angielski (ja "akuratnie" znam dobrze ale wczuwam się w role :) ) to nie warto się o niego fatygować. Po tygodniu będziesz władał systemem jak kalkulatorem :) Ja np. po 2 tygodniach z Mac'iem miałem problem z przystosowaniem się do spolonizowanego systemu. "Gdzie są, k****, te System Preferences/Applications/Bookmarks?" I tym podobne akcje - polski sposób myślenia, wyłączony :)

#4 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 05 stycznia 2007 - 20:27

Po polsku może troche archaicznie "Poniechaj" itd. ale jest

A Ty wolałbyś nieprawidłowe "anuluj"? Poszperaj w archiwum. Zamieściłem kiedyś opinię pana z Poradni językowej. On równie, zamiast poniechaj widziałby inne, mniej nacechowane słowo, ale zdecydowanie nie anuluj ;-)

wg. mnie skoro Apple skończył z G4 powinni skończyć tą błazenadę z tymi nazwami typu. znaczki i teczki. Pora powiedzieć iż stara epoka odeszła i potrzeba "współczenego" tłumaczenia mac os'a.

Od kiedy "współczesne" jest tożsame z "prawidłowe"? Bo co być wolał? Ikony? Foldery? Sprawdź w słowniku znaczenia tych słów i zastanów się przez chwilę, jak się one mają do rzeczy przez nie oznaczanych w GUI.
Kurczę, różne rzeczy można mówić o tłumaczeniu w Polonizatorze, ale nazywanie użycia prawidłowego słowa, zamiast ordynarnej kalki językowej stworzonej przez jakiegoś niedouka, jest, po prostu, żenujące.

#5 JEDI_V-03965dee98

JEDI_V-03965dee98
  • 2 630 postów
  • Płeć:
  • SkądOBERSCHLESIEN

Napisano 05 stycznia 2007 - 20:29

Ja uzywam polonizatora chocby z racji tego,ze na moim mini sa 4 konta i tylez uzytkownikow,a maka widza od nie dawna i nawet pobieżna znajomosc angielskiego by nie pomogla.

#6 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 05 stycznia 2007 - 20:31

Polonizator daje nie tylko polskie menu, ale również polskojęzyczne systemy pomocy. I to jest jego główna zaleta dla wielu osób.

#7 DanielF

DanielF
  • 5 726 postów
  • SkądSiedlce

Napisano 05 stycznia 2007 - 20:39

Tylko szkoda że nie jest to pełna lokalizacja Tigera i niektóre programy są nadal po angielsku np. ISync, gry itd. Powinna być pełna lokalizacja tak jak to ma miejsce w Windows i jeszcze jakby było rozpoznawanie polskiej mowy to był by cud miód

#8 Simborek

Simborek
  • 1 272 postów
  • SkądZewsząd. Obywatel Świata.

Napisano 05 stycznia 2007 - 20:48

jeszcze jakby było rozpoznawanie polskiej mowy to był by cud miód


Przypuszczam, że osobom, które zeswitchowały na Maca albo po raz pierwszy widzą komputer - bo dla takich osób polonizator jest najistotniejszy - rozpoznawanie mowy byłoby całkowicie zbędne...

Zresztą kto tak naprawde używa rozpoznawania mowy? Nie łatwiej sobie przyswoić pare skrótów niż silić się przed mikrofonem?

#9 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 05 stycznia 2007 - 20:54

No szkoda, ale to w niczym nie umniejsza wagi lokalizacji reszty systemu.

#10 njet

njet

  • 1 342 postów
  • SkądKraków

Napisano 05 stycznia 2007 - 21:00

Dziękuję wszystkim głosującym i zabierającym głos w wątku. Ew. jeśli nie musimy nie rozpoczynajmy kolejnej burzy w szklance wody, bo można takowe już znaleźć na forum w liczbie co najmniej tuzina :)

#11 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 05 stycznia 2007 - 21:08

Ja nigdy nie używałem i nie mam zamiaru. Za to nowym userom polecam.

#12 Daniel

Daniel
  • 925 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 05 stycznia 2007 - 21:18

Kiedyś, jak jeszcze korzystałem z Quadry 800 i systemu 7.5.5, to był on po polsku, ale to było jak jeszcze byłem w szkole podstawowej. Teraz nie korzystam z polonizatora, jest mi on zbędny;) Pozdro.

#13 JSG

JSG
  • 5 459 postów

Napisano 05 stycznia 2007 - 23:32

a ja się zastanawiam poważnie czy instalować... ale nie polonizacje systemu, ale polonizacje iWeb.... są pewne niuanse w opcjach tego programu które dla mnie nie znającego zupełnie tematu itp... nie wiem czy nie było by to bardziej zrozumiałe. Ale dla samego systemu.... chyba nie. Tak na marginesie to da się zainstalować samego iWeb'a z płyty polonizatora czy jest to awykonalne? Myślałem że może znajde sam plik językowy w instalerze, ale to za skomplikowane chyba...

#14 MacTom

MacTom
  • 811 postów

Napisano 06 stycznia 2007 - 00:16

Ja polonizatora nie używam, bo po prostu nie odczuwam takiej potrzeby... Angielski znam dobrze, a i osx nie jest mi obcy... Za to dla każdego początkującego polonizator jest świetną propozycją i na pewno wielu osobom pomógł w przyswojeniu nowego systemu...

#15 jac.zuz

jac.zuz
  • 231 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 06 stycznia 2007 - 00:21

Ja absolutnie bez polonizatora. Znam bardzo dobrze angielski, nie jest on dla mnie niczym strasznym. W domu jest jeszcze mama ktora czasem (raz na ruski rok) korzysta z internetu, ale wie co ma dokladnie robic wiec jezyk jej nie przeszkadza. Poza tym od instalowania odwiodl mnie brat (od niego dostalem pierwszego maca - eMac g4) bo mowil mi o smiesznych wtopach typu "poniechuj" :P Stwierdzilem tez ze system po angielsku bedzie dobrze współgrał z moimi studiami (ochrona srodowiska w jezyku angielskim) :P uff ale sie rozpisalem :P

#16 Monika_M

Monika_M
  • 858 postów
  • Skądz Banowana

Napisano 06 stycznia 2007 - 10:39

Ew. jeśli nie musimy nie rozpoczynajmy kolejnej burzy w szklance wody,

Nie musimy robić żadnej burzy. Wolna wola w stosowaniu.
Zainstalowałam z ciekawości na jednym z profili. Zaczęłam na nim pracować. Teraz najczęściej pracuje właśnie na tym profilu. Po prostu mi się podoba właśnie ze względu na język. Jest nie tylko ładny, ale również bardziej precyzyjny od np. lokalizacji Windowsa, który jest , moim zdaniem, o wiele bardziej bełkotliwy tzn przemyca zbyt wiele spolszczeń lub przyjmuje angielskie zwroty za własne. Polonizator OSX uważam za znacznie lepiej przemyślaną i staranniej wykonaną (językowo) niż lokalizacja Windowsa.
Dodam, że nie mam nic przeciwko "racjonalnym archiwizmom" np typu "poniechaj" i uważam, że będzie miło, jak to słowo powróci do języka potocznego.
  • Kain lubi to

#17 elrobsono

elrobsono
  • 1 516 postów
  • SkądBarcelona, ES

Napisano 06 stycznia 2007 - 10:52

Jak dla mnie w sondzie brakuje opcji: Nie używam, ale gdyby system był natywnie po polsku to pracowałbym właśnie w tym języku. Ja bym wybrał własnie tą opcję.

#18 JSG

JSG
  • 5 459 postów

Napisano 06 stycznia 2007 - 11:03

[...]bo mowil mi o smiesznych wtopach typu "poniechuj" [...]

Widzisz są ludzie dla których zabawne jest anuluj, ten medal ma dwa końce, tak jak pisanie ż przez alt X. To kolejna sprawa która zależy od punktu siedzenia, ale nie wszyscy użytkownicy maków to swiczerzy z windows i jak już wspomniałem dla tej grupy lokalizacja windows jest zła.

#19 kolouker

kolouker
  • 122 postów
  • SkądKraków

Napisano 06 stycznia 2007 - 12:40

Kurczę, różne rzeczy można mówić o tłumaczeniu w Polonizatorze, ale nazywanie użycia prawidłowego słowa, zamiast ordynarnej kalki językowej stworzonej przez jakiegoś niedouka, jest, po prostu, żenujące.


Witam, mój pierwszy post, pewnie też ostatni, bo mnie zaraz zbanują.

No i tak się składa, że zajrzałem do słownika.
Pamiętajmy, że słowniki podają znaczenia chronologicznie, dlatego terminologia komputerowa pojawia się na końcu listy.
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=ikona
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=folder
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=teczka
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=znaczek

O czym to świadczy?
1. Heidi ostatni raz zaglądał do słownika 20 lat temu.
2. Język się rozwija i sam decyduje, które słowa będą używanie, a które nie. Podejście diachroniczne przy tłumaczeniu terminologii komputerowej jest pozbawione większego sensu.
Zamiast kruszyć kopie o jakieś teczki i znaczki, zespoły lokalizacyjne Mac OS X i Windows powinny usiąść razem i dogadać się w tych kwestiach. To oczywiście marzenie ściętej głowy, ale sytuacja kiedy mamy w języku kilka pojęć na bardzo sprecyzowane zjawisko jest dosyć kłopotliwa.
Jak spojrzymy na oryginalne wersje obu systemów to widać oczywiście różnice w terminologii, ale nie na poziomie elementarnych nazw typu icon, desktop, folder etc.

Pozdrawiam serdecznie.

PS Nie korzystam z polonizatora.
PS2 Dla mnie główny problem z określeniem 'teczka' to jego rodzaj żeński, który wprowadza niepotrzebne zamieszanie.

#20 JSG

JSG
  • 5 459 postów

Napisano 06 stycznia 2007 - 12:50

Tu trzeba by się zastanowić czy rozwój języka nie nastąpił pod wpływem popularyzacji lokalizacji systemu windows... Gdyby ona była zrobiona inaczej prawdopodobnie inaczej wyglądał by rozwój tego komputerowego słownictwa. Co do 20lat wstecz to zdaje się że to właśnie wtedy powstawały pierwsze polonizacje Mac OS (no może 15) tródno było by to teraz zmienić... przypuszczam że taka zmiana wywołała by burzę... Jednym słowem polonizacja nie jest dla osób przywiązanych do polskiej wersji systemu windows...

#21 kolouker

kolouker
  • 122 postów
  • SkądKraków

Napisano 06 stycznia 2007 - 13:03

Tu trzeba by się zastanowić czy rozwój języka nie nastąpił pod wpływem popularyzacji lokalizacji systemu windows... Gdyby ona była zrobiona inaczej prawdopodobnie inaczej wyglądał by rozwój tego komputerowego słownictwa.
Co do 20lat wstecz to zdaje się że to właśnie wtedy powstawały pierwsze polonizacje Mac OS (no może 15) tródno było by to teraz zmienić... przypuszczam że taka zmiana wywołała by burzę...
Jednym słowem polonizacja nie jest dla osób przywiązanych do polskiej wersji systemu windows...


Oczywiście, że tak. Uzus jest teraz taki a nie inny. Stoimy przed faktem dokonanym i można by się dostosować. Mamy dobrą chwilę, żeby ujednolicić terminologię bo Vista i Leopard ukażą się mniej więcej w podobnym czasie. Ale jak to zwykle bywa, pewnie już ktoś przespał sprawę. A to idealna okazja, żeby poprawić wiele rzeczy zarówno w Windows jak i w Mac OS X.

#22 Simborek

Simborek
  • 1 272 postów
  • SkądZewsząd. Obywatel Świata.

Napisano 06 stycznia 2007 - 13:04

Język się rozwija i sam decyduje, które słowa będą używanie, a które nie.


Ia tesz tag ufaszam. Zgoro wjękrzoźć muwji zile to rerzta tesz pofjinna :)

#23 kolouker

kolouker
  • 122 postów
  • SkądKraków

Napisano 06 stycznia 2007 - 13:19

O poprawności decyduje uzus czy tego chcemy czy nie, spytaj prof. Miodka. Coś co dzisiaj jest błędem, za 20 lat może być obowiązującą poprawną formą.

#24 JSG

JSG
  • 5 459 postów

Napisano 06 stycznia 2007 - 13:32

Nie będzie błędem tylko archaizmem, Mechanizm ten działa raczej w drugą stronę to co było 20lat temu błędem dziś staje się obawiązującym zapisem: Moja babcia jak by jej uczeń napisał Szopen albo Szekspir chyba by go oblała nawet jak naisał by tak we wrześniu, a dziś jest to normalny zapis obowiązujący w polskiej pisowniu równożędnie do tych "orginalnych" form. Nie dokońca orientuje się jak jest z wziąć i wziąść wydaje mi się że jakaś komisja dopuściła tą drugą formę a jeszcze w latach 90'tych uczono mnie w domu i szkole że to jest złe. Przykładu w drugą stronę nie potrafię znaleźć

#25 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 06 stycznia 2007 - 13:36

O poprawności decyduje uzus czy tego chcemy czy nie, spytaj prof. Miodka.
Coś co dzisiaj jest błędem, za 20 lat może być obowiązującą poprawną formą.


Aż tak źle nie jest. Gdyby te łamańce gramatyczne, stylistyczne i ortograficzne, które można znaleźć choćby na forum, miały zostać normą za jakiś czas to pora najwyższa uczyć się innych języków, mniej podatnych na regres.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych