@REEL Przestańcie bredzić o jakimś "uziemieniu". To jest przewód neutralny (którego mobilne iSprzęty nie wymagają i jeżeli "kopią", to na mur wina wadliwej instalacji elektrycznej. A w Stanach chodzi o uziom w instalacji domowej za transformatorem i też tylko jego wadliwe wykonanie może spowodować takie numery. Nie ma to kompletnie związku z zasilaczami iSprzętów.
@Betonowy Druid Bo to od kilku lat jest zwykła lipa: zero nowości, podmiana podzespołów na gorsze, ale za to tak poklejone i polutowane, że i w serwisach wymiękają, wymieniając całość zamiast rzeczywistej naprawy czy wymiany części. Do tego softowe i hardwarowe blokady na wszystko, co mogło by zostać wymienione poza oficjalnymi kanałami dystrybucji koncernu. Nieomal od zawsze (jakieś ćwierć wieku) lubiłem sprzęty Apple i byłem ich fanem, ale raczej już nic nowego od nich nie kupię. Głównie dlatego, że mają mnie za dojnego idiotę i dokładnie tak traktują. Ostatnie mini i MBP przepełniły czarę goryczy.
@hayden To już nie są żarty. To się dzieje naprawdę i wcale nie dla jaj.
Poczucie elitarności wzrośnie. Przekonanie, że MBP to bombowe komputery nabrało wyjątkowo konkretnego wymiaru.
Cła nie będą miały wpływu, bo Tim Cook przewidział je i dorzucił do cen już parę lat temu. ;-)
@Clevland Szanse na to, żeby ta karta miała równie globalny zasięg, co sprzęty i inne usługi Apple, są żadne. I będzie tylko na tyle atrakcyjna, jak na to pozwoli GS, a nie jak by chciało Apple. To cudzy cyc, przy którym Apple chce się pożywić.
@b.milewski Dochodowa łatwizna w rozrywce albo coraz mniej dochodowe wyzwania hi-tech? Cook przegra, bo próbuje się tylko przyssać do cyca obfitości, z którego ciągną już inni. Jobs wygrywał, bo potrafił zmajstrować nowe cyce dla firmy na wyłączność.
Przerzucania nakładów z technologii na rozrywkę ciąg dalszy. Nowy serial daje się łatwiej sklecić i szybciej się zwróci, a ryzyko finansowej wtopy nieporównanie mniejsze. No i bez marudzenia, że nowe jabłuszko jest częściowo nieświeże albo wymaga dopisania z marszu do programu naprawczego.
@longmanus Masz rację, nie znam się na plotkach. Na komputerach natomiast całkiem nieźle, ale to już od dawna nie jest forum do merytorycznej wymiany zdań na ich temat.
@stroner30 Ten portal merytorycznie to już pudelek, tyle że z Apple na obróżce. Z drobnymi wyjątkami lecą same ploty i niechlujne tłumaczenia odgrzewanych newsów z zagranicznych portali. Do tego podane tak powierzchownie, że technologia (nawet ta od Apple) ma głębię burgera z frytkami i colą. Zaglądam tu bardziej dla komentarzy, które często zawierają więcej treści niż artykuły, pod którymi je napisano.
Legendę i prestiż Apple, stworzone przez Jobsa, Cook wykorzystał do skoku na bank. I rzeczywiście rozbił bank, i ma z tego górę forsy. Tylko z legendy i prestiżu Apple zostały wióry.
@croc Albo chociaż sam tytuł...
@whitehand Dobry design Apple stracił napęd w 2012, potem jechał już tylko rozpędem. Dzisiaj wyraźnie widać, jak jabłkowe wzornictwo ma pod górkę w konfrontacji z konkurencją. Przed 2012 wszyscy czekali w napięciu na ile odskoczy Apple wraz z prezentacją nowości, teraz zaś spokojnie punktują nowości Apple na pół roku przed ich pokazaniem. Być może to Ive się wypalił lub Cook rzucał mu kłody pod nogi, a najpewniej jedno i drugie. Problem w tym, że nie widać nikogo, kto by wypełnił powstałą lukę, a nowa "tarka" świadczy o tym aż nadto dobitnie.
@semek To była bardzo użyteczna funkcja dla każdego, kto działa mobilnie, ale pliki w kluczowych dla siebie programach obrabia na stacjonarce, albo nie może/nie wolno mu ich ulokować w chmurze. Apple coraz bardziej takich nie lubi.
@Clevland Tu może być problem. Nikt w redakcji myapple nie lubi szukać błędów w tekstach, ani niespecjalnie przejmuje się ich wytknięciem przez czytelników.
@Szemot Nie robiłem wówczas zrzutów, ale przy próbie objechania korka na 10 wylądowałem dzięki mapom Apple na leśnej drodze gruntowej, chociaż stareńka MapaMap już wiedziała, że to droga donikąd. I to tylko dzięki niej stamtąd wyjechałem bez brnięcia w las czy powrotu do 10.
@jager Mapy Apple w Polsce to rzeczywiście porażka. Szczególnie, jeżeli zdarzy się konieczność objazdu drogami lokalnymi, to potrafią wyprowadzić na gruntową drogę pełną wertepów, bo to niby szybciej będzie.
Wojna? To od zawsze był przede wszystkim świetny interes. Jeżeli ktoś na niej ucierpi, to na pewno nie ponadnarodowe koncerny, którym jest wszystko jedno kto i gdzie wyprodukuje ich gadżety (byle jak najtaniej), a one zyskają dobry pretekst do bezkarnego windowania cen.
@Marek Białostocki Zapomnij o czymkolwiek takim wewnątrz pudełka. Jeżeli już, to będą pewnie jakieś dołączane moduły z raid, ale bez możliwości rozbudowy czy wymiany dysków i w cenie z kosmosu.
Dużemu odbija z chciwości.
Nie ma się co użalać, bo Apple odpuszcza sobie sprzęt na rzecz usług medialnych. W firmie nie ma rewolucyjnych pomysłów na miarę Bondi Blue, iMac, iPod czy iPhone. Zamiast nich są korporacyjne apetyty na pomnożenie zarobionych na sprzęcie setek miliardów w branży medialnej, która z najnowszych technologii tylko korzysta, ale ich nie kreuje.
Apple się nie przejmuje fanami technologii, bo nieodwracalnie porzuca technologię dla mediów.
@1084 Apple dostało gotowca. ;-) Prace się przeciągają, bo nie ustają dyskusje czy 1000 dolców za obligatoryjną pokrywkę i zarazem terminator złącza do modułowej wieży nie byłoby bardziej pro niż 500.
@Sebosz Specjalne złącza u Apple mają dłuuugą tradycję. U żadnego z producentów jeden pin ekstra czy nietypowy kształt złącza nie przekładał się tak zyski, jak u Apple. A pod kontrolą układu T2, jak się taki moduł rozszerzający sparuje z jednostką podstawową, to i wtórny rynek modułów będzie można kontrolować.
Apple może pracować nad płatnymi aktualizacjami w App Store
@Ben Button Wszystko na to wskazuje. Z częstotliwością odwrotnie proporcjonalną do zakresu wprowadzonych zmian.