TB jest fajne, ale na chwilę obecną obsługuje 4 linie PCI Express. Normalne karty graficzne działają na liniach szesnastu, więc nie ma się czym podniecać. Mac Pro ma 4 sloty, z czego 2 z 16 liniami, w sumie linii czterdzieści. Rząd wielkości różnicy.
Pomijając to, że Xeona, czy pamięci ECC przez TB się nie podłączy.
You don't get it. Ludzie kochają Apple za to że nie doczepiają różowych wstążek.
Nie tyle 'kreowanie', co 'odkrywanie'.
Niby taki obcykany a o jailbreaku nie słyszał.
Ładny mi zwykły komputer za 10 kafli, xeonem i pamięcią ECC... Chciałbym mieć taki "zwykły komputer":)
Czym jest Mac Pro jak nie stacją roboczą?
@de_MarK
Może nie zrozumiałeś, może ja niejasno się wyraziłem. W każdym razie jeszcze raz. W iOS muszę się modlić do ducha Steve'a żeby pozwolił mi uruchamiać aplikacje. W Androidzie mogę uruchamiać bez pytania nikogo o zgodę takie aplikacje jakie tylko sobie zapragnę - taka wolność tam panuje. Jednak co mi po tej wolności, skoro aplikacje, które na tym Androidzie chciałbym uruchamiać, najzwyczajniej w świecie nie istnieją? Jest AmpKit na Androoida? Amplitube? Dziękuję, dobranoc.
@de_MarK
Piłeś - nie komentuj.
Mnie się wydaje, że zamknięty i ograniczony iOS i tak daje więcej możliwości niż Android, który w teorii ma nieograniczone możliwości, a w praktyce nie sposób tego wykorzystać... Ale cóż, widać na tym polega fanatyzm;)
Ciekawe, że wszyscy, przewidując przyszłość iPada, powołują się na przykład iPhona, a nie iPoda, który na długo zdominował rynek odtwarzaczy muzycznych, mimo, że konkurencja oferowała tańsze i mające milijard funkcji produkty.
OK, czyli wygląda na to, że Android znacząco zwiększa swój udział w magazynach sklepów z elektroniką;)
Ale skoro news jest o stacji roboczej, to o czym ma pisać?
Pożyjemy, zobaczymy.
Można się spierać, czy to co jest/będzie w Kindle Fire to jeszcze Android czy już nie.
PS. Czy do tej statystyki wliczane są tablety sprzedane końcowym użytkownikom, czy po prostu "wypchnięte" do kanałów sprzedaży?
Skoro wytwarzają dla wielu klientów, pewnie oberwie się małym firmom, dostawy dla Apple będą terminowe - tak to bywa z azjatyckimi podwykonawcami.
A ja uważam że jest też druga strona medalu... Obawiam się, że może się skończyć tak, że zamiast zapłacić .99$ za aplikację, zapłącimy .99$... co miesiąc.
Nie, nie chodzi tutaj o styl. To tak jak z samochodami - projektowane są według obowiązującego stylu, przez co Ford z lat 80. wygląda podobnie do Opla z lat 80. Obecne Fordy też są utrzymane w tym samym stylu co Ople, niemniej zarówno jedne i drugie są oryginalne. Tu zaś tego brakuje jednej ze stron.
Rzecz w tym, że niepotrzebnie generalizujesz. Artykuł nie dotyczy 90% bezpodstawnych zarzutów a akurat tej części jak najbardziej podstawnej.
A to Ci zagadka...
https://market.android.com/details?id=com.md.mcfinder&feature=search\_result
BTW. ślepi hejterzy nie zauważyli żr to jest strona MyApple a nie MyMcDonalds czy MyNASA...
https://market.android.com/details?id=gov.nasa&feature=search\_result
Tylko jakoś AppStore nie potrafię znaleźć w Markecie... A przydałoby się!
Jedyną rzeczą śmieszniejszą od jabłkofili są jabłkofoby.
---------- Wpis dodano o 16:44 ---------- Poprzedni wpis dodano o 16:42 ----------
BTW, co do stoiska, to ja traktowałbym to jako ciekawostkę. Raczej to wpadka słabo opłacanych grafików Samsunga niż świadomy akt kopiowania.
Istotna jest skala zjawiska. Oczywiście, czepianie się podobieństwa dwóch ładowarek jest na siłę, tak samo kabla i całej reszty, ale jak uderzające podobieństwo dotyczy jednocześnie ładowarki, kabla, pudełka, samych urządzeń i zainstalowanego w nich oprogramowania, to wiedz, że coś się dzieje...
Przeskalowanie zdjęcia, by łatwiej było je porównać, doprawdy przekręt tysiąclecia...
Wystarczy wpisać w Google Images "xoom box", "playbook box", "acer iconia box", "hp touchpad box", żeby dowiedzieć się, że graficy w ww. firmach zarabiają zauważalnie więcej niż u Samsunga;)
Lynx jest lepszy od Chrome. Szybszy i zajmuje mniej pamięci.
Jeszcze przed upowszechnieniem płaskich paneli pojawiały się "płaskie" CRT
Niby lepiej, ale wciąż straszne głupoty. Nie ma czegoś takiego jak "patent na znak towarowy". Można zarejestrować albo patent albo znak towarowy.
Żenujący artykuł. Wystarczy poczytać bardziej wiarygodne źródła, żeby się dowiedzieć, że nie chodzi o patent na multi-touch tylko na znak towarowy:
Jak kupować, to teraz - program wart swojej ceny, ale raczej ani centa więcej. Program tak prosty, że możnaby zaliczyć go do kategorii Helloworldware, brakuje tak podstawowych opcji jak zapis pliku do dalszej obróbki, że o jakimś automatycznym wykrywaniu kolorowych obszarów nie wsponę - wszystko trzeba kolorować ręcznie. To samo można za darmo zrobić w GIMPie czy Seashore. Plusy za to za obsługę tabletów i za to, że te funkcje, które są zawarte w programie są intuicyjne i dopracowane.
Urządzenia może tak, ale BB ma usługi ukierunkowane na biznes i w tym tkwi jego siła.
BlackBerry Enterprise Server - Wikipedia, the free encyclopedia
Właśnie - czy ten program rzeczywiście jest potrzebny, czy to tylko granie na przyzwyczajeniach użytkowników z innych systemów? Jeżeli rzeczywiście jest przydatny - nie świadczy to dobrze o OSX?
No właśnie o tym mówię. Apple nie produkuje "większości komputerów", więc nie wiem jak inaczej sam miałby umieścić Thunderbolta w "większości komputerów"...
---------- Wpis dodano o 23:41 ---------- Poprzedni wpis dodano o 23:39 ----------
Nie przeszkadza, ale też nie pomaga:)
Aplikacje w Mac AppStore już wkrótce zamknięte?
Rety, takiego FUD-u to nie ma nawet na forach linuksiarskich, które dotąd wydawały mi się największym skupieniem histeryków.
Artykuł, swoją drogą do tyłka. Po pierwsze, żaden to nius, było to wiadomo od premiery bodaj Liona, co ktoś już zdążył wytknąć. To, że niektóre aplikacje nie będą mogły się znaleźć w Mac App Store też było wiadome od premiery tegoż - nie wiem o co krzyk dzisiaj. Po trzecie, co znaczy "Aplikacje w Mac AppStore już wkrótce zamknięte"??? Ktoś je zamknie w szafie na klucz? Czy może zastaną tak zamknięte, że nie będzie się dało ich otworzyć? Najgłupszy tytuł odkąd czytam tę stronę.
Koniec końców, pragnę uspokoić paranoików wieszczących, że App Store będzie jedyną drogą instalowania oprogramowania na Makach i przepowiadających konieczność jailbreaków OSX. Otóż, ktoś te wszystkie aplikacje na Maka i iPhona musi napisać, a chyba nie można oczekiwać, że wszyscy programiści nagle zaczną ściągać choćby głupiego gita z App Store... Tak więc, nie, nie nastąpi to. Chyba że Apple udostępni xcode na Windows.