A czy przy okazji takiego artykułu moglibyście podać link do miejsca, w którym można pobrać tę tapetę albo chociaż sami ją podlinkowali? Bo chyba raczej nie jest to ten obrazek, co w artykule, z paskudną jakością i kompresją .jpg.... Generalnie jest to wspaniała informacja, ale umknęła istota sprawy.
O dziwo na „płynność” nie narzekam (poprzednio miałem 5-tkę), nowy telefonik jest zauważalnie szybszy. Ale zdarzyły się bugi, poza tym irytują mnie pewne elementy interfejsu. Generalnie źle nie jest, spodziewałem się większego rozczarowania. Jednakże iPad Mini 2 pozostał na 10 : )
Kiedy zapowiedziano iPhone 8, X, iOS11, to zdecydowałem się na zakup iPhone 6s (było to w połowie września, jeszcze przed premierą iOS11) – gdyż zdecydowanie lubię sprawdzone rozwiązania : ) Niestety telefon przyszedł już z wgranym iOS 11 :/ Mają tempo skubańcy, oni potrafią podkręcać to „przyjęcie”.
Podoba mi się, że słowo „bezramkowy” zapisaliście w cudzysłowie, jest to uczciwe podejście :D
Dla mnie już obecne iPady (Mini) mają trochę za cienkie ramki, często przez przypadek dotykam ekranu, nie bardzo jest za co chwycić w dolnej części... ciekaw więc jestem, jak to rozwiążą w takich bezramkowych. Przecież będzie to trzeba trzymać za ekran, za powierzchnię czułą na dotyk.
Dla mnie już obecne iPady (Mini) mają trochę za cienkie ramki, często przez przypadek dotykam ekranu, nie bardzo jest za co chwycić w dolnej części... ciekaw więc jestem, jak to rozwiążą w takich bezramkowych. Przecież będzie to trzeba trzymać za ekran, za powierzchnię czułą na dotyk.
Nie upieram się — myślę, że za mało znamy się na ekranach OLED, aby podważać wyniki opisywanych testów. Staram się jednak maksymalnie otworzyć myślenie... na to, że jest wiele czynników poza ekranem: oprogramowanie, filtry, szyby, szkło, sposób spasowania elementów (to, czy krawędzie są dobrze wyciemnione, czy nie dostaje się światło z zewnątrz..), sposób zasilania matrycy, filtry itp. itd. itd... Dla mnie zupełnie możliwe jest to, że inżynierowie Apple mają dłuższe (i lepsze) doświadczenie w produkcji smartfonów, stąd dostając element od Samsunga potrafią zrobić z nim więcej niż sam Samsung. Widzę, że nie przekonam.
Myślę, że nie do końca masz rację. Widzę tu analogię z matrycami CMOS aparatów cyfrowych, gdzie tak naprawdę też jest niewielu producentów. Jednym z nich jest SONY, ale wcale nie znaczy to, że aparaty Sony mają najlepszą jakość obrazu. Czasem dokładnie ten sam sensor trafia również do Nikona lub Pentaksa, a wyniki osiągane przez lustrzanki różnią się od siebie (ostatnio wydaje się, że to inżynierom w Pentax udaje się najlepiej oprogramowywać te same sensory i wyciskać z nich najlepsze osiągi).
Gdyby zaś kogoś interesowało, jakie okulary ma Steve na nosie, to jest to (niemiecka) marka Lunor, a dokładniej model: Lunor Classic Round/Rund PP (Silver).
„Pewna amerykańska youtuberka, której ojciec PRACOWAŁ w Apple” ;)
Co do designu: oglądałem na żywo w salonach. Biała wersja, którą dostaliście, wygląda moim zdaniem najlepiej. Wersja w nowym różowym złocie ma front i tył w różnych odcieniach – nie rozumiem tej decyzji. Pewnie wyglądałaby ona lepiej z oboma panelami białymi, konsekwentnie. Gwiezdna szarość to z kolei też nie ta sama jakość, jaką pamiętamy z modeli 4/4s (tam głęboka czerń była naprawdę szlachetnie zestawiona z aluminiową ramką). Co najważniejsze: tył nieco mnie rozczarował. Sama krawędź, na połączeniu dwóch materiałów wygląda lepiej, precyzyjniej na froncie (w ogóle wydaje się, jakby była tam jakaś mikrouszczelka). Szczelina z tyłu wygląda natomiast, jakby znajdowała się w złym miejscu. Rażą wręcz niedoskonałości w tolerancji wykonania... niespasowaniu materiałów (szczelina w egzemplarzu, który oglądałem, nie była tak perfekcyjna jak ta z przodu i generalnie to, do czego dotąd przywykliśmy). Lekkie rozczarowanie. Ale może subiektywne?
Czy pieróg jest zwiastunem PL Siri?
Zastanawiam się, czy nie pora odpuścić Ive'owi... :) Pewien czas temu pojawiły się informacje, że znacznie ograniczył swoją pracę w Apple, zaczął współpracować w solowych projektach z Markiem Newsonem — zresztą nawet na stronie Apple teraz stanowisko Ive'a to „Chief Design Officer”. Nie jest już wiceprezesem. Tę rolę pełni obecnie Richard Howarth (Vice President Industrial Design). Ive jest jednak dość zasłużony, ma w dorobku wiele historycznych produktów, ale teraz szukałbym raczej innej ofiary. ;)
Ta biała ramka wokół ekranu w jednej z wersji zupełnie niepotrzebna — każda z wersji kolorystycznych byłaby bardzo dobra z frontem czarnym. Trzeba pamiętać, że pomiędzy ekranem a białym frontem jest zawsze cieniutka czarna obwódka i tych ramek i kolorów robi się zdecydowanie za dużo... — stąd też mam nadzieję, że w iPhone X finalnie odpuszczą taki wariant (póki co fronty wstępnych egzemplarzy pokazano w dwóch konfiguracjach, przy takich samych pozostałych kolorach obudowy).
Gdyż jest to pierwszy system, na którym nie zadziała Flappy Bird.
Mój pierwszy Mac :) Kupiłem go jakiś rok po premierze, bodaj na 3 roku studiów. Wtedy jeszcze laptopy nie były tak popularne jak dzisiaj (w naszej grupie tylko 2 osoby miały komputery przenośne), a ja to moje cudeńko parę razy zapakowałem do plecaka, wystarczyło podłączyć szkolne peryferia oraz monitor. Niby „tylko” G4, ale Tygrysek śmigał ochoczo... Naprawdę rewolucyjny produkt — zaryzykuję tezę, że pierwszy sensowny (tj. przystępny cenowo) Mac w PL. Byłoby go szkoda.
Super, że jest zebra! Brakowało mi tego. Brakuje mi jeszcze łabędzia, kaczki, lornetki (są luneta i mikroskop) oraz takiego symbolu on/off jak na telewizorze. : )
I stawiam na to, że złote (bądź różowe) akcesoria również się pojawią. To jest anodowanie, to nic nie kosztuje, chodzi tylko o przeliczenie zapotrzebowania i precyzyjną odpowiedź na potrzebę rynku. A o to można być pewnym.
Myślę, że to kwestia czasu. W dniu, w którym pojawiły się różne kolory iPhone'ów (w tym space gray) powiedziałem koledze, że technologicznie nie ma najmniejszych problemów, aby robić takie laptopy i czekam na taki. I miałem wtedy rację, a on do dziś się śmieje jaki ze mnie „pseudo-wizjoner”. Owszem, początkowo takie klawiatury i myszki mogą być tylko z iMac Pro, ale Apple już musi czuć koniunkturę i po roku-dwóch doda je do sklepu, oczywiście w wyższej, „amajzing” cenie.
Zauważcie, że tekst jest raczej o rysunku technicznym — bo większość komentuje rendering. A jest tam różnica: na rzutach w rysunku widać wyraźnie zaokrąglone krawędzie. Wedle rysunku to nadal będzie mydelniczka, tylko bardziej płaska.
Czytam i piszę ten wpis z takiego właśnie iPada. Wyczekiwałem na niego dość długo (koniecznie chciałem, żeby moj pierwszy iPad miał ekran retina), podobały mi się poręczne rozmiary... Zdecydowałem się na najlepszą 128GB wersję z LTE — i nie żałuję! Zaryzukuję wręcz stwierdzenie, że to najlepszy produkt Apple, jaki miałem. Praktycznie do dzisiaj się nie zestarzał, pracuje niezwykle sprawnie i wydajnie (czego nie mogłem powiedzieć o iPhone'ach), nie widziałem i nadal nie widzę potrzeby zamiany go na lepszą, nowszą wersję. Czuję, że wycofano go trochę na siłę, tak naprawdę nie proponując niczego, co jest zasadniczo lepsze. iPad Mini 2 — naprawdę super sprzęcior, oby takich więcej! Miejmy go w pamięci :)
dość niechlujny, ale mimo to interesujący tekst
„moje nadzieje” nie „moje nadziej”
„dawałby” nie „dawał by”
iPhone SE 2 z bezprzewodowym ładowaniem?
Być może jestem odosobniony w tych poglądach, ale irytuje mnie nazywanie modelu SE / SE 2 „budżetowym”. Budżetowy to był iPhone 5c, w tworzywowej obudowie – coś pomiędzy iPhonem a iPodem Touch. SE stworzony został zupełnie z inną filozofią. To bardzo mocny telefon, ale w obudowie z 4-calowym ekranem, pozbawiony jedynie 3D Touch. To jest „mniejszy” iPhone, „klasyczny” iPhone... — ale wcale nie jest to „tani” iPhone czy też „okrojony” iPhone, zatem dlaczego nazywać go „budżetowym”??