A ja myślę, cały czas o mat-inf lub mat-fiz. Matematyka mi dobrze idzie, zawsze 5 tak samo fizyka (trochę gorzej ale 5 będzie)
Ja na szczęście egzamin pisałem rok temu. I w gimnazjum tak samo z matmy fizyki szło mi dobrze. Ale możecie mi wierzyć, LO w większości przypadków rozwieje wasze wątpliwości odnośnie znajomości fizyki ;-) Ale za to matmy nie co się bać. Jeśli umiecie myśleć logicznie i znacie kilka rzeczy (praw, wzorów itp. (np. wzory skróconego mnożenia, własności kwadratu)) to matma nie należy do trudnych. Wiem co mówię - klasa matematyczna
