Absolutnie nie wszystko mam popsute...
Ty zaś na biurku masz wszystko od apple i wszystko popsute...
I tak, nadal jest to niewielki odsetek - do każdej rodziny przypisałeś jeden problem i uważasz że podniosłeś złe statystyki;) macbooków pro, maców pro, imaców i ipadów sprzedano w setkach tysięcy egzemplarzy, a przypominam że w tym przypadku procentów się nie dodaje tak po prostu;)
Obok stoi VAIO serii AW / jakos nie jest popsuty / i kilka innych rzeczy równiez sprawnych. Sens w tym, ze Apple zaczyna niezauwazac klienta.Nastawili sie na szybką sprzedaż kazdemu.Chodzi o zysk i ja to potrafie zaakceptowac.Tylko gdzie podział sie mit o niezawodnosci Apple i dbałosci tak o klienta jaki i o marke. Zawsze sprzet Apple znaczył wysoka cene. Do dzis bebechy i małe raczki Chinskich dzieci które składają cały ten szmelc zapewne stanowi 10% tego za co płacimy.
Mały procent? No cóż , gdyby byl to mały procent to nie byłoby tylu wpisów.Jesli mały procent stanowi powód do wstrzymania sprzedazy iMaca 27" z i5/i7 to gratuluje dobrego poczucia humoru.
Siedze w tym całym g...ie zbyt długo by nie widziec celów korporacji , ale Panowie odrobina spojzenia na klienta by sie przydała , nie tylko wcisnąc bubel.Apple ostatnio ma fajne podejscie, proponuje czekac na łatki , poprawki i aktualizacje.Nie potrafi zaoferowac nic innego?Na koniec. W UK dla klientów , którzy "rozczarowali " sie iMac 27" czekał zwrot kasy i przeprosiny. W kraju zwanym Polska iSource ze swoimi partnerami jak iSpot czy Saturn czy inne firmy potrafi....wzruszyc ramionami , co najwyzej powiedziec "nie mamy wytycznych co w tej sprawie dale robic".
Panowie, obrona Apple bo jest fajna firma jest smiesznoscia.Jest fajna bo kupjemy ich produkty.Oczekujemy jednak powaznego traktowania i produktu wartego swojej ceny.
Apple bedzie cool, gdy sprzet i podejscie do klienta bedzie cool.
Troszke powagi w ocenie sytuacji.W koncu wydajac od kilku do nastu tysiecy za sprzet mamy prawo wymagac powaznego traktowania.